Nawet nie ma teraz jak rozmnożyć... I pomyśleć, że może nie dożyć czasów aby nasze dzieci mogły ją zobaczyć. Niby nic, a jednak za kilka/kilkanaście lat to będzie coś niezwykłego
To na pewno nie jest albinizm. Prędzej stawiałbym na leucytyzm. Aczkolwiek może być to także kwestia jakiejś innej mutacji w genach. Tłumaczenie z angielskiego na "złota zebra" jest mimo wszystko dość nietrafne.
no i co? co z tego? nic z tego nie wynika...
Jak dla mnie to bardziej karmelowa zebra niż złota ale ok :D
Nawet nie ma teraz jak rozmnożyć... I pomyśleć, że może nie dożyć czasów aby nasze dzieci mogły ją zobaczyć. Niby nic, a jednak za kilka/kilkanaście lat to będzie coś niezwykłego
ona jest na pewno chora na albinizm
w hooy mnie to zmotywowało . albo zdemotywowało. Od tych motywacji sama się pogubiłam.
Wielkie mi co. Albinizm się przecież zdarza.
To jest po prostu zebra albinos. Mozliwe że w przyszłoci trafi się jeszcze taka zebra.. i nie wiem co to robi na demotach/
Co tu komentować?
To na pewno nie jest albinizm. Prędzej stawiałbym na leucytyzm. Aczkolwiek może być to także kwestia jakiejś innej mutacji w genach. Tłumaczenie z angielskiego na "złota zebra" jest mimo wszystko dość nietrafne.
http://kikulacho.com/2010/10/white-zebra/
a ja jedyną blondynką, na świecie, ojaaa