Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
782 905
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K KubaHardkor93
+31 / 39

Obowiązuje, ale problem leży głębiej - właśnie w prawie budowlanym. To jest co najmniej nieporozumienie, żeby człowiek będący właścicielem działki musiał się jeszcze prosić urzędników, żeby mu łaskawie pozwolili cokolwiek na niej postawić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+25 / 27

Idąc tym tropem to 90% budynków na działkach(ogrodach działkowych) nie ma autoryzacji Inspektoratu. I pomyśleć że przed wojną mój pradziadek sam zbudował dom na wsi, na swojej własnej działce, bez żadnego projektu, bez zezwoleń i ten dom stoi do dziś. Już blisko 100 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KlimekPL
+1 / 3

Qrvishon, nie zdziw się, jeśli za jakiś czas wpadnie jakaś kontrola i nałożą grzywnę na właściciela działki a domek będą kazali rozebrać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lord_nikkon
0 / 4

Załóżmy, że mam działkę. Pytanie jaką? Rolną, budowalną albo jeszcze inną. Czy jeśli postawię na niej szopę to znaczy, że prawo budowlane mnie nie obowiązuje a jak postawię willę to tak? Coś mi tu nie gra. Fakt - prawo budowlane to koszmar, ale po coś jest i jak to było w ALternatywy4: "a jak spadnie komuś cegła na głowę ..." Po to to jest. Jak chciał mieć coś ala szopę to trzeba było postawić na działce starą chłodnie z jakiegoś stara i byłoby jak znalazł a inspektorat mógłby go pocałować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KotJarka
-2 / 4

nie było pokropku to musi rozebrać. Takie jest prawo w katolickiej III RP

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yasi00
-5 / 5

Prawo budowlane jest potrzebne i nie ma złego kształtu. Trzeba być naiwnym, by wierzyć, że bez zainteresowania państwa, każdy Nowak budowałby w sposób rozsądny i bezpieczny dla osób trzecich, a nawet choćby dla siebie samego. O estetyce nie wspominając.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KubaHardkor93
+1 / 1

Racja - jakieś regulacje muszą być, ale jedynie w takim zakresie, żeby obiekty budowlane nie zagrażały bezpieczeństwu, a nie żeby postawienie budynku na PRYWATNYM terenie zależało od widzimisię urzędnika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NolDr
0 / 0

W 16 wieku nikt nie potrzebował pozwolenia na budowę , a jakie piękne budowle powstały , i niektóre nawet stoją do dzisiaj .Prosta sprawa prawo jest do dupy .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+9 / 9

Akurat w tym przypadku nie jest potrzebne pozwolenie na budowę, wystarczy tylko zgłoszenie budynku. I na tym koniec formalności ('zgłoszenia należy dokonać przed rozpoczęciem robót budowlanych. Na decyzję czekamy max. 30 dni. Jeżeli w okresie 30 dni od daty zgłoszenia starosta lub prezydent miasta na prawach powiatu nie wniesie sprzeciwu w formie pisemnej możemy przystąpić do prac budowlanych. Decyzja pozytywna określa m.in. datę, do której należy rozpocząć prace budowlane.'). Faktycznie, bardzo czasochłonne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ale_jaja
+1 / 1

sla na zgłoszenie to tylko coś do 20m^2. Można wybudować więcej takich izb ale nie mogą być ze sobą połączone (tak aby bezpośrednio przechodzić z jednej do drugiej). W przypadku tej szopy przepis ten można obejść dodając atrapy kółek. Jest to wtedy budowla nie związana trwale z gruntem (nie ma fundamentów ma kółka) i nie obowiązuje jej prawo budowlane. Oczywiście aby ten trik wykonać trzeba się trochę znać na prawie (sporo lepiej niż ja) ale się da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
0 / 0

Kółka są do czego innego - przez nie nie mamy do czynienia z budowlą, a z pojazdem. Zaś zgłoszenie dotyczy właśnie małych budynków (do 25 metrów, parterowe z ewentualnym poddaszem użytkowym) właśnie niepowiązane trwale z podłożem (znaczy - bez fundamentów ani piwnicy). Zgłoszenie dotyczy chyba też budynków gospodarczych (bez ograniczeń metrażu lecz z ograniczeniem wysokości) i chyba toto może mieć już fundamenty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2013 o 20:29

avatar ~ale_jaja
0 / 0

No i teraz się wszystko zgadza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
0 / 2

@PomylilemStrony
Właśnie dlatego, byś nie płacił za rozprawę skazano go także na zwrot kosztów sądowych. Ładnie tak nawet nie przeczytać demota?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Ender01
+6 / 8

Jednak wydaje mi się że autor nie był przeciwny karaniu artystów tylko nie mającej końca biurokratyzacji życia obywateli w Polsce. Wg Ciebie bez pozwoleń było by pełno katastrof budowlanych a ja sądzę że każdy rozsądny człowiek postara się wybudować solidny dom i państwo nie musi się do tego strącać.

