Zamiast się bawić, to człowiek musi się resztą zajmować - wtedy zaczyna się zastanawiać: z kim ja się zadaje? ;) Jak już zapraszać do siebie, to na jakąś działkę lub coś podobnego.
racja, zrobienie u siebie imprezy to najlepszy sposób żeby znienawidzić wszystkich swoich znajomych i uznać ich za bandę pijanych baranów którzy muszą wszystkie rozp*eprzyć ;)
No tak, bo nie ma to jak pić u kogoś i wrócić pijanemu do pachnącego, czystego domku i położyć się spać :P A jak robi się u siebie, to papierosami przesiąknięte wszystko, a tu browar gdzieś się wyleje ;D
Chyba się właśnie załamałem. Moja poprzednia stancja wyglądała tak, kiedy było wysprzątane. Zazwyczaj dlatego, że do któregoś z nas przyszła dziewczyna.
Co jest..? Pod tym demotem jest więcej spamu niż kiedykolwiek pod jakimkolwiek! Ludzie, minusujcie reklamowane demoty to może im się odechce. Ja zawsze, gdy widzę reklamę, to wchodzę i nie patrząc na demota daję minusa. Też mam demota w poczekalni, ale NIGDY się nie reklamowałam!!
Gówno prawda, ja sobie dzicz sprowadzasz do domu nieodpowiedzialną to może i tak jest. U mnie się 50 osób bawi na domówce i przez 30 imprez raz tylko stłukła się szklanka.
Zapewniam że to wcale nie krajobraz po imprezie. Był to stały obraz w mieszkaniu, a fakt, że po każdej imprezie przybywało rekwizytów, przeważnie było tez więcej śmieci :) Niestety teraz już nie ma prawie śladu.
Aż tak źle to akurat nie miałam ;) Największym zniszczeniem u mnie był połamany stół ;P poza tym gitara w sumie ;)) Zależy z kim siedzisz :PP Jak masz w porządku znajomych, to pomogą też rano posprzątac ;))
so fuckin' true. kiedys zrobilem u siebie w domu impreze. drzwi o toalety lezaly na ziemi, szyba w drzwiach zbita, kot wyrzucony za balkon i pol domu w rzygach. wiec ode mnie +
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2010 o 14:36
u mnie są najlepsze w domu imprezy! i to że musze troche posprzatać nie robi problemu
Dlatego nie robi się imprez u siebie za darmo.
Hahaha! xD Świetne! Szczególnie jak ci zabiora rure z prysznica i nie masz sie rano jak umyć. ;)
właśnie najlepsza ;];];]
so true
co prawda to prawda :)
mocne +
http://demotywatory.pl/413774/jest-dupa-jest-final
Zamiast się bawić, to człowiek musi się resztą zajmować - wtedy zaczyna się zastanawiać: z kim ja się zadaje? ;) Jak już zapraszać do siebie, to na jakąś działkę lub coś podobnego.
ja tam dobrze wspominam wlasne domowki wiec niewiem co w tym smiesznego czy tez demotywujacego ...
Prawda... Najgorzej jest jak robisz impreze w chacie i jeszcze bedziesz mial zgona... Rano budzisz sie... +
http://demotywatory.pl/273632/Bank przepraszam :(
najgorsze to jest jak wpuścisz ludzi co Ci obrzygają dywany lub coś zniszczą.. znajomi mieli takie imprezy.. współczuć
racja, zrobienie u siebie imprezy to najlepszy sposób żeby znienawidzić wszystkich swoich znajomych i uznać ich za bandę pijanych baranów którzy muszą wszystkie rozp*eprzyć ;)
Najlepiej u kogoś na chacie impra , przynajmniej porządek w domku ;D +
pff, to jeszcze jest czysto.
u mnie raz poszedł mass piss na drzwi szefa spoldzielni, wiec impreza udana hahahaha :D
Najlepiej się robi w lato,bo można na zewnątrz i nie musisz się martwić,że Ci coś zginęło albo ktoś coś rozwalił.;D
[+]
o lol... właśnie sobie przypomniałam dlaczego starzy od pół roku nie zostawiają mnie samej w domu...
xD
http://demotywatory.pl/414817/W-niedziele-rano
Pół biedy jak ktoś zarzyga dywan czy podłogę. Gorzej jeśli będzie to łóżko twoich rodziców...
mi tam sie moja podobała mimo drobnych usterek i kapki sprzątania
No tak, bo nie ma to jak pić u kogoś i wrócić pijanemu do pachnącego, czystego domku i położyć się spać :P A jak robi się u siebie, to papierosami przesiąknięte wszystko, a tu browar gdzieś się wyleje ;D
Racja!
http://demotywatory.pl/398762/Przepraszam-pania
Chyba się właśnie załamałem. Moja poprzednia stancja wyglądała tak, kiedy było wysprzątane. Zazwyczaj dlatego, że do któregoś z nas przyszła dziewczyna.
a za te butelki hajs jest dla wlasciciela domu
Najgorsze imprezy które kończą się podobnymi pomysłami: http://demotywatory.pl/414930/No-dobra-to-sie-posmialismy ;)
http://demotywatory.pl/415774/Jeden-kadr-z-Top-Geara
Jak sie podoba?
