uhm, full makijaż na 13 letnich twarzach, każda bohaterka tam jest sławna i ma full kasy, wiele razy przedstawiają "żarty" tych bogatszych dziewczyn(czyli tam wredniejszych) z tych biedniejszych, więc te dziewczyny chcą być tymi wredniejszymi bo na ich logikę takie są bogate i popularne.
Że co? Konkrety proszę, bo ja takich rzeczy nie widzę. Nawet 18 latki nie mają wręcz żadnego makijażu,
gnębienia kogokolwiek tylko dlatego, że jest biedniejszy jakoś nie zauważyłam. Wręcz przeciwnie - osoba
bogata, zapatrzona w siebie i wredna jest złym charakterem. Lecz przecież najprościej jest zwalić całe zło tego świata na Disney Channel nawet nie wiedząc co to tak naprawdę jest.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2012 o 21:37
No cóż zobaczyłem wiele tych seriali na tym kanale(Jakby ktoś nie wiedział uprzedzam: Magia disneya wyparowała, tam żeby zobaczyć starą bajkę trzeba czekać na jakieś święta) Chociażby Hannah Montana, gdzie już nie wiem czy ta dziewczyna ma prawdziwą twarz czy nałożoną porcelanową maskę, ten serial o tańcu, którego gwiazdki są modelkami(13 lat przypominam!) często padają tam żarty na temat innych, oczywiście subtelniejsze, jednak przetłumaczone na szkolny język byłby dość okrutne. Wymieniać dalej? Czarodzieje skądś tam, moja siostra to ogląda, mam nadzieję że nie przyjdzie jej do głowy traktować mnie tak, jak bohaterka serialu traktuje swojego brata. Dokładnie przecież napisałem: Większość bogatych dziewczyn w tych serialach jest wrednymi, popularnymi nastolatkami.
Obejrzyj te bajki dłużej a wtedy wyciągnij wnioski. Przykład - relacje w rodzeństwie rodzinki
czarodziejów. Owszem, kłócą siebie, robią sobie na złość lecz jednocześnie bardzo siebie kochają i w
razie potrzeby mogą na sobie polegać, mogą liczyć na swą wzajemną pomoc. Szczerze chciałabym mieć
taką rodzinę, gdzie pod przykrywką złośliwości jest prawdziwe, szczere uczucie i pewność, że mam na kogo liczyć w każdej sytuacji. Lecz przecież prościej
jest spojrzeć raz i na tej podstawie wyrobić sobie opinię.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2012 o 3:54
Dokładnie, nie powinno się tylko spojrzeć. OCZYWIŚCIE młodsze nastolatki interesuje tylko złośliwość, to łatwiej sparodiować, jednak żeby doszło do jakiegoś poświęcenia czy dobrego uczynku wobec drugiej osoby z rodziny... Lecz to tylko ci czarodzieje reszta bajek też świetna nie jest, oczywiście stare bajki też nie był idealne( Król Lew chociażby, morderstwa w rodzinie O.o), ale na pewno były lepsze niż dzisiejsze serialiki dla dzieci z wymuszającym śmiechem w tle.
Mogę znaleźć podobne, pozytywne wartości prawie w każdej z tych bajeczek. Są tworzone według banalnego schematu, gdzie na końcu każdego odcinka główny bohater dostaje nauczkę za złe zachowanie i szczerze rozumie swój błąd, zawsze kończy się bardzo czytelny morałem. Ważne jest, że nie propagują przemocy, seksu czy alkoholu, czego nie powiedziałabym o gazetkach dla nastolatek. Poza tym, jak można zwalać winę rodziców na bajki?
Sla, przecież ja nie mówię o propagowaniu seksu, alkoholu i przemocy, tylko o tym, że te bajki są strasznie kiczowate i propagują pewne style zachowań, szufladkując ludzi według majątku, pochodzenia itp. Uhm... moment oczywiście my tu rozmawiamy o tym, że bajki na disney channel są strasznie idiotyczne i tępe w porównaniu z dawnymi bajkami, nie prowadzimy dyskusji na temat co jest winą zachowania 13 latek?
Według majątku czy pochodzenia także nie szufladkują (albo ja nie jestem w stanie tego dostrzec), lecz fakt, nieco odeszliśmy od tematu. A zachowanie 13 latek? Rodzice. To od nich zależy jakie wzorce będą dla dziecka najważniejsze, kogo będzie słuchać, czym kierować - to w nich jest wina, w ich braku czasu (chociaż to też nie nowość), nie w czasach.
No tak, co do tego jesteśmy zgodni, jednak ja wciąż uważam że Disney zatracił swoją magię poprzez gó*niane seriale, a żeby zobaczyć tam moją ulubioną bajkę(nie z dzieciństwa, ulubioną bajkę aż do teraz XD) z Donaldem albo zwariowane melodie?! Nie ma możliwości.
Każda dziewczynka dojrzewa w innym czasie. Ja np ostatnio poznałam ciekawa dziewczynę i... okazało się, ze ma 10 lat. W zyciu bym nei pomyślała, że osoba w jej wieku może byc tak powazna. Ja mam 23:) Poznałyśmy się na wystawie psów:)
Przecież od zawsze chyba dzieci chcą jak najszybciej dorosnąć. Nawet 20 lat temu dziewczynki podkradały mamie kosmetyki, szpilki i w ten oto nieudolny sposób udawały damy. Nie ma w tym nic złego - problemem są jedynie rodzice w taki sposób realizując tą niewinną zabawę.
ja mnie denerwuje takie gadanie, że dzieciaki teraz sa inne rozpieszcozne itd. Wszysto zależy od rodziców!!! Mama 11letnią siostrę,która ma komórkę(starą) i laptopa( na spółkę z rodzicami), ale to nie znaczy, że to jej cały świat! Do kompa wcale jej ta nie ciągnie, co chwile idzie na rolki albo deskę z koleżankami, albo do nich. Nie przesadzajcie, to że dzieciai jaich znacie są rozpieszczone i rodzicem im wszysto kupują nie świadczy to smao o wszystich!Zawsze były w szkole osoby które lansowały sie tym czy tamty...
Może ja żyję w jakimś innym, równoległym świecie, bo wszystkie 10 latki jakie są w mojej rodzinie dalej bawią się lalkami i oglądają kreskówki.
I chyba żadna nigdy nie myślała nawet o wypiciu powerade, a co dopiero paleniu papierosów.
Ja mam siostrę 9 lat, ale jeszcze się nie maluje, nie chodzi na szpilkach. Palić mam nadzieje też jeszcze nie pali. Także nie wszystkie są takie, a nawet wydaje mi się, że większość małych dzieci jest jeszcze normalna.
Też mam 10letnia siostre i szczerze mówiąc jest praktycznie taka sama jak ja kiedy miałam 10 lat (a było to 13 lat temu...)
Wiec szczerze mówiąc to nie kwestia roku tylko wychowania i człowieka. Jej kolezanki tez nie chodzą umalowane ani nie posiadają smartphonów...
Wybaczcie, ale to nie jest kwestia dzisiejszych czasów, tylko wychowania i tak było zawsze. Jak rodzic zostawia dziecko na pastwę MTV i Disney Channel niech się później nie dziwi, że może ono być trochę puste. Mam w domu 12-latkę i szczerze mówiąc czasem jej coś wali na dekiel, jak każdemu, ale jest w cholerę rozwinięta. Czasami mam wrażenie, że ma z 15-16 lat, chociaż też zdarza jej się oglądać te durne programy to nie prują jej mózgu. Puszczam jej muzykę z dawnych lat i się pyta kto to, bo jej się podoba. Rodzic, starsze rodzeństwo kuzynostwo: takie dzieciaki podążają za nimi i robią wszystko na ich podobieństwo. Weźcie to sobie do serca jak macie takie dzieciaki w domach.
Nie wszystkie nastolatki w tym wieku są takie. Nie skreślajmy od razu wszystkich. Nie znam jeszcze jakiejś 10latki, która się tak zachowuje. Natomiast znam takie 12latki. Aż mi wstyd.
Pracowałem kiedyś przez krótki czas w zastępstwie w szkole podstawowej i muszę stwierdzić, że ten demot (środkowa część) przedstawia bardzo mały odsetek polskich 10-latek. Może w większych miastach jest częściej spotykane, bo ja pracowałem w zaledwie dziesięciotysięcznym mieście... ale u mnie to była rzadkość.
To teraz musisz się nią zaopiekować, i pilnować jej w miarę. No i wskazać jej tę lepszą drogę życia... ;)
a to wszystko wina disney channel.
Co więc jest tam takiego strasznego?
uhm, full makijaż na 13 letnich twarzach, każda bohaterka tam jest sławna i ma full kasy, wiele razy przedstawiają "żarty" tych bogatszych dziewczyn(czyli tam wredniejszych) z tych biedniejszych, więc te dziewczyny chcą być tymi wredniejszymi bo na ich logikę takie są bogate i popularne.
