ja jakbym został prezydentem i miał rządzic Polską, to pierwszego dnia panowania wypowiedział bym wojnę Staną Zjednoczonym, ale drugiego dnia bym się poddał. Polska została by prowincją Stanów i USA wkładali by w Polskę wch*j kasy, bo by musieli utrzymywac swoje państwo które leżałoby w Europie.
gdyby pierwszą siła byl ruch palikota, drugą sld, a trzecią pis to wszystko możliwe ze tak by się stało, ale 50% społeczeństwa zostało w domu, a na wybory poszli (w wiekszosci bogacze) na PO. za rządów PO to się nie stanie. to partia dla elity, dla bogaczy ktorych wzbogaci, a biedacy staną sie jeszcze biedniejsi. a polska bedzie dalej uznawana za kraj kartofli i alkoholików.
Czyli... wprowadźcie system konserwatywnego (w obyczajach) liberalizmu (w gospodarce). Jeżeli ktoś o tym słyszał, to z pewnością już jest tego zwolennikiem. Jeśli nie, to molom książkowym polecam "Wolny wybór" Miltona i Rose'a Friedmana, natomiast leniom, takim jak ja, stronę http://pl.wikipedia.org/wiki/Kongres_Nowej_Prawicy czy http://nowaprawica.org.pl/. Wiem, że wielu zniechęci się, zobaczywszy nazwisko Korwin-Mikke. Faktycznie, po tym, jak on swoje poglądy promuje, ludzie myślą, że jest wywrotowcem podobnym do Kononowicza; ale nie - te poglądy są bez wątpienia najlepsze, co musi stwierdzić każdy, zagłębiwszy się w nie. Przeczytajcie se na Wikipedii (link wyżej). Reszta polskich partii ma ideologie tylko oficjalnie - w rzeczywistości ich ideologia brzmi - DO KORYTA!! Populizm - powiedzą to, co ludzie chcą usłyszeć. Weźmy taki program PiS-u: "Polacy zasługują na więcej". Żadnej konkretnej ideologii. "Panu, panie Tusk, już dziękujemy". Albo taki Napieralski: 15-osobowe klasy w szkołąch. Wiadomo, że jest to niemal niemożliwe, bo przy naszym systemie socjalnym Polski na to nie stać. Ta partia jako jedyna ma prawdziwą ideologię. Polecam.
Ej ale czemu taki pesymizm ? Ludzie jesteśmy Polakami ! I postarajmy sie tego trzymac. Fakt może nie mamy się czym az tak bardzo chwalic ale myśle że miasta typu Warszawa ,Poznań ,Wrocław ,Kraków mogą robic wrażenie. I też nie oczekujmy że np z Warszawy powstanie drugi New York. Nie chce tu mówi o polityce ale dobrze by było starac się rozbudowywac coś wiecej niz te miasta co wymieniłem. Bo mimo wszystko Polska jest na prawdę miłym ,fajnym krajem.
Możliwe że to będzie tak jak powiedział Wojtas, kilkanaście/kilkadziesiąt lat i wyginie to całe badziewie z tokiem myślenia rodem PRL. Wejdzie na stołek nowa władza i może coś się zmieni. Pozostaje tylko nadzieja
Po wynikach niedzielnych wyborów spodziewałbym się prędzej wyjścia ludzi na ulicę, w przeciągu najbliższych dwóch lat. Ba, nawet bym za tym optował. Jeszcze długo nikt nie będzie chciał swojego kraju wykreować na nasz.
"wyjscie na ulice" jest najgorsza z możliwych rzeczy i ostatecznością, dajesz wtedy aparatu władzy niezliczone możliwości,od zbrojnej interwencji przeciwko "wystąpieniom", do internowań itd.
poza tym takie czynnosci przynosza odwrotny skutek od zmierzonego.