@Swissman To prawo nie jest twarde ale bezsensowne. Twierdzisz że każdą bzdurę jaką wymyślą w sejmie mamy posłusznie wykonywać, bez sprzeciwu i czekać aż będziemy w pełni kontrolowani przez państwo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2013 o 21:26

avatar Swissman
0 / 0

Nie sądze tak, ale mam wrażenie, że niektórzy w komentarzach dają przyzwolenie na łamanie prawa, bo to dom muzyka, według mnie wszyscy przed sądem są równi, a tu się domagają zwolnienia z prawa Pana artysty... Poza tym nie wydaje mi się, żeby prawo ktoś tworzył dla zabawy, a co innego moim zdaniem zapalić przykładowego papierosa w miejscu publicznym a co innego stawiać jakiś budynek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hopsahops
+4 / 6

ludzie to potrafią być wredni, bo myślę że tylko z czystej złośliwości można naskarżyć za coś takiego....:(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~19szym89
+10 / 12

Skrucha za postawienie czegokolwiek na SWOIM placu? Żartujesz? Przypominam, że w naszym kraju istnieje własność prywatna...w konstytucji. A jeśli na wykonanie tatuażu na swoim ciele będziesz potrzebował zgody urzędnika (wytłumaczy się to...na przykład łatwą możliwością zakażenia organizmu, albo ewentualnymi problemami w gojeniu się rany, czy złym wykonaniem tatuażu) i zrobisz ten tatuaż bez zgody, to wyrazisz skruchę? A jeśli do zasadzenia drzewka w swoim ogrodzie będziesz też potrzebował zgody ( jak urośnie, to może się przewrócić na ulicę, więc trzeba dokładnie zbadać, czy może stać w tym miejscu)? Nie rozumiesz, że to my powinniśmy stawiać granicę urzędniczej ingerencji w nasze życie?
Postawił sobie szopę, to jego sprawa. Jak postawił ja źle, to mu się zawali na łeb i urzędnik nie ma nic do tego. Wolność, ale i odpowiedzialność za swoje czyny. Proste?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kwestionariusz
-2 / 2

Wszystko zależy od tego jak dużą szopę sklecił i jak duża była ta działka rolna. Nie sądzę aby NSA nie znało Kodeksu Budowlanego mimo że mam niskie mniemanie o sądownictwie w POlandii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ja
+4 / 4

NSA na pewno nie zna kodeksu budowlanego bo on nie istnieje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mateusz59861
+11 / 11

@hade4x, @czarny_pedał nie mylcie proszę PiSu z prawicą, w parlamencie nie ma żadnej prawicowej partii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MingeBag
+9 / 9

@sla, bo to oczywiście problem społeczeństwa, by komuś tam budynek nie zwalił się na głowę! Dlatego musimy utrzymać bandę nierobów, którzy raz do roku kogoś łapią za "samowolę budowlaną" by udowodnić, że są potrzebni i premia się należy. A największe zagrożenie drewniana szopa stanowi dla sąsiada, który w obawie o własne życie złożył donos do urzędu. Mentalnej komuny nie wyleczysz... Przynajmniej nie politycznie poprawnymi metodami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+1 / 1

@MingeBag Ale... szopa nie wymaga pozwolenia, a zgłoszenie. O czym już napisałam wyżej. W dodatku mieli to zmienić tak, by budynki jednorodzinne czy takie bzdury nie wymagały niczego. Pozwolenie zostanie na większe czyli groźniejsze w przypadku katastrofy, budynki. Odnośnie spadania na głowy - jeśli zabiłoby tylko właściciela to byłabym za, jednego idiotę mniej, jednak rzeczywistość twierdzi, że zwykle obrywają niewinni (czyt. historia sprzed paru lat studentki na którą spadł kawałek gzymsu z wrocławskiego banku bzwbk przy rynku, dziewczyna do dziś nie doszła do zdrowia). Poza tym, nawet pozwolenie na budowę to nic, spróbujcie spotkać się z konserwatorem zabytków przy remoncie np. starego dworku czy kamienicy, to dopiero jest cyrk :D.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2013 o 17:57

avatar Nowa_Era
+5 / 5

Śmieszy mnie mentalność większości Polaków- Obal komunizm(pseudo , bo pseudo, ale sami się tak nazywali)- głosuj na lewicę. Jeśli z czymś walczę, to nie po to, żeby potem mieć to samo w nieco lżejszej formie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+4 / 6

Śpieszę z odpowiedziami: @hade4x: kiedy nie chodzisz na wybory to mówisz politykom "zróbcie ze mną co chcecie". @czarny_muzułmański_pedał: Więc jesteś przeciwko wolności? W takim razie jeśli wymyślą kolejne durne prawo, masz się dostosować! Przecież jesteś przeciwko tej wolności prawda? Jeśli zgadzasz się z aktualnyn stylem rządzenia, nie masz nic przeciwko traktowaniu cię jak debila. Państwo przecież lepiej wie jak powinieneś żyć! Nie masz prawa decydować o swoim życiu. @mateusz59861 Zgadzam się. Jeśli pis lub po są przez kogoś jako prawica, to oznacza, że ma wypaczone pojęcie. @sla Nie znam prawa budowlanego, może nie jest takie złe jak go opisują. Ale co mają rządy do mojej działki? A zapomniałem, działki nawet jeśli wykupione, faktycznie dalej należą do państwa, więc musisz robić sprawozdania co się tam znajduje...
Ogólnie rzecz mówiąc społeczność demotywatorów zwraca uwagę na wiele problemów, na które zdrowe rozwiązanie ma prawdziwa prawica. Jednak mało kto jest jest tego świadomy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2013 o 20:35

avatar sla
+2 / 2

@Davax
Właśnie z tego powodu chcą zdjąć obowiązek walki o pozwolenie w sytuacji, gdy budowany jest domek w odpowiednich odległościach od granic. W przypadku reszty budynków musi zostać - patrząc na inteligencję polaków (skoro potrafią budować się na terenach zalewowych) źle by się to skończyło. Wszakże - wszyscy są najmądrzejsi a jak się coś zdarzy to ma się pojawić straż, najlepiej z psami i mają wyleczyć nieszczęśnika! Typowe polskie podejście - ja chcę robić co mi się podoba ale za konsekwencje swych działań płacić mnie się nie chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

Ups... edytowałem swój post nie widząc, że wysłałeś nowy. :/
Ale zgadzam się z tobą. Polacy zostali nauczeni, że o pewnych aspektach nie muszą myśleć bo ktoś pomyśli za nich. Potem są tego konsekwencje... Nie potrafiąc myśleć za siebie bronią system, który ich okrada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
-4 / 4

@Davax
Czy ci się to podoba, czy nie, to ludzi nie nauczysz myślenia i przewidywania konsekwencji swoich poczynań. Po to są zasady i normy - by przez przypadek nie zrobić komuś krzywdy. Muszą one zostać by chronić ludzi przed własną głupotą, zaś dla tych prawdziwie mądrych nie będą one problemem. Jak napisałam xy razy - zezwolenie w przypadku takiej szopki prawie nic nie kosztuje i nie jest w żadnym stopniu problematyczne. Prawdziwe pozwolenie na budowę także prosto jest uzyskać - obserwowałam sporo budów (ojciec, mąż) i jakoś ani razu nikt nie miał problemu z tym papierkiem. Społeczeństwo demotywatorów wcale nie pokazuje problemów a szuka dziury w całym i wymyśla nowe. Nie chciałabym żyć w państwie rządzonym przez waszą prawicę mimo mojej szczerej awersji do zasad i reguł. Bałabym się o własny zadek. Szkoda, że tak mocno koloryzujecie rzeczywistość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+2 / 2

Ja pierdziele... ludzie nauczą się myśleć za siebie, jeżeli życie będzie od nich tego wymagać. Tylko nieużywany narząd zanika! Co do walnięcia sufity na głowę. To w interesie budowniczego i właściciela będzie to, żeby nic mi się nie stało bo inaczej będzie mi płacił takie odszkodowanie, że ta inwestycja będzie przynosić mu tylko straty. Obojętnie jak bardzo ograniczysz wolność w imię bezpieczeństwa, życie dalej będzie ryzykiem, a wypadki i tak będę chodzić po ludziach. Dlatego ja wole wolność na zasadzie: "wolność mojej pięści, kończy się na wolności twojego nosa".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2013 o 21:20

avatar FLTMNW
+11 / 13

Ciekawe czy za zbudowanie babki z piasku bez stosownego zezwolenia można zostać ukaranym?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~abrakada
-3 / 3

Jakiż kreatywny podpis, moje gratulacje. Btw., po to jest prawo budowlane, żeby obowiązywało wszystkich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~misiuk81
+2 / 2

chory kraj...jakby przez podłe życie nie było w nim dosyć ciężko to jeszcze dochodzą takie akcje ... mam czasem ochotę p$%%&ć tym wszystkim, emigrować i nigdy nie wracać bo tu się już chyba nigdy nic nie zmieni ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chinskakonserwa
+4 / 4

Mamy pół miliona urzędasów. Biedactwa muszą mieć jakieś zajęcie. Nie jestem za samowolką budowlaną, ale to co się dzieje u nas to stanowcza przesada. Niedługo trzeba będzie mieć pozwolenie, żeby móc klocka na kiblu postawić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hyzio113
0 / 0

dura lex sed lex - i tak dzięki temu że muzyk to tylko prace społeczne dostał :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gangsta84
+3 / 3

Zapewne po zburzeniu dostanie pozwolenie na budowę takiego samego domku w tym samym miejscu ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Emily1987
0 / 2

AUTORZE: co miałeś na myśli dając taki podpis? czyta się taki podpis (muzyk zbudował szopę na działce, usłyszał wyrok: prace społeczne) i nie wiadomo o co autorowi chodzi: czy jest zaskoczony czy może popiera, czy może streszcza historię? podpisy to słowo pisane, gdzie nie słychać głosu i tekst musi konkretnie przekazywać wiadomość, a nie mamy się domyślać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lucky90
-3 / 3

