Żyj swoim życiem. Nikt nie przeżyje go za ciebie. I staraj się nie robić krzywdy tym którzy powierzyli zaufanie w tobie. A nikt nie będzie miał pretensji do tego co robisz.
"Żyjecie tylko raz! Nie musicie wybierać niemożliwej ścieżki. Możecie żyć tak jak chcecie, umierać jak chcecie... Ale... bez względu na obraną drogę... nigdy nie zapominajcie o tym, by chronić tych którzy są dla was ważni!"
Hm a jeszcze przed chwilą była wielka wrzawa promująca demotywator, który ośmieszał wszystkich co podążają za modą i próbują wyjść przed szereg... cóż.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2013 o 12:43
tak, wszyscy się z tym zgadzamy, bądź sobą, żyj tak jak chcesz, pod warunkiem, że nie jesteś homo, nie nosisz rurek, nie sypiasz z wieloma facetami, czytasz książki i można jeszcze wymieniać w nieskończoność. poza tym wszystkim to jasne, bądź sobą.
Świetny komentarz.Wielu uważa ,że należy "być sobą" pod warunkiem , że nie jest się tym i tym i nie robi się tego to a tego, a lista rzeczy niedozwolonych jest długaaaa .
Właśnie sam zaprzeczyłeś swoim słowom. Bądź sobą rób co chcesz ale pamietaj że masz przestrzegać zasad, to czekaj mam robić co chce czy przestrzegać zasad, które ktoś sobie wymyślił np "nie noszenie rurek". Jeśli ktoś lubi nosić niech nosi.
~Stayla
Przeczytaj sobie jeszcze raz. On nie wspomina nic o tym że ma coś do kobiet które czytają książki ;).
Ja na przykład mam głęboko w dupie czy nosisz rurki i z kim sypiasz, mam głęboko w dupie czy chodzisz po ulicy czy w ogóle Cię na niej nie ma.
I mam głęboko w dupie, że ludzie się gapią, jak sobie wychodzę do tesco w piżamie, albo jestem ubrana nie modnie. Jestem sobie lesbijką, czytam książki i jest mi dobrze i w dodatku jestem całkiem lubianą osobą (nie, nie mam mnóstwa pieniędzy, to by wszystko wyjaśniało ;)). Zastanów się nad tym, co napisałaś, nad tym jak faktycznie wygląda Twoje życie i co z nim od dzisiaj zrobisz.
Jak pisał Nietzshe, parafrazując i skracając, rzecz jasna, weź sobie pomyśl wieczorem, czy chciałabyś, żeby ten dzień, który przeżyłaś dzisiaj trwał wiecznie, a jeśli nie - co chciałabyś w nim zmienić.
Człowiek ma naturalne predyspozycje do wpieprzania się życie drugiego człowieka. Nie wiem, dlaczego tak jest, czy na prawdę niektórzy mają tak nudne życie, że zawracają sobie głowę czyimś? Bajeczki, ploteczki, wsadzanie dzioba w nieswoje sprawy - nigdy tego nie zrozumiem. Żeby to jeszcze prawda była... Często wychodzą z tego takie opowiadania, którym sam Sapkowski by się nie powstydził.
Ta, i oczywiście nie ma opcji żeby takie pytania były zadawane z troski o drugiego człowieka, a każdy zapytany ma prawo wrzasnąć "odpiedrolta się" bo powinien mieć w dupie cały świat. Ale tak nie powinno być. Dlaczego? Bo reszta świata najczęściej nie ma nas w dupie. Przynajmniej nie cała reszta. I nawet jeżeli jest to paru ludzi, którym na nas zależy, powinniśmy zrozumieć, mimo całej naszej niechęci do wpierdzielania się w nasze życie, że nie zawsze ciekawość wynika ze złośliwości i to docenić.
Czasami nie wynika to z tego, że komuś nie pasi, że masz dziewczynę. Nie pasi mu to bo ON nie ma dziewczyny, albo ma brzydszą/jakkolwiek gorszą od Twojej. Dlatego będzie robił co się da, żeby uniemożliwić Ci radość z tego powodu, obrócić zaletę w wadę. Innymi słowy - pozostaje dzieckiem na całe życie (pojęcie dziecięcej rywalizacji), zamiast dorosnąć i spiąć poślady, coś osiągnąć. O ile pod niektórymi względami mogę być dziecinny, o tyle w tej dziedzinie dorosłem, jak ktoś ma fajną dziewczynę to dobrze, ale mało mnie to obchodzi, dopóki ich wspólne życie nie wchodzi mi w drogę. Niektórzy jednak nigdy tego nie pojmą i zawsze będą zadowoleni byciem lepszymi od konkretnych osób, niż byciem dobrym ogólnie.
