'dzięki której mamy w czym chodzić"? Przecież to nie jest jedyna firma, produkujaca buty, nie rozumiem więc tego stwierdzenia. Oni dzięki tej pracy mają co jeść. Mój tata pracuje na poczcie i nierzadko wraca do domu po 14 godzinach pracy w mrozie albo upale. Wychodzi o 6, wraca o 21, dzięki takiemu poświęceniu listonoszy macie swoje listy na czas. Mamy prawie tak samo już teraz w Polsce, ale tego nie dostrzegacie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2012 o 13:05
Z całym szacunkiem, ale zdrowy człowiek 14h nie dyga z listami nonstop... Szkoda zdrowia na taki moloch jakim jest PP... No i emocje trochę Cie ponosiły z tymi listami na czas. Może On jest uczciwy, stara się, ale większość na żywca wrzuca avizo i jazda dalej.
Skoro zarabiają mnóstwo kasy na swoich produktach to chyba naturalną koleją rzeczy jest to, że powinni dbać o swoich pracowników i zapewnić im godziwe warunki pracy. Jakby każdy pracodawca podchodził tak do sprawy jak ci najważniejsi producenci odzieży i obuwia, to wszyscy byśmy dygali po 16h i jeszcze byli wdzięczni, że na śniadanie chleb ze smalcem mamy. To widać w Polsce też, bogaci prezesi, topią się wręcz w swoim bogactwie a ich pracownicy zarabiają najniższe krajowe. Powinny być ustalone jakieś progi zarobków całej firmy dla którego wyznaczono by minimalne pensje dla pracowników i by było wszystko okej i może utarłoby się nosa tym dyrektorkom, którzy nie rozumieją, że bez pracowników to by na bruku wylądowali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2012 o 14:22
Skoro widzisz sytuację swojego ojca to chyba nie trudno ci zrozumieć jak często łamane jest prawo pracy, mówi się że korporacje pomagają ludziom z biednych krajów i niejednokrotnie się tym szczycą, ale co z tego że ludzie mają trochę więcej pieniędzy (to często i tak psie pieniądze) skoro i tak dalej się wykańczają w niewolniczych warunkach za małe pieniądze ? Nie na tym polega pomoc, to jest wyzyskiwanie ludzi właśnie na tym polega "tania siła robocza", to jest właśnie współczesne niewolnictwo. Bardzo się mylisz uważając, że my w Polsce nie widzimy jak sami borykamy się z takimi problemami, można wymienić chociażby "Biedronkę" ten problem nie jest nam obcy i niektórym znany na co dzień, a ten demotywator ma właśnie przedstawić to z czego wiele osób może nie zdawać sobie sprawy.
W tym democie kryje się niebezpieczna komunistyczna propaganda z krwi i kości. Indie nie są wprawdzie państwem do końca kapitalistycznym, ale ci ludzie ze zdjęcia do pracy zmuszani nie są. Akceptują takie a nie inne warunki pracy z sobie tylko znanych pobudek, najprawdopodobniej finansowych; gdyby im się to nie opłacało, nie pracowaliby. Wbrew temu, co powiedzieliby socjaliści, lepiej dać człowiekowi taką pracę, niż zasiłek, który go zdemoralizuje, a na który będą musieli pracować bogaci, którzy zamiast dawania mu zasiłku mogliby go zatrudnić. Brzmi okrutnie w kontekście tego, co widać na zdjęciu, ale taka jest prawda. Dzięki taniej sile roboczej maleją koszty produkcji, przez co "wredni imperialistyczni kapitaliści", czyli producenci, mogą obniżyć ceny. Fakt ten nijak się niestety ma do krajów europejskich, które nakładają na te towary cło - no i normy unijne, którym sprostanie też kosztuje. Przez to buty te, choć tanie do wyprodukowania, są w Europie Zachodniej drogie i luksusowe. Wolny rynek rządzi, ale nie można go zniekształcać. I nie wolno nazywać UE państwem wolnorynkowym, amen.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2012 o 15:59
MINUS dla demota, tak wielki jak tylko się da. Jeden z nawiększych idiotyzmów lansowanych przez bogatych studencików co myślą, że są zbawicielami świata. Oglądajcie i się uczcie: http://www.youtube.com/watch?v=J99W52EsHSM
Brawo, Przybor95, bo bałem się, że ostatnia osoba rozumiejąca wolną konkurencję w tym kraju wymarła. Kiedy pod demotem o cenach paliw napisałem, że gdyby znieść akcyzę, konkurencja doprowadziłaby do spadku cen, ludzie mówili, że ci "wredni imperialistyczni kapitaliści" nie obniżyliby cen ani o grosz. Jezu, jak tu do takich ludzi mówić??
