Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2564 2727
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar MyslPatriotycznaPL
+15 / 21

Ni wiedzieć czemu podobne uczucie towarzyszy mi w markowych sieciówkach, typu Nike, Adidas. Tam też obsługa jest jakaś uczulona, jakby to był sklep tylko dla brużujstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vvrytmiereggae
+25 / 31

No, wkurza mnie jak ustanie nade mną taki ochroniarz i patrzy mi na ręce. Chyba jak chcę kupić jakiś produkt, to go oglądam i zastanawiam się, na co się zdecydować. Ale nie, dla takiego to ja czekam aż odejdzie, żeby spakować sobie pół sklepu pod bluzkę i wyjść niezauważona...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+13 / 19

To nie obsługa jest przeczulona, ani ochrona, lecz niektórzy klienci. Ja też pracowałem w sklepie i jak trzeba było za skradziony towar zapłacić z własnych pieniędzy, to później nie dziwi mnie, że pracownicy sklepów (i sprzedawcy i ochroniarze) mają na uwadze KAŻDEGO klienta, bo nikt nie ma na czole napisane, czy jest uczciwy czy jest złodziejem. Na mnie mogą się gapić do woli, mam to gdzieś. Ja wiem, że jestem uczciwy, więc nie mam czego się obawiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+25 / 27

Studiując dorabiałem sobie m.in. jako ochroniarz w sieci sklepów GO Sport. Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jacy ludzie potrafią być perfidni podczas kradzieży i jaki typ ludzi się tych kradzieży dopuszcza. Nie zapomnę faceta, który ubrany był w świetnie skrojony garnitur, a mimo to chciał ukraść... dwie piłki tenisowe... Paradoksalnie "dresiwo" bardzo rzadko dopuszczało się kradzieży. Częściej byli to zwykli, wydawałoby się przeciętni, ludzie. Zresztą, jak kolega wyżej napisał - obsługa sklepu odpowiada finansowo za kradzieże, więc jest mocno zdeterminowana, bo oddać pół pensji za to, że jakiś szczeniak wyniósł buty za 400 zł, to boli. Jesteś uczciwy, to czym się przejmujesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Szampanka
+4 / 14

Dobrze ochroniarze są po to by obserwować czy nikt nie dopuszcza się do kradzieży, ale przesadą jest to jak chodzą za Tobą krok w krok i patrzą Ci się na ręcę. Nawet skupić się na zakupach nie można. Zamiast dyskretnie obserwować klienta to oni bez skrupułów molestują wzrokiem wrrrr. Kiedyś jak byłam w rossmanie to jeden z ochroniarzy, aż na palcach stawał by podejrzeć jakiegoś mężczyznę na stoisku z perfumami. To nie jest normalne :0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Himbeer
+32 / 38

To prawda. Dlatego kolezanka do Rossmanna chodzi z listą zakupów, bierze co ma wziąć, płaci i wychodzi, bo to faktycznie miłe nie jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NothingBetweenUs
+4 / 6

U mnie w mieście to samo, jest taki ochroniarz który każdego ma za potencjalnego złodzieja, chodzi za tobą między ragałami i gapi się na ręce. Głupio się człowiek czuje w takiej sytuacji. Dlatego wolę chodzić do natury, tam jest jakaś lżejsza atmosfera i ludzi zawsze też jakoś mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dynio
-3 / 9

Ci ochroniarze to mięśniaki w dresach, kto widział ten wie. Mało mają wspólnego z ochroną, czekają aż komuś da się przylać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar
+3 / 3

No to niech któryś spróbuje w sklepie mi "przylać" :-) Firma odpowiada za pracownika, a nie odwrotnie, więc po odszkodowanie zwracamy się do firmy, a nie do pracownika. A wtedy dopiero koszty sklepu się "zwiększają" :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kilas88
0 / 0

To ich sprowokuj do uderzenia - oddajesz sprawę do sądu i właściciel płaci karę. Dodatkowo możesz zrobić im reklamę na wykopie czy w innym miejscu w sieci, o czym właściciel dobrze wie i może próbować załagodzić sprawę. Druga sprawa - ochrona nie może Cię przeszukać, nie może kazać Ci iść do pokoju w celu sprawdzenia czy nic nie ukradłeś, nawet jeśli bramka pika - jeśli nic nie ukradłeś i nie chcesz mieć kontaktu z ochroniarzem to wzywacie policję, tylko oni mają prawo do osobistego przeszukania jeśli jest podejrzenie o popełnieniu przestępstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Indiana22
0 / 0

