W 72 roku przy zarobkach średnich 2400 zł kosztował 60.000 zł .Obietnice Gierka: z upływem czasu cena będzie spadać do takiego stopnia aby mógł go kupić robotnik
( tak nazywano dzisiejszego pracownika) .Po paru latach cena podskoczyła do ok 100,000 zł .zarobki na tym samym poziomie :-)
Ładny kolor i oczywiście chromy czyli tego co brakuje w modelach które nie były już takie bliskie oryginałowi z Włoch. ch47 a ile kosztowała butelka w skupie wtedy gdy kosztował 100k złotych?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2013 o 0:00
I jakby nie patrzeć dysponuje duże lepszymi właściwościami jezdnymi od dwóch pozostałych aut z obrazka. Tamte są duże, przestronne, ładnie wykończone i mają promień skrętu większy od autobusu, na zakrętach można dostać choroby morskiej a przy hamowaniu wylecieć przez przednią szybę. Nie wiem co widzieli amerykanie w tych autach, ale raz miałem okazję się tym przejechać i było to koszmarne przeżycie. Stary Żuk prowadzi się lepiej.
W 72 roku przy zarobkach średnich 2400 zł kosztował 60.000 zł .Obietnice Gierka: z upływem czasu cena będzie spadać do takiego stopnia aby mógł go kupić robotnik
( tak nazywano dzisiejszego pracownika) .Po paru latach cena podskoczyła do ok 100,000 zł .zarobki na tym samym poziomie :-)
Fajny maluch :)
Maluch to klasyk ogólnoświatowy.
Fajne zdjecie, boss w srodku, obstawa po bokach :D
Szef szefów i jego goryle
Ładny kolor i oczywiście chromy czyli tego co brakuje w modelach które nie były już takie bliskie oryginałowi z Włoch. ch47 a ile kosztowała butelka w skupie wtedy gdy kosztował 100k złotych?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2013 o 0:00
I jakby nie patrzeć dysponuje duże lepszymi właściwościami jezdnymi od dwóch pozostałych aut z obrazka. Tamte są duże, przestronne, ładnie wykończone i mają promień skrętu większy od autobusu, na zakrętach można dostać choroby morskiej a przy hamowaniu wylecieć przez przednią szybę. Nie wiem co widzieli amerykanie w tych autach, ale raz miałem okazję się tym przejechać i było to koszmarne przeżycie. Stary Żuk prowadzi się lepiej.