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2012 o 20:15
Ludzie w ogóle nie kumacie sytuacji, tak jak wielu z tych ludzi nie rozumie nawet że są wyzyskiwani, zacofanie w tych krajach powoduje to że ludzie akceptują warunki pracy myśląc że to normalne, korporacje żerują na ich naiwności, ale błędne jest też myślenie że są szczęśliwi Witek1235 domyślam się ze dostajesz tyle plusów ze względu na swój awatar, ludzie nie są zmuszani ? jak nie pracujesz to do widzenia i szukaj sobie pracy na zadupiu świata gdzie korporacje mają monopol na rynku pracy i zapewniają stałe wynagrodzenie, niejednokrotnie wychodziło na jaw że pracownicy takich fabryk byli wręcz zmuszani do roboty i nieraz walczyli o swoje prawa. Glimpse możemy bojkotować nawet jak produkt danej firmy straci popyt produkcja trwa nadal i jedynie wartość towaru może stracić na wartości co jednocześnie wyjaśniając szanownym firmom o co chodzi doprowadzi do tego że będą zmuszone zmienić swoją politykę i zapłacą słoną karę, ich pracownicy nie przymrą z głodu co najwyżej będą mieli obniżone pensje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 kwietnia 2012 o 11:16
To tak samo jak z Jobsem było. Jak umarł to jaki super człowiek, "wizjoner" a tak samo na niego ludzie pracowali. Powinien się smażyć w piekle. Ale w XXI w. istotniejsi są pedały, Islamiści w Europie, feministki a niewolnictwo w XXI w. to ludzie mają w dupie. Ważne żeby zboczeńcy mogli bezwstydnie paradować po ulicach, żeby kraje traciły swoje kultury a nie to żeby ludzi nie obdzierać z godności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2012 o 13:07
Indie są państwem rozwijającym się, za jakieś kilkanaście lat rozwiną się wystarczającą, do takiego poziomu, na jakim dzisiaj są biedniejsze kraje Europy. Większość będzie tam pracowała w usługach. To jest tylko stan przejściowy, bo potem produkcja butów przeniesie się do jeszcze biedniejszych krajów afrykańskich. Nie martwcie się.
W Chinach lepsze warunki? No chyba fantazja Cie poniosla troche. Dawno temu byl demot o pewnej duzej fabryce w Chinach, ktora zatrudniala dziesiatki tysiecy pracownikow, ktorzy zjezdzali specjalnie z malych wiosek, by tam sie zatrudnic. A mieszkali caly czas na terenie fabryki. Podobnie jak w tym democie, Chinczycy tak samo pracowali po 16 godzin za pieniadze, ktore w przeliczeniu na zlotowki, wynosilo ok. 300 zl miesiecznie. O tej fabryce bylo glosno, poniewaz jej pracownicy masowo popelniali samobojstwa. Bo tak to jest, gdy pracujesz tylko po to, zeby zyc.
@kyd jak czerpiesz wiedze z demotow to wiesz. ja mam kumpla z chin(ba nawet dwoch) i mowia ze jest duzo osob biednych, ale tez duzo osob bogatych, czyli zwykle zdrowe panstwo. A ze za 100 lat biedacy w chinach beda mieli przeogromne wille z basenami a bogaci apartamenty na marszie to juz inna sprawa...przesadzam? mozliwe ze troszke, ale spojrzcie na ich wzrost gospodarczy
A myślicie, że marki takie jak Lee, Wrangler, Lacoste etc to niby inaczej produkują? To samo, w Indiach, Tajlandia, Turcja i innych biednych... Wiadomo, są też fabryki w bardziej "cywilizowanych" miejscach ale dużo jest właśnie w tych biednych państwach z uwagi na niskie ceny wyprodukowania obuwia/ opłacenie "niewolnika", który nie ma innego wyjścia tylko będzie tyrał za tyle ile mu dadzą aby dzieci miały co jeść w domu... Zresztą kur*a myślicie, że w PL nie ma takiego wyzysku? Oczywiście, że jest...
