Arek567 sam jesteś nieukiem i brak ci kultury!
To ,że ktoś zrobi błąd ortograficzny nie oznacza ,że jest nieukiem!
Mój dawny nauczyciel fizyki miał OGROMNĄ wiedzę a często pisał "że" przez "rz".
Też nazwiesz go nieukiem?
Albo lekarza ,który potrafi przeprowadzić skomplikowaną operację a czasem zrobi błąd w jakimś wyrazie też nazwiesz nieukiem?
Mieszkam na śląsku i czasami jest mi dane słyszeć ten niezrozumiały i pełen błędów językowych dialekt. Muszę przyznać iż brzmi to niezwykle zabawnie, a jeszcze śmieszniej jest, jak ktoś do mnie mówi, a ja w ogóle go nie rozumiem.
Bo jesteś gorolem i tyle, a nauczenie się tego "niezrozumiałego i pełnego błędów językowych dialektu" wcale nie jest trudne, w rzeczywistości wystarczy znać parę słówek (których da się poznać z obserwacji) a reszta jest podobna do polskiego, chociaż jak żeś tępy to nic nie pomoże...
@Pipel888, nie wiem co znaczy określenie gorol, ale jeśli oznacza ono resztę Polaków, to owszem, jestem nim i jestem z tego dumny. Pochodzę z Dolnego Śląska, gdzie mówi się normalnie. I niby po cholerę mam się uczyć tej śmiesznej gwary? Na nic mi się to w życiu nie przyda. @annika01, no co Ty? Sam użyłem słowa "dialekt" w swojej wypowiedzi, a z tymi błędami językowymi to taka prowokacja dla takich jak Pipel888. Zresztą język Polski jest jeden! Ten, którego uczą w szkołach. W słowniku języka Polskiego nie ma tych śmiesznych słów, a przeglądarka internetowa podkreśla mi je jako błędy. :)
@lostek gorol to obraźliwe słowo na osobę która nie gada po śląsku, nie wie co to tłuste, mówi o gwarze o której nie ma bladego pojęcia i jeszcze nie podtrawi zrozumieć co to jest dialekt/gwara i do czego służy :p
Obraźliwe? Chyba tylko dla Ślązaków. :P Dla normalnego Polaka nie będzie obraźliwe jak powiesz mu, że nie gada po śląsku i nie wie co to tłuste. Jakie teksty w ogóle, lol. Pewnie właśnie teraz siedzisz przed kompem w samych gaciach i kapciach uszytych przez babcię, a w lewej ręce trzymasz jakąś tłustą kiełbachę i popijasz ją piwskiem albo wódką - tak właśnie wygląda typowy Ślązak. A co to jest gwara i dialekt wiem, ale uważam, że jest to absolutnie zbędne. To tylko zabija polski język. Potem w podstawówce dzieci mają problemy z ortografią i w ogóle z komunikowaniem się bo mieszkają gdzieś na jakiejś wsi gdzie mówi się po śląsku (w mieście się jeszcze nie spotkałem) i później nie potrafią się przestawić na normalny język. Taki Ślązak to bardziej Niemiec niż Polak i mimo iż patriotą nie jestem, to jednak wolę być Polakiem.
@lostek815 o ja pier... ludzie różnie mnie wyobrażali według stereotypów ale jeszcze nikt się tak nie minął z prawdą jak ty XD, po pierwsze nie siedzę w samych gaciach uszytych przez babcie (ona nawet nigdy nie szyła) :p, po drugie kiełbasę jem dojść rzadko (nie lubię zapachu po kiełbasie, z zresztą jak jem to wiejską bo inne jakoś słabo smakują) jeśli chodzi o alkohol to jestem abstynentem a z ortografią przez gwarę nigdy nie miałem kłopotów (jak już to przez moją własną ułomność i głupotę ale pracuję nad tym)... Jasnowidzem nigdy nie zostaniesz :p
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 maja 2013 o 22:06
Prawda jest taka że większość Ślązaków potrafi się dogadać po polsku. Polacy nie potrafią się dogadać po śląsku. Jak przyjedzie Ślązak do Warszawy to wszyscy oczekują że nie będzie mówił gwarą. Jak przyjedzie gorol na Śląsk to nie ma zamiaru się uczyć gwary bo (patrz: pierdzielenie lostek815).
Wniosek: Ślązacy nie mają problemu z Polską. To Polska ma problem ze Ślązakami. Bo jest zaściankowa, zacofana i zadufana w sobie.
