Dlatego trzeba być powściągliwym w komentowaniu biednego losu zwierzątek, bo, jak widać, każdy gatunek dąży do dominacji :) Takie na przykład pająki nie wahają się przy pajęczynowaniu całych łąk, by zaspokoić swe potrzeby. A człowiek to tylko gatunek z bardziej rozwiniętym mózgiem, co nie wyklucza naturalnych instynktów.
ehh ludzie boicie sami nie wiecie czego. Nie ma ani jednego logicznego argumentu żeby bać się/brzydzić się pająków. a są plusy z hodowli np. ekonomiczność, są hipoalergiczne, nie stanowią żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia ( o ile celowo nie kupimy jadowitego), można swobodnie wyjechać na parę tygodni nie martwiąc się pupilem :) a pewne gatunki są nie mniejsze od ratlerka:)wiec moze robic jako domowy pupil:)
A ty wypowiadasz się na temat, o którym jak widać nie masz najmniejszego pojęcia. Słyszałeś kiedykolwiek o czymś takim jak fobia? Nie jestem kretynką i wiem, że zwykły, mały pająk jakich u nas pod dostatkiem, niczego mi nie zrobi, jednak boję się i pewnie tak już zostanie.
Osobie, która boi się lodówki, cyfry 7 (a takie się zdarzają) itp. też nie przetłumaczysz, że nic się nie stanie i fakt, iż może wydawać się to absurdalne komuś kto nie czuje takiego strachu, naprawdę niczego nie zmieni, więc daruj sobie.
Współczuję temu psiakowi... Ja tak samo, jak koleżanka wyżej (SanderPander) mam arachnofobię i nie wyobrażam sobie, bym miała znaleźć się w takiej sytuacji. Na widok najmniejszego pająka dostaję ataku paniki.
Aż czuję jak po mnie łażą.
@tombak90
Az sprawdzilam : |
Ja chętnie bym się tam przeniósł:)
Dziwię się ludziom, że boją sie takich małych i miłych żyjątek:)
Poczekaj aż przyjdą komary.. ;d
Dlatego trzeba być powściągliwym w komentowaniu biednego losu zwierzątek, bo, jak widać, każdy gatunek dąży do dominacji :) Takie na przykład pająki nie wahają się przy pajęczynowaniu całych łąk, by zaspokoić swe potrzeby. A człowiek to tylko gatunek z bardziej rozwiniętym mózgiem, co nie wyklucza naturalnych instynktów.
Zgadzam się w 100% z tym demotem.
Drugie demot o pająkach- to jak dla mnie zbyt wiele na jeden wieczór, tuz przed spaniem...
ehh ludzie boicie sami nie wiecie czego. Nie ma ani jednego logicznego argumentu żeby bać się/brzydzić się pająków. a są plusy z hodowli np. ekonomiczność, są hipoalergiczne, nie stanowią żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia ( o ile celowo nie kupimy jadowitego), można swobodnie wyjechać na parę tygodni nie martwiąc się pupilem :) a pewne gatunki są nie mniejsze od ratlerka:)wiec moze robic jako domowy pupil:)
A ty wypowiadasz się na temat, o którym jak widać nie masz najmniejszego pojęcia. Słyszałeś kiedykolwiek o czymś takim jak fobia? Nie jestem kretynką i wiem, że zwykły, mały pająk jakich u nas pod dostatkiem, niczego mi nie zrobi, jednak boję się i pewnie tak już zostanie.
Osobie, która boi się lodówki, cyfry 7 (a takie się zdarzają) itp. też nie przetłumaczysz, że nic się nie stanie i fakt, iż może wydawać się to absurdalne komuś kto nie czuje takiego strachu, naprawdę niczego nie zmieni, więc daruj sobie.
Gorzej jest wtedy, gdy ucieknie albo gdzieś się schowa. Mój kolega hoduje pająka, dzięki niemu pozbyłam się lęku przed pająkami. :)
jako iż mam Arachnofobie znalezienie się w tym miejscu skończyła by się utratą przytomności lub paniką nie wiem nie mogę sobie wyobrazić tego
może autor demota z łaski swojej mógłby podać źródło bo nie wierzę że sam te zdjęcia robił?
brrrrrrr
Znajomy to sie miał ch*jowo.. Kiedyś kupił sobie terrarium i ptasznika, po jakimś czasie dokupił jeszcze dwa, i znikły o.O
Współczuję temu psiakowi... Ja tak samo, jak koleżanka wyżej (SanderPander) mam arachnofobię i nie wyobrażam sobie, bym miała znaleźć się w takiej sytuacji. Na widok najmniejszego pająka dostaję ataku paniki.
Nie znoszę pająków, boję się ich. One mają więcej niż cztery nogi i do tego są włochate!
gdzie jest moj miotacz ognia?!
Jak w filmie Mgła też tam taka akcja była z tymi robalami jak podkoniec filmu wojsko miotaczem płomeni spalało połacie takich pajęczyn
właśnie zobaczyłem pająka na ścianie! Ale nie to jest najgorsze...po chwili nie wiedziałem gdzie on jest O_o
gorzej jak u mnie w piwnicy :/
Reakcja na demota:
Europejczyk: - o fuu ile pająków!
Azjata: - wow, tyle żarcia...
aż sama sie otrząsnęłam, jakby cos po mnie chodziło...