no i? nikt im tego nie karze, ewentualnie starzy, co tez do konca nie jest zadnym przymusem. w UK jest wielu 'uciekinierow' Hinduskich, ktorzy pracuja na dobrych stanowiskach, wyjezdzajac z Indii za pozyczone pieniadze. nic sie nie dzieje bez przyczyny - albo im to nie przeszkadza az tak, albo nie chce im sie wziac za swoje zycie
Wiesz jakby te dzieciaki nie pracowały w fabrykach za jedzenie to by rodzice wysylali je na ulice by sie prostytuowały i potem zabierali im kase. Wina leży po stronie Indyjskiego rzadu, który nie potrafi zapewnić dzieciakom lepszej alternatywy.
śmieszą mnie ceny tych wszystkich "markowych" ciuchów. choćby np szmaty z reserved nie są warte polowy prawdziwej ceny produkcji. wszystkie ubrania, buty szyte w chinach za bezcen a potem wciskane ludziom po 3 razy tyle. jeszcze jakby polska była jakimś krajem ropą i złotem płynącym to rozumiem każdego by było stać na ubrania. a tak przeciętny człowiek, student czy pracujący za średnia krajową ubierać się musi po promocjach, lumpeksach lub zacisnąć pasa żeby kupić buty na wiosnę jakąś kurtkę i jakiś jeszcze ciuch. a tak śmigać ciągle w jednym. na byle zestaw trzeba wydać z 300- 500 zł. PYTAM kto ustala takie ceny, nikt nie pomyśli, ze obniżenie cen powoduje wzrost popytu? np taki sklep (JEDEN sklep w centrum handlowym!) reserved ma 1 300 000 utargu rocznego, jak myślicie jaki jest ogólny koszt wszystkich sklepów, właściciel kosi na tym ogromne kokosy ( miliony złotych przy minimalnym koszcie robocizny) i tak jest z każdą marka. rozumiem, ze są ludzie co kupują bluzki za 400 zł, ale jedynym ich zajęciem jest często szpanowanie a te ich "drogie" rzeczy także szyte są w Turcji czy Indonezji. żal mi takich buców co paradują z metką na wierzchu i myślą że są fajni i muszą pokazywać hołocie jacy to z nich mości państwo. nie chce mi się już marudzić chociaż jest na co na prawdę...żenada. ciągłe wybory to kupić albo to. kupisz jedno to na drugie nie starczy. porażka w tym kraju, góra myśli, że każdy jest tak bogaty jak oni i mają wszystko gdzieś. z ekonomia tez na bakier
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2012 o 16:57
Skoro pracują w tej fabryce to można się domyślać, że jest to pewnie najlepsza praca jaką mogli dostać i nie ma się co oburzać. Polecam z reportażem Johna Stossela "Fabryki wyzysku" http://www.youtube.com/watch?v=J99W52EsHSM
Jest popyt, jest podaż. Nikt was siłą do sklepu nie ciągnie i nie każe kupować azjatyckiego obuwia. Jest sporo polskich firm obuwniczych które produkują swoje wyroby w Polsce. Jakość polskich butów jest nieporównywalnie lepsza od tych azjatyckich. Ale większość woli dopłacić za metkę i mieć "markowe" buty.
Większość "marek" stosuje takie tanie chwyty. Wyprodukowanie butów marki Nike kosztuje miskę ryżu plus materiały, których cena nie stanowi nawet 1/4 produktu.
Skoro pracują mimo wyzysku to znaczy że to ich jedyna opcja. Dopieprzą się do takich fabryk ludzie chcący "pomóc", zlikwidują ją i ci ludzie zostaną z niczym.