To jest jakaś ściema na taki budynek nie trzeba pozwolenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek9375
+7 / 7

Nie dosc, ze kraj pelny zawistnych sku*wysynow, ktorza naskarza na ciebie o byle g*wno, bo zazdroszcza (sami sa takimi pi*dami, ze szopy nie potrafia zbudowac). Ja tez jestem polakiem, ale nie jestem pie*rzonym zawistnym hejterem. Polska to kraj hejterow. Nienawidzi jeden drugiego. Zacznijcie zyc z ludzmi, zyczyc dobrze innym, a nie nienawidzic. To przez was hejterow polska tak wyglada. Chcesz zeby ci sie powodzilo jak sasiadowi, to przestan zwalac wine na los, tylko rusz ta gruba d*pe do roboty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Swissman
-1 / 1

Chore prawo to chore, ale dlaczego on ma być z niego zwolniony, prawo jest dla wszystkich takie same...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ojko
+3 / 3

To może niech jeszcze urzędasy chodzą po piaskownicach i wlepiają dzieciakom grzywny za budowanie babek z piasku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Trojan24
-5 / 5

Jakby wam wybudowali w srodku lasu supermarket to wszyscy by kazali usunac budynek prawda? PRawo jest prawem. Jeden postawi szope a drugi za tydzien blok mieszkalny. TO prawo akurat nie jest glupie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

Kto normalny chce budować supermarket w środku lasu? Jak chce to niech sobie stawia, koszty tej inwestycji go zjedzą żywcem. Rynek ma to do siebie, że się sam reguluje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelll3l
0 / 2

Na budowę budynku do iluś metrów kwadratowych i jakiejś wysokości nie trzeba zgody. Jeżeli szopa którą postawił to ta ze zdjęcia to nie dziwne, że dostał kare bo znam rodziny, które na 5-6 osób mają mniejsze domy.
Prawo budowlane i wszystkie papiery, które trzeba załatwić są po to żeby nikt ci pod oknem twojego domu nie postawił wieżowca który by się zawalił po pół roku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
0 / 2

Ja pierdziele... powiedz mi: jeśli wykupiłem sobie teren obok twojego, dlaczego nie mogę zbudować tam co chce za moje pieniądze. Jeśli się zawali to znaczy, że straciłem kilkadziesiąt milionów, które zainwestowałem i będę musiał płacić odszkodowania i ewentualnie będę winny śmierci. Tylko jeśli chciałbym kogoś zabić to można to zrobić, za o wiele mniejsze pieniądze, dostać broń na czarnym rynku nie jest trudno. Odpowiedzialność za budynek zmusi mnie do dbania! Co więcej jeśli będę chciał ubezpieczyć budynek to ubezpieczyciel wymusi na mnie jakieś certyfikaty bezpieczeństwa lub sam sprawdzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelll3l
-2 / 2

Bo budynek, który wybudujesz będzie miał słabszą jedną ścianę i przewali się na mój dom i mnie zabije. Idąc twoim tokiem rozumowania mógłbym kupić teren obok twojego domu i postawić tam fabrykę lub inne ustrojstwo co będzie zatruwało całą okolice i będzie truło ciebie i twoją rodzinę. lub mógł bym zrobić tam wysypisko śmieci gdzie zalęgły by się szczury i robale. Potem byś krzyczał, że śmierdzi, szczury i robale do domu wchodzą i pierwszy byś leciał do państwa niech coś zrobi bo wziąłem kredyt na dom w którym nie da rady mieszkać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
0 / 2

Słyszałeś hasło: "wolność mojej pięści kończy się na wolności twojego nosa"? Możesz robić co chcesz jeśli nie będziesz ograniczał mojej wolności. Ponadto, kiedy kupujesz działkę to budowla musi być zgodna z planem rozbudowy miasta. Plan zagospodarowania miasta zabezpieczy cię przed wysypiskiem w dzielnicy mieszkalnej. Co do mojego wieżowca, który się zawala zabijając Cię. Uważasz, że wtedy ja nic nie stracę? Mnie twoja śmierć może nie będzie obchodzić, ale setki milionów zainwestowane w budynek i odszkodowania spowodują, że z bogacza będę biedakiem w więzieniu D: a dla mnie to cholernie ważne... naprawdę myślisz, że na to pozwolę??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelll3l
-2 / 2

