Racja tutaj Jan pawel 2 mowi o tym jak wazne sa codzienne uczynki i jak mozemy byc dobrzy kazdego dnia a kiedy spojrzymy na wczoraj to musimy wysnuc wnioski zeby jutro wygladalo lepiej niz wczoraj. Taka jest prawda i zawsze byla przeciez religia katolicka od lat broni moralnosci Polakow a moge wam powiedziec ze bedzie bronic do konca. Lewactwo tylko sie teraz panoszy i chamstwem zrarza przeciw ojczyznie wyciaga piesc i uderza bije masakruje zeby zniszczyc Polska kulture. Precz z lewicom niech zyje prawica i wolna Polska
KotJArka idź czytaj wiadomości z onetu. WSZYSTKO TO POGAŃSTWO. Kto nie ma Boga nad sobą to nie ma też skrupułów, żeby czynić zło. Wiara jest człowiekowi potrzebna. Szkoda, że ludzie nie wiedzą jak bardzo.
PannaDoLioncourt gdyby tak było Starożytny Rzym nie przeszedłby na chrześcijaństwo dzięki któremu ludzie byli dobrzy i pracowici. Dobro człowieka zależy 'niestety' głownie od jego wiary. Oczywiście nie mówię, że ateistów trzeba tępić czy coś, ale oni powinni szanować(niekoniecznie wyznawać) chrześcijaństwo, ponieważ to z nim Europa się tak gwałtownie rozwinęła.
@ ~mr, w Rwandzie, katolicy z plemienia Hutu, maczetami wymordowali ~1.5 mln Tutsi z błogosławieństwem JP II, który wysłał tam bp. Henryka Hosera by dopilnował tego "dzieła bożego". Nie sądze, ze znajdziesz to na Onetcie, ale spytaj się Episkopatu co w tym czasie Hoser tam robił i dlaczego Wojtyle to się podobało
@Vhalak - skoro dzięki chrześcijaństwu ludzie w Rzymie byli dobrzy i pracowici, to dlaczego Rzym przed chrześcijaństwem tak dobrze się rozwijał, a na niedługo po jego przyjęciu upadł? :D
„Głupia, Boga nie ma. Nie masz się czego bać. Bóg cie ani nie ukarze ani nie pomoże. Boga nie ma ! Jestem tylko ja i tylko na mnie możesz liczyć”, tak pupil abp. Głódzia, ks. Mirosław Bużan uświadamiał 15 letnia Ole do której się dobierał. Bóg kazał papieżom ubierać się na biało by byli lepiej widziani w piekle i gdy zobaczył jak Wojtyła krzywdzi dzieci kazał z niego zrobić świętego pedofilii
KotJarka - ok kiedy ma pan te objawy? Ja znam jednego dobrego lekarza, jak pan chce moge pana tam zaprowadzić, pomoże dobrać ci lekarstwa, i może coś się poprawi.
@ 0bcy, zaklinanie rzeczywistości jej nie zmieni. @ Zoarix, Siostrzeniec ks. Bużana z kolega zmanipulowali nagranie w którym Ola miała
powiedzieć, ze wszystko zmyśliła. Ks. Bużan przyniósł taśmy do prokuratury
i oskarżył Ole. Ale kolega na przesłuchaniu nie rozpoznał Oli i przyznał się ze kłamał i Bużan
miał mu to wynagrodzi. Teraz powinno rozpocząć się śledztwo przeciwko
ks. Bużanowi, ale prok. Aleksandra Badtke zgubiła cztery zmanipulowane
taśmy wiec nie ma dowodów na to ze ks. mataczył, preparuje dowody i rzuca
fałszywe oskarżenia. Katechetka, zaś zapytała Ole,. "co ty odpier*dalasz,
w pysk za to powinnaś dostać. Sama ci wpie*rdolę". Policja nie przyjęła od Oli
tego zgłoszenia, powiedzieli ze są za mali na Bużana
Wszystkie taśmy zostały złożone do prokuratury. Bystra policja owszem zgubiła wszystkie cztery taśmy, które ksiądz Bużan chciał odebrać. Wszystkie zgubione, ale nie dlatego, że Bużan je zgubił. Chciał je odebrać, bo podobno były fałszywe. Brak dowodów jest tylko i wyłącznie winą policji. Te cytaty to skąd masz? Byłeś z nim na "stronie"?
Jan Paweł II - Jeden z niewielu ludzi żyjących w dzisiejszych czasach, których można uznać za autorytet. Znam wiele jego wypowiedzi, ale ciągle poznaje nowe - wszystkie skłaniające do przemyśleń. Ale, oczywiście kiedy tylko jego zdjęcie pojawi się gdzieś od razu uruchamia się autohejt "modnych ateistów". Przecież to straszne - jak można być aż tak uprzedzonym? Rozumiem argumenty osób, które zostały jakoś pokrzywdzone przez członków Kościoła, ale w każdym społeczeństwie zdarzają się elementy patologiczne... Został ktoś obrażony w jakikolwiek sposób przez Jana Pawła II? To dlaczego odnosicie się do Niego w ten sposób?
Stek bzdur, bez potwierdzenia Panna.... nawet, gdyby pozwolił na prezerwatywy w Afryce to i tak by to nie wiele dało, sama prezerwatywa nie daje 100% pewnosci do tego kto by im je wysłał, moż myślisz jak wszyscy lewicowcy, że potrzebne rzeczy spadaja z nieba, nie zapominajmy o ich mentalności, wiele żon, seks z dziewica ponoć leczyz AIDS, bractwo krwi i inne, gdyby zastosowali sie do nauczania Kościoła, czyli jedna żona i sexs tylko w małżenstwie to, rezygnacja z rytułałów krwi to jedno pokolenie, góra dawa i choroby nie ma. Który świety to zbrodniarz, proces uznania kogoś za świetego to lata sam proces beatyfikacji JPII trwał 6 lat i to jest bardzo szybko, a proces kanonizacji jeszcze trwa, wątpie, żeby osoby odpowiedzilane za to, aż tak się pomyliły.
@lkrysztofik - nie czuje się dotknięty tym, że ktoś nie lubi papieża, bo ma do tego prawo, tylko, że pisze na jego temat bzdury bez potwierdzenia, przykład PannaDeLioncourt.
patelnia123 - Jan Paweł II jest zwykłym człowiekiem, sam też za takiego się uważał, ale nieprzeciętnie inteligientnym, Przeczytaj dowolną z jego ksiązek, a sam sie przekonasz.
Wojtyła jest odpowiedzialny za rozprzestrzenianie się HIV w afryce, chronił pedofilów w kościele, beatyfikował zbrodniarzy i wiele, wiele innych. Wasz nietykalny papież miał wiele za uszami, czasami warto się otworzyć na inne źródła niż telewizja albo fronda.pl
PannaDeLioncourt - "Ten autorytet był za rozprzestrzenianiem się hiv w krajach Afryki, bo prezerwatywa to zło. " Szanowna pani, pani nie wie że plecie pani bzdury... od kiedy JPII uważał prezerwatywy za coś złego? Według nauki KK zła jest antykoncepcja nie prezerwatywy. Jezeli ktoś używa prezerwatyw w celach antykoncepcyjnych to robi coś złego, ale jezeli ta sama osoba używa tej samej prezerwatywy nie w celach antykoncepcyjnych tylko w celach ochrony przed chorobą - jak np HIV czy inne paskudztwo - to nie tylko nie jest to złe, ale nawet według nauki KK zalecane jest używanie prezerwatyw o czym uczył już JPII. Proszę czerpać wiedzę u źródła - np u wypowiedziach JPII a nie w wypowiedziach antyklerykałów na temat JPII bo oni bardzo lubią mijac się z prawdą. Dalej pisze pani --- "Doprowadził do uznania za świętych zbrodniarzy, przez jednego z nich Indianie prawie wyginęli." Kogo ma pani na myśli? Czyżby chodziło o antykatolicką propagandę z jezuitą Józefem Anchieta'em? Tak to jego JPII uznał za świętego - ów Jezuita z powodu słabego zdrowia został wysłany do Brazylii, gdzie przez 45 lata był misjonarzem. Całe te lata poświęcił by opanować język Indian by się z nimi normalnie dogadać, opracował podręcznik gramatyki, słownik i książki w języku Tupi i jego dialektach. Założył on też kilka szkół właśnie dla Indian a także teatr ludowy. Napisał 12 sztuk z choreografią zachodnią i rytuałami indiańskimi oraz wiele pieśni religijnych w języku portugalskim, hiszpańskim i tupi. Anchieta ponadto założył kilka wsi dla Indian w pobliżu San Paolo i Espiryt. Był nauczycielem w kolegium piratninga, które z czasem rozwinęło się w San Paolo. Jak więc widzisz nie był on zbrodniarzem, problem pojawił się z królem portugalii bo z tego co pamiętam wsród indian jak wśród każdego z ludów najdowali się ludzie agresywni. Problem włąśnie polegał na tym, że według mnie słusznie a według lewych niekoniecznie, że na chaje nasz jezuita odpowiadał siłą - my przychodzimy w pokoju i będziemy z wami normalnie rozmawiać i robić dla was wiele rzeczy, ale jak ktos podniesie na nas rękę to oberwie. Niektórzy indianie robili haje i Juzef wtedy stwierdził, że "Dla tych ludzi nie ma lepszego kaznodziejstwa niż miecz i żelazny pręt.". Nie iwem czemu lewicowi starają się wszytskim wmówić jakoby chodziło o indian ogolnie albo o tych, którzy nie chcą się nawrócić podczas gdy chodziło o te grupki które robią burdy. Juzef wypowiedział się, też, że na te grupy przydałyby się siły zbrojne która portugalii. I tu pojawia się problem bo król portugalii chyba co nieco źle zrozumiał i stwierdził, że powyżyna wszytskich indian którzy się nie nawrócą... no tu jest serio problem... tylko moje pytanie brzmi... JPII uznał za świętego Jezuitę Juzefa czy króla portugalii? Kto wysłał wojsko? Kto nim dowodził? Kto wydawał rozkazy? Juzef stwierdził, że na grupki robiące burdy przyda się wojsko - król portugalii postanowił wykończyć każdego indianina który się nie nawróci - kto z nich jest zbrodniarzem? I dlaczego poczynania krola portugalii przypisuje się Jezuicie o którym mowa? No właśnie. --- "Ok, każdy popełnia błędy, ale jednak na pełnioną funkcje nie powinien pozwalać sobie na takie potknięcia" Nie ma żadnych potknięć. JPII nigdy nie zakazywał używania prezerwatyw w celach ochrony przed chorobą - zas co do indian to winny jest tu król portugalii a nie Józef Anchieta. Pozdro!