Oj ludzie jak możecie być tacy bezduszni. Firmy kapitalistyczne przypominają marynarzy dających tubylcom paciorki. Dla Hindusa kilka dolarów to majątek, a dla Amerykanina grosze. Ile im płacą to oddziela kwestia. Gorzej, że tam nie przestrzegają BHP, każą tyrać 20 godzin na dobę. Myślicie, że płacą im ubezpieczenie albo dadzą odszkodowanie za wypadek. Firm to nie obchodzi, bo będą mieć innych chętnych. Kolejnych wykorzystywanych ile wlezie. Chińscy robotnicy się wieszali, bo mieli dosyć, a wy będzie mówić, że mają super.
90% ubrań i butów jest made in china, india, vietnam itp, rewelacji nie odryto w tym democie, jak chcesz zaprotestować to poprostu kupuj rzeczy wyprodukowane w krajach rozwiniętych, cena podobna, jakość o wiele lepsza
'dzięki której mamy w czym chodzić"? Przecież to nie jest jedyna firma, produkujaca buty, nie rozumiem więc tego stwierdzenia. Oni dzięki tej pracy mają co jeść. Mój tata pracuje na poczcie i nierzadko wraca do domu po 14 godzinach pracy w mrozie albo upale. Wychodzi o 6, wraca o 21, dzięki takiemu poświęceniu listonoszy macie swoje listy na czas. Mamy prawie tak samo już teraz w Polsce, ale tego nie dostrzegacie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2012 o 13:05
poczta i jej "listy na czas" dobre xD
Z całym szacunkiem, ale zdrowy człowiek 14h nie dyga z listami nonstop... Szkoda zdrowia na taki moloch jakim jest PP... No i emocje trochę Cie ponosiły z tymi listami na czas. Może On jest uczciwy, stara się, ale większość na żywca wrzuca avizo i jazda dalej.
Skoro zarabiają mnóstwo kasy na swoich produktach to chyba naturalną koleją rzeczy jest to, że powinni dbać o swoich pracowników i zapewnić im godziwe warunki pracy. Jakby każdy pracodawca podchodził tak do sprawy jak ci najważniejsi producenci odzieży i obuwia, to wszyscy byśmy dygali po 16h i jeszcze byli wdzięczni, że na śniadanie chleb ze smalcem mamy. To widać w Polsce też, bogaci prezesi, topią się wręcz w swoim bogactwie a ich pracownicy zarabiają najniższe krajowe. Powinny być ustalone jakieś progi zarobków całej firmy dla którego wyznaczono by minimalne pensje dla pracowników i by było wszystko okej i może utarłoby się nosa tym dyrektorkom, którzy nie rozumieją, że bez pracowników to by na bruku wylądowali.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2012 o 14:22
Skoro widzisz sytuację swojego ojca to chyba nie trudno ci zrozumieć jak często łamane jest prawo pracy, mówi się że korporacje pomagają ludziom z biednych krajów i niejednokrotnie się tym szczycą, ale co z tego że ludzie mają trochę więcej pieniędzy (to często i tak psie pieniądze) skoro i tak dalej się wykańczają w niewolniczych warunkach za małe pieniądze ? Nie na tym polega pomoc, to jest wyzyskiwanie ludzi właśnie na tym polega "tania siła robocza", to jest właśnie współczesne niewolnictwo. Bardzo się mylisz uważając, że my w Polsce nie widzimy jak sami borykamy się z takimi problemami, można wymienić chociażby "Biedronkę" ten problem nie jest nam obcy i niektórym znany na co dzień, a ten demotywator ma właśnie przedstawić to z czego wiele osób może nie zdawać sobie sprawy.
