Jak chcesz, to sobie wyjedź do Chin. Niektórzy kochają Nasz kraj i nie chcą stąd wyjeżdżać, problem w tym, że Rząd, zły stan gospodarki, nieuczciwi pracodawcy itd. nie dają tu normalnie żyć.
Nawet jeżeli politycy się zmienią to potrzeba będzie wielu, wielu lat aby zmienić obecną sytuację. Aktualnie macie na stole dwie opcje a) wyjechać i ułożyć sobie życie za granicą b) zostać i męczyć się przez wiele lat, sam wyjechałem 7 lat temu i nie żałuję. Aktualnie pracuję (forma praktyk) oraz studiuję na uniwersytecie, miesięczna pensja to około 1000 funtów czyli jakieś 4,8tyś zł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2013 o 11:54
@Krzychu25 mieszkając zagranicą nie przelicza się zarobków na złotówki ( chyba powinieneś o tym wiedzieć)z prostego powodu- bo nie przywozisz tu pieniędzy, tylko za tę wypłatę żyjesz tam i robisz zakupy i opłaty według tamtejszych cen. eśli sądzisz, że 1000 funtów to kokosy to się grubo mylisz. Wiem z autopsji, że to grosze. Sam wynajem mieszkania 2 pokojowego to 500 funtów wzwyż, do tego doliczyć sobie Council Tax, czy Tv license w skali roku, to zostają Ci grosze na życie. Do tego transport- benzyna ok 1,5 funta- czyli cena porównywalna, ewentualnie bilety autobusowe, któr sa dośc drogie, no i oczywiście koszta wyżywienia,odieży itd- za 1000 funtów to można ledwie wiązać koniec z końcem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2013 o 19:05
@Monika1981 "za 1000 funtów to można ledwie wiązać koniec z końcem." sprobuj chociaz tyle w polsce, jestem ciekawy czy dasz rade wynajmowac mieszkanie, oplacac kablowke i samochod(wspomnialas o cenach paliwa) i jeszcze miec na jedzenie z pieniedzy z praktyk w czasie studiowania.
"jeszcze miec na jedzenie z pieniedzy z praktyk w czasie studiowania"
Chyba trudno oczekiwać, by praktyki studenckie były źródłem utrzymania, biorąc pod uwagę czas ich trwania, a także fakt że są one obowiązkowe (pracodawcy łatwo więc znaleźć odpowiedniego kandydata płacąc niewiele lub nic).
@Monika1891 Racja normalnej osobie za 1000 funtów miesięcznie nie byłoby lekko, ale przesadzasz z tymi cenami i to bardzo, w mieście w którym mieszkam można wynająć pokój za jakieś 200-300 funtów miesięcznie (włączając w to rachunki). W Liverpool można spokojnie wynająć dwu pokojowe mieszkanie za 300 funtów, wszystko zależy gdzie mieszkasz - w Londynie ceny są zwykle 2x wyższe niż w innych miastach. Pomijając fakt że zarabiam na praktykach, dostaję jeszcze pieniądze od rządu (około 3 - 3.5 tyś funtów na rok akademicki) na opłacenie mieszkania, rachunków czy też wyżywienie. Jeżeli chodzi o czesne to dostaje na nie pożyczkę od państwa, której nie będę musiał spłacać dopóki nie zacznę pracować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2013 o 20:46
jeszcze 30 lat temu w Polsce było podobnie... nauczyciel zarabiał niewiele więcej niż jego uczeń zawodówki na praktykach... ale wtedy zawodówki zwykle miały patronat zakładów pracy i uczniowie byli wynagradzani jako młodociani pracownicy...
Teraz tez jest tak w niektorych szkolach np:u mnie w miescie jest chemik(szkola srednia o kierunku chemicznym,elektryk itp),szkola nalezy do zakladow azotowych.Nie dosc ze tym najlepszym zapewniaja dobrze platna prace,bo az 3-4tys(ci na dobrych stanowiskach do 6tys wyciagaja) zl miesiecznie to jeszcze bezplatnie praktyki.Samym wynagrodzeniem nie jest tu zaplata,ale sam fakt pewnej pracy i tym samym mobilizowanie uczniow do dalszej nauki.
Jeżeli ktoś chce się czegoś wartościowego nauczyć to powinien być wdzięczny, że opiekun praktyk (wbrew swoim interesom bo to przecież szkolenie przyszłej konkurencji) zdecydował się w większości za darmo (szkoły nie chcą podpisywać żadnych umów) przekazać jaśnie panu czy jaśnie panie łaskawie pojawiającej się na praktyce całą swoją wiedzę jaką nabył przez cały swoje życie zawodowe. Pracodawca poświęca swój czas, pokazuje palcem co i jak zrobić żeby było dobrze. Dlaczego komus kto jest niepełnowartościowym pracownikiem i często sam nie wie po co na praktykę przychodzi ma płacić pracodawca albo urząd pracy czyli my wszyscy. Chcesz się uczyć żeby na tym zarabiać to się bierz do roboty a nie licz pieniądze.
W Polsce więźniowi trzeba płacić najniższą krajową za ich "pracę", dlatego pracodawcom nie opłaci się ich zatrudniać, bo zatrudnienie więźnia=dodatkowe kłopoty, a skoro nie zyskuje na tym finansowo... No a uczniowi na praktyce nie trzeba płacić albo płaci się grosze, no bo po co?
Tak samo praktykant na kucharza 500 euro, tylko niestety tutaj pokoj wynajmiesz za 400 euro. Nie wspomne o rachunkach za telefon, internet. Bulka tutaj kosztuje 50 centow, chleb 2 euro. Nie mozna tego przeliczac.
@Fryzjor.Co ci po tych przeliczeniach,skoro nie stac sie tam ze pieniadze z praktyk na wyzywienie+mieszkanie.Co do prakyk na kucharza,to restauracja/lokal zapewnie 1 posilek pracownikom,do tego zawsze mozna sobie cos podjesc i tak caly dzien,chyba ze tylko u nas zapewnia sie posilki kucharzom/kelnerom.
No niestety, mam bezpłatne praktyki i jeszcze muszę dojeżdżać 40km w jedną stronę. Kiedyś były w naszym mieście (Brzeg) Warsztaty Szkolne ale szkoła stwierdziła że się to nie opłaca i lepiej zeby uczniowie jeździli do innego miasta. Warsztaty przejęła inna szkoła, wybudowała nowy budynek, a inny odremontowała gruntownie. Są nowe klasy do zajęć praktycznych, siłownia, hala dla budowlańców i mechaników. Ale jak stwierdziła szkoła im sie to nie opłaca lepiej płacić za praktyki uczniów.
A od kiedy w naszym chorym kraju praktyki są płatne? 2 miesiące co dziennie po 8 godzin robiłam za murzyna do czego jeszcze dokładałam, a to że dziecko w domu wołało jeść nikogo nie interesowało (mąż nie pracował przez te 2 miesiące bo nie miał kto z pół rocznym dzieckiem zostawać przez moją nieobecność). Niestety polskie realia....
Ciesz się jesli w ogóle coś dostajesz za praktyki. Ja za swoje nie dostałem nic, za staż 400 zł a przez miesiąc w Londynie równowartość rocznego stypendium. Tam pensja jest 3 razy większa a ceny takie same! Zrobiono badania w dwóch marketach z tej samej sieci w Niemczech i Polsce i kupiono te same produkty. Wszystko identyczne. Rachunek w Polskiej sieciówce 450 zł a Niemieckiej przeliczonej z Euro 420! Gdzie my żyjemy? Gdzieś miałem link do tych badań tylko nie pamiętam gdzie
Badania umieszczane w internecie sa g.warte,wiekszosc z nich to pseudostatystyki,co do cen produktow to sobie wmawiaj tak,w wielu krajach pracodawcy placa grosze lub nic,jemu to sie oplaca i praktykantowi.Praktykanci zyskuja doswiadczenie,a pracodawca darmowego pracownika,niby czemu ktos mialby placic komus kto ma male doswiadczenie?skoro juz placic to grosze.Co do twoich przeliczen,to sa g.warte.
Potwierdzam, mój kuzyn uczy się w Niemczech w zawodówce, wygląda to trochę inaczej niż u nas, jest on tam przyuczany ogólnie ale i do konkretnej pracy w owym zakładzie w którym ma tą praktykę. Bodajże w pierwszej klasie jego wynagrodzenie miesięczne wynosiło ok 400 euro, teraz jest chyba w trzeciej i muszę się zapytać ile dokładnie ma. Widać wyraźnie różnicę w jakości życia tu i tam, czasami przyjeżdża do mnie i dziwi się dlaczego często mi szkoda pieniędzy na picie jacka danielsa czy jaggermeistera i zamówienie pizzy, a już kompletnym zdziwieniem jest dla niego to że będę pracować min 4 miesiące na motocykl niewiele młodszy ode mnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2013 o 15:00
400EU to malo,tak samo jak u nas malo 400zl.Skoro zalujesz kasy na pizze to juz twoj problem,drogich alkoholi nikt nie kaze ci pic,ogolnie jezeli chodzi o alkohole to u nas sa tansze niz w innych krajach UE.
W niemieckiej zawodówce uczeń za praktyki dostaje :
w 1 klasie 600-800 ojro
w 2 klasie 800-1000ojro
w 3 klasie 1000-1200 ojro.
Przeliczcie to sobie na złotówki to wychodzi ze uczeń dostaje wiecej niż połowa polskiego społeczeństwa.
U mnie w powiecie jest tak że zależy na jakiego się pracodawce trafi... Wychodzą po 600 zł na miesiąc. Tak jak jest u mnie we firmie, tak jak jest napisane w umowie, 1 klasa 120zł z groszami, 2 klasa 150zł z groszami, 3 klasa 250zł + dochodzą wakacje przez dwa miesiące trzeba wyrobić 168godz, rok temu dostałem 600zł, i chodź sobie przez cały miesiąc za 600zł, bilet, wiadomo coś trzeba zjeść... Na szczęście dostało mi tydzień i wieje z tej firmy... A Ci to piszą że nie mają płatne praktyki, to u nas maja darmowe gdy mają praktyki w szkolę, mowa tutaj o zawodówce i technikum.
U mnie w szkole tez byly darmowe praktyki w szkole,ale dodatkowo daja dla uczniow technikum mozliwosc zalatwienia sobie praktyk miesiecznych.3 klasa tech uzup ma np:we wrzesniu,praktyki sa obowiazkowe.Na praktykach mozna sporo zarobic,zalezy gdzie i w jakim kierunku sie szkolimy np:moj kolega zarobil sobie 500zl w ciagu tyg jako kelner,robil na przyjeciach nocki,w dzien znow dochodzily napiwki.
Co K***a? w Polsce 95 % wszelkich praktyk zawodowych jest bezplatnych, szkola kierujaca na praktyki powiadamia ewentulany zaklad pracy zaledwie ze uczen - praktykant jest ubezpieczony co zawarte jest w umowie o praktyki.... co za paranoja jaki bilet miesieczny?? nawet na paczke fajek nie zarobicie...
przepraszam bardzo przez 3 lata zapierniczałam na praktykach i jedyne pieniądze jakie dostałam to 15 zł od pacjenta bo jak się dowiedział że nam nie płacą to stwierdził że mi zapłaci....porażka
To w Polsce w ogóle za praktyki można dostać jakąkolwiek kasę. Ja miałem bezpłatne :) Tak naprawdę zakłady chętnie by wzięły pieniądze za to że trener musi się wami zając.
hahahahaha wszystko okej ale polecam praktyki na kopalni...praca raz w tygodniu za 8h pod ziemia z łopatą i po kolana w wodzie i błocie.. Tak wygladaja praktyki za ktore to sie plłaci i nie ma nawet żadnej kartki żywieniowej !! czysty wyzysk..
Typowe myślenie , nie patrzeć jak inni idą w górę i żyją godnie tylko zadowolić się ochłapem który jest rzucany jak psu. Niektórzy Polacy to tacy konformiści że głowa mała . Grecy mimo że pensje mieli i tak wyzsze od nas uznali ze dosyć wysysani ich i ich portfeli . Widzę ze bieda i zadowalanie się tą biedą to już norma w tym kraju . To straszne.
Jestem teraz w niemczech.... Za praktyki dostajesz 300-500€. Praktyki polegaja na 3 tyg praktyk i tydzien szkoly.... Tak nauczysz zawodu....... i kaski troche zgarniesz ale nie da sie za to zyc....(samemu). W polsce praktyki polegaja na tym ze dzis sobie posiedzimy..... i moze posprzatamy sobie gabinet i do domku.. Szczera Prawda ;\
Ps: (sorki za bledy ale to rzeszowska klawiatura) xd
I dodam jeszcze od siebie, ze jak pracowalam w restauracji w Niemczech to praktykanci rowno z nami pracowali, nie raz po 14 godzin w pocie czola. Gdy mialam praktykantow w Polsce to po pare godzin i brak jakiegos wiekszego entuzjazmu, nie wspomnie o pelnym makijazu u dziewczyn i pol metrowych tipsach.... Nie mowie, ze jest to regula, ale tutaj jest zupelnie inaczej. I na pewno nie przezyje sie za 500 euro jak nie ma sie do tego kindergeld i wspanialomyslnych rodzicow :)
To za praktyki można dostawać pensję?? A ja głupi Polak zawsze myślałem, że są bezpłatne. Właśnie jestem na praktykach i w ogóle cieszę się że mnie chcieli wziąć. Przez tydzień latałem po kilku firmach i nie przyjmowali praktykantów. Pewnie mają tyle roboty, że nie potrzebują mieć na głowie, niedouczonych polskich studentów :P
Czekam na niektórych pseudoaptriotów ,którzy mówią że wyjazd za granicę za chlebem to straszliwa zdrada i kolaboracja . Jak tu są pensje tak niskie że aż śmieszne to nikt nie jest masochistą ,wyjedzie tam gdzie go docenią . Jak ktoś uważa ze patriotyzm to zarabianie niskich pensjii i oddawanie jeszcze 40% tej pensjii " na wspólne dobro" z którego i tak potem nie korzysta to niech taki ktoś kto tak gada siech się walnie w łeb.
Ja przez miesiąc miałem praktyki 7godzin od poniedziałku do piątku(ani jednego dnia nie opuściłem) i nawet grosza nie dostałem. Oczywiście dojazd na własny koszt. Jakby tego było mało wraz z kolegą zajmowaliśmy się najgorszą robota czyli zamiatanie, mycie, sprzątanie, rozładunek, noszenie itp. gdy pracownicy dostający wynagrodzenie się opierd.alali cały dzień, był to mały sklep komputerowy GRAL. Na koniec trzeba było dwa browarki kupić dla pracowników aby jeszcze ocena była celująca.
nawet jesli chodzi o tak zwany Ausbildung a to nie to samo co praktyka to raczej sie z tego nie przezyje jesli mialo by sie oplacac mieszkanie. Jesli mieszka sie natomiast u rodzicow to owszem, mozna z tego wyzyc, oplacic Auto, zatankowac i miec na jakies swoje wydatki
Praktyki płatne w Polsce? Chyba w zawodówce... Miałam praktyki zarówno w technikum jak i na studiach. Nie dostałam za nie ani złamanego grosza. A zapieprzać trzeba. Za dojazdy też nikt nie zwraca. Polityka kuźwa...
Ja tam nie narzekam za praktyki (3 tygodnie ) dostałem 500 zł. już nie przesadzajcie że aż tak źle. W mojej klasie wszyscy dostali jakieś pieniądze za praktyki
w Niemczech płacą za praktyki 800 euro miesięcznie - i, co najlepsze, te pieniądze nazywają "kieszonkowymi". Na nasze - jakby ktoś nie potrafił przeliczyć:) - to jest c.a. 3200 PLN. I właśnie w PO-lsce - 3200 PLN - uznaje się jako "bardzo dobrą pensję". Specjalnie piszę w cudzysłowiu. A mnie pewien debil napisał, że brakuje mi POkory dlatego, że zażądałem sobie - bagatela - 10 pln/h netto, co daje 1760 PLN/miesiąc... tak więc - na podstawie tych informacji - sami odpowiedzcie sobie na pytanie, w jakim kraju żyjemy i jaką tutaj mentalność mają "pracodaffcy". Pozdrawiam.
A teraz sprobuj mieszkac i zyc za 800EU.800Eu nazywaja kieszonkowymi?dobre sobie.Najwiecej osob wychwala pensje innych krajow co w nich nie byli.Skoro masz wymagania 10pln/h i to netto to powodzenia w szukaniu pracy.Jak chcesz dobrze zarabiac to polecam prace kelnera w dobrej restauracji,oczywiscie doswiadczenie musisz miec,a najlepsze droga jego zdobycia to bezplatne praktyki+kursy,dziennie wyciagniesz do 300zl na czysto.Co do zarobkow,to najlepszym uczniom w moim miescie zaklady azotowe oferuja prace u siebie,za minimum okolo 2-3tys netto i tyczy sie to uczniow uczacych sie w szkole nalezacej do zakladow.A przeliczanie Eu nie ma sensu na zl,chyba ze mieszkasz tam za free i masz zarcie zapewnione przez kogos,a pozniej sobie wracasz do kraju.
Co w tym dziwnego? I tam i tu uczą Cie jak masz sobie radzić w dorosłym życiu z zachowaniem normalnych w danym kraju proporcji zarobków do kosztów życia. Wielkie mi halo... pokazują jak żyć i jeszcze im źle...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2013 o 10:14
W Polsce jeśli za pieniądze z praktyki stać Cię na wykupienie biletu miesięcznego to jesteś szczęściarzem, bo większość nie dostaje nic. Mało tego, ja za pół roku stażu po studiach nie dostanę ani grosza mimo normalnej pracy jak na etacie.
U mnie za praktyki się płaci. Nie widzę powodu abym za darmo tracił czas i przekazywał swoją wiedzę komukolwiek. I jakoś tak dziwnie wychodzi, że rodzice z chęcią płacą za możliwość uczenia u mnie swoich dzieci.
A co za problem wyjechać do normalnego kraju i żyć jak człowiek.
Jak chcesz, to sobie wyjedź do Chin. Niektórzy kochają Nasz kraj i nie chcą stąd wyjeżdżać, problem w tym, że Rząd, zły stan gospodarki, nieuczciwi pracodawcy itd. nie dają tu normalnie żyć.
@materoni123: Jedno drugiego nie wyklucza.
Nawet jeżeli politycy się zmienią to potrzeba będzie wielu, wielu lat aby zmienić obecną sytuację. Aktualnie macie na stole dwie opcje a) wyjechać i ułożyć sobie życie za granicą b) zostać i męczyć się przez wiele lat, sam wyjechałem 7 lat temu i nie żałuję. Aktualnie pracuję (forma praktyk) oraz studiuję na uniwersytecie, miesięczna pensja to około 1000 funtów czyli jakieś 4,8tyś zł.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2013 o 11:54
@Krzychu25 mieszkając zagranicą nie przelicza się zarobków na złotówki ( chyba powinieneś o tym wiedzieć)z prostego powodu- bo nie przywozisz tu pieniędzy, tylko za tę wypłatę żyjesz tam i robisz zakupy i opłaty według tamtejszych cen. eśli sądzisz, że 1000 funtów to kokosy to się grubo mylisz. Wiem z autopsji, że to grosze. Sam wynajem mieszkania 2 pokojowego to 500 funtów wzwyż, do tego doliczyć sobie Council Tax, czy Tv license w skali roku, to zostają Ci grosze na życie. Do tego transport- benzyna ok 1,5 funta- czyli cena porównywalna, ewentualnie bilety autobusowe, któr sa dośc drogie, no i oczywiście koszta wyżywienia,odieży itd- za 1000 funtów to można ledwie wiązać koniec z końcem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2013 o 19:05
@Monika1981 "za 1000 funtów to można ledwie wiązać koniec z końcem." sprobuj chociaz tyle w polsce, jestem ciekawy czy dasz rade wynajmowac mieszkanie, oplacac kablowke i samochod(wspomnialas o cenach paliwa) i jeszcze miec na jedzenie z pieniedzy z praktyk w czasie studiowania.
Ciężko jest porzucić dom, a jeszcze jak się nie ma znajomych za granicą? Ja nie miałbym się gdzie podziać nawet.
"jeszcze miec na jedzenie z pieniedzy z praktyk w czasie studiowania"
Chyba trudno oczekiwać, by praktyki studenckie były źródłem utrzymania, biorąc pod uwagę czas ich trwania, a także fakt że są one obowiązkowe (pracodawcy łatwo więc znaleźć odpowiedniego kandydata płacąc niewiele lub nic).
@Monika1891 Racja normalnej osobie za 1000 funtów miesięcznie nie byłoby lekko, ale przesadzasz z tymi cenami i to bardzo, w mieście w którym mieszkam można wynająć pokój za jakieś 200-300 funtów miesięcznie (włączając w to rachunki). W Liverpool można spokojnie wynająć dwu pokojowe mieszkanie za 300 funtów, wszystko zależy gdzie mieszkasz - w Londynie ceny są zwykle 2x wyższe niż w innych miastach. Pomijając fakt że zarabiam na praktykach, dostaję jeszcze pieniądze od rządu (około 3 - 3.5 tyś funtów na rok akademicki) na opłacenie mieszkania, rachunków czy też wyżywienie. Jeżeli chodzi o czesne to dostaje na nie pożyczkę od państwa, której nie będę musiał spłacać dopóki nie zacznę pracować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2013 o 20:46
w wiekszości wypadków praktyki niestety są bezpłatne:(
Bezpłatne dla praktykantów właściciel dostaje pieniążki :)
pieniądze
dokładnie... ja właśnie na takich jestem... nie ma to jak robić na budowie za free (jestem na architekturze)...
Racja w niemczech praktyki są bezpłatne
Dokładnie
jeszcze 30 lat temu w Polsce było podobnie... nauczyciel zarabiał niewiele więcej niż jego uczeń zawodówki na praktykach... ale wtedy zawodówki zwykle miały patronat zakładów pracy i uczniowie byli wynagradzani jako młodociani pracownicy...
Teraz tez jest tak w niektorych szkolach np:u mnie w miescie jest chemik(szkola srednia o kierunku chemicznym,elektryk itp),szkola nalezy do zakladow azotowych.Nie dosc ze tym najlepszym zapewniaja dobrze platna prace,bo az 3-4tys(ci na dobrych stanowiskach do 6tys wyciagaja) zl miesiecznie to jeszcze bezplatnie praktyki.Samym wynagrodzeniem nie jest tu zaplata,ale sam fakt pewnej pracy i tym samym mobilizowanie uczniow do dalszej nauki.
Przecież w Polsce trzeba zapłacić pracodawcy żeby móc praktykować....
płacić mu za to, że się dla niego pucuje podłogi? czy to nie bez sensu?
Jeżeli ktoś chce się czegoś wartościowego nauczyć to powinien być wdzięczny, że opiekun praktyk (wbrew swoim interesom bo to przecież szkolenie przyszłej konkurencji) zdecydował się w większości za darmo (szkoły nie chcą podpisywać żadnych umów) przekazać jaśnie panu czy jaśnie panie łaskawie pojawiającej się na praktyce całą swoją wiedzę jaką nabył przez cały swoje życie zawodowe. Pracodawca poświęca swój czas, pokazuje palcem co i jak zrobić żeby było dobrze. Dlaczego komus kto jest niepełnowartościowym pracownikiem i często sam nie wie po co na praktykę przychodzi ma płacić pracodawca albo urząd pracy czyli my wszyscy. Chcesz się uczyć żeby na tym zarabiać to się bierz do roboty a nie licz pieniądze.
W Polsce więźniowi trzeba płacić najniższą krajową za ich "pracę", dlatego pracodawcom nie opłaci się ich zatrudniać, bo zatrudnienie więźnia=dodatkowe kłopoty, a skoro nie zyskuje na tym finansowo... No a uczniowi na praktyce nie trzeba płacić albo płaci się grosze, no bo po co?
Jaką pensję z praktyk? :o
Potwierdzam... ja dostaje 120zł za praktyki miesięcznie a bilet miesięczny kosztuje 132zł
Nie wiem gdzie ty mieszkasz ale u mnie za praktyki dostaje się ok.200 zł (niektórzy nawet dostają 300) a bilet miesięczny kosztuje 30 zł.
@Lolencjusz2, aby przejechać 40km, by dostać się do szkoły musze wydawać co miesiąc ok. 120zł :) Więc kolega Marik99 ma rację, ceny są ogromne ;)
Miesiąc praktyk w technikum 700zł na rękę. Da się :)
Nie wiem co to za technikum ale ja mam w 2 i 3 klasie po 2 tygodnie praktyk na rok, i raczej bezpłatne.
Nie potwierdzam. Mam minimalną krajową za praktyki.
A niby to myśmy wygrali wojnę...
Nie, to Anglicy, Francuzi, Rosjanie wygrali wojnę, my tylko pokonaliśmy jakieś tam wojska niemieckie, a wojnę przegraliśmy z kretesem.
O jakim wynagrodzeniu za praktyki mowa? Są i tacy, co nie dostają ani grosza, a do tego muszą opłacić dojazdy, zakwaterowanie...
praktykant fryzjerstwa na 4 roku w niemczech.. płaca w przeliczeniu na złotówki około 2000 :) w polsce 3 klasa 191 z groszami :) tyle wygrać !
Ja nie wiem gdzie ty masz 191 zł, ja na 3 klasę mam 160
Tak samo praktykant na kucharza 500 euro, tylko niestety tutaj pokoj wynajmiesz za 400 euro. Nie wspomne o rachunkach za telefon, internet. Bulka tutaj kosztuje 50 centow, chleb 2 euro. Nie mozna tego przeliczac.
@Fryzjor.Co ci po tych przeliczeniach,skoro nie stac sie tam ze pieniadze z praktyk na wyzywienie+mieszkanie.Co do prakyk na kucharza,to restauracja/lokal zapewnie 1 posilek pracownikom,do tego zawsze mozna sobie cos podjesc i tak caly dzien,chyba ze tylko u nas zapewnia sie posilki kucharzom/kelnerom.
Ja za miesiąc praktyk dostałem uścisk dłoni prezesa
Skad ja to znam -.-"
Za rok dostaniesz w nagrodę uścisk dłoni prezesa rady ministrów.
No niestety, mam bezpłatne praktyki i jeszcze muszę dojeżdżać 40km w jedną stronę. Kiedyś były w naszym mieście (Brzeg) Warsztaty Szkolne ale szkoła stwierdziła że się to nie opłaca i lepiej zeby uczniowie jeździli do innego miasta. Warsztaty przejęła inna szkoła, wybudowała nowy budynek, a inny odremontowała gruntownie. Są nowe klasy do zajęć praktycznych, siłownia, hala dla budowlańców i mechaników. Ale jak stwierdziła szkoła im sie to nie opłaca lepiej płacić za praktyki uczniów.
To teraz u nas płacą za praktyki? Za moich czasów jedyny przywilej z praktyk był taki, że był miesiąc wolnego od szkoły;p
jest godziwie przeżyć miesiąc pod warunkiem ze mieszka u rodziców i oni płaca za mieszkanie, jedzenie, rachunki itp
To u nas płacą za praktyki? O.o ciekawe która przychodnia bądź szpital by zapłaciła praktykantce fizjoterapii...
A od kiedy w naszym chorym kraju praktyki są płatne? 2 miesiące co dziennie po 8 godzin robiłam za murzyna do czego jeszcze dokładałam, a to że dziecko w domu wołało jeść nikogo nie interesowało (mąż nie pracował przez te 2 miesiące bo nie miał kto z pół rocznym dzieckiem zostawać przez moją nieobecność). Niestety polskie realia....
Praktyki miałem za darmo...
Ciesz się jesli w ogóle coś dostajesz za praktyki. Ja za swoje nie dostałem nic, za staż 400 zł a przez miesiąc w Londynie równowartość rocznego stypendium. Tam pensja jest 3 razy większa a ceny takie same! Zrobiono badania w dwóch marketach z tej samej sieci w Niemczech i Polsce i kupiono te same produkty. Wszystko identyczne. Rachunek w Polskiej sieciówce 450 zł a Niemieckiej przeliczonej z Euro 420! Gdzie my żyjemy? Gdzieś miałem link do tych badań tylko nie pamiętam gdzie
Badania umieszczane w internecie sa g.warte,wiekszosc z nich to pseudostatystyki,co do cen produktow to sobie wmawiaj tak,w wielu krajach pracodawcy placa grosze lub nic,jemu to sie oplaca i praktykantowi.Praktykanci zyskuja doswiadczenie,a pracodawca darmowego pracownika,niby czemu ktos mialby placic komus kto ma male doswiadczenie?skoro juz placic to grosze.Co do twoich przeliczen,to sa g.warte.
taa. U nas nic nie płacą ;c
Potwierdzam, mój kuzyn uczy się w Niemczech w zawodówce, wygląda to trochę inaczej niż u nas, jest on tam przyuczany ogólnie ale i do konkretnej pracy w owym zakładzie w którym ma tą praktykę. Bodajże w pierwszej klasie jego wynagrodzenie miesięczne wynosiło ok 400 euro, teraz jest chyba w trzeciej i muszę się zapytać ile dokładnie ma. Widać wyraźnie różnicę w jakości życia tu i tam, czasami przyjeżdża do mnie i dziwi się dlaczego często mi szkoda pieniędzy na picie jacka danielsa czy jaggermeistera i zamówienie pizzy, a już kompletnym zdziwieniem jest dla niego to że będę pracować min 4 miesiące na motocykl niewiele młodszy ode mnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2013 o 15:00
400EU to malo,tak samo jak u nas malo 400zl.Skoro zalujesz kasy na pizze to juz twoj problem,drogich alkoholi nikt nie kaze ci pic,ogolnie jezeli chodzi o alkohole to u nas sa tansze niz w innych krajach UE.
Jak sie studiuje odpowiedni kierunek to praktyki ma sie paltne;p
no co ty! Przez rok moze 1000 bedzie miał
W niemieckiej zawodówce uczeń za praktyki dostaje :
w 1 klasie 600-800 ojro
w 2 klasie 800-1000ojro
w 3 klasie 1000-1200 ojro.
Przeliczcie to sobie na złotówki to wychodzi ze uczeń dostaje wiecej niż połowa polskiego społeczeństwa.
U mnie w firmie Haering w Piotrkowie Tryb. uczniowie dostaja wiecej niz najzizsza krajowa i jeszcze moga dorobic w weekendy.
Zgadnij jakiej narodowości jest właściciel tej firmy...:)
Na pewno nie Polak-katolik
Niemiecki nasolatek ma wieksze kieszonkowe niz u nas minimalna krajowa ... Jak to zmienic ? O wiem zaglosuje na PO lub PiS jak zawsze :D
Byłam na 3 praktykach i za żadną mi nie zapłacili
U mnie w powiecie jest tak że zależy na jakiego się pracodawce trafi... Wychodzą po 600 zł na miesiąc. Tak jak jest u mnie we firmie, tak jak jest napisane w umowie, 1 klasa 120zł z groszami, 2 klasa 150zł z groszami, 3 klasa 250zł + dochodzą wakacje przez dwa miesiące trzeba wyrobić 168godz, rok temu dostałem 600zł, i chodź sobie przez cały miesiąc za 600zł, bilet, wiadomo coś trzeba zjeść... Na szczęście dostało mi tydzień i wieje z tej firmy... A Ci to piszą że nie mają płatne praktyki, to u nas maja darmowe gdy mają praktyki w szkolę, mowa tutaj o zawodówce i technikum.
U mnie w szkole tez byly darmowe praktyki w szkole,ale dodatkowo daja dla uczniow technikum mozliwosc zalatwienia sobie praktyk miesiecznych.3 klasa tech uzup ma np:we wrzesniu,praktyki sa obowiazkowe.Na praktykach mozna sporo zarobic,zalezy gdzie i w jakim kierunku sie szkolimy np:moj kolega zarobil sobie 500zl w ciagu tyg jako kelner,robil na przyjeciach nocki,w dzien znow dochodzily napiwki.
No chyba nie... u nas na praktykach nie dostaliśmy nawet grosza... bo ponoć teraz bezprawnie by to było... sranie w banie
Co K***a? w Polsce 95 % wszelkich praktyk zawodowych jest bezplatnych, szkola kierujaca na praktyki powiadamia ewentulany zaklad pracy zaledwie ze uczen - praktykant jest ubezpieczony co zawarte jest w umowie o praktyki.... co za paranoja jaki bilet miesieczny?? nawet na paczke fajek nie zarobicie...
przepraszam bardzo przez 3 lata zapierniczałam na praktykach i jedyne pieniądze jakie dostałam to 15 zł od pacjenta bo jak się dowiedział że nam nie płacą to stwierdził że mi zapłaci....porażka
To w Polsce w ogóle za praktyki można dostać jakąkolwiek kasę. Ja miałem bezpłatne :) Tak naprawdę zakłady chętnie by wzięły pieniądze za to że trener musi się wami zając.
Proszę mi powiedzieć gdzie płacą za praktyki... .
hahahahaha wszystko okej ale polecam praktyki na kopalni...praca raz w tygodniu za 8h pod ziemia z łopatą i po kolana w wodzie i błocie.. Tak wygladaja praktyki za ktore to sie plłaci i nie ma nawet żadnej kartki żywieniowej !! czysty wyzysk..
Dobrze, jeśli z praktyk w ogóle jest jakakolwiek kasa.
Typowe myślenie , nie patrzeć jak inni idą w górę i żyją godnie tylko zadowolić się ochłapem który jest rzucany jak psu. Niektórzy Polacy to tacy konformiści że głowa mała . Grecy mimo że pensje mieli i tak wyzsze od nas uznali ze dosyć wysysani ich i ich portfeli . Widzę ze bieda i zadowalanie się tą biedą to już norma w tym kraju . To straszne.
~przem21 Czas pracy w kopalni jest zależny od temperatury będącej na dole.
w Polsce do praktyk to jeszcze trzeba dokładać, bicz pliz : ]
Jestem teraz w niemczech.... Za praktyki dostajesz 300-500€. Praktyki polegaja na 3 tyg praktyk i tydzien szkoly.... Tak nauczysz zawodu....... i kaski troche zgarniesz ale nie da sie za to zyc....(samemu). W polsce praktyki polegaja na tym ze dzis sobie posiedzimy..... i moze posprzatamy sobie gabinet i do domku.. Szczera Prawda ;\
Ps: (sorki za bledy ale to rzeszowska klawiatura) xd
I dodam jeszcze od siebie, ze jak pracowalam w restauracji w Niemczech to praktykanci rowno z nami pracowali, nie raz po 14 godzin w pocie czola. Gdy mialam praktykantow w Polsce to po pare godzin i brak jakiegos wiekszego entuzjazmu, nie wspomnie o pelnym makijazu u dziewczyn i pol metrowych tipsach.... Nie mowie, ze jest to regula, ale tutaj jest zupelnie inaczej. I na pewno nie przezyje sie za 500 euro jak nie ma sie do tego kindergeld i wspanialomyslnych rodzicow :)
jakie wynagrodzenie...
Jednak wolałbym zostać w Polsce.
Choćbyś i nie chciał, to w twojej diecie pomaga ci rząd, uszczuplając portfel.
Mózg straciłeś po drodze?
To za praktyki można dostawać pensję?? A ja głupi Polak zawsze myślałem, że są bezpłatne. Właśnie jestem na praktykach i w ogóle cieszę się że mnie chcieli wziąć. Przez tydzień latałem po kilku firmach i nie przyjmowali praktykantów. Pewnie mają tyle roboty, że nie potrzebują mieć na głowie, niedouczonych polskich studentów :P
Czekam na niektórych pseudoaptriotów ,którzy mówią że wyjazd za granicę za chlebem to straszliwa zdrada i kolaboracja . Jak tu są pensje tak niskie że aż śmieszne to nikt nie jest masochistą ,wyjedzie tam gdzie go docenią . Jak ktoś uważa ze patriotyzm to zarabianie niskich pensjii i oddawanie jeszcze 40% tej pensjii " na wspólne dobro" z którego i tak potem nie korzysta to niech taki ktoś kto tak gada siech się walnie w łeb.
ja za swoje praktyki musiałam zapłacić 500 zł
W Nieczech ci płacą , tu ty się dopłacasz , Żyjemy w biedostenie.
najlepiej jeszcze obwiniaj tych którzy walczyli na wojnie za to ,że nie mieszkasz w Niemczech
jak te niemiaszki patrza na ten silnik jak na statek kosmiczny heheheh
Ja przez miesiąc miałem praktyki 7godzin od poniedziałku do piątku(ani jednego dnia nie opuściłem) i nawet grosza nie dostałem. Oczywiście dojazd na własny koszt. Jakby tego było mało wraz z kolegą zajmowaliśmy się najgorszą robota czyli zamiatanie, mycie, sprzątanie, rozładunek, noszenie itp. gdy pracownicy dostający wynagrodzenie się opierd.alali cały dzień, był to mały sklep komputerowy GRAL. Na koniec trzeba było dwa browarki kupić dla pracowników aby jeszcze ocena była celująca.
Praktykanci to tylko darmowa siła robocza ! Po co zatrudniać mechanika i płacić min. 2 tyś miesięcznie jak można sobie podpisać umowę ze szkołą.
moj brat za 4 tyg praktyk w technikum ma 1600 zł wiec chyba źle nie jest, ma lepiej niz ja pracujaca na zlecenie
nawet jesli chodzi o tak zwany Ausbildung a to nie to samo co praktyka to raczej sie z tego nie przezyje jesli mialo by sie oplacac mieszkanie. Jesli mieszka sie natomiast u rodzicow to owszem, mozna z tego wyzyc, oplacic Auto, zatankowac i miec na jakies swoje wydatki
W regulaminie studiów jest napisane, że praktyki nie mogą być płatne...
Tworząc tego demota miałam na myśli oczywiście praktyki w szkole zawodowej, nie te na studiach
Nie ma wątpliwości że dopuki polacy nie zaczną zdychać z głodu nic się niestanie
Dobrze by było jakby chociaż cokolwiek płacili :/
Od kiedy bilet miesięczny można kupić za darmo?
dlatego za 3 lata jade do szwecji.
Płatne praktyki? Ciesz się że cię przyjeliśmy gnoju!
Nosz kur*** a ja wykonywałem robotę normalnego serwisanta na praktykach przez miesiąc i ani grosza za to nie dostałem! -.-
W technikum praktyki są bezpłatne zawsze , a w zawodówce zależy od szkoły :(
Mylisz sie. Ja jestem w technikum i dostaje normalnie kase z praktyki tak jak większość osób w mojej klasie
Ja dostawalem 74 zl miesiecznie za praktyki a bilet kosztowal 102zl
HAHAH, w Polsce ciężko wypłacić pracownikom pensję, a co dopiero płacić uczniom za praktyki (niech się cieszą że naukę mają "bezpłatną" -_- )
Praktyki płatne w Polsce? Chyba w zawodówce... Miałam praktyki zarówno w technikum jak i na studiach. Nie dostałam za nie ani złamanego grosza. A zapieprzać trzeba. Za dojazdy też nikt nie zwraca. Polityka kuźwa...
Ja za 2 tygodnie praktyk dostałem 5zł, które udało mi się znaleźć pod szafą.
Ja tam nie narzekam za praktyki (3 tygodnie ) dostałem 500 zł. już nie przesadzajcie że aż tak źle. W mojej klasie wszyscy dostali jakieś pieniądze za praktyki
w Niemczech płacą za praktyki 800 euro miesięcznie - i, co najlepsze, te pieniądze nazywają "kieszonkowymi". Na nasze - jakby ktoś nie potrafił przeliczyć:) - to jest c.a. 3200 PLN. I właśnie w PO-lsce - 3200 PLN - uznaje się jako "bardzo dobrą pensję". Specjalnie piszę w cudzysłowiu. A mnie pewien debil napisał, że brakuje mi POkory dlatego, że zażądałem sobie - bagatela - 10 pln/h netto, co daje 1760 PLN/miesiąc... tak więc - na podstawie tych informacji - sami odpowiedzcie sobie na pytanie, w jakim kraju żyjemy i jaką tutaj mentalność mają "pracodaffcy". Pozdrawiam.
A teraz sprobuj mieszkac i zyc za 800EU.800Eu nazywaja kieszonkowymi?dobre sobie.Najwiecej osob wychwala pensje innych krajow co w nich nie byli.Skoro masz wymagania 10pln/h i to netto to powodzenia w szukaniu pracy.Jak chcesz dobrze zarabiac to polecam prace kelnera w dobrej restauracji,oczywiscie doswiadczenie musisz miec,a najlepsze droga jego zdobycia to bezplatne praktyki+kursy,dziennie wyciagniesz do 300zl na czysto.Co do zarobkow,to najlepszym uczniom w moim miescie zaklady azotowe oferuja prace u siebie,za minimum okolo 2-3tys netto i tyczy sie to uczniow uczacych sie w szkole nalezacej do zakladow.A przeliczanie Eu nie ma sensu na zl,chyba ze mieszkasz tam za free i masz zarcie zapewnione przez kogos,a pozniej sobie wracasz do kraju.
To za praaktyki się coś dostaje? D;
Ja dostaje normlanie pieniadze za praktyki od 3 lat. Co prawda nie jest to duzo ale zawsze cos. Teraz na 3 roku dostaje w granicach od 600 do 800zl.
Wynagrodzenie za praktyki? A co to jest?
Co w tym dziwnego? I tam i tu uczą Cie jak masz sobie radzić w dorosłym życiu z zachowaniem normalnych w danym kraju proporcji zarobków do kosztów życia. Wielkie mi halo... pokazują jak żyć i jeszcze im źle...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2013 o 10:14
jakie wynagrodzenie?
W Polsce jeśli za pieniądze z praktyki stać Cię na wykupienie biletu miesięcznego to jesteś szczęściarzem, bo większość nie dostaje nic. Mało tego, ja za pół roku stażu po studiach nie dostanę ani grosza mimo normalnej pracy jak na etacie.
wyjedzmy wszyscy do niemieć i polaczki przestaną narzekać... wątpi
to w Polsce za praktyki dostaje się wynagrodzenie?
To fakt, moi dwaj kuzyni za praktyki otrzymują 600euro...
Niemiec w koszulce "GRAJ TEN RAP" :D
Wynagrodzenie za praktyki w Polsce????? to istnieje coś takiego?
U mnie za praktyki się płaci. Nie widzę powodu abym za darmo tracił czas i przekazywał swoją wiedzę komukolwiek. I jakoś tak dziwnie wychodzi, że rodzice z chęcią płacą za możliwość uczenia u mnie swoich dzieci.