Dobra dobra dziewczyny, większość z Was chciałaby mieć taki biust, choćby sztuczny. Naturalnie za moment przeczytam, że "ja nie !". Kobiecym słowom można jednak wierzyć tak, jak politykom.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2012 o 13:45
Ot i odpowiedź, której można się było spodziewać. "Normalne dziewczyny". Trochę już na tym świecie żyję i swoje widziałem w różnych rodzajach środowisk i stwierdzam, że wszystkie jesteście takie same. U niektórych pewne cechy wychodzą po prostu później.
Gdyby większość kobiet chciała mieć taki biust to mogłyby sobie go po prostu sprawić. Operacja powiększenia piersi to nie jest jakiś wydatek tylko dla milionerów. To jakieś 6-14 tys. zł.
Widać, że nie jesteś kobietą i nigdy nie byłeś posiadaczem jakiegokolwiek biustu.
Nie, nie chciałabym takie dużego. Dziwne? Dla mnie nie, bo to normalne, że nie chciałabym takiego obciążenia kręgosłupa, a na starość mieć zwisające piersi do pasa.
Piersi nawet bardzo duże, ale niezadbane- nie będą ładne. Idealne piersi to takie pośrodku, tylko facetom, którzy lubią ogromne balony, bez wzgledu na to czy naturalne czy sztuczne, wydaje się, że my też o takich marzymy. Nic bardziej mylnego.
przy moim sportowym trybie życia taki biust byłby udręką. Jak się z takim wspinać? Jak z nim biegać? A zresztą, moje cycki są fajne, nie chciałabym innych ;)
każda Pani chciałby mieć taki komfort finansowy, że mógłaby kupować auta pod kolor sukienki, a mając
tyle kasy jakby miała kaprys to zafundowałaby sobie taki biust. Grzechem jest tylko to, że mając tyle kasy
ta Pani nie wpadła na to, żeby wynająć sobie jakiegoś doradcy ds. wyglądu
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2012 o 14:33
Ja tak chcę! I okulary słoneczne pod kolor sukienki i samochodu. I jeszcze domki letnie nad morzem polskim i Śródziemnym, chatkę w Alpach i mieszkanie w Paryzu.
O co, kurna, chodzi z tym RÓŻEM? Chciałbym, żeby mi to ktoś kiedyś wytłumaczył. Bo nie uwierzę, że to przypadkiem jest ulubiony kolor tak wielu kobiet. Raczej podejrzewam inspirację kodem ubioru niemowlaków. Ale dlaczego na zasadzie analogii faceci nie popylają w samym niebieskim i z samymi niebieskimi gadżetami?
Bo róż jest dość... słodkim kolorem (niektórzy uważają że słodki=kobiecy), a takie lachony chcąc się odmłodzić albo "dodać" urody
ubierają się całe na różowo myśląc, że to daje ładny efekt :) Ja ogólnie różu nie lubię i nie mam
niczego w tym kolorze ;]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2012 o 18:40
Dobra dobra dziewczyny, większość z Was chciałaby mieć taki biust, choćby sztuczny. Naturalnie za moment przeczytam, że "ja nie !". Kobiecym słowom można jednak wierzyć tak, jak politykom.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2012 o 13:45
Szkoda że nie miałeś okazji poznać normalnych dziewczyn-nic dziwnego sam jesteś nic nie warty. Pozdrawiam!
Ot i odpowiedź, której można się było spodziewać. "Normalne dziewczyny". Trochę już na tym świecie żyję i swoje widziałem w różnych rodzajach środowisk i stwierdzam, że wszystkie jesteście takie same. U niektórych pewne cechy wychodzą po prostu później.
Gdyby większość kobiet chciała mieć taki biust to mogłyby sobie go po prostu sprawić. Operacja powiększenia piersi to nie jest jakiś wydatek tylko dla milionerów. To jakieś 6-14 tys. zł.
Widać, że nie jesteś kobietą i nigdy nie byłeś posiadaczem jakiegokolwiek biustu.
Nie, nie chciałabym takie dużego. Dziwne? Dla mnie nie, bo to normalne, że nie chciałabym takiego obciążenia kręgosłupa, a na starość mieć zwisające piersi do pasa.
Piersi nawet bardzo duże, ale niezadbane- nie będą ładne. Idealne piersi to takie pośrodku, tylko facetom, którzy lubią ogromne balony, bez wzgledu na to czy naturalne czy sztuczne, wydaje się, że my też o takich marzymy. Nic bardziej mylnego.
Taki biust? Przecież on jest obleśny, ani to jędrne nie jest, tylko zwisa. I co z tego, że duży? Po prostu na starość będzie miała go na brzuchu :)
NA STAROŚĆ to niech se będą jakie chcą ;]
przy moim sportowym trybie życia taki biust byłby udręką. Jak się z takim wspinać? Jak z nim biegać? A zresztą, moje cycki są fajne, nie chciałabym innych ;)
To my gadamy o cyckach czy o samochodzie?
Biedna Corvetta :(
każda Pani chciałby mieć taki komfort finansowy, że mógłaby kupować auta pod kolor sukienki, a mając
tyle kasy jakby miała kaprys to zafundowałaby sobie taki biust. Grzechem jest tylko to, że mając tyle kasy
ta Pani nie wpadła na to, żeby wynająć sobie jakiegoś doradcy ds. wyglądu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2012 o 14:33
Ja tak chcę! I okulary słoneczne pod kolor sukienki i samochodu. I jeszcze domki letnie nad morzem polskim i Śródziemnym, chatkę w Alpach i mieszkanie w Paryzu.
O co, kurna, chodzi z tym RÓŻEM? Chciałbym, żeby mi to ktoś kiedyś wytłumaczył. Bo nie uwierzę, że to przypadkiem jest ulubiony kolor tak wielu kobiet. Raczej podejrzewam inspirację kodem ubioru niemowlaków. Ale dlaczego na zasadzie analogii faceci nie popylają w samym niebieskim i z samymi niebieskimi gadżetami?
Bo róż jest dość... słodkim kolorem (niektórzy uważają że słodki=kobiecy), a takie lachony chcąc się odmłodzić albo "dodać" urody
ubierają się całe na różowo myśląc, że to daje ładny efekt :) Ja ogólnie różu nie lubię i nie mam
niczego w tym kolorze ;]
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2012 o 18:40
Corvettą to mógłbym jeździć nawet różową :P
Przesadzacie, gdybyście mieli tyle kasy co te wszystkie gwiazdy to nie tylko mielibyście auta pod kolor ubrań, ale też osobne na każdy miesiąc w roku.
Za to nowy pasuje do ilości koni