Przeciwne do zamierzonego? Władza boi się świadomych ludzi. Ci, co zostali zmanipulowani przez media takie
jak TVN czy Wyborcza, to tak zwani "pożyteczni idioci", którzy łykają wszystko, co im się poda na tacy. A
jeśli dalej PO będzie obiecywać cuda, a robić zupełnie odmienne rzeczy, jak w ostatnich czterech latach,
to wszelcy patrioci, nacjonaliści i kibice wyjdą na ulicę. W Egipcie się udało. Tutaj też może. Zbrojne
interwencje przeciw wystąpieniom, internowania? To i tak nieuniknione. Już za minionej kadencji stosowano
iście komunistyczne metody uciszania, czego dziś się nie uskutecznia nigdzie w Europie. Wystarczy trochę
poczytać z niezależnych źródeł. Polska staje się państwem policyjnym. Ustawa, która pozwoli policji
strzelać bez ostrzeżenia do kobiet, dzieci i niepełnosprawnych, wprowadzenie pojazdów policyjnych z
emiterem silnych fal dźwiękowych, mogących zabić, co stosuje się tylko w Rosji i na Ukrainie, do tego
karanie za poglądy i wolność słowa? Do tego ciągłe wchodzenie w dupsko Rosji i Niemcom. Sprzedawanie polskich spółek w zagraniczne ręce za śmieszne pieniądze. Jest tego dużo więcej. Bądźmy szczerzy, w każdej wojnie są ofiary, nie ma konfliktów bez poniesienia strat. Jestem przekonany jednak, że zmierzamy powoli do rewolucji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 października 2011 o 0:22
@ podpisuję się pod tym co napisałeś, poza jednym- Egipt.
Piszesz o manipulacji przez media, a nie wiesz "kto" "zaczoł" "powstanie", i "kto" brał w Nim udział? a przyklad Libii i "obalanie" rzadow Kadaffiego- tam to już "media" przeszły same siebie.
@rbk17 - Tu nie ma żadnego PiSowca, chyba, że Ty do nich należysz, lecz ironizujesz w swoim komentarzu, nędznie, swoją drogą. Zresztą nie bądź hipokrytą, że ja niby tylko ujadam na czyjś temat, bo nawet patrząc na Twoje konto, zrobiłeś demotywator celujący w byłego prezydenta. Co do samych wyborów, oddałem głos na partię spoza "wielkiej czwórki", choć realną szansą pozbawienia władzy PO było jedynie oddanie głosu na PiS. Jeśli z kolei na swój mocny argument bierzesz wynik wyborów, to wyłącz się z tej dyskusji. Biorąc pod uwagę frekwencję, ilość uprawnionych do głosowania i ostateczny wynik - na PO zagłosowało jakieś 6 milionów Polaków, czyli niewiele w stosunku do liczebności narodu. Nietrudno to wyliczyć. Co do sond, są ustawiane, podobnie jak inne przekazy medialne, żeby manipulować społeczeństwem. Nie zauważyłeś tego jeszcze? Jeśli swoją wiedzę opiera się na temat tego, co uśmiechnięte mordy mówią przez kilka minut dziennie na szklanym ekranie, to potem poszerza się ilość ciemnej masy, niestety. Moje zdanie opiera się na tym co w ostatnich latach zobaczyłem w życiu, przeczytałem z NIEZALEŻNYCH źrodeł i usłyszałem od NIEZALEŻNYCH osób. Niestety, naszym problemem jest zwykła nieświadomość narodu, o czym pisałem wyżej. Najpierw społeczeństwo daje sobie mydlić oczy i nie zauważa tego co istotne, a potem przez 4 lata żałuje. Możesz się nie zgadzać, ale ludzie jeszcze będą rzewnie płakać nad skutkami minionych wyborów.
