Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Q qwe4
+1 / 1

No może było fajne gdyby chociaż było poprawnie napisane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~karlolek
+14 / 14

there is no end in fuckbuddy:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamp76
-3 / 11

Nie każdy musi znać angielski- minus ode mnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MINTOR_
-3 / 13

Jakieś podstawy wypadałoby znać, mamy takie czasy, ze bez angielskiego ani rusz. a jak jesteś cepem, to zawsze możesz korzystać z translatorów i słowników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asfasdf
0 / 6

I co, jak ma ktos teraz 70 lat, to ma sie uczyc angielskiego tylko dlatego, zeby rozumiec to, co ktoś w Polsce pisze po angielsku dla Polaków?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamp76
0 / 6

Mintor_ mój kolega jest tłumaczem języka chińskiego, biegle włada niemieckim- nie zna angielskiego-według ciebie jest cepem.

Ja znam angielski, napisalem to w imieniu tych którzy nie znają angielskiego -poza tym jesteśmy w polsce więc wypadało by używać ojczystego języka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2013 o 13:19

S szomalek94
+6 / 6

Co za crap

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Michnik89
+2 / 2

Zamiast kopiować angielskie "wzorce", może wypracujmy swoje własne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rybiarz
+1 / 1

Piz(forever)za

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jasqlsky
+9 / 13

Tak, tak, a believe ma 'lie', lover 'over', life 'if', a idiot ma 'idiot'... Nie dość, że po angielsku (bo jakoś w słowie np. kolega/przyjaciel/kumpel etc. ciężko mi znaleźć 'koniec'), to jeszcze ktoś na siłę doszukuje się istniejących słów w słowach, nie wspominając już o rozwijaniu skrótów z tych końcówek. Też tak mogę: u nas jest 'słoń' w 'słońcu', 'żal' w 'żaluzjach' i 'gar' w 'zegarze', tylko co z tego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nwk11
-1 / 5

A to ździra... Puściła się z cyganem albo murzynem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sraka12
+6 / 6

"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lejestr
+4 / 4

W dodatku ten podpis zawiera kilka błędów gramatycznych...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lejestr
+3 / 3

Np. "Bestfriend", "3 letters that SAYS".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar urbanauta
+2 / 2

Rzygam tęczą. Choć w sumie z tym "I love you" jest racja, moja rodzina zawsze mi to z takim żarem mówi...zawsze, kiedy czegoś potrzebuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antykonformista
+4 / 6

Ach, jakie to amerykańskie, aż do bólu. Gdyby ludzie mieli świadomość, do jakich patologii dochodzi w części rodzin, i to coraz większej części. Jak bym miał to wszystko wymieniać i opisywać, to by miejsca nie starczyło. Ale spróbuję pokrótce. A więc tak: na początek, najpowszechniejsze, czyli leczenie kompleksów swoimi dziećmi. Najpierw chwalenie się nimi na lewo i prawo, jak by to był ósmy cud świata, a później przesadne oczekiwania związane z dorastającym już dzieckiem. Wychowywanie kujona, wobec którego ma się super wymagania a kończy się tym, że dziecko ucieka na drugi koniec świata i tyle je widzieli toksyczni rodzice. Powiązane z powyższym jest zaspokajanie uczuć, które powinien dać PARTNER, za pomocą dzieci. Tutaj można wychować w najlepszym razie kalekę społeczną, w nieco gorszym - zboczeńca, a w najgorszym - mordercę. Brawo mamusie, które z synusia męża sobie robicie. Kolejna sprawa, wyżywanie się na dzieciach, swoich niepowodzeń uczuciowych, zawodowych, życiowych. Jak nie ma na kim, to dziecko jest pod ręką, można się na nie spruć, albo w mordę dać. Kolejny problem, seksualne marzenia o dzieciach, albo dzieciach rodzeństwa tudzież siostrach. Tekst wujka mojej znajomej, 16 lat wtedy miała "ech, gdybyś nie była bratanicą, to bym cię teraz wziął.". Człowiek inteligentny i z dobrego domu, nie jacyś żule; więc co się dzieje u żuli? No i problem najbardziej powszechny: chęć CAŁKOWITEGO PODPORZĄDKOWANIA sobie dziecka. Rodzice uzależniają się od pełni władzy, jaką mają nad dzieciakami w wieku 0-4 lata. Tego przyjemnego łechtania EGO, że oto jesteśmy BOGAMI tych maleńkich stworzeń. I rodzice ci nie zauważają, że one rosną, że stają się przedszkolakami, 10-latkami, w końcu, o zgrozo, nastolatkami. Traktują nastolatki i dorosłe dzieci nadal, jak małych chłopców i małe dziewczynki, zupełnie jak w tej reklamie. Tyle, że do tego jeszcze się wtrącają w ich życie. Podejmują decyzje dotyczące szkoły i pracy, a co gorsza, życia prywatnego. Wybierają partnerów, decyzję o ślubie, o dzieciach. To jest coś niesamowitego, to nie jest miłość, to jest zło w czystej postaci. I żeby nie było, problem nie dotyczy wszystkich rodzin, ale w jakimś tam stopniu - większości. Prawdziwe zło jest pewnie w co dziesiątej, może co dwudziestej. To jest naprawdę, naprawdę kolosalna ilość, a nie margines, jak to widzi większość. Brudy zamiatane są pod dywanik, nikt się nie miesza, nikt się nie czepia, a dramaty setek tysięcy rodzin w Polsce i dziesiątek milionów na świecie - trwają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E everain
+2 / 2

Fritzl family approves.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cysiek1991
0 / 0

Jestem upierdliwy: błąd - liczba mnoga 3 letters więc powinno być "say"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adria031
+3 / 3

Tylko, żeby było famILY najpierw musi być borfriEND i girlfriEND, czyż nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kazamo
+1 / 1

So sweet, so gay.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem