a żebyś wiedział, że mohery, widziałem kiedyś sytuację na pętli autobusowej jak kierowca mpka kazał się ludziom przesiąść z małego autobusu do większego, bo straszny ścisk był w tym małym, a duży stał za rezerwowy, i te mohery co już siedziały biegły najszybciej, potrącając po drodze ludzi... straszny widok...
To ja chyba w dziwnym miejscu żyję (albo na słabo uczęszczanych trasach). Bardzo rzadko zdarza się, żeby ktoś się przepychał, wsiadający czekają, aż inni wysiądą z autobusu. Jeżeli ktoś się pcha, to są faceci w podeszłym wieku albo nastoletnie dziewczyny.
Jeśli chodzi o autobusy to sytuacja powoli zaczyna się poprawiać, ale przez kilka lat kariery pasażera autobusu miałem wiele przypadków, że ktoś z tyłu mocno napierał na tych z przodu, a jak jeden zaczął to wszyscy poszli jak kostki domina.
Podobne sytuacje zdarzają się przed egzaminami na uczelni, jeśli otwiera ją dopiero profesor. Jeśli sala jest otwarta to studenci potrafią przyjść nawet kilka godzin wcześniej, mimo, że cały semestr, albo nie chodzili, albo się spóźniali na wykłady.
Demot pasuje do wielu przypadków z życia.
---Wyścig szczurów---
dajcie już spokój z tymi żałosnymi 'żartami' o studentach. sama jestem studentką i nigdy jedzenia mi nie brakowało, ani nie musiałam się zadowalać pasztetową z promocji.
Ja mam tak codziennie jak wracam ze szkoły. Wszyscy pchają się do jednego autobusu środkowymi drzwiami (jakby nie było innych). Na szczęście większość wysiada na następnym przystanku, więc potem jest luźniej.
bitch please, chyba jak nauczyciel otwiera salę przed sprawdzianem
bo ostatnie ławki są tylko 3 zazwyczaj :D
bitch please ,
wszyscy tak uciekają z autobusu jak kanary wchodzą
tak wygląda otwarcie supermarketu w USA :)
Czemu koniecznie w USA? Patrz, oto Polska http://www.youtube.com/watch?v=JfC_crWxjYA
No wlasnie,popieram Znienawidzoną ;)pozdrawiam
To zależy od kierowcy. Jak ja kieruję, to pasażerowie wchodzą spokojnie gęsiego. Inaczej nie usłyszeliby jak naku*wiam na flecie poprzecznym.
a dokładnie w mojej wiosce zwanej Sieradzem, ale wstyd :(
NO CHYBA TAK WBIEGAJĄ MOCHERY ^^
a żebyś wiedział, że mohery, widziałem kiedyś sytuację na pętli autobusowej jak kierowca mpka kazał się ludziom przesiąść z małego autobusu do większego, bo straszny ścisk był w tym małym, a duży stał za rezerwowy, i te mohery co już siedziały biegły najszybciej, potrącając po drodze ludzi... straszny widok...
W takich sytuacjach powinna być kontrola z NFZ-u, zaraz by się okazało że wszelkie rencistki odzyskały 'cudownie' zdrowie i witalność.
Jak w Rosjii otwierają monopolowy.
ewerthon i tu się mylisz. Wszędzie tak się dzieje. Pchają się jak piz*y zawsze i wszędzie, przy wychodzeniu jak i wchodzeniu.
Ale słodziaki, uwielbiam świnki morskie :D
To ja chyba w dziwnym miejscu żyję (albo na słabo uczęszczanych trasach). Bardzo rzadko zdarza się, żeby ktoś się przepychał, wsiadający czekają, aż inni wysiądą z autobusu. Jeżeli ktoś się pcha, to są faceci w podeszłym wieku albo nastoletnie dziewczyny.
Świnki morskie są spoko.
Śliczności :D Uwielbiam świnki morskie :D
Jeśli chodzi o autobusy to sytuacja powoli zaczyna się poprawiać, ale przez kilka lat kariery pasażera autobusu miałem wiele przypadków, że ktoś z tyłu mocno napierał na tych z przodu, a jak jeden zaczął to wszyscy poszli jak kostki domina.
Podobne sytuacje zdarzają się przed egzaminami na uczelni, jeśli otwiera ją dopiero profesor. Jeśli sala jest otwarta to studenci potrafią przyjść nawet kilka godzin wcześniej, mimo, że cały semestr, albo nie chodzili, albo się spóźniali na wykłady.
Demot pasuje do wielu przypadków z życia.
---Wyścig szczurów---
studenci do darmowego jedzenia
dajcie już spokój z tymi żałosnymi 'żartami' o studentach. sama jestem studentką i nigdy jedzenia mi nie brakowało, ani nie musiałam się zadowalać pasztetową z promocji.
bardziej to przypomina wejście na egzamin ;p
Ja mam tak codziennie jak wracam ze szkoły. Wszyscy pchają się do jednego autobusu środkowymi drzwiami (jakby nie było innych). Na szczęście większość wysiada na następnym przystanku, więc potem jest luźniej.
Mi to przypomina moją szkołę jak nauczyciele otworzą drzwi, żeby na przerwę podwórkową wypuścić, wszyscy wtedy tak lecą żeby zapalić zdążyć.
114 kierunek UKSW ;P
http://www.youtube.com/watch?v=XriJun1SgNY
http://i41.tinypic.com/2yytkdw.gif