Demot pierwsza klasa, cała prawda (+)
Ja wiem czy taka prawda? to zależy kogo się na imprezę zaprasza!! Kulturka preferowana!
ctgrng?
szczera prawda
wczoraj swiezo po imprezce, najlepsza mimo ze u mnie :)
Święta prawda ;)
raz zrobiłam, wrażeń wystarczy na kilka lat :P
właśbnie nie chodzi o to że nie wolno tak duzo pić lub jak kto woli, ale o to że na czas całej imprezy, martwisz sie o dom ^
demot: Najgorszy demot jaki widziałeś? tytuł:Na głównej
U mnie w domu odchodziły najlepsze imprezy więc demot do dupy
Podobnie wyląda dzisiaj moja chata. :]
Święta racja.
Ostatnio myślałam, że ich wszystkich pozabijam ;|
jak każda sobota ;p
haha ja ostatnio zagonilem gosci do sprzatania jak byla koncowka imprezy :D
http://demotywatory.pl/415145/Czasami-smiech-
wiecie co jest najśmieszniejsze? Wrzuciłem tego demota przed moją imprezą :P przeczuwałem nosem straty :D nie pomyliłem sie xD
do sprawy trzeba podejsc tak: nastepna impreza bedzie u kogos innego i tam sobie urzadzic jubel :)
demot:Najgorsza impreza na której byłeś?:Taka w podstawówce, czyli bez wódki.
O tak! + :)
Widać, że usiadł skacowany, zjadł śniadanko, spojrzał na prawo... "Ehh, ale syf... Ale to może być dobry demot!" I biegiem po aparat :D
:D co fakt to fakt... potem tyle sprzątania . i dywany praĆ . :D +
Nie no nie jest tak źle, pod warunkiem, że masz w porządku znajomych i pomogą Ci sprzątać ten cały burdel.;]
x2 zrobilem u siebie impreze i x2 mialem obrzygane lozko po nich ;]
A najlepsza? ;>
dokładnie ! ;D
hilson : w każdym innym miejscu ;p
Ja lubie domowki u siebie :D sporo dodatkowej wodki zostaje na zas ;-)
Co jest..? Pod tym demotem jest więcej spamu niż kiedykolwiek pod jakimkolwiek! Ludzie, minusujcie reklamowane demoty to może im się odechce. Ja zawsze, gdy widzę reklamę, to wchodzę i nie patrząc na demota daję minusa. Też mam demota w poczekalni, ale NIGDY się nie reklamowałam!!
Gówno prawda, ja sobie dzicz sprowadzasz do domu nieodpowiedzialną to może i tak jest. U mnie się 50 osób bawi na domówce i przez 30 imprez raz tylko stłukła się szklanka.
Widać że same dzieci z gimnazjum głosują :)
zalezy ... raczej nie sprawia t o proplemu
Zapewniam że to wcale nie krajobraz po imprezie. Był to stały obraz w mieszkaniu, a fakt, że po każdej imprezie przybywało rekwizytów, przeważnie było tez więcej śmieci :) Niestety teraz już nie ma prawie śladu.
demot: Jak by to wynieść z pokoju tytuł: Żeby rodzice się nie zjarzyli
Aż tak źle to akurat nie miałam ;) Największym zniszczeniem u mnie był połamany stół ;P poza tym gitara w sumie ;)) Zależy z kim siedzisz :PP Jak masz w porządku znajomych, to pomogą też rano posprzątac ;))
I Dlatego nigdy nie urządzam imprez.!! xdd
Chociaż u mnie najgorszej by nie było 5 głośników basowych robią swoje ;d
u mnie byly najlepsze imprezy jakie pamietam
so fuckin' true. kiedys zrobilem u siebie w domu impreze. drzwi o toalety lezaly na ziemi, szyba w drzwiach zbita, kot wyrzucony za balkon i pol domu w rzygach. wiec ode mnie +
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2010 o 14:36