Papież kiedy umarł miał 85 lat - 8+5=13.
Godzina śmierci: 21:37 - 2+1+3+7=13.
Data śmierci: 02.04.2005 - 0+2+0+4+2+0+0+5=13.
Postrzelony 13 Maja.
9301 dni pontyfikatu - 9+3+0+1=13.
Zmarł w 13 tygodniu roku.
JAN PAWEŁ DRUGI - 13 liter.
czy to zbieg okoliczności?
prześlij to dalej niech inni myślą...
Sorry, ale musi się spełnić....
Pomyśl sobie życzenie a zobaczysz co sie stanie...
Zacznij myśleć o czymś czego naprawdę pragniesz,
To funkcjonuje....Osoba, która mi wysłała ta wiadomość powiedziała, ze jej życzenie.
spełniło sie w 2 dni po odczytaniu tej wiadomości.
co ty sobie wyobrazasz? zyj tak jak Ci powiem, sluchaj mojej krytyki, przyjmuj ja mocno do siebie - pracuj ciezko, plac podatki, bo ktos musi na moja emeryture zarabiac!!! i nie wyobrazaj sobie za wiele, bo ktos przemysli te pomysly
Żyj swoim życiem. Nikt nie przeżyje go za ciebie. I staraj się nie robić krzywdy tym którzy powierzyli zaufanie w tobie. A nikt nie będzie miał pretensji do tego co robisz.
Tak to prawda , czasem trudno odpowiedzieć
"Żyjecie tylko raz! Nie musicie wybierać niemożliwej ścieżki. Możecie żyć tak jak chcecie, umierać jak chcecie... Ale... bez względu na obraną drogę... nigdy nie zapominajcie o tym, by chronić tych którzy są dla was ważni!"
Hm a jeszcze przed chwilą była wielka wrzawa promująca demotywator, który ośmieszał wszystkich co podążają za modą i próbują wyjść przed szereg... cóż.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2013 o 12:43
podążanie za modą to nie wychodzenie przed szereg, raczej płynięcie z ogromną falą..
tak, wszyscy się z tym zgadzamy, bądź sobą, żyj tak jak chcesz, pod warunkiem, że nie jesteś homo, nie nosisz rurek, nie sypiasz z wieloma facetami, czytasz książki i można jeszcze wymieniać w nieskończoność. poza tym wszystkim to jasne, bądź sobą.
Świetny komentarz.Wielu uważa ,że należy "być sobą" pod warunkiem , że nie jest się tym i tym i nie robi się tego to a tego, a lista rzeczy niedozwolonych jest długaaaa .
Jaki masz problem to kobiet czytajacych ksiazki?
Właśnie sam zaprzeczyłeś swoim słowom. Bądź sobą rób co chcesz ale pamietaj że masz przestrzegać zasad, to czekaj mam robić co chce czy przestrzegać zasad, które ktoś sobie wymyślił np "nie noszenie rurek". Jeśli ktoś lubi nosić niech nosi.
~Stayla
Przeczytaj sobie jeszcze raz. On nie wspomina nic o tym że ma coś do kobiet które czytają książki ;).
Ja na przykład mam głęboko w dupie czy nosisz rurki i z kim sypiasz, mam głęboko w dupie czy chodzisz po ulicy czy w ogóle Cię na niej nie ma.
I mam głęboko w dupie, że ludzie się gapią, jak sobie wychodzę do tesco w piżamie, albo jestem ubrana nie modnie. Jestem sobie lesbijką, czytam książki i jest mi dobrze i w dodatku jestem całkiem lubianą osobą (nie, nie mam mnóstwa pieniędzy, to by wszystko wyjaśniało ;)). Zastanów się nad tym, co napisałaś, nad tym jak faktycznie wygląda Twoje życie i co z nim od dzisiaj zrobisz.
Jak pisał Nietzshe, parafrazując i skracając, rzecz jasna, weź sobie pomyśl wieczorem, czy chciałabyś, żeby ten dzień, który przeżyłaś dzisiaj trwał wiecznie, a jeśli nie - co chciałabyś w nim zmienić.
Enjoy ur life!
Jeśli mnie gówno obchodzi co o mnie ludzie myślą tzn. że juz to olewam. Takie mało logiczne to zdanie.
Jeśli chcemy oceniać innych, najpierw musimy spojrzeć na siebie.
Człowiek ma naturalne predyspozycje do wpieprzania się życie drugiego człowieka. Nie wiem, dlaczego tak jest, czy na prawdę niektórzy mają tak nudne życie, że zawracają sobie głowę czyimś? Bajeczki, ploteczki, wsadzanie dzioba w nieswoje sprawy - nigdy tego nie zrozumiem. Żeby to jeszcze prawda była... Często wychodzą z tego takie opowiadania, którym sam Sapkowski by się nie powstydził.
Ta, i oczywiście nie ma opcji żeby takie pytania były zadawane z troski o drugiego człowieka, a każdy zapytany ma prawo wrzasnąć "odpiedrolta się" bo powinien mieć w dupie cały świat. Ale tak nie powinno być. Dlaczego? Bo reszta świata najczęściej nie ma nas w dupie. Przynajmniej nie cała reszta. I nawet jeżeli jest to paru ludzi, którym na nas zależy, powinniśmy zrozumieć, mimo całej naszej niechęci do wpierdzielania się w nasze życie, że nie zawsze ciekawość wynika ze złośliwości i to docenić.
Czasami nie wynika to z tego, że komuś nie pasi, że masz dziewczynę. Nie pasi mu to bo ON nie ma dziewczyny, albo ma brzydszą/jakkolwiek gorszą od Twojej. Dlatego będzie robił co się da, żeby uniemożliwić Ci radość z tego powodu, obrócić zaletę w wadę. Innymi słowy - pozostaje dzieckiem na całe życie (pojęcie dziecięcej rywalizacji), zamiast dorosnąć i spiąć poślady, coś osiągnąć. O ile pod niektórymi względami mogę być dziecinny, o tyle w tej dziedzinie dorosłem, jak ktoś ma fajną dziewczynę to dobrze, ale mało mnie to obchodzi, dopóki ich wspólne życie nie wchodzi mi w drogę. Niektórzy jednak nigdy tego nie pojmą i zawsze będą zadowoleni byciem lepszymi od konkretnych osób, niż byciem dobrym ogólnie.
Papież kiedy umarł miał 85 lat - 8+5=13.
Godzina śmierci: 21:37 - 2+1+3+7=13.
Data śmierci: 02.04.2005 - 0+2+0+4+2+0+0+5=13.
Postrzelony 13 Maja.
9301 dni pontyfikatu - 9+3+0+1=13.
Zmarł w 13 tygodniu roku.
JAN PAWEŁ DRUGI - 13 liter.
czy to zbieg okoliczności?
prześlij to dalej niech inni myślą...
Sorry, ale musi się spełnić....
Pomyśl sobie życzenie a zobaczysz co sie stanie...
Zacznij myśleć o czymś czego naprawdę pragniesz,
To funkcjonuje....Osoba, która mi wysłała ta wiadomość powiedziała, ze jej życzenie.
spełniło sie w 2 dni po odczytaniu tej wiadomości.
Wypowiedz życzenie jak skończy sie.
odliczanie:
10...
09...
08...
07...
06...
05...
04...
03...
02...
01...
*Wypowiedz życzenie*
Wklej te wiadomość w ciągu 10 minut do 10 komentarzy.
Jeśli tego nie zrobisz stanie się.
przeciwność Twojego życzenia.
Jakim trzeba być idiotą, żeby wierzyć w te łańcuszki?
A jak już przestaną cię pytać wpadnij w depresję, że nikogo nie obchodzisz... ;-)
Otóż to.
Jak ktoś się przypie®dala do twojego życia, on swojego nie ma.
Być sobą, jak najbardziej TAK.
Ale koment pachnie mi feministką.
co ty sobie wyobrazasz? zyj tak jak Ci powiem, sluchaj mojej krytyki, przyjmuj ja mocno do siebie - pracuj ciezko, plac podatki, bo ktos musi na moja emeryture zarabiac!!! i nie wyobrazaj sobie za wiele, bo ktos przemysli te pomysly
Steve Jobs:
"Your time is limited, so don't waste it living someone else's life."
Gimbazjalne mądrości kazdy dzien...