Racja, najpierw obowiązki, potem przyjemności, tylko, że ja nie mam czasu na przyjemności. Ale jak bym miał to bym poszedł. No ale nie mam. Cóż, życie.
Jak nie macie z kim wyjść? Dla mnie świetnym towarzyszem jest dobra muzyka w słuchawkach. Jeśli jeszcze jest dość pochmurno dookoła to już w ogóle bajka. :)
Mam pytanie, jeżeli wy wszyscy nie macie z kim wyjść to dlaczego dalej siedzicie w domu. W domu nie poznacie NIKOGO o ile wasza mamusia kogoś nie przyprowadzi albo przez jakąś grę internetową. Żeby kogoś poznać trzeba wyjść i zagadać do kogoś i uwierzcie mi to nie jest takie trudne...
skoro idziemy w extreme to ja już wole na rowerze... :D
na rowerze samochodem... B===D
Sam?
Na rowerze to się 2 razy prawie zabiłem;P
heh
daję "mocne" i nadal siedzę przed kompem :)
Olałem kompa, coś zaiskrzyło i komp zgasł. Dziwny ten twój pomysł
aż przypomniała mi się ta nuta :) http://www.youtube.com/watch?v=XlM5ravi--M
Wystarczy, że mi ktoś tak powie, bądź napisze i wychodzę bez zastanowienia. Niestety nie ma takiej, która chciałaby ze mną wyjść...
Żarty na bok.
Racja, najpierw obowiązki, potem przyjemności, tylko, że ja nie mam czasu na przyjemności. Ale jak bym miał to bym poszedł. No ale nie mam. Cóż, życie.
aha...no life`ie
@dejvidss demoty zalicza się do obowiązków...
Sam nie pojde,
a z kim nie mam.
też nie mam z kim;< i wcale nie mam ochoty siedzieć przed kompem ;/
ok czuje się zaproszony:)
mam ten sam problem.... więc może chodźmy wszyscy razem? ;)
z tym chłopakiem to w sumie mogę się przejść :P
Może jest zdesperowana? Dziewczyny też mają swoje potrzeby.
przecież to zwykły dzieciak ?
Żeby jeszcze było z kim :p
niech tylko ktoś tak do mnie powie, to ok, nie ma problemu ;)
Samej mi się nie chce.
Mi też się nie chce, bo nie mam gdzie i z kim.
ja tam wole rower
Jak nie macie z kim wyjść? Dla mnie świetnym towarzyszem jest dobra muzyka w słuchawkach. Jeśli jeszcze jest dość pochmurno dookoła to już w ogóle bajka. :)
zgadzam się, sama zresztą codziennie idę na spacer z muzyką i psem:D
no i co w tym fajnego iść na spacer? muzyki to ja sobie słucham w tramwaju jak jadę na uczelnie albo jak spacerem wracam do domu.
Samotne spacery wcale nie są takie fajne.
Jakbym go olał to po spacerze bym nie włączył
Nie mam z kim :(
Ja też. To może pójdziemy razem? :>
Na mnie nie licz. Nie chcę cię mieć na sumieniu, gdybyś mi przypadkiem umarła z nudów.
właśnie wychodzę :>
mama nie pozwoliła ! :(((
"olej kompa" powiedział ten co siedzi przy demotach
przyjdź jedynie a pójdę za tobą wszędzie
powiedział człowiek robiący demota na kompie...
kur*a nie ma z kim
Nie wierzę, że panienka zwana ku**ą nie ma z kim :P
też nie mam z kim;/ zostaje komputerak kochany ;d nigdy mnie nie opuszcza i nigdy nie zawodzi
Ja tez nie mam z kim wiec równiez zostaje:)
gdybym znał takie miejsce jak koleś na zdjęciu, codziennie bym chodził na spacery
a zabrałbyś mnie ze soba?
ojj takii spacerr by się przydał; D
trafiony demot "+" ; ))
Mam pytanie, jeżeli wy wszyscy nie macie z kim wyjść to dlaczego dalej siedzicie w domu. W domu nie poznacie NIKOGO o ile wasza mamusia kogoś nie przyprowadzi albo przez jakąś grę internetową. Żeby kogoś poznać trzeba wyjść i zagadać do kogoś i uwierzcie mi to nie jest takie trudne...
Nas nikt nie chce do swojego towarzystwa albo znalezienie nam odpowiadającego towarzystwa w danym miejscu zamieszkania jest niemożliwe.
Ktoś z Bydgoszczy chętny na spacer do Myśla? :D
To musi byc rusek
albo Ukrainiec
dobra, olewam kompa. i ide do pracy.
olej też spacer, chodź na piwko lub wódeczke
Nie wyglupiaj sie... Wracaj!!!!!!!!!!!
Pójdę!
Sama nie idę jak ktoś ze Żnina chętny to pisać :D
Nie bluźnij...
no to może wszyscy chodźmy- w środę w Krakowie, między 16-17.00
na spacer.wzdłuż murów Wawelu....chodźmy wszyscy..zapraszam chętne osoby na spacer, bo pogoda ma być super...
przyda Nam się;)
p.s. jeszcze mi się uda kogoś przekonać i będzie Nas więcej;D
p.s.2 hotel58@wp.pl -mój mail, gdybyśmy mieli się dogadywać jednak...
po drodze możemy wskoczyć na jakieś piwo....lub co kto lubi!!!!!! czekam na odezw...
a i najlepsza droga jest chyba? od Wawelana Kazimierz???? malownicza..nie wiem, nie pamiętam..byłam tam tylko 2razy w Krakowie-pięknie jest!!!!!!!
numeru nie będę podawać, choć mniekorci-ale aż w taaakiej desperacji nie jestem..chyba...;)
o widzę,że mój komentarz nie został potraktowany poważnie....
a szkoda..bo mogło być fajnie..kilka obcych sobie ludzi spotyka się przy Smoczku Wawelskim i idzie na spacer...