"przeważnie" co nie zmienia faktu że ta osoba może wiele zweryfikować, a Ci którzy te "plotki" rozprowadzają, boją się powiedzieć komuś tego w twarz, chyba iż rozmawia się o kimś kto jawnie przejawia Swoją "wrogość" czy też różnicę zdań.
zgadzam się. w kilku przypadkach sama się o tym przekonałam. nie warto tak wszystkich od razu osądzać. czasem zależy też to w jakiej sytuacji poznajemy człowieka, stresującej czy przyjaznej itp... zależy to od wielu czynników.
Często ludzie wolą za czyimiś plecami gadać co ten ktoś nie zrobił, nie powiedział niż przejawić odwagę by podejść i spytać wprost. Twierdzą że to nie kulturalne, ale słuchać pomówień i siać niesprawdzone informacje to jest dla nich jak najbardziej w porządku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 lipca 2012 o 22:01
Kiedyś zasłyszałem kilka plotek na temat kilku Panów - generalnie takie "żule co nic nie umieją i nie wiedzą" i wiecie co?Postanowiłem spytać tych Panów.Byli profesorami na uczelniach wyższych,mówili językiem literackim i naukowym.Od tamtej pory nie wieżę w żadne plotki.
Czasem ludzie takich bzdur naopowiadają o kimś, że jak ten ktoś to usłyszy to jest szczerze zdziwiony... Najczęściej takie plotki powstają z zazdrości.
Też tak myślałem. Póki "plotki" nie okazały się być szczerą prawdą.
jak powiedział doktor House "jeżeli chcesz coś o kimś dowiedzieć, to ten ktoś powinien być ostatnią osobą, którą powinieneś o to pytać"
"przeważnie" co nie zmienia faktu że ta osoba może wiele zweryfikować, a Ci którzy te "plotki" rozprowadzają, boją się powiedzieć komuś tego w twarz, chyba iż rozmawia się o kimś kto jawnie przejawia Swoją "wrogość" czy też różnicę zdań.
Jeżeli źródłem informacji o kimś jest tylko jedna osoba to faktycznie można się nieźle pomylić. W innym wypadku jednak coś zawsze okaże się prawdą.
zgadzam się. w kilku przypadkach sama się o tym przekonałam. nie warto tak wszystkich od razu osądzać. czasem zależy też to w jakiej sytuacji poznajemy człowieka, stresującej czy przyjaznej itp... zależy to od wielu czynników.
Często ludzie wolą za czyimiś plecami gadać co ten ktoś nie zrobił, nie powiedział niż przejawić odwagę by podejść i spytać wprost. Twierdzą że to nie kulturalne, ale słuchać pomówień i siać niesprawdzone informacje to jest dla nich jak najbardziej w porządku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2012 o 22:01
Tuska nie znoszę i nie muszę z nim rozmawiać osobiście, żeby z całą pewnością to stwierdzić.
Pozdro Adolf.
Rozmowa o niczym nie świadczy. Taka osoba może być miła podczas rozmawiania, a w rzeczywistości jest kimś inny.
Does he looks like a bitch?
Kiedyś zasłyszałem kilka plotek na temat kilku Panów - generalnie takie "żule co nic nie umieją i nie wiedzą" i wiecie co?Postanowiłem spytać tych Panów.Byli profesorami na uczelniach wyższych,mówili językiem literackim i naukowym.Od tamtej pory nie wieżę w żadne plotki.
"bycie dziwką to nie tylko dawanie dupy - to stan umysłu" by me
Aż kolesia zamurowało ;d
Czasem ludzie takich bzdur naopowiadają o kimś, że jak ten ktoś to usłyszy to jest szczerze zdziwiony... Najczęściej takie plotki powstają z zazdrości.