I jeśli jest podejrzenie o popełnieniu przestępstwa ochrona ma prawo Cię zatrzymać :P. Ochroniarze są zatrudnieni najczęściej na zasadzie umowy-zlecenia i odpowiadają sami za siebie :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brazowa1doniczka
+4 / 6

W Naturze też tak jest. Na szczęście w Super Pharmie maja bramki i można "oddychać" w trakcie zakupów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Szampanka
0 / 0

U mnie w rossmanie są bramki i ochroniarze, a w naturze bramki i babeczki w roli ochroniarzy, które też przeszywają wzrokiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Indiana22
+4 / 4

Bramki działają na zabezpieczony towar. A zabezpieczyć cały towar na sklepie? Nie ma takiej możliwości fizycznej :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2012 o 9:14

J juansamir
-1 / 5

Inna sprawa, że ochroniarze w galeriach handlowych i marketach są od kontroli personelu, a nie klientów - od tego jest monitoring i pracownicy (coraz częściej).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 maja 2012 o 15:31

A agata94
-3 / 3

Czyzby zdj Rossmana z Myslenic?:d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szpileczka20
0 / 0

Ciekawe którego...bo znam db oba sklepy i w żadnym nie ma takiego układu:P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Patriota16
+8 / 8

Przydają się wierzcie. Widziałam kiedyś akcję jak facet próbował ukraść coś ze sklepu. Szacun do ochroniarza bo taką akcję to do tej pory tylko na filmie widziałam. A w drogeriach kradzież drogich perfum to norma więc się im nie dziwię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Home_Premium
0 / 4

OOO DOKładnie! Trafione w sedno! Zawsze jak jestem w Rosmanie to jest taki jeden ochroniarz co go nie lubię, tak dziwnie się patrzy i wgl jak tam wchodzę to jakoś tak dziwnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P patryk5bw
-2 / 4

Rossmann w lublin PLAZA ??Ja mam tak samo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maja90
-3 / 3

No właśnie, do cholery. Nie rozumiem dlaczego taki typ patrzy mi na ręce, skoro są te bramki przy wyjściach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szpileczka20
-1 / 1

Co jest?:)To są bramki reklamowe:P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pelasia18
-3 / 3

Rossman to nic,idźcie do Drogerii Natura. Trzy ekspedientki dosłownie deptają mi po stopach i patrzą na ręce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kaya1997
0 / 0

A myślałam że tylko u mnie tak jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Akasha162
+10 / 12

W sobote byłam z chłopakiem własnie w Rossmanie.Jestem przy dziale z kosmetykami a ochroniarz za nami,poszliśmy kupić chłopakowi perfumy on leci za nami.potem dalej,on znowu idzie za nami.Czasem mam ochotę się odwrócić i powiedzieć:odpieprz się pan;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar
-4 / 8

Ja na nich zawsze patrzę w odpowiedzi z głęboką pogardą, jak na najgorsze śmieci rodzaju ludzkiego :) Kłótnia gwarantowana, a wtedy robię piękną, teatralną awanturę kierownikowi. Gdyby więcej klientów tak robiło, to pewnie zmieniliby podejście do klientów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Indiana22
+1 / 5

"...jak na najgorsze śmieci rodzaju ludzkiego..." to zapamiętaj że Ciebie też ktoś tak potraktuje :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WielkaQpa
-1 / 1

Właśnie ostatnio w Rossmanie czułam się z tym dosyć dziwnie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Beatkos
-1 / 1

Rossman nie jest lepszy :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozik853
+1 / 3

Małgorzata masz rację! Dlatego nie chodzę do sephory! Koszmar

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Monika1891
+6 / 8

taaa uwielbiam to w sieci Dauglas, mimo, że maja bramki, obsługa i ochrona nie odstępuje klientów na krok. Gdy tylko dłużej nad czymś się zastanawiam od razu podchodzi miła pani pytając czy w czymś pomóc, a gdy mówię, że na razie dziękuję, będzie stała tam dopóki albo czegoś nie wezmę, albo nie odejdę, a gdy zmienię półkę od razu wyrasta spod ziemi ochroniarz, którego że niemal oddech czuję na szyi. Nie cierpię takiej atmosfery, jeśli idę na zakupy muszę swobodnie rozejrzeć się co jest ciekawego w ofercie, i lubię to robić w spokoju a nie z uczuciem przeszywającego rentgena z oczu ochrony i obsługi. To oczywiste, że za każde braki płacą ze swojej kieszeni, ale przez takie coś aż odechciewa mi się wchodzić do tego typu sklepów. Każdy klient traktowany jest jak potencjalny złodziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aquila91
+2 / 4

Rossman i ta ich nadgorliwa ochrona...I ta sytuacja gdy idziesz gdzieś w obszar sklepu gdzie jest mniej ludzi aby coś obejrzeć, a od razu przychodzi za tobą pracownica, której nagle przypomniało się że musi poukładać kosmetyki na półkach zupełnie przypadkowo, tam gdzie akurat stoisz. Albo babka na ochronie która kiedyś, nagle kazała mi "zamknąć moją torebkę w tym sklepie" ponieważ była niezasunięta. Mam nadzieję, ze pracownicy tej drogerii wezmą sobie do serca ten demot :P Bo są totalnie nieprofesjonalni i żałośni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maagdalena
+1 / 3

Rossmann i czuć ten ich wzrok na plecach aż odechciewa się zakupów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D donRafael
+2 / 2

specjalnie sie zalogowałem, żeby to skomentować.. w zeszłym roku byłem przez ponad miesiąc w ochronie w Super Pharmie, wiec prawie to samo co Ross. Zacznę od podstawowej sprawy: to zależy od nastawienia dyrektora placówki, albo kierownika zmiany- to oni naciskają na to, jak bardzo ma być klient węszony. Następnie jest koordynator z ochrony. On przeszkala osobę do ochrony i jak się trafi ch**owy, to też będzie naciskać na skrobanie marchewek. Kolejna sprawa, to sami ludzie. Nie macie pojęcia nawet na jakie sumy i jak zmyślnie potrafią niektórzy ludzie kraść. g***o ich obchodzi monitoring. Policja nie zajmuje się kradzieżami poniżej 250 PLN... No i na końcu- praca w ochronie to często nawet 15-16 godzin stania. Wytrzymalibyście tak w jednym miejscu, pozwalając rosnąc żylakom?? Jasne że nie... więc nie zdziwcie się, że ktoś z ochrony za wami chodzi. to że zerka w torby to nic wielkiego. tak naprawdę robi sobie właśnie mały rozruch... :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Indiana22
+1 / 1

Za kradzież do 250zł najwyższą karą jest mandat 500zł. Policja zajmuje się nawet kradzieżami za 3-4 złote. Jeśli pseudoklient zdecyduje się zapłacić za towar 3-4 złote na kasie wówczas nie wzywa się policji. Ale jeśli jest niegrzeczny i chamski w stosunku do ochrony to jest zatrzymany do przyjazdu policji. To wtedy padają najwyższe 500zł mandaty bo policja i ochrona to koledzy po fachu a złodziejowi nikt nie ufa. Jeśli wzywasz muszą przyjechać do wezwania, to ich obowiązek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2012 o 9:06

A ap37
-2 / 2

Rossman w Tarnowie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokosnh
+2 / 6

miałem tak ostatnio w rossmanie, ale to chyba dlatego, że zapomniałem zdjąć kominiarki razem z kaskiem... :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Majjin
+3 / 5

Ta, w drogeriach.. W polo markecie byłem z kolegą po chipsy, to ochroniarz się patrzył, jakbyśmy włam do jubilera chcieli zrobić :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skinef
+1 / 3

Zobaczcie jakim pieknym narzedziem jest internet, przeczytalem komentarze, co prawda na szybko, ale staralem sie nie omijac ;p
I polowa z nich dotyczyla Rossmann'a, juz wiem by tam nie kupywac. Ciekawe co na taki demot by powiedzial ich rzecznik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CENTAUR4334
-2 / 6

Zamiast pie*dolić lepiej zaakceptujecie, docenić trzeba sam fakt, że wybór i dostępność towarów jest ogromna, nie musicie już sami robić mydła z żyda czy prosić babkę, by uszyła wam sweter. ;) A ochroniarza traktować jak powietrze, problem... Poza tym, mężczyźni, przynajmniej tacy jak ja, nie mają tego problemu, wchodzą do drogerii z planem zakupów we łbie, biorą co trzeba, wrzucają do kosza, płacą i po sprawie. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TommyDMT
-1 / 1

Strach coś do ręki wziąć w takiej drogerii...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+2 / 2

Rossmann wydaje mi się ok, przynajmniej w Krakowie - ochroniarze sobie stoją, za nikim nie chodzą. Stresuję się tylko jak testuję jakiś produkt bez napisu tester, np. lakier do paznokci, i rozglądam się na prawo i lewo jak przestępca :D Reakcja którą wszyscy opisują to raczej nie wina ochroniarzy, a mechanizm w stylu Paranoid Parrot (dla nieznających tej pięknej serii obrazków, proszę sobie wygooglować) - piszesz samodzielnie test, a kiedy nauczycielka patrzy, myślisz tylko o tym, żeby nie pomyślała że ściągasz, w każdym sklepie czujesz się jak złodziej, i rozglądasz się za kamerami, ale znowu boisz się, że rozglądanie sprawi, że ktoś zacznie cię podejrzewać... Paranoja ludzka rzecz, nie ma się czego wstydzić, w umiarkowanym stopniu tylko czyni życie ciekawszym :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Katarynka92
0 / 0