PannaDeLioncourt - O widzę, że w drugiej wypowiedzi wymieniła pani więcej osób. Cóż... ja znam tylko Józefa Anchieta jako tako... Może powiem co nieco o precesie beatyfikacji ogólnie. Beatyfikacja to akt kościelny wydawany przez Kościół katolicki, uznający osobę zmarłą za błogosławioną, zezwalający na publiczny kult, ale o charakterze lokalnym. Aby ktoś został beatyfikowany potrzebne są 2 rzeczy - "Kluczowymi momentami procesu są stwierdzenie heroiczności cnót Sługi Bożego oraz kanoniczne stwierdzenie, że za jego wstawiennictwem dokonał się co najmniej jeden cud.". Pytanie brzmi - czy jeśli ktoś był np zbrodniarzem i to takim fest mógł mieć stwierdzone heroiczne cnoty sługi Bożego? Tak? A jak to możliwe? Bo przez 60 lat możesz być zbrodniarzem, ale na ostatnie 3 lata możesz się nawrócić i być wzorem dla całego świata. Przykładem (oniekąd) może być św Franciszek. On całe życie żył w luksusie, miał wszytsko co chciał, niespecjalnie przejmował się biednymi. Miał wszytsko poza tytułem który zdobywa się na wojnie, w wieku około 20 lat wyruszył na wojnę po tytuł, ale dostał się w niewolę, poznał głód i cierpienie i się zmienił. Później już nie był bogatym wygodnisiem al eprzykłądem poświęcenia dla człowieka - pytanie - czy wygodniś mający gdzieś innych ludzi trafił do nieba? nie - trafił tam człowiek, który kiedyś taki był, ale się zminił - to samo może tyczyć sie osób które wymieniłaś (choć nie wiem bo ich nie znam). Może i byli zbrodniarzami, może nawet największymi, ale jeśli się nawrócili i byli dla innych wzorami cnut to już jest pierwszy punkt spełniony - ale skąd wiadomo, że ich nawrócenie było szczere? Że np tylko nie udawali dobrych? Własnie po to jest 2 punkt - czyliw yczekuje się cudu za wstawiennictwem osoby którą się chce beatyfikować. Jesli za wstawiennictwem tej osoby zdarzy się cud to znaczy, że ta osoba jest blisko Boga a to znaczy, że została zbawiona, tarfiła do nieba więc jej nawrócenie jest jak najbarzdiej prawdziwe, czyli, że Bóg wybaczył mu zbrodnie i wychwalił go za to co zrobił w późniejszej częsci życia niż w tej w której był kimś złym. Rozumiesz o co chodzi? Nawet największy morderca, gwałciciel, złodziej i śmierdziel może zostać beatyfikowany, bo to, że kiedyś byłeś kimś złym i że masz swoje na sumieniu, nie oznacza, że byłeś taki całe życie, że się nie zmieniłeś, i że Bóg ci nie wybaczył. Jezeli za czyim wstawiennictwem zdarzy się cód to znaczy, że taka osoba która kiedyś była zła, naprawde i szczerze a także skutecznie się nawróciła a wyrazem tego jest zbawienie przez samego Boga. Rozumiesz o co chodzi? :-) Pozdro!
Chciałem cokolwiek napisać ale 0bcy mnie wyprzedził. Podziwiam jakość źródeł. Fascynują mnie ludzie, którzy uważają Jana Pawła II za byle kogo a nie mieli w ręku żadnej książki przez niego wydanej. Ba, nawet nie wymienią ani jednego jego zdania czy wypowiedzi. Karol Wojtyła - wódz Katolików - trzeba obsmarować czymś, co się znajdzie w googlach. Norma.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2013 o 0:48
@Zoarix: przyznaj, że co najmniej równie "fascynujący" są ci, którzy samych siebie mają za wielkich katolików - choć według ich praktyki katolicyzm ogranicza się najwyraźniej jedynie do chodzenia co niedzielę do kościółka i klepania formułek wyuczonych na lekcjach religii w podstawówce - a papieża traktują niczym boga i bronią go jak lwy, choć nigdy jakoś nie zadali sobie trudu przeczytania choćby jednego zdania z jakiejkolwiek jego encykliki, o książkach przezeń wydanych nie wspominając. Niestety, musi minąć jeszcze wiele, wiele lat zanim na pontyfikat Wojtyły ludzie zaczną patrzeć obiektywnie, a nie przez pryzmat papieża-Polaka, o którym nie wolno złego słowa powiedzieć.
~t1ger - bądź wyrozumiały... pedofilia wśród kleru to 0,2% przypadków (dla porównania wśród nauczycieli około 20%). Może gebels1971 akurat był tą osobą którą jakiś ksiądz skrzywdził? No bo chyba nie jest na tyle głupi by oskarżac kogoś niewinnego kogo nie zna o coś złego prawda? No chyba aż takim kretynem nie jest prawda? Posłuchaj gebels1971 - ja rzumiem, że przeżyłes traumę, ale wyżywanie się na innych wcale ci nie pomoże. Udaj się do specjalisty, naprawde wierzę w to, że kiedy z tego wyjdziesz. Trzymaj się! Pozdro!
Może nie chodze do kościoła i nie zbyt często zdarza mi się modlić do Boga, ale słowa jakie Jan Paweł II mówił są prawdziwe i motywujące dla tych ciężkich czasów.
Przeczytałem komentarze i jestem przerażony. Jak można nie szanować swoich wielkich rodaków? Jeżeli my nie szanujemy naszych bohaterów, to kto ma ich szanować? Gimboateiści piszacy o pedofilii - uderzcie się w czoło. Szanuję tego człowieka bardzo pomimo tego, że sam jestem Judaistą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 czerwca 2013 o 19:27
lessiwroc - na tych propedofilskich atezistów jest jedna prosta sprawdzona przeze mnie metoda - działa jak na razie w 100% skutecznie. Kiedy jakiś gimboteista zaczyna zarzucać JPII pedofilię to poproś go o źródło. Za każdym razem gdy prosze o źródło rozmowa się urywa i antyteiści uciekają z podkulonym ogonem. Kiedyś złapałem jednego na żywo... było czego słuchać :-) ego teorii spiskowych o dziennikarzach bez imion, z telewizji bez nazwy, wyciągneli w dzien bez daty, tajne informacje od gościa bez nazwiska... że JPII tuszował pedofilię. To naprawde było niezłe jak słuchałem jak sie produkuje i widac było, że wymyśla wszytsko na poczekaniu.
Slowa troche dziwne jak na osobe wierzaca. Bo dla ludzi wiary jutro moze byc niepewne, ale powinni pokladac nadzieje w bogu. Przeciez idea wiary opiera sie na tym, ze mysli sie o przyszlosci, szczegolnie tej po smierci. A ten cytat to troche do carpe diem dazy.
Racja tutaj Jan pawel 2 mowi o tym jak wazne sa codzienne uczynki i jak mozemy byc dobrzy kazdego dnia a kiedy spojrzymy na wczoraj to musimy wysnuc wnioski zeby jutro wygladalo lepiej niz wczoraj. Taka jest prawda i zawsze byla przeciez religia katolicka od lat broni moralnosci Polakow a moge wam powiedziec ze bedzie bronic do konca. Lewactwo tylko sie teraz panoszy i chamstwem zrarza przeciw ojczyznie wyciaga piesc i uderza bije masakruje zeby zniszczyc Polska kulture. Precz z lewicom niech zyje prawica i wolna Polska
za mało Wojtyła narobił krzywd dzieciom za życia, że trzeba przypominać banialuki, które zerżnął ze Starożytnej Grecji, która była pogańska ? http://wiadomosci.onet.pl/swiat/irlandia-odszkodowania-za-niewolnicza-prace-w-zako,1,5549968,wiadomosc.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2013 o 9:13
Dobrze mówi!
KotJArka idź czytaj wiadomości z onetu. WSZYSTKO TO POGAŃSTWO. Kto nie ma Boga nad sobą to nie ma też skrupułów, żeby czynić zło. Wiara jest człowiekowi potrzebna. Szkoda, że ludzie nie wiedzą jak bardzo.
PannaDoLioncourt gdyby tak było Starożytny Rzym nie przeszedłby na chrześcijaństwo dzięki któremu ludzie byli dobrzy i pracowici. Dobro człowieka zależy 'niestety' głownie od jego wiary. Oczywiście nie mówię, że ateistów trzeba tępić czy coś, ale oni powinni szanować(niekoniecznie wyznawać) chrześcijaństwo, ponieważ to z nim Europa się tak gwałtownie rozwinęła.
K***a, a wczoraj wypłatę dostałem...
@ ~mr, w Rwandzie, katolicy z plemienia Hutu, maczetami wymordowali ~1.5 mln Tutsi z błogosławieństwem JP II, który wysłał tam bp. Henryka Hosera by dopilnował tego "dzieła bożego". Nie sądze, ze znajdziesz to na Onetcie, ale spytaj się Episkopatu co w tym czasie Hoser tam robił i dlaczego Wojtyle to się podobało
@Vhalak - skoro dzięki chrześcijaństwu ludzie w Rzymie byli dobrzy i pracowici, to dlaczego Rzym przed chrześcijaństwem tak dobrze się rozwijał, a na niedługo po jego przyjęciu upadł? :D
Tak mówił do proboszcza, kiedy ten nie chciał zgwałcić ministranta, odkładając to na później...
To chyba ty byłeś tym ministrantem
Linton zapomniałeś napisać, że Jan Paweł II handlował smokami z kosmitami.
„Głupia, Boga nie ma. Nie masz się czego bać. Bóg cie ani nie ukarze ani nie pomoże. Boga nie ma ! Jestem tylko ja i tylko na mnie możesz liczyć”, tak pupil abp. Głódzia, ks. Mirosław Bużan uświadamiał 15 letnia Ole do której się dobierał. Bóg kazał papieżom ubierać się na biało by byli lepiej widziani w piekle i gdy zobaczył jak Wojtyła krzywdzi dzieci kazał z niego zrobić świętego pedofilii
KotJarka - ok kiedy ma pan te objawy? Ja znam jednego dobrego lekarza, jak pan chce moge pana tam zaprowadzić, pomoże dobrać ci lekarstwa, i może coś się poprawi.
Niestety kotjarka, byłem raz na Mszy u księdza Bużana i wiem o kim piszesz. Poszukaj lepiej co było na taśmie, którą kolega rzekomo zgwałconej dziewczyny dał na policję, ponieważ nie mógł znieść tego kłamstwa. http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/645401,ksiadz-buzan-niewinny-bojano-czeka-na-powrot-proboszcza-co-na-to-abp-slawoj-leszek-glodz,2,id,t,sa.html
@ 0bcy, zaklinanie rzeczywistości jej nie zmieni. @ Zoarix, Siostrzeniec ks. Bużana z kolega zmanipulowali nagranie w którym Ola miała
powiedzieć, ze wszystko zmyśliła. Ks. Bużan przyniósł taśmy do prokuratury
i oskarżył Ole. Ale kolega na przesłuchaniu nie rozpoznał Oli i przyznał się ze kłamał i Bużan
miał mu to wynagrodzi. Teraz powinno rozpocząć się śledztwo przeciwko
ks. Bużanowi, ale prok. Aleksandra Badtke zgubiła cztery zmanipulowane
taśmy wiec nie ma dowodów na to ze ks. mataczył, preparuje dowody i rzuca
fałszywe oskarżenia. Katechetka, zaś zapytała Ole,. "co ty odpier*dalasz,
w pysk za to powinnaś dostać. Sama ci wpie*rdolę". Policja nie przyjęła od Oli
tego zgłoszenia, powiedzieli ze są za mali na Bużana
Wszystkie taśmy zostały złożone do prokuratury. Bystra policja owszem zgubiła wszystkie cztery taśmy, które ksiądz Bużan chciał odebrać. Wszystkie zgubione, ale nie dlatego, że Bużan je zgubił. Chciał je odebrać, bo podobno były fałszywe. Brak dowodów jest tylko i wyłącznie winą policji. Te cytaty to skąd masz? Byłeś z nim na "stronie"?
Jan Paweł II - Jeden z niewielu ludzi żyjących w dzisiejszych czasach, których można uznać za autorytet. Znam wiele jego wypowiedzi, ale ciągle poznaje nowe - wszystkie skłaniające do przemyśleń. Ale, oczywiście kiedy tylko jego zdjęcie pojawi się gdzieś od razu uruchamia się autohejt "modnych ateistów". Przecież to straszne - jak można być aż tak uprzedzonym? Rozumiem argumenty osób, które zostały jakoś pokrzywdzone przez członków Kościoła, ale w każdym społeczeństwie zdarzają się elementy patologiczne... Został ktoś obrażony w jakikolwiek sposób przez Jana Pawła II? To dlaczego odnosicie się do Niego w ten sposób?
Masz racje, ci którzy piszą takie bzdurne komentarze to głupki które same nie wiedzą o czym piszą.
Dobra ale każdy ma swoje subiektywne autorytety, nie możecie się obruszać za to że ktoś nie lubi papieża
Stek bzdur, bez potwierdzenia Panna.... nawet, gdyby pozwolił na prezerwatywy w Afryce to i tak by to nie wiele dało, sama prezerwatywa nie daje 100% pewnosci do tego kto by im je wysłał, moż myślisz jak wszyscy lewicowcy, że potrzebne rzeczy spadaja z nieba, nie zapominajmy o ich mentalności, wiele żon, seks z dziewica ponoć leczyz AIDS, bractwo krwi i inne, gdyby zastosowali sie do nauczania Kościoła, czyli jedna żona i sexs tylko w małżenstwie to, rezygnacja z rytułałów krwi to jedno pokolenie, góra dawa i choroby nie ma. Który świety to zbrodniarz, proces uznania kogoś za świetego to lata sam proces beatyfikacji JPII trwał 6 lat i to jest bardzo szybko, a proces kanonizacji jeszcze trwa, wątpie, żeby osoby odpowiedzilane za to, aż tak się pomyliły.
@lkrysztofik - nie czuje się dotknięty tym, że ktoś nie lubi papieża, bo ma do tego prawo, tylko, że pisze na jego temat bzdury bez potwierdzenia, przykład PannaDeLioncourt.
Nie jestem ateistą ale wg mnie Wojtyła to zwykły człowiek wcale nie taki inteligentny.Wcale nie lepszy od innych no ale w Polsce jest Bogiem...
patelnia123 - Jan Paweł II jest zwykłym człowiekiem, sam też za takiego się uważał, ale nieprzeciętnie inteligientnym, Przeczytaj dowolną z jego ksiązek, a sam sie przekonasz.
Wojtyła jest odpowiedzialny za rozprzestrzenianie się HIV w afryce, chronił pedofilów w kościele, beatyfikował zbrodniarzy i wiele, wiele innych. Wasz nietykalny papież miał wiele za uszami, czasami warto się otworzyć na inne źródła niż telewizja albo fronda.pl
PannaDeLioncourt - "Ten autorytet był za rozprzestrzenianiem się hiv w krajach Afryki, bo prezerwatywa to zło. " Szanowna pani, pani nie wie że plecie pani bzdury... od kiedy JPII uważał prezerwatywy za coś złego? Według nauki KK zła jest antykoncepcja nie prezerwatywy. Jezeli ktoś używa prezerwatyw w celach antykoncepcyjnych to robi coś złego, ale jezeli ta sama osoba używa tej samej prezerwatywy nie w celach antykoncepcyjnych tylko w celach ochrony przed chorobą - jak np HIV czy inne paskudztwo - to nie tylko nie jest to złe, ale nawet według nauki KK zalecane jest używanie prezerwatyw o czym uczył już JPII. Proszę czerpać wiedzę u źródła - np u wypowiedziach JPII a nie w wypowiedziach antyklerykałów na temat JPII bo oni bardzo lubią mijac się z prawdą. Dalej pisze pani --- "Doprowadził do uznania za świętych zbrodniarzy, przez jednego z nich Indianie prawie wyginęli." Kogo ma pani na myśli? Czyżby chodziło o antykatolicką propagandę z jezuitą Józefem Anchieta'em? Tak to jego JPII uznał za świętego - ów Jezuita z powodu słabego zdrowia został wysłany do Brazylii, gdzie przez 45 lata był misjonarzem. Całe te lata poświęcił by opanować język Indian by się z nimi normalnie dogadać, opracował podręcznik gramatyki, słownik i książki w języku Tupi i jego dialektach. Założył on też kilka szkół właśnie dla Indian a także teatr ludowy. Napisał 12 sztuk z choreografią zachodnią i rytuałami indiańskimi oraz wiele pieśni religijnych w języku portugalskim, hiszpańskim i tupi. Anchieta ponadto założył kilka wsi dla Indian w pobliżu San Paolo i Espiryt. Był nauczycielem w kolegium piratninga, które z czasem rozwinęło się w San Paolo. Jak więc widzisz nie był on zbrodniarzem, problem pojawił się z królem portugalii bo z tego co pamiętam wsród indian jak wśród każdego z ludów najdowali się ludzie agresywni. Problem włąśnie polegał na tym, że według mnie słusznie a według lewych niekoniecznie, że na chaje nasz jezuita odpowiadał siłą - my przychodzimy w pokoju i będziemy z wami normalnie rozmawiać i robić dla was wiele rzeczy, ale jak ktos podniesie na nas rękę to oberwie. Niektórzy indianie robili haje i Juzef wtedy stwierdził, że "Dla tych ludzi nie ma lepszego kaznodziejstwa niż miecz i żelazny pręt.". Nie iwem czemu lewicowi starają się wszytskim wmówić jakoby chodziło o indian ogolnie albo o tych, którzy nie chcą się nawrócić podczas gdy chodziło o te grupki które robią burdy. Juzef wypowiedział się, też, że na te grupy przydałyby się siły zbrojne która portugalii. I tu pojawia się problem bo król portugalii chyba co nieco źle zrozumiał i stwierdził, że powyżyna wszytskich indian którzy się nie nawrócą... no tu jest serio problem... tylko moje pytanie brzmi... JPII uznał za świętego Jezuitę Juzefa czy króla portugalii? Kto wysłał wojsko? Kto nim dowodził? Kto wydawał rozkazy? Juzef stwierdził, że na grupki robiące burdy przyda się wojsko - król portugalii postanowił wykończyć każdego indianina który się nie nawróci - kto z nich jest zbrodniarzem? I dlaczego poczynania krola portugalii przypisuje się Jezuicie o którym mowa? No właśnie. --- "Ok, każdy popełnia błędy, ale jednak na pełnioną funkcje nie powinien pozwalać sobie na takie potknięcia" Nie ma żadnych potknięć. JPII nigdy nie zakazywał używania prezerwatyw w celach ochrony przed chorobą - zas co do indian to winny jest tu król portugalii a nie Józef Anchieta. Pozdro!
PannaDeLioncourt - O widzę, że w drugiej wypowiedzi wymieniła pani więcej osób. Cóż... ja znam tylko Józefa Anchieta jako tako... Może powiem co nieco o precesie beatyfikacji ogólnie. Beatyfikacja to akt kościelny wydawany przez Kościół katolicki, uznający osobę zmarłą za błogosławioną, zezwalający na publiczny kult, ale o charakterze lokalnym. Aby ktoś został beatyfikowany potrzebne są 2 rzeczy - "Kluczowymi momentami procesu są stwierdzenie heroiczności cnót Sługi Bożego oraz kanoniczne stwierdzenie, że za jego wstawiennictwem dokonał się co najmniej jeden cud.". Pytanie brzmi - czy jeśli ktoś był np zbrodniarzem i to takim fest mógł mieć stwierdzone heroiczne cnoty sługi Bożego? Tak? A jak to możliwe? Bo przez 60 lat możesz być zbrodniarzem, ale na ostatnie 3 lata możesz się nawrócić i być wzorem dla całego świata. Przykładem (oniekąd) może być św Franciszek. On całe życie żył w luksusie, miał wszytsko co chciał, niespecjalnie przejmował się biednymi. Miał wszytsko poza tytułem który zdobywa się na wojnie, w wieku około 20 lat wyruszył na wojnę po tytuł, ale dostał się w niewolę, poznał głód i cierpienie i się zmienił. Później już nie był bogatym wygodnisiem al eprzykłądem poświęcenia dla człowieka - pytanie - czy wygodniś mający gdzieś innych ludzi trafił do nieba? nie - trafił tam człowiek, który kiedyś taki był, ale się zminił - to samo może tyczyć sie osób które wymieniłaś (choć nie wiem bo ich nie znam). Może i byli zbrodniarzami, może nawet największymi, ale jeśli się nawrócili i byli dla innych wzorami cnut to już jest pierwszy punkt spełniony - ale skąd wiadomo, że ich nawrócenie było szczere? Że np tylko nie udawali dobrych? Własnie po to jest 2 punkt - czyliw yczekuje się cudu za wstawiennictwem osoby którą się chce beatyfikować. Jesli za wstawiennictwem tej osoby zdarzy się cud to znaczy, że ta osoba jest blisko Boga a to znaczy, że została zbawiona, tarfiła do nieba więc jej nawrócenie jest jak najbarzdiej prawdziwe, czyli, że Bóg wybaczył mu zbrodnie i wychwalił go za to co zrobił w późniejszej częsci życia niż w tej w której był kimś złym. Rozumiesz o co chodzi? Nawet największy morderca, gwałciciel, złodziej i śmierdziel może zostać beatyfikowany, bo to, że kiedyś byłeś kimś złym i że masz swoje na sumieniu, nie oznacza, że byłeś taki całe życie, że się nie zmieniłeś, i że Bóg ci nie wybaczył. Jezeli za czyim wstawiennictwem zdarzy się cód to znaczy, że taka osoba która kiedyś była zła, naprawde i szczerze a także skutecznie się nawróciła a wyrazem tego jest zbawienie przez samego Boga. Rozumiesz o co chodzi? :-) Pozdro!
Chciałem cokolwiek napisać ale 0bcy mnie wyprzedził. Podziwiam jakość źródeł. Fascynują mnie ludzie, którzy uważają Jana Pawła II za byle kogo a nie mieli w ręku żadnej książki przez niego wydanej. Ba, nawet nie wymienią ani jednego jego zdania czy wypowiedzi. Karol Wojtyła - wódz Katolików - trzeba obsmarować czymś, co się znajdzie w googlach. Norma.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2013 o 0:48
@Zoarix: przyznaj, że co najmniej równie "fascynujący" są ci, którzy samych siebie mają za wielkich katolików - choć według ich praktyki katolicyzm ogranicza się najwyraźniej jedynie do chodzenia co niedzielę do kościółka i klepania formułek wyuczonych na lekcjach religii w podstawówce - a papieża traktują niczym boga i bronią go jak lwy, choć nigdy jakoś nie zadali sobie trudu przeczytania choćby jednego zdania z jakiejkolwiek jego encykliki, o książkach przezeń wydanych nie wspominając. Niestety, musi minąć jeszcze wiele, wiele lat zanim na pontyfikat Wojtyły ludzie zaczną patrzeć obiektywnie, a nie przez pryzmat papieża-Polaka, o którym nie wolno złego słowa powiedzieć.
liton brak słów na twoją głupotę
Chyba wiem od kogo dostałeś minusa :-)
Powiedział do pedofila w sutannie...
Nie, powiedział to do ludzi, ale że jesteś gimbo-ateistą ta skąd masz wiedzieć.
Słowa kierował do ludzi. Poczułeś się dotknięty i jesteś pedofilem przebierającym się za księdza?
~t1ger - bądź wyrozumiały... pedofilia wśród kleru to 0,2% przypadków (dla porównania wśród nauczycieli około 20%). Może gebels1971 akurat był tą osobą którą jakiś ksiądz skrzywdził? No bo chyba nie jest na tyle głupi by oskarżac kogoś niewinnego kogo nie zna o coś złego prawda? No chyba aż takim kretynem nie jest prawda? Posłuchaj gebels1971 - ja rzumiem, że przeżyłes traumę, ale wyżywanie się na innych wcale ci nie pomoże. Udaj się do specjalisty, naprawde wierzę w to, że kiedy z tego wyjdziesz. Trzymaj się! Pozdro!
http://www.youtube.com/watch?v=yCkaK_GJ6OY Jedno z ważniejszych przesłań JPII, do młodzieży. [2,5 min]
#YOLO
http://demotywatory.pl/3174985/andquot;Wczoraj-do-ciebie-nie-nalezy
szkoda, że wcześniej nikt tego nie zauważył :(
Cóż to, czyżby chwytliwe cytaty z Franciszka już się znudziły, że wyciągnięto nagle Jana Pawła II?
Może nie chodze do kościoła i nie zbyt często zdarza mi się modlić do Boga, ale słowa jakie Jan Paweł II mówił są prawdziwe i motywujące dla tych ciężkich czasów.
Przeczytałem komentarze i jestem przerażony. Jak można nie szanować swoich wielkich rodaków? Jeżeli my nie szanujemy naszych bohaterów, to kto ma ich szanować? Gimboateiści piszacy o pedofilii - uderzcie się w czoło. Szanuję tego człowieka bardzo pomimo tego, że sam jestem Judaistą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2013 o 19:27
lessi, mało kiedy to mówię - bez skrupułów składam podpis aprobaty pod Twoim komentarzem.
Jesteś Judaistą? Miesiąc temu miałeś godło Rosji i podawałeś się za komunistę. Oczywiście z Twoim komentarzem się zgadzam.
Jak byk na moim profilu jest wytłumaczone, że trollowałem z Rosją ;| Prawda jest bardziej szokująca niż kłamstwo ;)
lessiwroc - na tych propedofilskich atezistów jest jedna prosta sprawdzona przeze mnie metoda - działa jak na razie w 100% skutecznie. Kiedy jakiś gimboteista zaczyna zarzucać JPII pedofilię to poproś go o źródło. Za każdym razem gdy prosze o źródło rozmowa się urywa i antyteiści uciekają z podkulonym ogonem. Kiedyś złapałem jednego na żywo... było czego słuchać :-) ego teorii spiskowych o dziennikarzach bez imion, z telewizji bez nazwy, wyciągneli w dzien bez daty, tajne informacje od gościa bez nazwiska... że JPII tuszował pedofilię. To naprawde było niezłe jak słuchałem jak sie produkuje i widac było, że wymyśla wszytsko na poczekaniu.
Slowa troche dziwne jak na osobe wierzaca. Bo dla ludzi wiary jutro moze byc niepewne, ale powinni pokladac nadzieje w bogu. Przeciez idea wiary opiera sie na tym, ze mysli sie o przyszlosci, szczegolnie tej po smierci. A ten cytat to troche do carpe diem dazy.
Znowu ten pedofil ;///
Idź być idiotą gdzie indziej.
Miło mi tak ujrzec to tutaj a w kwietniu tatuowalem to na plecach:D
To są słowa Marka Aureliusza.