Nie trzeba wiele rozumu by wyłowić 70% polskiego w śląskim plus niemieckie naleciałości i zapożyczenia. Dla każdego w miarę intelilgentnego człowieka jasne jest że kultura i język nijak mają się do ustalonych granic państwowych - zawsze przenikają się bardzo subtelnie, stąd polsko-niemieckie korzenie śląskiego. To że nie potrafisz zrozumieć nic po śląsku świadczy jedynie o twej wąskiej percepcji umysłowej, nie o tym że śląski jest śmieszny.
Wybacz że niszczę twoje marzenia, urodziłem się na Górnym Śląsku i mieszkam tu, jak żyję nigdy nie słyszałem żeby ktoś tutaj rozmawiał po niemiecku (no chyba że nauczyciele niemieckiego i uczniowie na lekcji) po za obcokrajowcami których i tak rzadko się spotyka.
@Pipel888
wybacz, ale sam mieszkam na Śląsku, nie na tym czarnym tylko na opolskim i ze śląską godką spotykom się kożdego dnia. A ta sentyncjo Michnika89 jest całkowicie prawdziwo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 maja 2013 o 22:52
@Grzesiu555557 ja jestem z czarnego, jak pisałem jeszcze nie spotkałem się tutaj na taką rozmowę :P, i niestety śląską godkę słyszę sporadycznie/dojść rzadko
Fest
Śląsk nie był pod zaborami.
"nie można" Panie Altruisto, piszecie z błędami!!!!!!!! Minus za to że jesteś nieukiem!
Arek567 sam jesteś nieukiem i brak ci kultury!
To ,że ktoś zrobi błąd ortograficzny nie oznacza ,że jest nieukiem!
Mój dawny nauczyciel fizyki miał OGROMNĄ wiedzę a często pisał "że" przez "rz".
Też nazwiesz go nieukiem?
Albo lekarza ,który potrafi przeprowadzić skomplikowaną operację a czasem zrobi błąd w jakimś wyrazie też nazwiesz nieukiem?
Ciekawe jaki gorol to pisoł, bo wedug mie to niy mo nic wspólnego ze slaskom godkom...
Mieszkam na śląsku i czasami jest mi dane słyszeć ten niezrozumiały i pełen błędów językowych dialekt. Muszę przyznać iż brzmi to niezwykle zabawnie, a jeszcze śmieszniej jest, jak ktoś do mnie mówi, a ja w ogóle go nie rozumiem.
Bo jesteś gorolem i tyle, a nauczenie się tego "niezrozumiałego i pełnego błędów językowych dialektu" wcale nie jest trudne, w rzeczywistości wystarczy znać parę słówek (których da się poznać z obserwacji) a reszta jest podobna do polskiego, chociaż jak żeś tępy to nic nie pomoże...
To jest dialekt,a nie błędy językowe.
@Pipel888, nie wiem co znaczy określenie gorol, ale jeśli oznacza ono resztę Polaków, to owszem, jestem nim i jestem z tego dumny. Pochodzę z Dolnego Śląska, gdzie mówi się normalnie. I niby po cholerę mam się uczyć tej śmiesznej gwary? Na nic mi się to w życiu nie przyda. @annika01, no co Ty? Sam użyłem słowa "dialekt" w swojej wypowiedzi, a z tymi błędami językowymi to taka prowokacja dla takich jak Pipel888. Zresztą język Polski jest jeden! Ten, którego uczą w szkołach. W słowniku języka Polskiego nie ma tych śmiesznych słów, a przeglądarka internetowa podkreśla mi je jako błędy. :)
@lostek gorol to obraźliwe słowo na osobę która nie gada po śląsku, nie wie co to tłuste, mówi o gwarze o której nie ma bladego pojęcia i jeszcze nie podtrawi zrozumieć co to jest dialekt/gwara i do czego służy :p
Obraźliwe? Chyba tylko dla Ślązaków. :P Dla normalnego Polaka nie będzie obraźliwe jak powiesz mu, że nie gada po śląsku i nie wie co to tłuste. Jakie teksty w ogóle, lol. Pewnie właśnie teraz siedzisz przed kompem w samych gaciach i kapciach uszytych przez babcię, a w lewej ręce trzymasz jakąś tłustą kiełbachę i popijasz ją piwskiem albo wódką - tak właśnie wygląda typowy Ślązak. A co to jest gwara i dialekt wiem, ale uważam, że jest to absolutnie zbędne. To tylko zabija polski język. Potem w podstawówce dzieci mają problemy z ortografią i w ogóle z komunikowaniem się bo mieszkają gdzieś na jakiejś wsi gdzie mówi się po śląsku (w mieście się jeszcze nie spotkałem) i później nie potrafią się przestawić na normalny język. Taki Ślązak to bardziej Niemiec niż Polak i mimo iż patriotą nie jestem, to jednak wolę być Polakiem.