W tym democie kryje się niebezpieczna komunistyczna propaganda z krwi i kości. Indie nie są wprawdzie państwem do końca kapitalistycznym, ale ci ludzie ze zdjęcia do pracy zmuszani nie są. Akceptują takie a nie inne warunki pracy z sobie tylko znanych pobudek, najprawdopodobniej finansowych; gdyby im się to nie opłacało, nie pracowaliby. Wbrew temu, co powiedzieliby socjaliści, lepiej dać człowiekowi taką pracę, niż zasiłek, który go zdemoralizuje, a na który będą musieli pracować bogaci, którzy zamiast dawania mu zasiłku mogliby go zatrudnić. Brzmi okrutnie w kontekście tego, co widać na zdjęciu, ale taka jest prawda. Dzięki taniej sile roboczej maleją koszty produkcji, przez co "wredni imperialistyczni kapitaliści", czyli producenci, mogą obniżyć ceny. Fakt ten nijak się niestety ma do krajów europejskich, które nakładają na te towary cło - no i normy unijne, którym sprostanie też kosztuje. Przez to buty te, choć tanie do wyprodukowania, są w Europie Zachodniej drogie i luksusowe. Wolny rynek rządzi, ale nie można go zniekształcać. I nie wolno nazywać UE państwem wolnorynkowym, amen.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2012 o 15:59
najlepiej zróbcie bojkot, nie kupujcie niczego, niech sie staną bezrobotni i umrą z głodu. taki jest zamysł autora?
MINUS dla demota, tak wielki jak tylko się da. Jeden z nawiększych idiotyzmów lansowanych przez bogatych studencików co myślą, że są zbawicielami świata. Oglądajcie i się uczcie:
http://www.youtube.com/watch?v=J99W52EsHSM
Brawo, Przybor95, bo bałem się, że ostatnia osoba rozumiejąca wolną konkurencję w tym kraju wymarła. Kiedy pod demotem o cenach paliw napisałem, że gdyby znieść akcyzę, konkurencja doprowadziłaby do spadku cen, ludzie mówili, że ci "wredni imperialistyczni kapitaliści" nie obniżyliby cen ani o grosz. Jezu, jak tu do takich ludzi mówić??
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2012 o 20:15
Ludzie w ogóle nie kumacie sytuacji, tak jak wielu z tych ludzi nie rozumie nawet że są wyzyskiwani, zacofanie w tych krajach powoduje to że ludzie akceptują warunki pracy myśląc że to normalne, korporacje żerują na ich naiwności, ale błędne jest też myślenie że są szczęśliwi Witek1235 domyślam się ze dostajesz tyle plusów ze względu na swój awatar, ludzie nie są zmuszani ? jak nie pracujesz to do widzenia i szukaj sobie pracy na zadupiu świata gdzie korporacje mają monopol na rynku pracy i zapewniają stałe wynagrodzenie, niejednokrotnie wychodziło na jaw że pracownicy takich fabryk byli wręcz zmuszani do roboty i nieraz walczyli o swoje prawa. Glimpse możemy bojkotować nawet jak produkt danej firmy straci popyt produkcja trwa nadal i jedynie wartość towaru może stracić na wartości co jednocześnie wyjaśniając szanownym firmom o co chodzi doprowadzi do tego że będą zmuszone zmienić swoją politykę i zapłacą słoną karę, ich pracownicy nie przymrą z głodu co najwyżej będą mieli obniżone pensje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2012 o 11:16
Ręcznie szyte :D
To tak samo jak z Jobsem było. Jak umarł to jaki super człowiek, "wizjoner" a tak samo na niego ludzie pracowali. Powinien się smażyć w piekle. Ale w XXI w. istotniejsi są pedały, Islamiści w Europie, feministki a niewolnictwo w XXI w. to ludzie mają w dupie. Ważne żeby zboczeńcy mogli bezwstydnie paradować po ulicach, żeby kraje traciły swoje kultury a nie to żeby ludzi nie obdzierać z godności.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2012 o 13:07
Chodź na kielicha bo podoba mi sie twoje gadane
Indie są państwem rozwijającym się, za jakieś kilkanaście lat rozwiną się wystarczającą, do takiego poziomu, na jakim dzisiaj są biedniejsze kraje Europy. Większość będzie tam pracowała w usługach. To jest tylko stan przejściowy, bo potem produkcja butów przeniesie się do jeszcze biedniejszych krajów afrykańskich. Nie martwcie się.
nic nowego... i co mamy im wybudować fabrykę czy co?
W ramach protestu nigdy już nie pojadę do Indii. A co, niech zaboli!