Zaprzeczasz sam sobie w pierwszej odpowiedzi zadajesz pytanie "Jeśli wykupiłem sobie teren obok twojego, dlaczego nie mogę zbudować tam co chce za moje pieniądze?", więc za moje pieniądze chcę sobie tam stworzyć wysypisko nie ograniczam tam twojej wolności, Nie sprowadzam tam tych szczurów i robali one same przychodzą. W drugiej odpowiedzi mówisz o planach zagospodarowania terenu czyli czymś co zabrania budowania ci czego chcesz na swoim terenie. Odpowiadasz na swoje pytanie z pierwszego postu, które zacytowałem na początku i zaprzeczasz swoim poglądom. Mówisz mam działkę chcę na niej robić co chcę, ale ty na swojej musisz stosować prawo, które uważam za bezsensowne i nie chce go stosować. Wyobraź sobie, że postawiłeś sobie dom w spokojnej okolicy z dala od ludzi bo chcesz spokoju nagle ja wykupuje działki na około twojej i stawiam tam wieżowce tak wysokie, że na twojej działce zawsze jest cień i ponuro. Wieżowce są zbudowane na najwyższych poziomach bezpieczeństwa i się nie zawalą poza tym ubezpieczę je. Nie ograniczam w tym twojej wolności nie zagrażam twojemu zdrowi, poza tym nie będę narażony na jakiekolwiek straty związane z zawaleniem się wieżowców których tak się boisz. Zdecyduj się albo mówisz o wolności na swoim terenie, albo o prawie które ogranicz ci twoją stuprocentową wolność bo nie chcesz, żeby ktoś wybudował coś co ci nie będzie odpowiadało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

Fakt, to wygląda jakbym sobie trochę zaprzeczał. Wynikło to, z tego powodu, że nie chciało mi się za pierwszym razem pisać referatu, w którym umieściłbym wszystko...Traktuj drugą wiadomość jako uzupełnienie pierwszej. Wolność bez prawa to anarchia, a ja chce prawa opartego na wolności. To jest znaczna różnica. Plan zagospodarowania miasta są potrzebne tak samo, jak plany budowy podczas projektowania własnego budynku. W terenie przeznaczonym na osiedla nie zbudujesz wysypiska, a za ewentualne szczury ty jesteś odpowiedzialny. Co do drugiego przykładu z wieżowcami dookoła bloku, to jest sygnał, że należy sprzedać nieruchomość i zebrać z niej grubą kasę, za którą pewnie będzie można zbudować na przedmieściach 4 razy lepszą chate (wieżowce buduje się tylko na drogim terenie). Jeszcze jakieś problemy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelll3l
-2 / 2

Zaczynasz przyznawać mi rację. Nie można na swoim terenie robić i budować tego co się chce bez zgody państwa, bo państwo przyznając zezwolenia patrzy czy nie ograniczamy wolności innych ludzi. Wracając do demotywatora można wybudować budynek do iluś metrów. Dla przykładu załóżmy, że jest to 20m2. Jeżeli ten człowiek postawił choćby o metr większy budynek to złamał prawo i niema tu wytłumaczenia, że to na chwilę, to tylko metr więcej niż pozwala prawo co to jest jeden metr. Idąc tym tokiem rozumowania ja za miesiąc postawie na swojej działce garaż o wielkości 22 metrów i będę mówi to tylko metr więcej od tego człowieka i za 30 lat nagle ktoś postawi blok bo to tylko metr więcej od kogoś innego. Poza tym w artykule możemy przeczytać, że ten muzyk tłumaczy się, mówi że to budynek tymczasowy, a za chwile postawił go kilka lat temu trochę sam sobie zaprzecza. Historia z wieżowcami miała pokazać, że bez ograniczania twojej wolności mogę utrudnić tobie życie. Na zachodzie powoli staje się popularne stawianie biurowców za miastem ponieważ jest tańsza ziemia, lepszy dojazd z lotniska, nie ma korków. Jakbym postawił kilkanaście takich biurowców obok twojego domu a miał chętnych tylko na 70% lokali to nie sprzedał byś tak łatwo swojego domu bo nikt nie chciał by tam na razie stawiać nowych budowli. Mi by się interes zwrócił drugiej osobie już niekoniecznie. Co do drugiego przykładu z wysypiskiem dlaczego ja miał bym być odpowiedzialny za szczury, przecież ich nie sprowadzałem. Jeżeli szczury są u ciebie w domu to może pochodzą od ciebie? Nie udowodnisz mi tego. Mi szczury też przeszkadzają i też ich nie chcę. Wyobraź sobie, że mam działkę pod lasem nie ogrodzoną, nie zamieszkałą i na tej działce często przebywają dziki lub wilki, które wychodzą z lasu albo jakieś dzikie psy. Jeżeli któreś z tych zwierząt wybiegnie z mojego terenu i pogryzie człowieka, dlaczego ja mam być za to odpowiedzialny? Ja nie chcę tych zwierząt tak samo jak nie chcę szczurów na wysypisku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

