Co Ty tego ze nie twoje. Są żałosne i odtworcze. Chciałeś dostać się na główna to dałeś żałosny tekst pijaka, który miał być rzekomo zabawny. Nie jest. Minus.
Bill Hicks opowiadał to będąc już długo abstynentem. Mówił o tym, że był strasznie żałosny, ale że był komikiem, to żartował z siebie tymi właśnie słowy. @piotk, nie rzucaj słów na wiatr.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2012 o 13:16
Wszystkim, którzy mówią tu o imponowaniu i moim alkoholizmie radze przyjrzec sie osobie Billa. Mówił naprawdę mądre rzeczy, w specyficzny dla siebie sposób postrzegał i przedstawiał otaczającą go rzeczywistość..czasem w sposób ostry, ale będąc komikiem mógł to robić w taki właśnie sposób.
I tak jak ktoś wyżej napisał-mówiąc to powiedział, że to było żałosne i od dłuższego już czasu nie pił.
Rozumiem że zatrzymali go jako kierowcę? Jeżeli tak to tego typu teksty o pijanych kierowcach czynią z nich spoko wyluzowanych gości i gdzieś w podtekście mówią że jazda po pijaku nie jest taka zła!?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2012 o 18:12
Rodzice muszą być z ciebie dumni.
To nie są moje słowa, spójrz na źródło..
Zwracam honor. Ostatnio tyle tu demotów o chlaniu, że już nie wiem co jest czyimś cytatem a co wypocinami 13 - latków.
Co Ty tego ze nie twoje. Są żałosne i odtworcze. Chciałeś dostać się na główna to dałeś żałosny tekst pijaka, który miał być rzekomo zabawny. Nie jest. Minus.
Bill Hicks opowiadał to będąc już długo abstynentem. Mówił o tym, że był strasznie żałosny, ale że był komikiem, to żartował z siebie tymi właśnie słowy. @piotk, nie rzucaj słów na wiatr.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2012 o 13:16
Hmm... to uczucie gdy komentarz i zarazem "najlepsza riposta" należą do jednej osoby... :P
to naprawdę masz się czym chwalić, nie zaimponowałeś mi swoim alkoholizmem
Wszystkim, którzy mówią tu o imponowaniu i moim alkoholizmie radze przyjrzec sie osobie Billa. Mówił naprawdę mądre rzeczy, w specyficzny dla siebie sposób postrzegał i przedstawiał otaczającą go rzeczywistość..czasem w sposób ostry, ale będąc komikiem mógł to robić w taki właśnie sposób.
I tak jak ktoś wyżej napisał-mówiąc to powiedział, że to było żałosne i od dłuższego już czasu nie pił.
Aha. Ale demot i tak do tyłka.
....dwie policjantki wyciągają kajdanki a on myśli ze to gra wstępna :)
Azteka?
Zdemotywowało mnie to tak bardzo, że nie muszę już dziś więcej przeglądać demotywatorów.
...z pamiętników gimbusa.
Rozumiem że zatrzymali go jako kierowcę? Jeżeli tak to tego typu teksty o pijanych kierowcach czynią z nich spoko wyluzowanych gości i gdzieś w podtekście mówią że jazda po pijaku nie jest taka zła!?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2012 o 18:12
Raz po pijaku tak się obrzygałem aż popuściłem w gacie a na koniec się usmarkałem , mówię wam ale czad!!!! Mam szansę na główną?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2012 o 18:19
Szkoda
Raczej tak naćpany. Pijany by tego nie zrobił.