Właśnie odwrotnie. Jak rozwiną turystykę to nie będą musieli zarabiać w ten sposób.
moje buty są z chin a tam pracownicy o dziwo mają takie same albo i lepsze warunki niż my w polsce. a tam to właściwie jest luksus 5 zł za godz
W Chinach lepsze warunki? No chyba fantazja Cie poniosla troche. Dawno temu byl demot o pewnej duzej fabryce w Chinach, ktora zatrudniala dziesiatki tysiecy pracownikow, ktorzy zjezdzali specjalnie z malych wiosek, by tam sie zatrudnic. A mieszkali caly czas na terenie fabryki. Podobnie jak w tym democie, Chinczycy tak samo pracowali po 16 godzin za pieniadze, ktore w przeliczeniu na zlotowki, wynosilo ok. 300 zl miesiecznie. O tej fabryce bylo glosno, poniewaz jej pracownicy masowo popelniali samobojstwa. Bo tak to jest, gdy pracujesz tylko po to, zeby zyc.
@kyd jak czerpiesz wiedze z demotow to wiesz. ja mam kumpla z chin(ba nawet dwoch) i mowia ze jest duzo osob biednych, ale tez duzo osob bogatych, czyli zwykle zdrowe panstwo. A ze za 100 lat biedacy w chinach beda mieli przeogromne wille z basenami a bogaci apartamenty na marszie to juz inna sprawa...przesadzam? mozliwe ze troszke, ale spojrzcie na ich wzrost gospodarczy
A myślicie, że marki takie jak Lee, Wrangler, Lacoste etc to niby inaczej produkują? To samo, w Indiach, Tajlandia, Turcja i innych biednych... Wiadomo, są też fabryki w bardziej "cywilizowanych" miejscach ale dużo jest właśnie w tych biednych państwach z uwagi na niskie ceny wyprodukowania obuwia/ opłacenie "niewolnika", który nie ma innego wyjścia tylko będzie tyrał za tyle ile mu dadzą aby dzieci miały co jeść w domu... Zresztą kur*a myślicie, że w PL nie ma takiego wyzysku? Oczywiście, że jest...
To pójdźcie do H&M i popatrzcie na metki, każdy ciuch jest uszyty w innym kraju trzeciego świata.
no i? nikt im tego nie karze, ewentualnie starzy, co tez do konca nie jest zadnym przymusem. w UK jest wielu 'uciekinierow' Hinduskich, ktorzy pracuja na dobrych stanowiskach, wyjezdzajac z Indii za pozyczone pieniadze. nic sie nie dzieje bez przyczyny - albo im to nie przeszkadza az tak, albo nie chce im sie wziac za swoje zycie
Wiesz jakby te dzieciaki nie pracowały w fabrykach za jedzenie to by rodzice wysylali je na ulice by sie prostytuowały i potem zabierali im kase. Wina leży po stronie Indyjskiego rzadu, który nie potrafi zapewnić dzieciakom lepszej alternatywy.
Każdy kraj ma swojego DONKA I BRONKA ♥ i tak to później jest
Pozdro ;)
Co jak co ale widzę kilku którzy się obijają !!!
Przykre,i co w związku z tym?
A co to Indie marki Catwalk?
śmieszą mnie ceny tych wszystkich "markowych" ciuchów. choćby np szmaty z reserved nie są warte polowy prawdziwej ceny produkcji. wszystkie ubrania, buty szyte w chinach za bezcen a potem wciskane ludziom po 3 razy tyle. jeszcze jakby polska była jakimś krajem ropą i złotem płynącym to rozumiem każdego by było stać na ubrania. a tak przeciętny człowiek, student czy pracujący za średnia krajową ubierać się musi po promocjach, lumpeksach lub zacisnąć pasa żeby kupić buty na wiosnę jakąś kurtkę i jakiś jeszcze ciuch. a tak śmigać ciągle w jednym. na byle zestaw trzeba wydać z 300- 500 zł. PYTAM kto ustala takie ceny, nikt nie pomyśli, ze obniżenie cen powoduje wzrost popytu? np taki sklep (JEDEN sklep w centrum handlowym!) reserved ma 1 300 000 utargu rocznego, jak myślicie jaki jest ogólny koszt wszystkich sklepów, właściciel kosi na tym ogromne kokosy ( miliony złotych przy minimalnym koszcie robocizny) i tak jest z każdą marka. rozumiem, ze są ludzie co kupują bluzki za 400 zł, ale jedynym ich zajęciem jest często szpanowanie a te ich "drogie" rzeczy także szyte są w Turcji czy Indonezji. żal mi takich buców co paradują z metką na wierzchu i myślą że są fajni i muszą pokazywać hołocie jacy to z nich mości państwo. nie chce mi się już marudzić chociaż jest na co na prawdę...żenada. ciągłe wybory to kupić albo to. kupisz jedno to na drugie nie starczy. porażka w tym kraju, góra myśli, że każdy jest tak bogaty jak oni i mają wszystko gdzieś. z ekonomia tez na bakier
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2012 o 16:57
Skoro pracują w tej fabryce to można się domyślać, że jest to pewnie najlepsza praca jaką mogli dostać i nie ma się co oburzać. Polecam z reportażem Johna Stossela "Fabryki wyzysku"
http://www.youtube.com/watch?v=J99W52EsHSM
Tu macie troche prawdy i sami oceńcie czy to jest naprawde takie złe:)
http://www.youtube.com/watch?v=J99W52EsHSM
Jest popyt, jest podaż. Nikt was siłą do sklepu nie ciągnie i nie każe kupować azjatyckiego obuwia. Jest sporo polskich firm obuwniczych które produkują swoje wyroby w Polsce. Jakość polskich butów jest nieporównywalnie lepsza od tych azjatyckich. Ale większość woli dopłacić za metkę i mieć "markowe" buty.
i teraz na znak protestu mamy chodzić boso czy jak?
Czyli za każdym razem kiedy kupuję buty Catwalk karmię jakies indyjskie dziecko?? Dzięki! Sprawiłaś, że czuję się lepszym człowiekiem
Większość "marek" stosuje takie tanie chwyty. Wyprodukowanie butów marki Nike kosztuje miskę ryżu plus materiały, których cena nie stanowi nawet 1/4 produktu.
I co mnie obchodzi to? Ich problem.
Skoro pracują mimo wyzysku to znaczy że to ich jedyna opcja. Dopieprzą się do takich fabryk ludzie chcący "pomóc", zlikwidują ją i ci ludzie zostaną z niczym.
100% racji
do dlaczego są tak drogie ? odpowiedzcie mi ciapaci !
Tak lepiej żeby nie pracowali i nie mieli co jeść. Pozdrawiam autora demota i życze szybkiego powrotu na ziemie!
śmieszny tego demotywatora tytuł jest.Indie marki Catwalk?
Rozpaczacie nad ich losem bo mają w przeliczeniu 300 zł miesięcznie? Wyjedźcie do niemiec i pochwalcie się swoim 500E
moze o polakach taki demot trzeba by zrobic lol :D
Przecież wszystko tam jest tak produkowane.
Oj ludzie jak możecie być tacy bezduszni. Firmy kapitalistyczne przypominają marynarzy dających tubylcom paciorki. Dla Hindusa kilka dolarów to majątek, a dla Amerykanina grosze. Ile im płacą to oddziela kwestia. Gorzej, że tam nie przestrzegają BHP, każą tyrać 20 godzin na dobę. Myślicie, że płacą im ubezpieczenie albo dadzą odszkodowanie za wypadek. Firm to nie obchodzi, bo będą mieć innych chętnych. Kolejnych wykorzystywanych ile wlezie. Chińscy robotnicy się wieszali, bo mieli dosyć, a wy będzie mówić, że mają super.
i co mamy z tym zrobic?
Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno.
i wszyscy razem: DZIĘ-KU-JE-MY
90% ubrań i butów jest made in china, india, vietnam itp, rewelacji nie odryto w tym democie, jak chcesz zaprotestować to poprostu kupuj rzeczy wyprodukowane w krajach rozwiniętych, cena podobna, jakość o wiele lepsza
ponoć 90% piłek piłkarskich na świecie robiona jest przez dzieci