@samolot89 - napiszę tak - ważny jest faktyczny, końcowy rezultat takiej rewolucji, a to, jak się sprawę przedstawi w mediach, to osobna kwestia. Bo ktoś, kto jest mądry i będzie chciał znać prawdę, zasięgnie informacji tak czy inaczej z bezpośrednich, w pełni wiarygodnych źródeł. Ja mam tylko pieprzoną nadzieję, że w końcu ludzie otworzą oczy. Bo ci, którym w życiu się powodzi i niczego im nie brak, będą mieli trywialnie mówiąc "wy.ebane" tak czy owak. Chodzi tu o społeczeństwo, które na co dzień dotykane jest tymi drobnymi, lub większymi zmianami.
zgadzam się z tobą.! a tak wogole w polsce nie bedzie dobrze dopoki nie wyjdziemy na ulice wypieprzyc tych ludzi w rzadzie jak to hiszpanie i grecy zrobili. a i nie chodzi tu o wygląd miat czy o drogi, a o brak perpektyw na życie. co mi dadzą darmowe studia skoro po nich roboty nie ma. a nie mowie juz o mieszkaniu czy innych rzeczach ktore by sie ludzia przydaly. co do polaków. idziemy w dobrą strone z charakterem, ale to jeszcze nie to co na zachodzie (np. francja, anglia, usa, irlandia). tam sa mili ludzie, a póki co polska jest na 2 miejscu najbardziej wrednych państ(na pierwszym jest belgia). trzeba cos z tym zrobic.
Święta prawda!!! Tylko że niektóre państwa dochodziły do dobrobytu latami, a w Polsce niestety najlepiej się kłócić, nie da się nic osiągnąć bez porozumienia i długo terminowych planów.
Najpierw ludzie musza zechciec zrobic cos dla Polski. Bo rzady wybieramy my (a wlasciwie nie wybieramy,
tylko
glosujemy na tych ktorzy lepiej klamia w tv). Nie trzeba wychodzic na ulice, jest mnostwo drobnych
rzeczy
ktore moglibysmy robic, a wolimy obwiniać innych. Gdyby wszyscy w Polsce zmienili nastawienie,
zylibysmy
w innym kraju. To my jestesmy odpowiedzialni za to co bedzie w przyszlosci i nie spieprzmy tego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 października 2011 o 22:57
Wszystko trzeba robić metodą małych kroczków. Nie od razu Kraków zbudowano. Najpierw musimy doprowadzić, żeby nasze państwo było świeckie, żeby kościół nie grzebał w nim swoimi tłustymi paluchami. To będzie bardzo dobry pierwszy krok.
Kolejny syndrom "wojujących ateistów". Tak jak znienawidzeni przez nich fanatyczni katolicy za całe zło obwiniają jedną, monumentalną, władającą światem organizację, z tym że w ich przypadku nie są to masoni czy żydzi lecz Kościół Katolicki. Oczywiście zupełnie ślepi pozostają na realne zagrożenia, takie jak brak kontroli Służb Specjalnych, stopniowe uzależnianie ekonomiczne i polityczne od Unii Europejskiej, władza "elit", korupcja i przekręty na najwyższych szczeblach władzy.
Zgadzam się z Kerianem, ale prawda jest taka, że KK dużo psuje w naszym kraju. A co do szaryzielony -
można w sumie uznać winę Kościoła - bo skąd Hitler zaraził się nienawiścią do Żydów, Romów etc?
Otóż właśnie Kościół Katolicki coraz bardziej ich gryzł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 października 2011 o 23:04
Dzięki za wsparcie, szarozielony, ale tombak ma po części rację :) Wyraziłem się nieprecyzyjnie. To
prawda,fanatycznym antyklerykałem może być każdy, niezalenie od wyznawanej ideologii. Tym nie mniej
zgodzisz się chyba ze mną, tombaku, że jednak ateiści stanowią zdecydowaną większość tej sympatycznej
grupy społecznej? Nie wiem też, jaka jest wedug Ciebie Jedyna Słuszna Stacja. Jeśli miałeś na myśli RM
to rozczaruję Cię- nie słucham. Preferuję audycje Polskiego radia, i to wyłącznie te o tematyce
muzycznej. A teraz, skoro już rozwiałem nurtujące Cię wątpliwości- czy masz ochotę odpowiedzieć na
mój komentarz, lecz tym razem konstruktywnie i merytorycznie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 października 2011 o 0:51
Nie jestem w stanie pojąć jednej rzeczy- dlaczego akurat Kościół uważasz za zagrożenie? Historia pokazuje, że nasz kraj liczył się znacznie bardziej w czasach, gdy Kościół miał znacznie większe niż obecnie wpływy (vide XV, XVI, XVII wiek) a największą swoją zapaść przeżył właśnie wtedy, gdy był oficjalnie "świecki" (vide 50 lat komuny). Moim zdaniem więc twierdzenie, że Kościół w Polsce stanowi jakikolwiek problem, czy więc zagrożenie, które należy zwalczać może być tylko i wyłącznie przejawem paranoi lub fobii. Wspominałem już w którejś dyskusji z Tobą, że jestem zwolennikiem zaprzestania dotowania Kościoła z budżetu państwa- czego więcej oczekujesz? Opodatkowania go, a więc de facto Katolików, bo w tej sytuacji tylko z ich datków utrzymywałaby się ta instytucja? A nawet w obecnej sytuacji- ile pieniędzy rocznie idzie z budżetu na KK? Miliard? Dwa? Nie tak dawno temu rządzący naszym krajem obrabowali fundusz rezerwy demograficznej, liczący 4 miliardy złotych- nadal uważasz, że to Kościół stanowi problem?
jak naród zagłosował tak będzie miał... Ci co nie byli na wyborach nie mają prawa głosu.... więc nie krytykować.. mogliście ruszyć tyłki i iść na wybory! teraz łatwo jest narzekać! tfu
Człowieku,z księzyca spadłes??.Juz po wyborach,nie trzeba dotrzymywac obietnic wyborczych.Zdziwaiłabym sie bardzo gdyby chociaż jeden polityk ich kiedyś dotrzymał.
Była na to szansa, ale niestety tylko co setny głosujący poparł jedyną partię, która byłaby w stanie znormalizować obecny system. Teraz możecie co najwyżej płakać nad swoim losem. Chociaż i tak tego nie zrobicie, bo nie jesteście świadomi swojej sytuacji. Kiedyś wyjdziecie z matrixa i spotkamy się po drugiej stronie, pewnie gdy już będzie za późno i będziemy niżej od Grecji.
tak jak tusku z irlandią ..
Takiego długu państwa to chyba nikt nie zrobi
niestety ale za rządów PO to nie możliwe.
...albo Wałęsa z Japonią.
ja jakbym został prezydentem i miał rządzic Polską, to pierwszego dnia panowania wypowiedział bym wojnę Staną Zjednoczonym, ale drugiego dnia bym się poddał. Polska została by prowincją Stanów i USA wkładali by w Polskę wch*j kasy, bo by musieli utrzymywac swoje państwo które leżałoby w Europie.
Jak na razie to mottem innych państw jest aby rządzić tak by nie stała się z naszego kraju druga Polska. + za marzenia i nadzieję.
gdyby pierwszą siła byl ruch palikota, drugą sld, a trzecią pis to wszystko możliwe ze tak by się stało, ale 50% społeczeństwa zostało w domu, a na wybory poszli (w wiekszosci bogacze) na PO. za rządów PO to się nie stanie. to partia dla elity, dla bogaczy ktorych wzbogaci, a biedacy staną sie jeszcze biedniejsi. a polska bedzie dalej uznawana za kraj kartofli i alkoholików.
Politycy to tylko mozg polski.
Gdyby polska byla cialem, to byla by zgnilym mozgiem w butelece.
Czyli... wprowadźcie system konserwatywnego (w obyczajach) liberalizmu (w gospodarce). Jeżeli ktoś o tym słyszał, to z pewnością już jest tego zwolennikiem. Jeśli nie, to molom książkowym polecam "Wolny wybór" Miltona i Rose'a Friedmana, natomiast leniom, takim jak ja, stronę http://pl.wikipedia.org/wiki/Kongres_Nowej_Prawicy czy http://nowaprawica.org.pl/. Wiem, że wielu zniechęci się, zobaczywszy nazwisko Korwin-Mikke. Faktycznie, po tym, jak on swoje poglądy promuje, ludzie myślą, że jest wywrotowcem podobnym do Kononowicza; ale nie - te poglądy są bez wątpienia najlepsze, co musi stwierdzić każdy, zagłębiwszy się w nie. Przeczytajcie se na Wikipedii (link wyżej). Reszta polskich partii ma ideologie tylko oficjalnie - w rzeczywistości ich ideologia brzmi - DO KORYTA!! Populizm - powiedzą to, co ludzie chcą usłyszeć. Weźmy taki program PiS-u: "Polacy zasługują na więcej". Żadnej konkretnej ideologii. "Panu, panie Tusk, już dziękujemy". Albo taki Napieralski: 15-osobowe klasy w szkołąch. Wiadomo, że jest to niemal niemożliwe, bo przy naszym systemie socjalnym Polski na to nie stać. Ta partia jako jedyna ma prawdziwą ideologię. Polecam.
"Rządźcie" To jakiś analfabeta pisał? Żądźcie się pisze, matoły.
Rządźcie tak, aby w Polsce mówili: "Nie jest źle". A nie sory, to Polska, tutaj tak nie powiedzą. Mimo to cieszę się, że jestem Polakiem.
Ej ale czemu taki pesymizm ? Ludzie jesteśmy Polakami ! I postarajmy sie tego trzymac. Fakt może nie mamy się czym az tak bardzo chwalic ale myśle że miasta typu Warszawa ,Poznań ,Wrocław ,Kraków mogą robic wrażenie. I też nie oczekujmy że np z Warszawy powstanie drugi New York. Nie chce tu mówi o polityce ale dobrze by było starac się rozbudowywac coś wiecej niz te miasta co wymieniłem. Bo mimo wszystko Polska jest na prawdę miłym ,fajnym krajem.
Polska zawsze była najdziwniejszym krajem w Europie. Nawet w średniowieczu.
teraz te słowa byłyby uznane za zapowiedź zamachu stanu...
Może za kilkanaście/kilkadziesiąt lat tak będzie, bądźmy optymistami :)
Możliwe że to będzie tak jak powiedział Wojtas, kilkanaście/kilkadziesiąt lat i wyginie to całe badziewie z tokiem myślenia rodem PRL. Wejdzie na stołek nowa władza i może coś się zmieni. Pozostaje tylko nadzieja
w kwestii picia to wszyscy chca byc jak polska
Chyba nie chcą.
już tak pewnie mówią w afryce
Po wynikach niedzielnych wyborów spodziewałbym się prędzej wyjścia ludzi na ulicę, w przeciągu najbliższych dwóch lat. Ba, nawet bym za tym optował. Jeszcze długo nikt nie będzie chciał swojego kraju wykreować na nasz.
"wyjscie na ulice" jest najgorsza z możliwych rzeczy i ostatecznością, dajesz wtedy aparatu władzy niezliczone możliwości,od zbrojnej interwencji przeciwko "wystąpieniom", do internowań itd.
poza tym takie czynnosci przynosza odwrotny skutek od zmierzonego.
Przeciwne do zamierzonego? Władza boi się świadomych ludzi. Ci, co zostali zmanipulowani przez media takie
jak TVN czy Wyborcza, to tak zwani "pożyteczni idioci", którzy łykają wszystko, co im się poda na tacy. A
jeśli dalej PO będzie obiecywać cuda, a robić zupełnie odmienne rzeczy, jak w ostatnich czterech latach,
to wszelcy patrioci, nacjonaliści i kibice wyjdą na ulicę. W Egipcie się udało. Tutaj też może. Zbrojne
interwencje przeciw wystąpieniom, internowania? To i tak nieuniknione. Już za minionej kadencji stosowano
iście komunistyczne metody uciszania, czego dziś się nie uskutecznia nigdzie w Europie. Wystarczy trochę
poczytać z niezależnych źródeł. Polska staje się państwem policyjnym. Ustawa, która pozwoli policji
strzelać bez ostrzeżenia do kobiet, dzieci i niepełnosprawnych, wprowadzenie pojazdów policyjnych z
emiterem silnych fal dźwiękowych, mogących zabić, co stosuje się tylko w Rosji i na Ukrainie, do tego
karanie za poglądy i wolność słowa? Do tego ciągłe wchodzenie w dupsko Rosji i Niemcom. Sprzedawanie polskich spółek w zagraniczne ręce za śmieszne pieniądze. Jest tego dużo więcej. Bądźmy szczerzy, w każdej wojnie są ofiary, nie ma konfliktów bez poniesienia strat. Jestem przekonany jednak, że zmierzamy powoli do rewolucji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2011 o 0:22
@ podpisuję się pod tym co napisałeś, poza jednym- Egipt.
Piszesz o manipulacji przez media, a nie wiesz "kto" "zaczoł" "powstanie", i "kto" brał w Nim udział? a przyklad Libii i "obalanie" rzadow Kadaffiego- tam to już "media" przeszły same siebie.
@rbk17 - Tu nie ma żadnego PiSowca, chyba, że Ty do nich należysz, lecz ironizujesz w swoim komentarzu, nędznie, swoją drogą. Zresztą nie bądź hipokrytą, że ja niby tylko ujadam na czyjś temat, bo nawet patrząc na Twoje konto, zrobiłeś demotywator celujący w byłego prezydenta. Co do samych wyborów, oddałem głos na partię spoza "wielkiej czwórki", choć realną szansą pozbawienia władzy PO było jedynie oddanie głosu na PiS. Jeśli z kolei na swój mocny argument bierzesz wynik wyborów, to wyłącz się z tej dyskusji. Biorąc pod uwagę frekwencję, ilość uprawnionych do głosowania i ostateczny wynik - na PO zagłosowało jakieś 6 milionów Polaków, czyli niewiele w stosunku do liczebności narodu. Nietrudno to wyliczyć. Co do sond, są ustawiane, podobnie jak inne przekazy medialne, żeby manipulować społeczeństwem. Nie zauważyłeś tego jeszcze? Jeśli swoją wiedzę opiera się na temat tego, co uśmiechnięte mordy mówią przez kilka minut dziennie na szklanym ekranie, to potem poszerza się ilość ciemnej masy, niestety. Moje zdanie opiera się na tym co w ostatnich latach zobaczyłem w życiu, przeczytałem z NIEZALEŻNYCH źrodeł i usłyszałem od NIEZALEŻNYCH osób. Niestety, naszym problemem jest zwykła nieświadomość narodu, o czym pisałem wyżej. Najpierw społeczeństwo daje sobie mydlić oczy i nie zauważa tego co istotne, a potem przez 4 lata żałuje. Możesz się nie zgadzać, ale ludzie jeszcze będą rzewnie płakać nad skutkami minionych wyborów.
@samolot89 - napiszę tak - ważny jest faktyczny, końcowy rezultat takiej rewolucji, a to, jak się sprawę przedstawi w mediach, to osobna kwestia. Bo ktoś, kto jest mądry i będzie chciał znać prawdę, zasięgnie informacji tak czy inaczej z bezpośrednich, w pełni wiarygodnych źródeł. Ja mam tylko pieprzoną nadzieję, że w końcu ludzie otworzą oczy. Bo ci, którym w życiu się powodzi i niczego im nie brak, będą mieli trywialnie mówiąc "wy.ebane" tak czy owak. Chodzi tu o społeczeństwo, które na co dzień dotykane jest tymi drobnymi, lub większymi zmianami.
zgadzam się z tobą.! a tak wogole w polsce nie bedzie dobrze dopoki nie wyjdziemy na ulice wypieprzyc tych ludzi w rzadzie jak to hiszpanie i grecy zrobili. a i nie chodzi tu o wygląd miat czy o drogi, a o brak perpektyw na życie. co mi dadzą darmowe studia skoro po nich roboty nie ma. a nie mowie juz o mieszkaniu czy innych rzeczach ktore by sie ludzia przydaly. co do polaków. idziemy w dobrą strone z charakterem, ale to jeszcze nie to co na zachodzie (np. francja, anglia, usa, irlandia). tam sa mili ludzie, a póki co polska jest na 2 miejscu najbardziej wrednych państ(na pierwszym jest belgia). trzeba cos z tym zrobic.
Na Ukrainie już tak mówią.
Święta prawda!!! Tylko że niektóre państwa dochodziły do dobrobytu latami, a w Polsce niestety najlepiej się kłócić, nie da się nic osiągnąć bez porozumienia i długo terminowych planów.
Niestety my nie mamy czasu by dochodzić do bogactwa latami. można powiedzieć że jesteśmy dawno po terminie.
na razie mówią "uważajcie bo będziemy drugą Polską .."
chyba w Kambodży... ;/
Żeby ludzie chcieli stwarzać "drugą Polskę" najpierw polski rząd musiałby chcieć zająć się sprawami ogólu a nie swoimi dupa*i ...
ZAPRASZAM do siebie.
Tylko że kazdy tak robi najpierw sie zajmuje swoja dupa :P wiec powinnismy zaczac od siebie.
"najpierw polski rząd musiałby chcieć zająć się sprawami
ogólu a nie swoimi dupa*i ... ZAPRASZAM do siebie."
Chodzi ci o to, żeby rząd zajął się twoją dupą? A nie boisz się że to bedzie boleć?
...i aby to nie był groźba! :)
hehe chcialabym to uslyszec xd
drugiej Polski Europa by nie wytrzymała :)
hahahahhahahhahahahhahahahhaahaha
to jest kawalek polski ;d widać po tym niebieskim znaku, to znak banku polskiego ;d
Najpierw ludzie musza zechciec zrobic cos dla Polski. Bo rzady wybieramy my (a wlasciwie nie wybieramy,
tylko
glosujemy na tych ktorzy lepiej klamia w tv). Nie trzeba wychodzic na ulice, jest mnostwo drobnych
rzeczy
ktore moglibysmy robic, a wolimy obwiniać innych. Gdyby wszyscy w Polsce zmienili nastawienie,
zylibysmy
w innym kraju. To my jestesmy odpowiedzialni za to co bedzie w przyszlosci i nie spieprzmy tego.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2011 o 22:57
Tak 'zrobimy z Waszej dupy Polskę !! '
Aż chciało mi się kliknąć 'mocne' ;)
Dobry demot, ale większość polityków woli się "nachapać" niż cokolwiek zmienić na lepsze. Przynajmniej teraz tak jest, kiedyś może być inaczej
Wszystko trzeba robić metodą małych kroczków. Nie od razu Kraków zbudowano. Najpierw musimy doprowadzić, żeby nasze państwo było świeckie, żeby kościół nie grzebał w nim swoimi tłustymi paluchami. To będzie bardzo dobry pierwszy krok.
Kolejny syndrom "wojujących ateistów". Tak jak znienawidzeni przez nich fanatyczni katolicy za całe zło obwiniają jedną, monumentalną, władającą światem organizację, z tym że w ich przypadku nie są to masoni czy żydzi lecz Kościół Katolicki. Oczywiście zupełnie ślepi pozostają na realne zagrożenia, takie jak brak kontroli Służb Specjalnych, stopniowe uzależnianie ekonomiczne i polityczne od Unii Europejskiej, władza "elit", korupcja i przekręty na najwyższych szczeblach władzy.
Zgadzam się z Kerianem, ale prawda jest taka, że KK dużo psuje w naszym kraju. A co do szaryzielony -
można w sumie uznać winę Kościoła - bo skąd Hitler zaraził się nienawiścią do Żydów, Romów etc?