@lostek815 o ja pier... ludzie różnie mnie wyobrażali według stereotypów ale jeszcze nikt się tak nie minął z prawdą jak ty XD, po pierwsze nie siedzę w samych gaciach uszytych przez babcie (ona nawet nigdy nie szyła) :p, po drugie kiełbasę jem dojść rzadko (nie lubię zapachu po kiełbasie, z zresztą jak jem to wiejską bo inne jakoś słabo smakują) jeśli chodzi o alkohol to jestem abstynentem a z ortografią przez gwarę nigdy nie miałem kłopotów (jak już to przez moją własną ułomność i głupotę ale pracuję nad tym)... Jasnowidzem nigdy nie zostaniesz :p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2013 o 22:06
Prawda jest taka że większość Ślązaków potrafi się dogadać po polsku. Polacy nie potrafią się dogadać po śląsku. Jak przyjedzie Ślązak do Warszawy to wszyscy oczekują że nie będzie mówił gwarą. Jak przyjedzie gorol na Śląsk to nie ma zamiaru się uczyć gwary bo (patrz: pierdzielenie lostek815).
Wniosek: Ślązacy nie mają problemu z Polską. To Polska ma problem ze Ślązakami. Bo jest zaściankowa, zacofana i zadufana w sobie.
Nie trzeba wiele rozumu by wyłowić 70% polskiego w śląskim plus niemieckie naleciałości i zapożyczenia. Dla każdego w miarę intelilgentnego człowieka jasne jest że kultura i język nijak mają się do ustalonych granic państwowych - zawsze przenikają się bardzo subtelnie, stąd polsko-niemieckie korzenie śląskiego. To że nie potrafisz zrozumieć nic po śląsku świadczy jedynie o twej wąskiej percepcji umysłowej, nie o tym że śląski jest śmieszny.
We antryju na bifyju stoi szolka tyju!
Nie masz pojęcia o śląskiej gwarze! Zajmij się czymś innym!
Orkiestra kościelna na Górnym Śląsku:
- Zymbalisten fertig?
- Fertig!
- Puzonen fertig?
- Ja, naturlich!
(...)
- Trompette fertig?
- Fertig, fertig!
- Also! Eins, zwei, drei: "Boże, coś Polskę..."
Wybacz że niszczę twoje marzenia, urodziłem się na Górnym Śląsku i mieszkam tu, jak żyję nigdy nie słyszałem żeby ktoś tutaj rozmawiał po niemiecku (no chyba że nauczyciele niemieckiego i uczniowie na lekcji) po za obcokrajowcami których i tak rzadko się spotyka.
@Pipel888
wybacz, ale sam mieszkam na Śląsku, nie na tym czarnym tylko na opolskim i ze śląską godką spotykom się kożdego dnia. A ta sentyncjo Michnika89 jest całkowicie prawdziwo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2013 o 22:52
@Grzesiu555557 ja jestem z czarnego, jak pisałem jeszcze nie spotkałem się tutaj na taką rozmowę :P, i niestety śląską godkę słyszę sporadycznie/dojść rzadko
Wszedłem tu specjalnie po to aby sprawdzić czy ktoś napisze iz to nie ma nic wspólnego ze slaska gadka. i jak zwykle się nie myliłem :D
Nie rozumiem ludzi którzy zminusowali anie_123 ona dobrze napisała a ludzie głupio się czepiają i ją minusują! A i powinno być Niy !
Skullek- ale robienie z niego papki polsko-angielskiej już Ci nie przeszkadza? Sorry, idę na shopping, bo są niezłe sale, bye bye!
Po śląsku to nie będzie gadu-gadu tylko fandzol-fandzol
Je żech
godej do mie
zaroz / zaro przida
niy nerwuj mie
niy ma mie
pisz kiej indzij
"kej indzi(j)".
Jerunie !!! Co za gorol to pisoł ???
Ni ma "godyj" yno "godej"
godo sie " Ni nerwuj mie"
a "kie" ??? "kaj" sie godo ciulu !!
Pozdrawiom Wos Gorole :*
Je sam kto ze ślonsku?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2013 o 16:02
to je dobre