Zapoznaj się z tymi wypowiedziami: http://orka2.sejm.gov.pl/Debata1.nsf/main/70641F1B http://orka2.sejm.gov.pl/Debata1.nsf/main/7B8A8353
Dalej się z tobą nie zgadzam. Ograniczanie wielkości obiektu, dla którego sprawy prawne są proste jest idiotyczne. Jestem za tym, żeby odnosiło się to dla wszystkich budynków. Jedną z patologi obecnego prawa jest to, że nie mogę bez zezwolenia jakiś inspektorów i architektów, dobudować sobie łazienki do starego wiejskiego domu(autentyk!). Jeśli chodzi o przykłady: 1. Ty chyba nie wiesz o czym mówisz. Budowanie wieżowców jest o wiele droższe niż np. parterowych budynków o tej samej powierzchni, dlatego opłaca je się budować tylko i wyłącznie wtedy, kiedy grunt jest równie drogi. Jeśli mimo tego, ktoś tak buduje to jego sprawa, że wydał kupę kasy w błoto. Najwyżej będę miał cień, wielka tragedia! Mój blok przez większość dnia rzuca cień na pobliskie domki jednorodzinne i jakoś nie słyszałem, żeby się ktoś buntował. Inną drogą nie doceniasz ludzi, którzy handlują nieruchomościami. Jeśli ktoś buduje takie obiekty to wartość nieruchomości znacznie wrasta. Miasto jest lokalną jednostką organizacyjną, która rozdysponowuje gruntami miasta. Sprzedając komuś ziemie określa się w umowie do jakich celów ta ziemia może być wykorzystana. Kupując zgadzasz się na podane warunki. Jak kupiłeś ziemie robisz z nią co chcesz o ile nie naruszał umowy. Wolność nie naruszona! 2. Budując wysypisko wabisz różne zwierzęta więc fakt, że zaczynają się lęgnąc i szkodzić ludziom jest Twoją winą. Inną sprawą, że fetor narusza moją wolność. 3. Umieszczasz znak ostrzegawczy zrzekając się odpowiedzialności. Czekaj działka jest pusta i nic tam nie ma? Te zwierzęta przez nie mają z Tobą nic wspólnego. Kto udowodni Twoją winę?? Jeszcze jakieś problemy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelll3l
-2 / 2

Zacznę od przykładów budowanie wieżowców jest droższe, lecz ma ważną zaletę do przemieszczania się po wieżowcu potrzeba mniej czasu. W wieżowcu mam windy i z parteru na najwyższe piętro przemieszczę są w 5 minut, przy budynku parterowym przy takiej samej powierzchni z jednego końca budynku na drugi zajmie godzinę. Czytałem o planach budowy w Stanach wieżowców poza miastem przez ileś firm, żeby stworzyć centrum biznesowe. Firmy miały by siedziby obok siebie co ma ułatwić komunikacie. w mieści nie kupisz tyle terenu, żeby wybudować kilka sąsiadujących biurowców. Do tego terenu ma być poprowadzona kolejka i autostrada do miasta i na lotnisko. Piszesz, że miasto rozdysponowuje gruntami własnymi, tylko szkoda że większość gruntów jest prywatna miasta sprzedały już swoje tereny. Jeżeli mówisz, że z moim terenem mogę zrobić co zechce to właściciel ziemi może mi sprzedać i miasto nie ma nic do tego. Jeżeli do tego człowieka przyszedł by urzędnik i powiedział, żeby do umowy dołożył paragrafy, które zabraniają robienia tam czegoś to ten człowiek powie, żeby spadał bo jak nałożę jakieś paragrafy to mi nikt tego nie kupi. Jeżeli cały czas byś miał cień na działce nie był byś zadowolony. Cena nieruchomości nie koniecznie może wzrosnąć jeżeli tereny obok twojego ma jedna firma lub firmy powiązane ze sobą to nie dopuszczą do tworzenia sobie konkurencji. Co do wysypiska udowodnisz, że to ja wabie te zwierzęta znajdę 10 świadków, którzy widzieli szczury już przed powstaniem wysypiskiem, a że teraz jest ich tak dużo to zbieg okoliczności. Jeżeli mówisz o smrodzie nie każę ci go wąchać. Równie dobrze mogę tam zrobić pole i jak wysypię nawóz będziesz miał taki sam smród lub mogę postawić tam oborę i też będą szczury, a tłumaczyć się mogę ze 50 lat temu mój dziadek maił tam gospodarstwo i ja chcę je teraz odtworzyć jak ci to przeszkadza to się wyprowadź. Tak samo ja mogę mieć alergię na pyłki i dlatego trzeba wyciąć wszystkie drzewa, krzaki rośliny w promieniu 10 km od mojego domu to że nie mogę normalnie wyjść z domu to ograniczenie mojej wolności. Co do zwierząt przy lesie nie jestem odpowiedzialny za nie tak samo jak za szczury na wysypisku. Mówisz szczury lgną do śmieci, a w drugim przypadku zwierzęta do słonecznej łąki i nie skoszonej trawy. Co do twoich wypowiedzi nie są przystosowane do dzisiejszych czasów w XIX wieku budowanie było proste w XXI wieku jest już trochę inne. Mówisz buduje budynek więc biorę za to odpowiedzialność. Gówno prawda nie budujesz tylko w większości przypadków zlecasz budowę firmie budowlanej, elektrykowi, hydraulikowi, gazownikowi i jeszcze pięćdziesięciu innym ludziom. Większość ludzi się nie zna na budowaniu, więc dlaczego mam brać odpowiedzialność za coś na czym się nie znam? Jeżeli stanie się tragedia to kto ma ponieść odpowiedzialność? Każdy będzie zwalał winę na innego murarz powie ja wybudowałem dobrze ale hydraulik zwalił rury pękły i uszkodziły konstrukcję. Hydraulik powie to wina ludzi którzy nakładali tynki i tak dalej i winnego nigdy nie będzie. Po to ma być nadzór, żeby brał odpowiedzialność za to. Jeżeli coś się stanie idziesz do urzędnika i mówisz zawalił mi się dom ty dopuściłeś go do użytku ty odpowiadasz. To że nie do końca tak nie jest to inna historia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

-Niech sobie robią co chcą. Za ewentualne straty różnego typu można ubiegać się w sądzie. Lotnisko Okęcie ostatnio musiało wypłacić dosyć duże sumy odszkodowania.
-Twoje 10 świadków... mówisz jakbym chciał zmiany z sprawiedliwego, prawego systemu na zło, zło i jeszcze raz zło. Oszuści i intryganci są wszędzie i ZAWSZE znajdą sposób. Jestem przeciwny ograniczaniu wolności w imię bezpieczeństwa bo to tylko pozorne bezpieczeństwo. Jeśli sądowo nie udowodnię twojej winy to nie licz na sprawiedliwość na tym świecie - nie zależnie od systemu.
-Jeśli aktualnie państwo z związku z debilną ustawą śmieciową może zmuszać do zrywania umów i podpisywania nowych, to nie będzie problemu rozwiązanie problemów prawnych w ten sposób. Mówisz o stratach... ale kto miałby stracić na tej zmianie? Przecież aktualnie i tak nie ma wolności tutaj.
-Co do odpowiedzialności zatrudniasz biegłego, który znajduje przyczynę tragedii. Urzędas może w identyczny sposób zrzec się odpowiedzialności. Podczas ostatniej kontroli było wszystko dobrze!
-Myślenie, że urzędas weźmie odpowiedzialność to kiepski pomysł. Dla niego najchętniej byłoby gdybyś nic nie budował - If you know what i mean.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Z_Lemingradu
+2 / 2

Prawo jest w tym wypadku kretyńskie, ale ja tu czegoś innego nie rozumiem... Nie mógł wystąpić o pozwolenie, jak każdy normalny człowiek? Myślał, że jako celebrycie wolno mu więcej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Baobhan_Sith
-2 / 2

"Człowiek nie może zbudować i zapewnić sobie schronienia bo jest za to karany" - ależ niezgrabna próba manipulacji tekstem :/ Oczywiście, ze może, nikt nie każe mu natomiast tego robić niezgodnie z prawem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

Trochę racji masz. Oczywiście, że można tylko proszę przynieść x^3 papierków do wypełnienia xD. Jak skończymy grać w pasjansa to stwierdzimy jakiś błąd w papierach bla beki blablabla. A tak na serio, aktualnie muzyk faktycznie działa wbrew prawu, ale czy prawo musi być z reguły dobre?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~PannaTao
0 / 0

Prawo budowlane powstało nie bez powodu. Chodzi nie o sam fakt budowy, ale czy budowa ta jest bezpieczna. Po to się ją zgłasza, żeby inspektorat odebrał budynek. Owszem w tym wypadku to szopka, choć i ona możę narobić szkody. Ale ludzie stawiają kilkupiętrowe domy bez zezwoleń i nadzoru. Czasem taka samowolka stoi wiele lat, a częściej niestety budynek runie komuś na głowę i potem są pretensje do państwa, że potrzebna pomoc, że niedopilnowane, że kaleka z połamanymi nogami. A cóż, ludzie sami sobie winni przez lenistwo i głupotę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~An
+1 / 1

Brzmi rozsądnie, co nie zmienia faktu, że załatwienie spraw papierkowych trwa okropnie długo i kosztuje zdecydowanie za dużo.
Mój ojciec zgodę na dobudowę garażu (do rzędu innych, na osiedlu) załatwiał 2 lata -.- Raz urzędniczka zadzwoniła do niego, bo czegoś nie zaznaczył na mapie, a jak przyjechał do urzędu to powiedziała "właściwie to mogę to zaznaczyć za pana" (brakło 1 kreski).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

"A cóż, ludzie sami sobie winni przez lenistwo i głupotę."
Czy trzeba więcej mówić? Za budynek odpowiedzialny jest właściciel i/lub budowniczy. Państwo nigdy nie powinno wypłacać odszkodowania za coś co nie jest winne. Od tego są ubezpieczenia, które można sobie wykupić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamiltkd
-2 / 2

Jak by dać ludziom wolność 100 procentowa to by był syf i malaria, śmieci w lasach, pijani na drogach, samowole budowlane w terenach ochrony przyrody, wycinka 200 letnich drzew, ludzie to swinie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

Prawo oparte na wolności jednostki nie jest anarchią. Tereny ochrony przyrody nie należą do obywatela, więc jeśli wywiezie tam śmieci lub zetnie coś można go prawnie ukarać. Zadanie(10pkt): zanalizuj stwierdzenie: "Wolność mojej pięści kończy się na wolności twojego nosa".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TwojFaworyt
0 / 0

Na budynki do 15 czy tam 20 m2 nie pamiętam dokładnie nie trzeba mieć pozwolenia . Więc jedno pytanie "co Ty pierd**** gościu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Swissman
0 / 0

z całym szacunkiem, tak było kiedyś, teraz liczy sie czy budynek jest na stałe połączony z podłożem...:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
0 / 0

Pamiętam z TV, że ktoś chciał dobudować sobie łazienkę do domu (dom był stary i nie miał, mieszkańcy używali średniowiecznych szaletów :/). Oczywiście po donosie musiał rozebrać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TXHCV
+1 / 1

A mogli dać karę śmierci !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MichuL
+2 / 2

Mam pytanie: po cholerę ciągle jest podkreślany zawód tego człowieka? Czy gdyby był piekarzem albo listonoszem to wszystko byłoby w porządku i nie byłoby się co przejmować jego szopą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Davax
+1 / 1

Dokładnie. Można było go po prostu nazwać obywatelem czy człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Lanaa
+1 / 3

Dla niewiedzących... Na działce rolnej nie można postawić nawet Toi Toja ;_: To, że ktoś na niego naskarżył było akurat wredne :

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian1234
+3 / 3

Muzyk w tej sprawie ma rację, jego działka, jego materiały budowlane i chęć budowy więc buduje sobie co chce. Niestety mamy takie prawo, które sprawia, że praktycznie nic nie należy do nas. W innych krajach tak jest, że na swojej działce można robić i budować sobie praktycznie wszystko co się chcę i nikt nie ma prawa się wtrącać. U nas sprawa wygląda tak, że kupujemy ziemię za nie małe pieniądze ale w rzeczywistości nie jest ona tak naprawdę nasza. Prawo budowlane uniemożliwia budowanie czegokolwiek bez pytania o zgodę. Jeżeli np. znaleźlibyśmy złoża ropy pod działką to teoretycznie powinniśmy stać się bogaczami... jednak w praktyce wszelkie bogactwa naturalne należą do państwa więc by nam to po prostu odebrali nie dając niczego w zamian. Tak samo jakbyśmy np podczas budowy piwnicy znaleźli pozostałości osady z przez kilkuset lat to też nie mamy prawa niczego dla siebie zatrzymać ani sprzedać. Kolejna sprawa, że jeśli ktoś nagle wymyśli sobie budowę słupów wysokiego napięcia lub co gorsza autostrady które maja prowadzić przez naszą ziemię to też państwo ma prawo zrobić to bez pytania o zgodę i bez żadnej rekompensaty. Beznadzieje prawo... ale o czym ja tu piszę skoro nawet nasze własne ciała nie należą do nas. Nie możemy decydować czy chcemy żyć czy nie, organy możemy oddać ale nie mamy prawa ich sprzedać. Żyjemy w kraju, gdzie nic nie należy do nas a państwo chce o wszystkim decydować i wszystko kontrolować :/.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ecce_homo
-1 / 1

I dobrze.
DURA LEX, SED LEX.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaker
+3 / 3

Pamiętajmy o jednym, na całym świecie równie głupie albo i głupsze przepisy wchodzą w życie i tego się nie ominie. Ja bym się bardziej skupił na tym frajerze, który podkablował. Jestem za linczem jednostek degenerujących społeczeństwo, a kapusie niewątpliwie takimi są, bo zamiast wzajemnie się wspierać w walce z wrogiem (biurokracja) to wzajemnie się wyniszczamy. Zmieńmy ludzką mentalność, a będzie nam wszystkim żyło się lepiej na przekór urzędasom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nick187
-1 / 1

Nie wygląda to na szopę. Poza tym muzyków prawo budowlane nie obowiążuje? Wybudował na działce rolnej a teraz zdziwiony..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Krysp
+2 / 2

Niedługo dojdzie do tego, że naliczą nam grzywnę za rozbijanie namiotu przed domem :>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ShawnHBKMichaels
+1 / 1

W moim ogrodzie gdzie czas leniwy, powolną strugą płynął wytrwale...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
-1 / 1

Jeżeli jest rolnikiem na papierze to mógł postawić budynek gospodarczy do 35m kw na zwykłe zgłoszenie bez konieczności uzyskiwania pozwolenia na budowę. Ta szopa, na zdjęciu może mieć właśnie tyle. Nie jest to na pewno obiekt tymczasowy, niezwiązany trwale z gruntem, więc głupio się tłumaczył. A próba angażowania polityków i prezydenta (sic!) jest totalnym nieporozumieniem. Wystarczyło skłamać, że postawił szopę przed 95r. i jeżeli nie było tam planu zagospodarowania to mógłby to zalegalizować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~albertol
0 / 0

chory postkomunistyczny kraj!!! nie długo zabronią nam oddychać publicznym powitrzem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ja
0 / 0

I oczywiście jak zwykle jakaś typowa pseudo-polska menda na niego nakablowała. Jakie to polskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 0

Bo miał być obiekt nie związany trwale z gruntem, ale sąd stwierdził, że Deska mocno się trzyma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem