I po co ludzie pakują się w takie związki, ja się pytam? Jeżeli połówka do tego stopnia nie potrafi zaakceptować tego, co jest dla nas ważne, to jaki sens ma taki związek? Aż tak dobra jest w łóżku?
@ZeebaEata, nie można być aż tak dobranymi w łóżku bez dobrania w innych dziedzinach życia. to nie może być prawda. zresztą chyba najgłupsza laska na świecie będzie wiedzieć, że taki bilet jest sporo kasy wart. więc albo zmyślone, albo wyolbrzymione, albo koleś naprawdę trafił na jakąś przegiętą panienkę, wątpię że dobrą w łóżku, raczej dobrą w zakładaniu białych kozaczków i 10cm tipsów.
nie jest az tak dobra w łóżku - zapomnij Prędzej jest pulchna i daje mu raz w miesiacu! Ten żenujący pantofel nie potrafi znaleźć innej dziewczyny, a ona musi zyc z takim nieudacznikiem bo nikt inny jej nie chce, i to powoduje kompleksy, przez ktore wyżywa sie na nim... no żal mi obydwu!!!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 czerwca 2012 o 7:51
@antykonformista
dziewczyna (była oczywiście :D) znajomego zalała mu laptopa wodą bo po cięzkim dniu w pracy stwierdził że nie ma siły iść z nią na jakieś banalne zakupy i woli zostać w domu, tak że takie historie zdarzają się naprawdę :)
Ja mogę przytoczyć dziwne męskie zachowanie. Ex koleżanki zabronił jej depilacji ciała (w każdym miejscu) ponieważ uznał, że "nieogolona nie posunie się do zdrady". No cóż...
Po prostu ciężko mi uwierzyć, że młoda dziewczyna może być już taką zouzą. No ale to pewnie ten typ, której prawdziwym partnerem jest mamusia, a chłopak jest tylko dodatkiem, by się społeczeństwo nie bulwersowało. Takie dziewuchy szukają sobie pantoflarzy, dla których szczytem marzeń jest to, że w ogóle mają dziewczynę, a jaka ona jest, i co robi, to już sprawa drugorzędna. Smutne, że takie układy w ogóle powstają, bo dzieci z takich związków mają STRASZNE dzieciństwo i w ogóle straszne życie. A jedynym naprawdę wygranym jest tutaj mamusia dziewczyny, prawdziwa głowa rodziny, wokół której wszystko się kręci.
Oczywiście, że mężczyźni nie są tak wredni, oni się nie patyczkują i od razu bija po mordzie. :| Sarkazm, jakby ktoś nie skumał... sorry ale w bestialstwie i agresji, to mężczyzn jest więcej, a ich postać ich dręczenia jest znacznie przykrzejszy, niż kobiecy.
@Maja90 ja również... Sama bym ją zabiła lub wgl pomogła mężczyźnie albo nawet kibicowała... Co jak co ale TAKIE COŚ to gorzej niż przesada... Ale jak ktoś wyżej pisał- to nie mogła być prawda... Oby.
Właśnie! Pytanie, czy przedarty bilet wyklucza możliwość pójścia na mecz. Według mnie historia z piekielnych jest naciągana - sama kiedyś poszłam na mecz Polski(siatkówka) z przedartym biletem (młodsza siostra), powiedziałam co i jak i nikt nie robił problemu.
@greenimagine, tak przedarte bilety wykluczają, była tak sytuacja na meczu otwarcia że nie chcieli wpuścić gościa z lekko przedartym biletem a tu jest mowa o całym podartym to tym bardziej by nie wszedł.
A co do historii to trochę naciągana bo FIFA wydaje jeszcze duplikaty tych biletów
Jak dla mnie byłby to koniec wszelkiej znajomości. @wacek dobrze prawisz w kwestii butów, tak trzeba robić! Najpierw należałoby ułożyć się ze swoją kobietą, na urodziny kupić jej mega drogie buty i na owej imprezie zaraz po wręczeniu, bezceremonialnie zniszczyć i wyjść z lokalu :)
Ewentualnie można byłoby pokusić się o "szczyt chamstwa". Kupujemy wspólnie z tą naszą feralną kobietką coś super na jej urodziny, ale zabieramy ten prezent wymówką"dostaniesz na urodziny!". Następnie zwracamy przedmiot do sklepu, a na imprezie obserwujemy jej minę :)
No to wybranka życia czy dziewczyna? Bo jak dziewczyna, to dawno takiego statusu nie powinna już mieć, a jak wybranka życia zwana żoną, to należy się zemsta o podobnym stopniu - zniszczyć rzecz o podobnym koszcie lub stopniu przywiązania. Jestem kobietą, nie lubię piłki, ale to jest totalne przegięcie, laska nie ma za grosz umiaru, wstyd.
Owszem, dziewczyna przegięła. Ale ludzie, Wy także przeginacie. Co drugi demot o Euro, na to się już patrzeć nie da. Dlaczego kibicujecie Polakom w dziedzinie, w której nie odnoszą żadnych sukcesów? Dlaczego nie ma takiego hałasu o naszych szczypiornistów, pływaków - genialnych sportowców. Tylko akurat piłka, w której widocznych sukcesów od wielu lat zwyczajnie nie ma. Gdy weszliśmy na demoty po meczu Polska-Grecja - z moim chłopakiem, który oczywiście mecz oglądał z kolegami w salonie (żebyście nie mówili, że baba się wypowiada) - on mówi całkiem poważnie: ale dlaczego weszłaś na poczekalnię? A to była główna. Która jest zasrana demotami bez większego celu, ładu i przesłania. Okej - dwa, trzy w tej tematyce na dzień. Wiadomo, Euro w Polsce jest ogromnym wydarzeniem, nie podważam tego. W większych miastach panuje miła atmosfera. Tylko to nie przyniesie naszemu państwu żadnych korzyści, a co więcej - przyniesie ogromne straty finansowe (a tych więcej nam nie trzeba). No ale okej, Wy się znacie lepiej. Warto zadłużyć i tak zadłużony kraj dla kilku rozrób i powodu do wypicia kolejnego piwa. Minusujcie :)
Gdyby facet byłby wielkim, zagorzałym fanem piłki nożnej...
Cóż, byłaby to historia o okrutnym morderstwie, chociaż ja bym uniewinnił.
I tak - można pójść na mecz z podartym biletem, wystarczy mieć wszystkie części.
Sama z przyjemnością poszła bym na taki mecz , a jak nie to bez mrugnięcia okiem puściła bym swojego faceta na niego przecież miec bilet i nie byc na takim meczu . ta atmosfera tłum i ajj nie dziwię się że płakał .....nom kobieta przesadziła sama dała bym jej w zęby za takie coś :):):)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 czerwca 2012 o 5:47
Ale racja - bilet skleić i powiedzieć, że się niechcący w jakimś wypadku podarły, a babce to nawet nie wiem co zrobić... To to imprezy nie można przełożyć? A tak w ogóle, to kto imprezy robi we wtorek?
A powiem :P Są faceci, którzy są świniami. Nie tylko faceci, jak pokazuje historyjka. A co to ma znaczy, że manifa wymaga pokazówy ? Koleś niby mądry, wyrywając się z pantoflem. Wkurzył ją, to mu podarła, a tu zaraz piepszenie kotka za pomocą młotka. Na pewno dogadać się nie umieją. I niech kto powie, po co on dalej jest z tą małpą.
Nie chodzi o piłkę. Chodzi o to, że nie obchodzi jej by jej ukochany spełnił swoje małe marzenie. Takie drobne, ale ma do niego prawo. Pomijając fakt ceny biletów. Choć moim zadaniem powinien powiedzieć jej od razu po ich wylosowaniu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 czerwca 2012 o 10:22
Nie popieram tego co zrobił ten babsztyl, ale też nie popieram do końca tego faceta. W końcu to były jej urodziny, mi byłoby po prostu przykro gdyby mój chłopak wolał w moje urodziny jechać np. na koncert. Biletów co prawda bym nie podarła, ale wymyśliłabym szereg o wiele gorszych kar po jego powrocie :P
Zależy przede wszystkim od tego co było planowane jako pierwsze. Jeżeli urodziny to facet jest chamski, bo postawił kobitkę przed faktem dokonanym. A jeżeli ona celowo zaplanowała urodziny w Euro to już inna bajka. Ja wymieniłam tutaj koncert, ponieważ na mecz sama bym się przeszła.
