Fajna taka kobieta, co i ładna i kobieca, a zna się na rzeczy i nie boi się ubrudzić, złamać pazurków. Albo jak traktorem jeździ czy kombajnem itd. (Raz widziałem film, że jakaś blondynka udawała cały czas tępą lalkę, a jak poszła z kolegą do sklepu budowlanego to doradzała mu wszystko jak specjalista) To był ciekawy motyw. ;) Pozdrawiam!;)
Film o którym piszesz to "Wolna chata". A co do demota i podejścia, to mi w dzieciństwie się jednak przykro robiło gdy w złościach mama mówiła, że wolałaby mieć dziewczynkę. Dziwne jest życie w świadomości, że rodzice chcieli nie takie dziecko jak się urodziło, przynajmniej mogliby tego nie mówić :D
A co do demota, to mi się nie podoba - Fakt, że moi rodzice dostali to, co chcieli, czycli córkę, sprawia, że nie moge być zaradna i oceniac auto po wnętrzu, nie kolorze?
podoba mi się podpis i obrazek pasuje, swoją drogą jak by mi się taka laska zatrzymała gdzieś na drodze i naprawiła auto którego sam nie potrafiłbym zrobić, to chyba od razu bym się oświadczył hehe
Albo zwiałbyś z krzykiem. Niestety, niewielu mężczyzn jest w stanie zaakceptować, że jakaś panna, a już zwłaszcza ładna i kobieca, może być lepsza w 'ich' dyscyplinach niż oni sami.
Wyobraźcie sobie zawód rodziców jak po 4 córkach urodziła się kolejna, zamiast chłopca ;] Ale cóż, nie ma się czym przejmować, mam na tyle dużo męskich zachowań, że z powodzeniem mogłabym zmienić płeć. Nie lubię przesiadywać z osobami, które boją się ubrudzić, jak złamią paznokcia to drą się jak opętani, albo jak zobaczyliby taczkę nie wiedzieliby jak jej użyć.
Fajna taka kobieta, co i ładna i kobieca, a zna się na rzeczy i nie boi się ubrudzić, złamać pazurków. Albo jak traktorem jeździ czy kombajnem itd. (Raz widziałem film, że jakaś blondynka udawała cały czas tępą lalkę, a jak poszła z kolegą do sklepu budowlanego to doradzała mu wszystko jak specjalista) To był ciekawy motyw. ;) Pozdrawiam!;)
Film o którym piszesz to "Wolna chata". A co do demota i podejścia, to mi w dzieciństwie się jednak przykro robiło gdy w złościach mama mówiła, że wolałaby mieć dziewczynkę. Dziwne jest życie w świadomości, że rodzice chcieli nie takie dziecko jak się urodziło, przynajmniej mogliby tego nie mówić :D
O!, dzięki za przypomnienie. ;) Świetna scena, dzięki Tobie, mogłem obejrzeć ją jeszcze raz. ;)
Film tez widziałam :)
A co do demota, to mi się nie podoba - Fakt, że moi rodzice dostali to, co chcieli, czycli córkę, sprawia, że nie moge być zaradna i oceniac auto po wnętrzu, nie kolorze?
podoba mi się podpis i obrazek pasuje, swoją drogą jak by mi się taka laska zatrzymała gdzieś na drodze i naprawiła auto którego sam nie potrafiłbym zrobić, to chyba od razu bym się oświadczył hehe
Albo zwiałbyś z krzykiem. Niestety, niewielu mężczyzn jest w stanie zaakceptować, że jakaś panna, a już zwłaszcza ładna i kobieca, może być lepsza w 'ich' dyscyplinach niż oni sami.
Ja wolę zaradne panny, a nie "słodkie idiotki"; jakby jeszcze potrafiła dobrze prowadzić samochód to mhmm :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2012 o 12:09
A na profilu ma że mężczyzna, okej...
czy każdy demot musi być odzwierciedleniem życia autora?
Aha. Tylko w czym ma mnie to zdemotywować ?
Szkoda że mój ojciec chciał mieć piękną, mądrą królewnę...:(
Wyobraźcie sobie zawód rodziców jak po 4 córkach urodziła się kolejna, zamiast chłopca ;] Ale cóż, nie ma się czym przejmować, mam na tyle dużo męskich zachowań, że z powodzeniem mogłabym zmienić płeć. Nie lubię przesiadywać z osobami, które boją się ubrudzić, jak złamią paznokcia to drą się jak opętani, albo jak zobaczyliby taczkę nie wiedzieliby jak jej użyć.