Że co? Konkrety proszę, bo ja takich rzeczy nie widzę. Nawet 18 latki nie mają wręcz żadnego makijażu,
gnębienia kogokolwiek tylko dlatego, że jest biedniejszy jakoś nie zauważyłam. Wręcz przeciwnie - osoba
bogata, zapatrzona w siebie i wredna jest złym charakterem. Lecz przecież najprościej jest zwalić całe zło tego świata na Disney Channel nawet nie wiedząc co to tak naprawdę jest.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2012 o 21:37
No cóż zobaczyłem wiele tych seriali na tym kanale(Jakby ktoś nie wiedział uprzedzam: Magia disneya wyparowała, tam żeby zobaczyć starą bajkę trzeba czekać na jakieś święta) Chociażby Hannah Montana, gdzie już nie wiem czy ta dziewczyna ma prawdziwą twarz czy nałożoną porcelanową maskę, ten serial o tańcu, którego gwiazdki są modelkami(13 lat przypominam!) często padają tam żarty na temat innych, oczywiście subtelniejsze, jednak przetłumaczone na szkolny język byłby dość okrutne. Wymieniać dalej? Czarodzieje skądś tam, moja siostra to ogląda, mam nadzieję że nie przyjdzie jej do głowy traktować mnie tak, jak bohaterka serialu traktuje swojego brata. Dokładnie przecież napisałem: Większość bogatych dziewczyn w tych serialach jest wrednymi, popularnymi nastolatkami.
Obejrzyj te bajki dłużej a wtedy wyciągnij wnioski. Przykład - relacje w rodzeństwie rodzinki
czarodziejów. Owszem, kłócą siebie, robią sobie na złość lecz jednocześnie bardzo siebie kochają i w
razie potrzeby mogą na sobie polegać, mogą liczyć na swą wzajemną pomoc. Szczerze chciałabym mieć
taką rodzinę, gdzie pod przykrywką złośliwości jest prawdziwe, szczere uczucie i pewność, że mam na kogo liczyć w każdej sytuacji. Lecz przecież prościej
jest spojrzeć raz i na tej podstawie wyrobić sobie opinię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2012 o 3:54
Dokładnie, nie powinno się tylko spojrzeć. OCZYWIŚCIE młodsze nastolatki interesuje tylko złośliwość, to łatwiej sparodiować, jednak żeby doszło do jakiegoś poświęcenia czy dobrego uczynku wobec drugiej osoby z rodziny... Lecz to tylko ci czarodzieje reszta bajek też świetna nie jest, oczywiście stare bajki też nie był idealne( Król Lew chociażby, morderstwa w rodzinie O.o), ale na pewno były lepsze niż dzisiejsze serialiki dla dzieci z wymuszającym śmiechem w tle.
Mogę znaleźć podobne, pozytywne wartości prawie w każdej z tych bajeczek. Są tworzone według banalnego schematu, gdzie na końcu każdego odcinka główny bohater dostaje nauczkę za złe zachowanie i szczerze rozumie swój błąd, zawsze kończy się bardzo czytelny morałem. Ważne jest, że nie propagują przemocy, seksu czy alkoholu, czego nie powiedziałabym o gazetkach dla nastolatek. Poza tym, jak można zwalać winę rodziców na bajki?
Sla, przecież ja nie mówię o propagowaniu seksu, alkoholu i przemocy, tylko o tym, że te bajki są strasznie kiczowate i propagują pewne style zachowań, szufladkując ludzi według majątku, pochodzenia itp. Uhm... moment oczywiście my tu rozmawiamy o tym, że bajki na disney channel są strasznie idiotyczne i tępe w porównaniu z dawnymi bajkami, nie prowadzimy dyskusji na temat co jest winą zachowania 13 latek?
Według majątku czy pochodzenia także nie szufladkują (albo ja nie jestem w stanie tego dostrzec), lecz fakt, nieco odeszliśmy od tematu. A zachowanie 13 latek? Rodzice. To od nich zależy jakie wzorce będą dla dziecka najważniejsze, kogo będzie słuchać, czym kierować - to w nich jest wina, w ich braku czasu (chociaż to też nie nowość), nie w czasach.
No tak, co do tego jesteśmy zgodni, jednak ja wciąż uważam że Disney zatracił swoją magię poprzez gó*niane seriale, a żeby zobaczyć tam moją ulubioną bajkę(nie z dzieciństwa, ulubioną bajkę aż do teraz XD) z Donaldem albo zwariowane melodie?! Nie ma możliwości.
Nic dziwnego, że zwariowanych melodii tam nie ma - to nie disney :D. A donald... właśnie leci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2012 o 2:21
znam to. dziś dzieci są zupełnie inne :) (haha powiedzenie ze za moich czasów było lepiej :P) Szczerze? Było.
to było zasugerować rodzicom żeby nie kupowali takiej gówniarze wypasionych komórek czy ajfonów i nie pozwalali jej sie malować.
