co w tym dziwnego, skoro widać iż ściana po prawej stronie zasłania odbiór sygnału z satelity, to ktoś pomysłowy połączył ze sobą dwa dodatkowe uchwyty, robiąc w ten sposób wysięgnik, dzięki któremu ominął ścianę. rodzi sie tylko pytanie, kto i w jaki sposób ustawił potem tą antenę ;) pozdro dla ziomów
NO ALE K@@@A DZIAŁA, NIE!
co w tym dziwnego, skoro widać iż ściana po prawej stronie zasłania odbiór sygnału z satelity, to ktoś pomysłowy połączył ze sobą dwa dodatkowe uchwyty, robiąc w ten sposób wysięgnik, dzięki któremu ominął ścianę. rodzi sie tylko pytanie, kto i w jaki sposób ustawił potem tą antenę ;) pozdro dla ziomów
Gorzej jak ta konstrukcja przy silnym wietrze komuś na łeb spadnie.
Ja zainwestowałbym w większy talerz- i przynajmniej przy wietrze / deszczu nie tracił bym obrazu