Do wszystkich wątpiących w to, że można być taką małpą: oj, MOŻNA. Przekonałem się swego czasu na własnej skórze, pewna moja ex była podobnie egoistyczną, zakompleksioną i niedojrzałą smarkulą;) Zawsze musiało być po jej myśli, wygórowane wymagania (oczywiście nie względem samej siebie - jak wymagać, to tylko od innych!) i tak dalej... Sądzę, że naprawdę mogłaby postąpić podobnie w takiej sytuacji - więc wierzcie mi, takie szajbuski się zdarzają;)
...tyle dobrego, że to już moja EX i facet z powyższej historii również powinien spieprzać od swojego toksycznego, żałosnego babska jak najdalej :D
tak jak i mi. kurczę, facet chciał spełnić swoje marzenie, a ona powinna mu jeszcze zyczyc dobrej zabawy i puscic go bez problemow... po powrocie przeciez mogliby to sobie odbic i wszyscy byliby zadowoleni a i on pewnei docenilby jej wyrozumialosc.
To teraz dziewczyny macie najlepszy przykład, dlaczego faceci od pewnego czasu wolą pić z kumplami i grać na komputerze przez 24/dobę niż być z wami. A swoją drogą - spróbowała by mi coś takiego zrobić - chyba za****bym ją.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 czerwca 2012 o 13:25
...a i jeszcze coś. Ta jej podłość, to co zrobiła- przecież zupelnie to niepotrzebne. takiego meczu juz nie bedzie, urodziny mozna bylo przelozyc o kilka dni. kurcze ja tak robilam nawet jak ja czy moj chlopak nie mielismy kasy- "przekładaliśmy" urodziny o kilka dni i wtedy sobie siadaliśmy na spokojnie z prezentem i jakimś pysznym ciachem. Wystarczy powiedzieć "baw się dobrze, jak wrócisz to robimy sobie kolacje " obiad urodzinowy z pysznym deserem" i już. po co te fochy ? p.s moja ciocia zrobila ostatnio mężowi niespodziankę i kupiła mu 2 bilety na mecz- dla niego i jego kumpla :) bierzcie baby przykład z takich kobiet.
chyba wszyscy sie zgodzimy tak i faceci jak my kobiety że to już było ostre przegięcie bo ona impreze mogła przełożyć w czasie a meczu się jednak się nie da,
Osz KU*WA!!! ja pierdziele, jakby mój facet wygrał 2 bilety na ten mecz to bym chyba zwariowała ze szczęścia. Impreza?? Pierdzielić, nie jedna przede mną. Urodziny? Mam je co roku. Polska na Euro? Pierwszy (chyba) raz. I jak można potargać bilety na taki mecz!
Achh sie zbulwersowałam ;/
Też bym tak zrobiła, jakbym takiego chlopaka miala, ale naszczescie moj nie lubi pilki noznej :P Poza tym tam sie chla piwsko,drze ryja i mozna jeszcze w dostac w łeb od kogoś.Ale to i tak chamówa, już dla dziewczyny mógł chociaz dokupić, a nie sam menda
NIE CIERPIĘ PIŁKI. Nie lubię, nie przepadam. Ale gdybym zobaczyła uchachaną twarz męża, to bez wahania przeniosłabym przyjęcie na inny dzień, by spokojnie mógł pojechać. W normalnym związku każdy powinien mieć trochę swojej przestrzeni. Skoro on to lubi... Pewnie jakbym miała możliwość, to sama bym mu je kupiła.
Jeśli historia faktycznie miała miejsce... nie znamy całości związku. Może ten facet ciągle ja olewał i ten mecz to było coś w stylu "miarka sie przebrała".
I po co ludzie pakują się w takie związki, ja się pytam? Jeżeli połówka do tego stopnia nie potrafi zaakceptować tego, co jest dla nas ważne, to jaki sens ma taki związek? Aż tak dobra jest w łóżku?
Kobiety w takich sprawach (jak i innych) myślą TYLKO o sobie... i to nie nowość... btw. po co dał jej te bilety do ręki? do sejfu i nie pokazywać!!!
zmyslone ;/ na pewno by ja zabil
@ZeebaEata, nie można być aż tak dobranymi w łóżku bez dobrania w innych dziedzinach życia. to nie może być prawda. zresztą chyba najgłupsza laska na świecie będzie wiedzieć, że taki bilet jest sporo kasy wart. więc albo zmyślone, albo wyolbrzymione, albo koleś naprawdę trafił na jakąś przegiętą panienkę, wątpię że dobrą w łóżku, raczej dobrą w zakładaniu białych kozaczków i 10cm tipsów.
nie jest az tak dobra w łóżku - zapomnij Prędzej jest pulchna i daje mu raz w miesiacu! Ten żenujący pantofel nie potrafi znaleźć innej dziewczyny, a ona musi zyc z takim nieudacznikiem bo nikt inny jej nie chce, i to powoduje kompleksy, przez ktore wyżywa sie na nim... no żal mi obydwu!!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2012 o 7:51
Pup002 co jak co, ale podalas przyklady samych kobiet (a raczej wyrosnietych dziewczynek), a ja tez nigdy nie slyszalem, zeby facet byl tak wredny.
@antykonformista
dziewczyna (była oczywiście :D) znajomego zalała mu laptopa wodą bo po cięzkim dniu w pracy stwierdził że nie ma siły iść z nią na jakieś banalne zakupy i woli zostać w domu, tak że takie historie zdarzają się naprawdę :)
Ja mogę przytoczyć dziwne męskie zachowanie. Ex koleżanki zabronił jej depilacji ciała (w każdym miejscu) ponieważ uznał, że "nieogolona nie posunie się do zdrady". No cóż...
Po prostu ciężko mi uwierzyć, że młoda dziewczyna może być już taką zouzą. No ale to pewnie ten typ, której prawdziwym partnerem jest mamusia, a chłopak jest tylko dodatkiem, by się społeczeństwo nie bulwersowało. Takie dziewuchy szukają sobie pantoflarzy, dla których szczytem marzeń jest to, że w ogóle mają dziewczynę, a jaka ona jest, i co robi, to już sprawa drugorzędna. Smutne, że takie układy w ogóle powstają, bo dzieci z takich związków mają STRASZNE dzieciństwo i w ogóle straszne życie. A jedynym naprawdę wygranym jest tutaj mamusia dziewczyny, prawdziwa głowa rodziny, wokół której wszystko się kręci.
Oczywiście, że mężczyźni nie są tak wredni, oni się nie patyczkują i od razu bija po mordzie. :| Sarkazm, jakby ktoś nie skumał... sorry ale w bestialstwie i agresji, to mężczyzn jest więcej, a ich postać ich dręczenia jest znacznie przykrzejszy, niż kobiecy.
szczerze? nawet ja sie na nią wkur*iłam.
@Maja90 ja również... Sama bym ją zabiła lub wgl pomogła mężczyźnie albo nawet kibicowała... Co jak co ale TAKIE COŚ to gorzej niż przesada... Ale jak ktoś wyżej pisał- to nie mogła być prawda... Oby.
Bilety skleić taśmą, babkę kopnąć w d*pe i wio na mecz.
świetna motywacja ! hahaha :)))
Właśnie! Pytanie, czy przedarty bilet wyklucza możliwość pójścia na mecz. Według mnie historia z piekielnych jest naciągana - sama kiedyś poszłam na mecz Polski(siatkówka) z przedartym biletem (młodsza siostra), powiedziałam co i jak i nikt nie robił problemu.
Jak ktoś myśli że ta historia to kłamstwo, lub jest naciągana, to chyba nie zna Jot:
http://piekielni.pl/user/Jot
@enrico80, a po co kopać w d*pe skoro na takiej zołzie można by spróbować zarobić? Ja bym taką bez skrupułów odstąpił za dwie półlitrówki.
@greenimagine, tak przedarte bilety wykluczają, była tak sytuacja na meczu otwarcia że nie chcieli wpuścić gościa z lekko przedartym biletem a tu jest mowa o całym podartym to tym bardziej by nie wszedł.
A co do historii to trochę naciągana bo FIFA wydaje jeszcze duplikaty tych biletów
Wywaliłbym jej wszystkie kosmetyki, lub/i rozniósł bym jej polowe kolekcji butów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2012 o 0:44
Całą! Niech s*ka zapierdziela w skarpetkach.
Jak dla mnie byłby to koniec wszelkiej znajomości. @wacek dobrze prawisz w kwestii butów, tak trzeba robić! Najpierw należałoby ułożyć się ze swoją kobietą, na urodziny kupić jej mega drogie buty i na owej imprezie zaraz po wręczeniu, bezceremonialnie zniszczyć i wyjść z lokalu :)
Szkoda kasy.
Ewentualnie można byłoby pokusić się o "szczyt chamstwa". Kupujemy wspólnie z tą naszą feralną kobietką coś super na jej urodziny, ale zabieramy ten prezent wymówką"dostaniesz na urodziny!". Następnie zwracamy przedmiot do sklepu, a na imprezie obserwujemy jej minę :)
ooo.. przegięła i to konkretnie ! jak by nie było ale nie w taki sposób, litości !!!
No to wybranka życia czy dziewczyna? Bo jak dziewczyna, to dawno takiego statusu nie powinna już mieć, a jak wybranka życia zwana żoną, to należy się zemsta o podobnym stopniu - zniszczyć rzecz o podobnym koszcie lub stopniu przywiązania. Jestem kobietą, nie lubię piłki, ale to jest totalne przegięcie, laska nie ma za grosz umiaru, wstyd.
Ale patologia. Sam jest sobie winien, ma to co chciał.
ZAJE.BAŁABYM.
Owszem, dziewczyna przegięła. Ale ludzie, Wy także przeginacie. Co drugi demot o Euro, na to się już patrzeć nie da. Dlaczego kibicujecie Polakom w dziedzinie, w której nie odnoszą żadnych sukcesów? Dlaczego nie ma takiego hałasu o naszych szczypiornistów, pływaków - genialnych sportowców. Tylko akurat piłka, w której widocznych sukcesów od wielu lat zwyczajnie nie ma. Gdy weszliśmy na demoty po meczu Polska-Grecja - z moim chłopakiem, który oczywiście mecz oglądał z kolegami w salonie (żebyście nie mówili, że baba się wypowiada) - on mówi całkiem poważnie: ale dlaczego weszłaś na poczekalnię? A to była główna. Która jest zasrana demotami bez większego celu, ładu i przesłania. Okej - dwa, trzy w tej tematyce na dzień. Wiadomo, Euro w Polsce jest ogromnym wydarzeniem, nie podważam tego. W większych miastach panuje miła atmosfera. Tylko to nie przyniesie naszemu państwu żadnych korzyści, a co więcej - przyniesie ogromne straty finansowe (a tych więcej nam nie trzeba). No ale okej, Wy się znacie lepiej. Warto zadłużyć i tak zadłużony kraj dla kilku rozrób i powodu do wypicia kolejnego piwa. Minusujcie :)
Gdyby facet byłby wielkim, zagorzałym fanem piłki nożnej...
Cóż, byłaby to historia o okrutnym morderstwie, chociaż ja bym uniewinnił.
I tak - można pójść na mecz z podartym biletem, wystarczy mieć wszystkie części.
Sama z przyjemnością poszła bym na taki mecz , a jak nie to bez mrugnięcia okiem puściła bym swojego faceta na niego przecież miec bilet i nie byc na takim meczu . ta atmosfera tłum i ajj nie dziwię się że płakał .....nom kobieta przesadziła sama dała bym jej w zęby za takie coś :):):)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2012 o 5:47
jakoś nie mogę uwierzyć że można być taką małpą...
Ale racja - bilet skleić i powiedzieć, że się niechcący w jakimś wypadku podarły, a babce to nawet nie wiem co zrobić... To to imprezy nie można przełożyć? A tak w ogóle, to kto imprezy robi we wtorek?
A powiem :P Są faceci, którzy są świniami. Nie tylko faceci, jak pokazuje historyjka. A co to ma znaczy, że manifa wymaga pokazówy ? Koleś niby mądry, wyrywając się z pantoflem. Wkurzył ją, to mu podarła, a tu zaraz piepszenie kotka za pomocą młotka. Na pewno dogadać się nie umieją. I niech kto powie, po co on dalej jest z tą małpą.
I ten koles dalej z nia jest? Co za pantofel!!!!! WSTYD I OBRZYDZENIE MNIE BIERZE
To jest kur*a przegięcie!
ręce mi opadły, na meczy wystarczy miec kode kreskowy :P bo to wpuszcza nas przez bramkę.
ps. karetka byłaby już zbędna...
szanujący się facet z domu by ją od razu wyrzucił....
a to, że nie obeszły faceta urodziny jego ukochanej to nic? czy będziemy wyzywać tylko dziewczynę, za to, że nie obchodzi jej piłka?
Nie chodzi o piłkę. Chodzi o to, że nie obchodzi jej by jej ukochany spełnił swoje małe marzenie. Takie drobne, ale ma do niego prawo. Pomijając fakt ceny biletów. Choć moim zadaniem powinien powiedzieć jej od razu po ich wylosowaniu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2012 o 10:22
jak mozna zrobic cos takiego komus kogo sie zekomo kocha?
Mecz Polska - Rosja, tak? Czyli impreza urodzinowa we wtorek..?
jestem dziewczyna, ale jakby mi ktoś takie cos zrobil to bym albo w twarz dała albo zagryzla ze zlosci..
Nie popieram tego co zrobił ten babsztyl, ale też nie popieram do końca tego faceta. W końcu to były jej urodziny, mi byłoby po prostu przykro gdyby mój chłopak wolał w moje urodziny jechać np. na koncert. Biletów co prawda bym nie podarła, ale wymyśliłabym szereg o wiele gorszych kar po jego powrocie :P
Zależy przede wszystkim od tego co było planowane jako pierwsze. Jeżeli urodziny to facet jest chamski, bo postawił kobitkę przed faktem dokonanym. A jeżeli ona celowo zaplanowała urodziny w Euro to już inna bajka. Ja wymieniłam tutaj koncert, ponieważ na mecz sama bym się przeszła.
PIZ*A z tej dziewczyny i nic wiecej
Nie ubliżaj pi*dzie :)
Pizza? :p
Woooow.... kompletnie nie rozumie takiego zachowania. Przełożyłabym urodziny i pojechała z lubym na mecz :D.
ku**a
Do wszystkich wątpiących w to, że można być taką małpą: oj, MOŻNA. Przekonałem się swego czasu na własnej skórze, pewna moja ex była podobnie egoistyczną, zakompleksioną i niedojrzałą smarkulą;) Zawsze musiało być po jej myśli, wygórowane wymagania (oczywiście nie względem samej siebie - jak wymagać, to tylko od innych!) i tak dalej... Sądzę, że naprawdę mogłaby postąpić podobnie w takiej sytuacji - więc wierzcie mi, takie szajbuski się zdarzają;)
...tyle dobrego, że to już moja EX i facet z powyższej historii również powinien spieprzać od swojego toksycznego, żałosnego babska jak najdalej :D
aż mi się przykro zrobiło...
tak jak i mi. kurczę, facet chciał spełnić swoje marzenie, a ona powinna mu jeszcze zyczyc dobrej zabawy i puscic go bez problemow... po powrocie przeciez mogliby to sobie odbic i wszyscy byliby zadowoleni a i on pewnei docenilby jej wyrozumialosc.
PI*********NE KU*******SO !
ja bym sukę zastrzelił
debilna baba! a talk nawiasem to razem pójść nie mogli...? ale co tam plastik is fantastik i tylko imprezy w głowie....
To teraz dziewczyny macie najlepszy przykład, dlaczego faceci od pewnego czasu wolą pić z kumplami i grać na komputerze przez 24/dobę niż być z wami. A swoją drogą - spróbowała by mi coś takiego zrobić - chyba za****bym ją.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2012 o 13:25
...a i jeszcze coś. Ta jej podłość, to co zrobiła- przecież zupelnie to niepotrzebne. takiego meczu juz nie bedzie, urodziny mozna bylo przelozyc o kilka dni. kurcze ja tak robilam nawet jak ja czy moj chlopak nie mielismy kasy- "przekładaliśmy" urodziny o kilka dni i wtedy sobie siadaliśmy na spokojnie z prezentem i jakimś pysznym ciachem. Wystarczy powiedzieć "baw się dobrze, jak wrócisz to robimy sobie kolacje " obiad urodzinowy z pysznym deserem" i już. po co te fochy ? p.s moja ciocia zrobila ostatnio mężowi niespodziankę i kupiła mu 2 bilety na mecz- dla niego i jego kumpla :) bierzcie baby przykład z takich kobiet.
Ja bym po prostu zakończył ten związek, a bilet próbował skleić z nadzieją że na takim wpuszczą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2012 o 14:03
chyba wszyscy sie zgodzimy tak i faceci jak my kobiety że to już było ostre przegięcie bo ona impreze mogła przełożyć w czasie a meczu się jednak się nie da,
Zabijałbym.
Zabiłbym
Osz KU*WA!!! ja pierdziele, jakby mój facet wygrał 2 bilety na ten mecz to bym chyba zwariowała ze szczęścia. Impreza?? Pierdzielić, nie jedna przede mną. Urodziny? Mam je co roku. Polska na Euro? Pierwszy (chyba) raz. I jak można potargać bilety na taki mecz!
Achh sie zbulwersowałam ;/
Odczuwam nagłą żądzę mordu.
Jak przeczytałem słowo "rozdarła" to aż mnie serce zabolało, jak można zrobić coś takiego komuś kogo się podobno kocha??? Szmata i tyle...
Też bym tak zrobiła, jakbym takiego chlopaka miala, ale naszczescie moj nie lubi pilki noznej :P Poza tym tam sie chla piwsko,drze ryja i mozna jeszcze w dostac w łeb od kogoś.Ale to i tak chamówa, już dla dziewczyny mógł chociaz dokupić, a nie sam menda
dziewczyna niech żre gruz
Suce brakuje tresury
Niektórzy ludzie po prostu nie są w stanie akceptować potrzeb innych na równi ze swoimi. Ale to nie zależy od płci.
NIE CIERPIĘ PIŁKI. Nie lubię, nie przepadam. Ale gdybym zobaczyła uchachaną twarz męża, to bez wahania przeniosłabym przyjęcie na inny dzień, by spokojnie mógł pojechać. W normalnym związku każdy powinien mieć trochę swojej przestrzeni. Skoro on to lubi... Pewnie jakbym miała możliwość, to sama bym mu je kupiła.
O tym, że chłopak dostanie bilety wiadomo było wcześniej, niż jej imprezka. Co za Pojeb..ana lacha. Biedny chłopak.
Wredota! Wpie*ol powinna dostać, w końcu mamy równo uprawnienie! I bym wypi***ił taką z mieszkania i zapomniał o k**wie!
zatłuc ją to mało, widać że ona zawsze musi mieć ostatnie zdanie-współczuje facetowi ale niestety zdarzają się takie dziwne okazy zwane kobietami
Jeśli historia faktycznie miała miejsce... nie znamy całości związku. Może ten facet ciągle ja olewał i ten mecz to było coś w stylu "miarka sie przebrała".
Zaje*ałabym szm*te
Chyba bym ją zabiła!!!!!! Co za egoistka. Aż mi ciśnienie podskoczyło.
co za suka...
Na jego miejscu wysłałbym jej rachunek za bilety i zadzwonił po samochód do przeprowadzek...
Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co właśnie przeczytałam. Ja pier... specjalnie założyłam konto, żeby to napisać.