Każda dziewczynka dojrzewa w innym czasie. Ja np ostatnio poznałam ciekawa dziewczynę i... okazało się, ze ma 10 lat. W zyciu bym nei pomyślała, że osoba w jej wieku może byc tak powazna. Ja mam 23:) Poznałyśmy się na wystawie psów:)
bo z psów się nie żartuje
to zależy na ile rodzice jej pozwalają i mam kuzynkę w wieku 10 lat i model z 2001 roku ją charakteryzuje
E tam, rozpieszczone bachory z gadżetami były zawsze, tylko my akurat chodziliśmy do innej szkoły. No i co innego było gadżetem.
Widzi ktoś uniesiony wskazujący palec w 10-latce z 2011?
Przecież od zawsze chyba dzieci chcą jak najszybciej dorosnąć. Nawet 20 lat temu dziewczynki podkradały mamie kosmetyki, szpilki i w ten oto nieudolny sposób udawały damy. Nie ma w tym nic złego - problemem są jedynie rodzice w taki sposób realizując tą niewinną zabawę.
ja mnie denerwuje takie gadanie, że dzieciaki teraz sa inne rozpieszcozne itd. Wszysto zależy od rodziców!!! Mama 11letnią siostrę,która ma komórkę(starą) i laptopa( na spółkę z rodzicami), ale to nie znaczy, że to jej cały świat! Do kompa wcale jej ta nie ciągnie, co chwile idzie na rolki albo deskę z koleżankami, albo do nich. Nie przesadzajcie, to że dzieciai jaich znacie są rozpieszczone i rodzicem im wszysto kupują nie świadczy to smao o wszystich!Zawsze były w szkole osoby które lansowały sie tym czy tamty...
To się nią opiekuj, a nie na demotach siedzisz...
Może ja żyję w jakimś innym, równoległym świecie, bo wszystkie 10 latki jakie są w mojej rodzinie dalej bawią się lalkami i oglądają kreskówki.
I chyba żadna nigdy nie myślała nawet o wypiciu powerade, a co dopiero paleniu papierosów.
no doładnie mam to samo wrażenie!
Ja jak miałam 10 lat (2 lata temu) to dostawałam pistolety na kulki i samochody :p
Ciesz się że masz siostrę, ja mam córkę:)
Ja mam siostrę 9 lat, ale jeszcze się nie maluje, nie chodzi na szpilkach. Palić mam nadzieje też jeszcze nie pali. Także nie wszystkie są takie, a nawet wydaje mi się, że większość małych dzieci jest jeszcze normalna.
Też mam 10letnia siostre i szczerze mówiąc jest praktycznie taka sama jak ja kiedy miałam 10 lat (a było to 13 lat temu...)
Wiec szczerze mówiąc to nie kwestia roku tylko wychowania i człowieka. Jej kolezanki tez nie chodzą umalowane ani nie posiadają smartphonów...
a 10 lat temu tak samo oburzali się na młodzież 20 latkowie. MINUS
Wybaczcie, ale to nie jest kwestia dzisiejszych czasów, tylko wychowania i tak było zawsze. Jak rodzic zostawia dziecko na pastwę MTV i Disney Channel niech się później nie dziwi, że może ono być trochę puste. Mam w domu 12-latkę i szczerze mówiąc czasem jej coś wali na dekiel, jak każdemu, ale jest w cholerę rozwinięta. Czasami mam wrażenie, że ma z 15-16 lat, chociaż też zdarza jej się oglądać te durne programy to nie prują jej mózgu. Puszczam jej muzykę z dawnych lat i się pyta kto to, bo jej się podoba. Rodzic, starsze rodzeństwo kuzynostwo: takie dzieciaki podążają za nimi i robią wszystko na ich podobieństwo. Weźcie to sobie do serca jak macie takie dzieciaki w domach.
Nie wszystkie nastolatki w tym wieku są takie. Nie skreślajmy od razu wszystkich. Nie znam jeszcze jakiejś 10latki, która się tak zachowuje. Natomiast znam takie 12latki. Aż mi wstyd.
Pracowałem kiedyś przez krótki czas w zastępstwie w szkole podstawowej i muszę stwierdzić, że ten demot (środkowa część) przedstawia bardzo mały odsetek polskich 10-latek. Może w większych miastach jest częściej spotykane, bo ja pracowałem w zaledwie dziesięciotysięcznym mieście... ale u mnie to była rzadkość.
A ja się śmieje z tego demota. W podstawówce miałam koleżanki, które w wieku 9-10 lat się malowały. A była to połowa lat 90-tych.