Dobija mnie coś takiego. A później kupisz tusz, który miesiąc będziesz używać, a później kruszy się itp., bo ktoś sobie chciał coś zobaczyć. Nie ma testera, to się nie otwiera. Sama się nauczyłam, żeby otworzyć coś przed zakupem (jak mówimy o kosmetykach), bo właśnie ludzie uwielbiają coś otwierać, później położyć na półkę, ale przed kasą. Widać, że było otwierane, to zostawiam, nie- kupuję. Bułkę też najpierw spróbujesz zanim kupisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Indiana22
-1 / 5

Pracuję na monitoringu w sklepie "X". Wchodząc do niego, dla mnie jesteście potencjalnymi kupcami ale również potencjalnymi złodziejami. Nikt nie ma napisane na czole " jestem złodziejem". Kradną wszyscy niezależnie od statusu społecznego, majątkowego, bez względu na płeć i wiek, zajmowane stanowisko, niezależnie od ubioru. Kradnie ochrona, kradną pracownicy, kradną klienci. Kto nie widział na własne oczy ten nie wie jak perfidni potrafią być złodzieje. Więc nie dziwcie się że ktoś na was patrzy. Boicie się wzroku ochroniarza bo macie coś na sumieniu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2012 o 9:20

I Indiana22
-3 / 3

Może ten kto neguje moją odpowiedź niech ją uzasadni :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar queiro
-1 / 3

Rossmann to nic. Znam drogerię Natura, gdzie ochroniarza nie ma, za to pilnują ekspedientki. Za każdym razem jak tam jestem, prawie siedzą mi w koszyku. Czuję na plecach sapanie pani, która po chwili musi lecieć do alejki obok, bo tam druga klientka, a koleżanka trzy inne klientki ma na oku. Zanim się jakaś połapie, że ktoś przy kasie stoi, mija czasem dłuższa chwila.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Indiana22
-2 / 2

Wpuść mnie do domu, pokaż gdzie jest biżuteria i zostaw na minutę. Zaufasz mi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kropel
-2 / 2

bo nie byłeś u mnie w lidlu :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kacarabka
0 / 6

ja w rossmanie zostałem zatrzymany bo zawsze jak widze ochrone to sie specjalnie gapie i przemykam obok nich.Gosc mnie zatrzymał i kazał pokazac kieszenie a tam szczoteczka do zebów.ten juz ucieszony ze mnie złapał a ja mu paragon przed oczy i w śmiech

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MuchaWSoku
0 / 2

A w Biedronce ochroniarze wręcz zaglądają do koszyków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adrianziomek
0 / 2

a u mnie tak się składa ze jestem policjantem i fakt bardzo często gdy ide coś kupić do rosmana to ochroniaże patrzą jak na złodzieja ...ale zawsze robię im numer wyciągam legitymacje tak żeby ochroniarz widział i od tego momentu ochroniarza w swoim otoczeniu nei widzę ale fakt zdarzało się że zwracałem im uwagę bo to przechodzi ludzkie pojęcie co robią....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S steczu
0 / 0

tak jak kolega wcześniej wspomniał to że sie patrza to jest tylko tak zwane zadenie prewencyjne ma na celu nie łapanie tylko zapobieganie. bo jak by ochroniarz chciał łapać to idzie na kamery a jak jest sprytny i pracuje w zawodzie juz chwile to mało jeste sytuacji które mu umkną. A sposoby kradzieży sa takie ze nawet byście o tym nie pomyśleli. Ale powiem tak jak cos zginie to wszyscy do ochroniarza jak ktos pjany wejdzie do ochroniarza jak pod sklepem stoja to tez jak sie cos dzieje to odrazu. ale jak patrzy a nie raz odpowiada finansowo za towar to awantura. Wiem to bo pracuje z ludzmi i naprawde nie raz pracownicy sklepu sa traktowani jak ludzi poniżej jakis norm. jak klasa niższa. to jest denerwujące. wyrozumiałości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar drakulka
+1 / 1

w rossmannie najgorzej, zwłąszcza przy perfumach sie źle czuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~signm
0 / 0

zwłaszcza w Rossmannie ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem