Well, może i nie mam poczucia humoru, ale gdyby mnie tak ktoś (niezależnie od płci tej osoby) klepał po tyłku na ulicy, odwróciłbym się i oddał tej osobie z odpowiednią siłą w twarz.
Zdaje się że jesteś facetem ale pisząc, że uderzyłbyś kogokolwiek (w tym dziewczynę) za niewinne żarty, nie miej mi tego za złe, ale wtedy to dopiero okazałbyś się wielkim frajerem. Przez takich jak ty powątpiewam w mężczyzn totalnie...
Tak, dziewczynę też. Sądzę, że gdyby jakiś facet zaczął dawać Ci klapsy na ulicy nie miałabyś tego za "niewinne żarty" i gdybyś go uderzyła, nikt nie uznałby Cię za "wielką frajerkę". : ] Przez takie jak Ty powątpiewam totalnie w ludzkość. Jakim prawem kobieta może uderzyć osobę, która narusza jej przestrzeń osobistą, kiedy czuje się upokorzona (ja takie zachowanie odebrałbym jako upokorzenie) przez obcego człowieka, a mężczyzna rzekomo nie? Jak dla mnie to swoista dyskryminacja społeczna typu "facet dający klapsy dziewczynie na ulicy = zbok i cham, odwrotnie = niewinne żarty". Przykro patrzeć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2012 o 15:14
Człowieku jesteś facetem i jesteś o wiele silniejszy... Kobieta może ci jedynie dać łate na twarz, a jak ty pie*dolniesz no to już może być gorzej. Ku*wa co się z tymi facetami porobiło no totalna porażka. Nie wiem skąd bierzesz przykład, ale nie jest on za dobry. A poza tym chyba się orientujesz w pewnych podstawowych sprawach jak kobiety są traktowane i wręcz nie szanowane, a naprawde rzadko się zdarza żeby jakiś facet był tak traktowany jak my. Kobieta to słaba płeć i ogólnie powinnyśmy być przez was bronione a nie inaczej. Nic dziwnego że w chorym społeczeństwie coraz więcej damskich bokserów jak ty tak to postrzegasz...
StoQe przez myślenie takie jak twoje, mężczyzna równie dobrze może być molestowany przez kobiete, która dobrze wie ze koleś nic jej nie zrobi, bo w końcu "jestem biedną kobietą" pomyśli. Może i fizycznie nie w każdym wypadku, choć też różnie bywa, to w znęcaniu się psychicznym już wasza płeć jest całkiem dobra, w normalnym wypadku z innym mężczyzną jak argument nie przemawia to dostanie po mordzie i się lepiej zastanowi, a tu nie bo "delikatna kobieta", masz ją szanować, bronić choćby leciała na ciebie z siekierą. Jak równouprawnienie to po całości bo na razie to z dupy dym to jest.
Jeju a czy ja mówie o jakichś skrajnych przypadkach ? Poza tym nie interesuje się żadnym równouprawnieniem, bo moim zdaniem ono w każdym normalnym związku istnieje i w każdej normalnej pracy. Pisze tylko, że najwidoczniej nie macie jaj i tyle. Ja na przykład jakbyś mnie tak pie*dolną w ryj to już bym się nie podniosła i naprawde uwierz, że nawet nie dałabym rady ci przywalić jakbyś mi coś takiego zrobił więc to się kupy nie trzyma o czym wy tutaj piszecie. Zmieńcie płeć jak wam jest tak strasznie źle ... pie*dolenie o szopenie.
@StoQe, wyjątkowo "tradycyjnie kobieca" jesteś przeklinając co drugie zdanie. : D Może by tak troszkę kultury, co? Osoba molestująca kogoś na ulicy powinna liczyć się ze świadomością, że będzie poszkodowana fizycznie. Decydując się na coś niemoralnego, powinniśmy znieść konsekwencje, nie sądzisz? Trzeba zakończyć nieuzasadnioną bezkarność kobiet, które pozwalają sobie na więcej niż mężczyźni mając świadomość tego, że nie oberwą za ich żałosne zachowanie nawet w pysk, co bądź co bądź spotkałoby mężczyznę. "A poza tym chyba się orientujesz w pewnych podstawowych sprawach jak kobiety są traktowane i wręcz nie szanowane" nieszanowane*. W innych podstawowych sprawach mężczyźni są nieszanowani, jak sama widzisz. A teraz pozwól, że odpowiem twoimi własnymi słowami, bo już mnie doprowadzasz do ostateczności - "Zmieńcie płeć jak wam jest tak strasznie źle ... pie*dolenie o szopenie". : D I jeszcze inna kwestia, bo sobie darować nie mogłem... "jakbyś mnie tak pie*dolną w ryj to już bym się nie podniosła" po prostu nie dawaj ludziom klapsów na ulicy jak zboczone bydlę, tylko zachowuj się jak "dama" (skoro chcesz być tak traktowana), to nikt cię w ryj nie pie*dolnie. (:
Weźcie to-to z niebieskim w awku, oczy mi już krwawią. ;(
Kobieto, szanuj się, skoro chcesz szacunku wymagać. T,T Zasłuż na niego, a nie proś się, jak ostatnia... Khem. Mózg. [*]
Ażebym ja komukolwiek je dawała. Najlepiej unicestwijcie wszystkie kobiety, a będzie pięknie A przekleństwa to ludzka rzecz, tym bardziej kiedy wasz "męski feminizm" kole w oczy. Nie wymagam od was szacunku, bo w zupełności wystarcza mi mój własny i moich bliskich więc whatever. Macie prawo mieć własne zdanie, a ja mam prawo mieć je w d*pie. ; ) Dalej zawracajcie sobie głowę równouprawnieniem i innymi nic nie znaczącymi bzdurami. W sumie to nawet nie chce mi się kontynuować bezsensownej paplaniny. Życzę powodzenia w nawracaniu społeczeństwa na wasze zdanie. Baju baj ! ; )
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 czerwca 2012 o 20:52
@StoQe, to ty masz jakieś "swoje zdanie" na temat perspektywy mojego zachowania w określony sposób i wiedz, że mam prawo mieć je w dupie. : D Sądzę, że gdybyś ty była poszkodowana w tak delikatnych kwestiach jak kwestia reakcji na przemoc na tle seksualnym, nie uznawałabyś tego "równouprawnienia" za niewiele znaczącą bzdurę. Trzymaj się. ; ]
Przecież ten gość też mógłby wnieść takową sprawę i IMHO powinien to zrobić, darując sobie "śmiech" i "dystans". Bezkarność molestujących kobiet powinna się wreszcie skończyć. @TeslaThevenin ofiara gwałtu (załóżmy na ten moment, że kobieta) też jest sama sobie winna tylko z powodu zachowania niektórych kobiet?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2012 o 15:32
Carmen61 - a to czemu? Jestem dziewczyną i nie uważam żeby "sami byli sobie winni", co to za jakieś żałosne texty? Kobieta ma jakieś dodatkowe prawa, bo zakładamy że wszyscy faceci to świnie? LOL, jesteś idiotką :)
Lubie To .! AFRO GEJ
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2012 o 10:23
hej, to moja była!
damski berlusconi :3
Podobna do Jennifer Morrison
Tak będę wyglądał jak zadam maturę
Well, może i nie mam poczucia humoru, ale gdyby mnie tak ktoś (niezależnie od płci tej osoby) klepał po tyłku na ulicy, odwróciłbym się i oddał tej osobie z odpowiednią siłą w twarz.
Zdaje się że jesteś facetem ale pisząc, że uderzyłbyś kogokolwiek (w tym dziewczynę) za niewinne żarty, nie miej mi tego za złe, ale wtedy to dopiero okazałbyś się wielkim frajerem. Przez takich jak ty powątpiewam w mężczyzn totalnie...
Tak, dziewczynę też. Sądzę, że gdyby jakiś facet zaczął dawać Ci klapsy na ulicy nie miałabyś tego za "niewinne żarty" i gdybyś go uderzyła, nikt nie uznałby Cię za "wielką frajerkę". : ] Przez takie jak Ty powątpiewam totalnie w ludzkość. Jakim prawem kobieta może uderzyć osobę, która narusza jej przestrzeń osobistą, kiedy czuje się upokorzona (ja takie zachowanie odebrałbym jako upokorzenie) przez obcego człowieka, a mężczyzna rzekomo nie? Jak dla mnie to swoista dyskryminacja społeczna typu "facet dający klapsy dziewczynie na ulicy = zbok i cham, odwrotnie = niewinne żarty". Przykro patrzeć.
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2012 o 15:14
Maleficarum rozumiem że czujesz się dyskryminowany ale ja najpierw upewniłbym się jaka to płeć i kobiety bym nie uderzył :)
Człowieku jesteś facetem i jesteś o wiele silniejszy... Kobieta może ci jedynie dać łate na twarz, a jak ty pie*dolniesz no to już może być gorzej. Ku*wa co się z tymi facetami porobiło no totalna porażka. Nie wiem skąd bierzesz przykład, ale nie jest on za dobry. A poza tym chyba się orientujesz w pewnych podstawowych sprawach jak kobiety są traktowane i wręcz nie szanowane, a naprawde rzadko się zdarza żeby jakiś facet był tak traktowany jak my. Kobieta to słaba płeć i ogólnie powinnyśmy być przez was bronione a nie inaczej. Nic dziwnego że w chorym społeczeństwie coraz więcej damskich bokserów jak ty tak to postrzegasz...
StoQe przez myślenie takie jak twoje, mężczyzna równie dobrze może być molestowany przez kobiete, która dobrze wie ze koleś nic jej nie zrobi, bo w końcu "jestem biedną kobietą" pomyśli. Może i fizycznie nie w każdym wypadku, choć też różnie bywa, to w znęcaniu się psychicznym już wasza płeć jest całkiem dobra, w normalnym wypadku z innym mężczyzną jak argument nie przemawia to dostanie po mordzie i się lepiej zastanowi, a tu nie bo "delikatna kobieta", masz ją szanować, bronić choćby leciała na ciebie z siekierą. Jak równouprawnienie to po całości bo na razie to z dupy dym to jest.
Jeju a czy ja mówie o jakichś skrajnych przypadkach ? Poza tym nie interesuje się żadnym równouprawnieniem, bo moim zdaniem ono w każdym normalnym związku istnieje i w każdej normalnej pracy. Pisze tylko, że najwidoczniej nie macie jaj i tyle. Ja na przykład jakbyś mnie tak pie*dolną w ryj to już bym się nie podniosła i naprawde uwierz, że nawet nie dałabym rady ci przywalić jakbyś mi coś takiego zrobił więc to się kupy nie trzyma o czym wy tutaj piszecie. Zmieńcie płeć jak wam jest tak strasznie źle ... pie*dolenie o szopenie.
@StoQe, wyjątkowo "tradycyjnie kobieca" jesteś przeklinając co drugie zdanie. : D Może by tak troszkę kultury, co? Osoba molestująca kogoś na ulicy powinna liczyć się ze świadomością, że będzie poszkodowana fizycznie. Decydując się na coś niemoralnego, powinniśmy znieść konsekwencje, nie sądzisz? Trzeba zakończyć nieuzasadnioną bezkarność kobiet, które pozwalają sobie na więcej niż mężczyźni mając świadomość tego, że nie oberwą za ich żałosne zachowanie nawet w pysk, co bądź co bądź spotkałoby mężczyznę. "A poza tym chyba się orientujesz w pewnych podstawowych sprawach jak kobiety są traktowane i wręcz nie szanowane" nieszanowane*. W innych podstawowych sprawach mężczyźni są nieszanowani, jak sama widzisz. A teraz pozwól, że odpowiem twoimi własnymi słowami, bo już mnie doprowadzasz do ostateczności - "Zmieńcie płeć jak wam jest tak strasznie źle ... pie*dolenie o szopenie". : D I jeszcze inna kwestia, bo sobie darować nie mogłem... "jakbyś mnie tak pie*dolną w ryj to już bym się nie podniosła" po prostu nie dawaj ludziom klapsów na ulicy jak zboczone bydlę, tylko zachowuj się jak "dama" (skoro chcesz być tak traktowana), to nikt cię w ryj nie pie*dolnie. (:
Weźcie to-to z niebieskim w awku, oczy mi już krwawią. ;(
Kobieto, szanuj się, skoro chcesz szacunku wymagać. T,T Zasłuż na niego, a nie proś się, jak ostatnia... Khem. Mózg. [*]
Ażebym ja komukolwiek je dawała. Najlepiej unicestwijcie wszystkie kobiety, a będzie pięknie A przekleństwa to ludzka rzecz, tym bardziej kiedy wasz "męski feminizm" kole w oczy. Nie wymagam od was szacunku, bo w zupełności wystarcza mi mój własny i moich bliskich więc whatever. Macie prawo mieć własne zdanie, a ja mam prawo mieć je w d*pie. ; ) Dalej zawracajcie sobie głowę równouprawnieniem i innymi nic nie znaczącymi bzdurami. W sumie to nawet nie chce mi się kontynuować bezsensownej paplaniny. Życzę powodzenia w nawracaniu społeczeństwa na wasze zdanie. Baju baj ! ; )
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2012 o 20:52
w sumie to w gimnazjum jeszcze ma się blade pojecie o świecie, więc dyskusja trochę zbyt skaplikowana... Trzymaj się :)
hehe ależ mnie odmłodziłeś kurcze , aż o dobre 4 lata ; ) dzięki :* a poza tym niech ci będzie- zbyt skomplikowana, nie chce mi się kontynuować
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2012 o 21:26
@StoQe, to ty masz jakieś "swoje zdanie" na temat perspektywy mojego zachowania w określony sposób i wiedz, że mam prawo mieć je w dupie. : D Sądzę, że gdybyś ty była poszkodowana w tak delikatnych kwestiach jak kwestia reakcji na przemoc na tle seksualnym, nie uznawałabyś tego "równouprawnienia" za niewiele znaczącą bzdurę. Trzymaj się. ; ]
tak oczywiście masz zupełną racje : ) też się trzymaj
Nie zrozumiałaś słońce :) to nie był komplement, może gdybym oceniał wygląd, ale przykro mi.
Ale ty słońce też nie zrozumiałeś, no ale cóż mniejsza, niech ci będzie. Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiona jestem !
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2012 o 19:30
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha ;D ;DDD
to miało być śmieszne, tak? aha
A gdyby mi ktoś tak zrobił na ulicy to bym się popłakała ze śmiechu ;D
Gdyby to była kobieta- pewnie tak, ale gdyby to zrobił facet - nie.
gdyby był to facet to by dostał od razu po mordzie ;)
ja tez zamiast agresji wybralbym smiech ale zawsze sa ale
Martina!!!
Po raz pierwszy dzisiaj się zaśmiałem. :) Genialne. :)
Całe to równouprawnienie, gdyby tak facet (nawet przystojny) tak zrobił kobiecie to pewnie by się skończyło sprawą o gwałt lub napastowanie seksualne.
No cóż, sami są sobie winni.
Przecież ten gość też mógłby wnieść takową sprawę i IMHO powinien to zrobić, darując sobie "śmiech" i "dystans". Bezkarność molestujących kobiet powinna się wreszcie skończyć. @TeslaThevenin ofiara gwałtu (załóżmy na ten moment, że kobieta) też jest sama sobie winna tylko z powodu zachowania niektórych kobiet?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2012 o 15:32
Niech by facet spróbował tak zrobić kobiecie na ulicy. Niepohamowana radość? Kraty pohamują!
Jak wyżej napisała TeslaThevenin, sami jesteście sobie winni.
Carmen61 - a to czemu? Jestem dziewczyną i nie uważam żeby "sami byli sobie winni", co to za jakieś żałosne texty? Kobieta ma jakieś dodatkowe prawa, bo zakładamy że wszyscy faceci to świnie? LOL, jesteś idiotką :)
nie jeden gwalciciel uwaza podobnie jak ty, ze ofiara jest sama sobie winna :) żałosna wypowiedź
@survive, dokładnie.
Hahahahaha, rozwalilo mnie to. xD
to jest z filmu??
a ja pierdziele a żeście się rozpisali :) KnallerFrauen to stąd ten urywek .