Otóż właśnie Kościół Katolicki coraz bardziej ich gryzł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2011 o 23:04
Dzięki za wsparcie, szarozielony, ale tombak ma po części rację :) Wyraziłem się nieprecyzyjnie. To
prawda,fanatycznym antyklerykałem może być każdy, niezalenie od wyznawanej ideologii. Tym nie mniej
zgodzisz się chyba ze mną, tombaku, że jednak ateiści stanowią zdecydowaną większość tej sympatycznej
grupy społecznej? Nie wiem też, jaka jest wedug Ciebie Jedyna Słuszna Stacja. Jeśli miałeś na myśli RM
to rozczaruję Cię- nie słucham. Preferuję audycje Polskiego radia, i to wyłącznie te o tematyce
muzycznej. A teraz, skoro już rozwiałem nurtujące Cię wątpliwości- czy masz ochotę odpowiedzieć na
mój komentarz, lecz tym razem konstruktywnie i merytorycznie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2011 o 0:51
Nie jestem w stanie pojąć jednej rzeczy- dlaczego akurat Kościół uważasz za zagrożenie? Historia pokazuje, że nasz kraj liczył się znacznie bardziej w czasach, gdy Kościół miał znacznie większe niż obecnie wpływy (vide XV, XVI, XVII wiek) a największą swoją zapaść przeżył właśnie wtedy, gdy był oficjalnie "świecki" (vide 50 lat komuny). Moim zdaniem więc twierdzenie, że Kościół w Polsce stanowi jakikolwiek problem, czy więc zagrożenie, które należy zwalczać może być tylko i wyłącznie przejawem paranoi lub fobii. Wspominałem już w którejś dyskusji z Tobą, że jestem zwolennikiem zaprzestania dotowania Kościoła z budżetu państwa- czego więcej oczekujesz? Opodatkowania go, a więc de facto Katolików, bo w tej sytuacji tylko z ich datków utrzymywałaby się ta instytucja? A nawet w obecnej sytuacji- ile pieniędzy rocznie idzie z budżetu na KK? Miliard? Dwa? Nie tak dawno temu rządzący naszym krajem obrabowali fundusz rezerwy demograficznej, liczący 4 miliardy złotych- nadal uważasz, że to Kościół stanowi problem?
Czy tylko ja zobaczywszy ten demotywator zacząłem się śmiać? W tej sytuacji jakoś wątpię, aby za mojego żywota się to spełniło.
Za rządów PO jest to niemożliwe.
Taa, chyba w takim kontekście, jak "zrobimy tu Meksyk".
Polecam posłuchać piosenek DJFunkyKoval'a. Sama prawda.
http://www.youtube.com/user/DJFunkyKoval
W Somalii już marzą żeby było jak w Polsce :)
jak Ameryka tak powie, to będzie przełom w dziejach ludzkości
oj nie jeden polak o tym marzy, niestety mało realne...
nie bądźmy naiwni...
Hahahhahahaha :d oj Ty Ty dowcipnisiu.... może za 176 lat:P
Z tym nowym rządem?? HAHAHA
To jakiś nowy żart Karola?, bo nie ogladalem tej Niedzieli Familiady
Chyba że będą chcieli doprowadzić kraj do upadku, wtedy "druga polska" będzie trafnym określeniem :X
jak naród zagłosował tak będzie miał... Ci co nie byli na wyborach nie mają prawa głosu.... więc nie krytykować.. mogliście ruszyć tyłki i iść na wybory! teraz łatwo jest narzekać! tfu
Autorze rozbawiłeś mnie do łez... "zrobimy z naszego drugą Polskę" ?hahahhahahahaha
na to juz za pozno .............
Człowieku,z księzyca spadłes??.Juz po wyborach,nie trzeba dotrzymywac obietnic wyborczych.Zdziwaiłabym sie bardzo gdyby chociaż jeden polityk ich kiedyś dotrzymał.
Była na to szansa, ale niestety tylko co setny głosujący poparł jedyną partię, która byłaby w stanie znormalizować obecny system. Teraz możecie co najwyżej płakać nad swoim losem. Chociaż i tak tego nie zrobicie, bo nie jesteście świadomi swojej sytuacji. Kiedyś wyjdziecie z matrixa i spotkamy się po drugiej stronie, pewnie gdy już będzie za późno i będziemy niżej od Grecji.
Ej, dzięki temu demotowi chcę pracować w rządzie. Chciałabym pokazać, że są też ambitni ludzie. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zmienić Polskę ;)
na pewno jakis polityk tak powiedział przed wyborami xd
W Grecji im sie udało
Nie z tym składem Panie trenerze.
Jest wiele krajów w których można by tak powiedzieć, na przykład Korea Północna, Mozambik...