Wojna to biznes a biznes to pieniądze, wiec celem wojny są pieniądze i oczywiście władza. A do zdobycia tego wykorzystuje się idiotów którym wmówi się że walczą za własny kraj, zabijając nawet niewinne dzieci.
Są 2 rodzaje wojny. Pierwszy jest wtedy gdy wmawia się ludziom, że walczą za własny kraj atakując inny. Większość których komentarze możemy przeczytać powyżej odnosi się właśnie do tego rodzaju wojny. Ale jest też druga strona medalu. Wojna obronna. W tym przypadku ludzie mają prawo walczyć, a mówienie o patriotyzmie jest w pełni uzasadnione. Osobiście jestem dumna z faktu mieszkania w kraju w którego historii główną przyczyną walk była ochrona Ojczyzny. Rozumiem, że cytat dotyczy problemu robienia z siebie tragicznego bohatera, zamiast starania się jak najefektywniej walczyć, co za tym idzie niestety odbierać życie. Jednak mógł by być on inaczej zinterpretowany. Słowa doskonale wpasowują się w sens: "Wojny powinny być prowadzone dla zysku, nie dla obrony. To oni mają zginąć broniąc tego co najbardziej kochają [Ojczyzny]." Nie uważacie? Dlatego chciała bym przestrzec wszystkich to czytających przed zbyt mało dokładną interpretacją niektórych zdań i wyciąganiem błędnych wniosków. Nawet z czegoś "złego" można wyciągnąć "dobre" wnioski bo nasza interpretacja zależy od nas samych. Ale zbyt daleko odbiegliśmy od głównego tematu. Na zakończenie chciała bym tylko podsumować: GDY ZAATAKUJĄ POLSKĘ WALCZ. JEŚLI BĘDZIE TO KONIECZNE GIŃ. SPRAW BY TAMCI SKU#WIELE UMARLI. ALE NIE ZA SWOJĄ OJCZYZNĘ. ZA TO, ŻE ZAATAKOWALI TWOJĄ. Bo "umierali za swoją" sugeruje, iż mieli by ginąc w wojnie obronnej. W tego typu wojnie to oni "mieli by rację".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lutego 2013 o 22:43
Ludzie, zrozumcie, w naturze silne zwierze zjada to słabsze zwierze, silne stado przepędza lub wciąga słabe stado, tak samo działa polityka, silny kraj podbija lub wciąga słaby kraj, naturalnych praw nie zmienicie, My podlegamy Rosji bo Rosja Nas podbiła podczas II WŚ, za to Rosja podlega Izraelowi, bo władzę w Rosji stanowią żydzi. Tylko pytanie, dlaczego nie chcecie dążyć, żebyśmy byli silnym krajem, tylko narzekacie, że inni są silniejsi i robią co chcą? I tak, walcząc z innym krajem możesz walczyć za swój kraj, warunek, że to się opłaca Twojemu krajowi. Np. legioniści Cezara walczyli za swój kraj za potęgę ich Cesarstwa Rzymskiego, bo podbijali ziemię i zwiększali potęgę swojego kraju, to samo robią żołnierze amerykańscy, zwiększają wpływy własnego kraju i zabierają cenne rzeczy dla własnego kraju. Żołnierze Czescy walczą za swój kraj, bo Amerykanie im za wojnę suto płacą i rozwijają wojsko czeskie, czyli właśnie wzmacniają siłę Czech. Za swój kraj walczycie wtedy, kiedy Wasz kraj ma coś zyskać, nawet jeśli jest to wolność której dzisiaj nie mamy, a przy obecnym pokoleniu pierdół na pewno wolności nie będzie...
Podoba mi się to podejście. Takie niepolskie
A myślałem że to rozbijający się meteoryt :P
Patton nie był lepszy od herr generałów z Wehrmachtu - ale ponieważ historię piszą zwycięscy, wszyscy kojarzą go teraz pozytywnie ...
