mój wujek nie ma nogi - funkcjonuje normalnie, pracuje, ma rodzinę - kosztowało go to dużo, musiał się przekwalifikować z rolnika w księgowego - ale dało się, dlatego jak widzę żebraków (zwłaszcza młodych) na wózkach bez nogi, sorry ale bierz się do roboty, a nie idź najprostszą drogą i nie użalaj się nad sobą, bo choroba to tylko pretekst, jak by nie znalazł się ten to taka osoba znalazłaby sobie inny
Odnoszę wrażenie, że on nie chciał, ale mu kazano ;)
Wytłumaczy mi ktoś, jak on zrobił tak że ta lina nie spada?
wpija mu się w bark
Zakład Ubezpieczeń Społecznych lubi to.
http://www.youtube.com/watch?v=WeZvpSSVm0o
ciekawe ilu jeszcze napisze że mu kazano zanim zauważą że "trzyma" tylko jedną rączkę taczki
zdychają tam z głodu, nie ma wyboru musi pracować żeby przeżyć
Szukaj rozwiązań, a nie wymówek.
mój wujek nie ma nogi - funkcjonuje normalnie, pracuje, ma rodzinę - kosztowało go to dużo, musiał się przekwalifikować z rolnika w księgowego - ale dało się, dlatego jak widzę żebraków (zwłaszcza młodych) na wózkach bez nogi, sorry ale bierz się do roboty, a nie idź najprostszą drogą i nie użalaj się nad sobą, bo choroba to tylko pretekst, jak by nie znalazł się ten to taka osoba znalazłaby sobie inny
Ciekawe jak pod górke wjedzie?
no mi dla ZUS-u facet jest zdolny do pracy renta sie nie należy...