Celem wojny jest zysk (bo zaraz kosmopolizjeby będą sobie tu robić pole do popisu).
Wojna to biznes a biznes to pieniądze, wiec celem wojny są pieniądze i oczywiście władza. A do zdobycia tego wykorzystuje się idiotów którym wmówi się że walczą za własny kraj, zabijając nawet niewinne dzieci.
"celem wojny jest pokoj" - przynajmniej tak nam oficjalnie wmawiaja media, widzicie ta sprzecznosc...
bylo tyle razy ze japrdl
A przyczyną głupota i prymitywność.
Są 2 rodzaje wojny. Pierwszy jest wtedy gdy wmawia się ludziom, że walczą za własny kraj atakując inny. Większość których komentarze możemy przeczytać powyżej odnosi się właśnie do tego rodzaju wojny. Ale jest też druga strona medalu. Wojna obronna. W tym przypadku ludzie mają prawo walczyć, a mówienie o patriotyzmie jest w pełni uzasadnione. Osobiście jestem dumna z faktu mieszkania w kraju w którego historii główną przyczyną walk była ochrona Ojczyzny. Rozumiem, że cytat dotyczy problemu robienia z siebie tragicznego bohatera, zamiast starania się jak najefektywniej walczyć, co za tym idzie niestety odbierać życie. Jednak mógł by być on inaczej zinterpretowany. Słowa doskonale wpasowują się w sens: "Wojny powinny być prowadzone dla zysku, nie dla obrony. To oni mają zginąć broniąc tego co najbardziej kochają [Ojczyzny]." Nie uważacie? Dlatego chciała bym przestrzec wszystkich to czytających przed zbyt mało dokładną interpretacją niektórych zdań i wyciąganiem błędnych wniosków. Nawet z czegoś "złego" można wyciągnąć "dobre" wnioski bo nasza interpretacja zależy od nas samych. Ale zbyt daleko odbiegliśmy od głównego tematu. Na zakończenie chciała bym tylko podsumować: GDY ZAATAKUJĄ POLSKĘ WALCZ. JEŚLI BĘDZIE TO KONIECZNE GIŃ. SPRAW BY TAMCI SKU#WIELE UMARLI. ALE NIE ZA SWOJĄ OJCZYZNĘ. ZA TO, ŻE ZAATAKOWALI TWOJĄ. Bo "umierali za swoją" sugeruje, iż mieli by ginąc w wojnie obronnej. W tego typu wojnie to oni "mieli by rację".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2013 o 22:43
Ludzie, zrozumcie, w naturze silne zwierze zjada to słabsze zwierze, silne stado przepędza lub wciąga słabe stado, tak samo działa polityka, silny kraj podbija lub wciąga słaby kraj, naturalnych praw nie zmienicie, My podlegamy Rosji bo Rosja Nas podbiła podczas II WŚ, za to Rosja podlega Izraelowi, bo władzę w Rosji stanowią żydzi. Tylko pytanie, dlaczego nie chcecie dążyć, żebyśmy byli silnym krajem, tylko narzekacie, że inni są silniejsi i robią co chcą? I tak, walcząc z innym krajem możesz walczyć za swój kraj, warunek, że to się opłaca Twojemu krajowi. Np. legioniści Cezara walczyli za swój kraj za potęgę ich Cesarstwa Rzymskiego, bo podbijali ziemię i zwiększali potęgę swojego kraju, to samo robią żołnierze amerykańscy, zwiększają wpływy własnego kraju i zabierają cenne rzeczy dla własnego kraju. Żołnierze Czescy walczą za swój kraj, bo Amerykanie im za wojnę suto płacą i rozwijają wojsko czeskie, czyli właśnie wzmacniają siłę Czech. Za swój kraj walczycie wtedy, kiedy Wasz kraj ma coś zyskać, nawet jeśli jest to wolność której dzisiaj nie mamy, a przy obecnym pokoleniu pierdół na pewno wolności nie będzie...
Romantycy wracajcie do przedszkola :D
motto z Call of Duty...