Tak. Krzyż jest symbolem wiary: jeśli naprawdę wierzysz w Boga nie odejdziesz od niego ze względu na jego kiepskich reprezentantów.
Z kolei flaga jest symbolem narodu: nie odetniesz się od narodu tylko dlatego, że rządzący są do niczego.
Jedyne co tu jest nietrafione to ty.
Wiary w nieistniejace bostwo(mozecie wierzyc,ale nie macie pewnosci, wiec nie macie prawa mowic, ze jest na pewno) w przeciwienstwie do narodu, ktory istnieje.Poza tym, mowa o Orle Bialym, a nie o fladze.
Od wieków w Polsce symbol krzyża i orła był i jest dumą tego kraju, ale dzisiejsi "modni ateiści" przez swoje "idee" próbują polaków od tego odwieść. Narzekacie na katolików i innych wyznawców a sami jak jehowi namawiacie i komentujecie do własnych światopoglądów pozbawionych wiary.
Przez wieki to na tych ziemiach wierzono w Peruna i innych mu podobnych, a przez wiele wiekow po przyjeciu chrzescijanstwa przez WLADCE zywe byly wierzenia poganskie, szczegolnie na wsiach(a przypominam,ze dawniej wiekszosc ludzi mieszkala na wsiach), nawet do XV wieku. "Do XIII wieku nie istniała w Polsce sieć kościelna umożliwiająca skuteczną chrystianizację, a jeszcze w XV wieku kazania w języku polskim nadal należały do rzadkości." To z tymi tradycyjnymi wartosciami to tak jak z 90% katolikow w Polsce 0 jak sie przyjrzec dokladnie, to wychodzi na to, ze te teksty to bujda.
Wiec rozumiem, ze wg Ciebie Polanie, Wislanie itd. to nie byli przodkowie dzisiejszych polakow, bo nie nalezeli do Panstwa Polskiego? Argumentacja powala. Wyobraz sobie, ze Rzeczypospolita byla krajem o bardzo roznych wyznaniach(od zydow do islamu) i bardzo niejednorodnym etnicznie.
Tego nie powiedziałem, Chodzi mi o formowanie się panstwa jako jedności.
bo hasło Bog Honor Ojczyzna, nie powstało zapewne tam, tylko trochę później, i towarzyszyło nam prawie od samego poczatku
Hmmm od kiedy to przed księdzem się salutuje? Lub przed krzyżem? A tak w ogóle to Kościół zawsze popierał i będzie popierać patriotyzm i miłość do Ojczyzny.
Chodzi o to żeby nie utracić wiary, nawet jeśli trafimy na jakieś ekstremalne przypadki księży, typu rydzyk, pedofile itd. A odnośnie orła i polski to chyba nic nie trzeba wyjaśniać. Mimo że każdy narzeka na ciężkie życie, tak naprawdę by nie chciał mieszkać nigdzie indziej. I jak to Eldo nawijal, Czuję tylko dumę, gdy ktoś o nią mnie zapyta...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2013 o 15:35
Chyba Cie pogrzalo - jeden z papiezy nawolywal do biskupow, by ci przekonywali ludzi do wladzy zaborcow, ba nawet powstanie narodowowyzwolencze bylo przez papieza potepione. Wiec nie gadaj glupot-bo jako slang to sie sprawdza,tylko, ze nie ma w tym ani kszty prawdy. Kosciol byl za tymi, ktorzy im chcieli dawac przywileje i tyle.
@Xar Przypomnę ci, że powstania były tak na dobrą sprawę na szkodę naszego narodu. Nie miały szans powodzenia, pochłaniały wiele istnień ludzkich i po każdym zaostrzano politykę antypolską. Był tylko jeden zryw, który miał szansę powodzenia i był to legion Piłsudskiego. Tylko w czasie Wielkiej Wojny była szansa na klęskę wszystkich trzech zaborców. I tak też się stało: Polska odzyskała niepodległość, bo najpierw Bolszewia pokonała Rosję, a potem Niemcy i Austria padły. Ale i legion Piłsudskiego nie był konieczny. Ze względu na dyplomację Dmowskiego II Rzeczpospolita musiała powstać. Legion był ogromnym ryzykiem. Dotychczasowe powstania były w czasie pokoju. Rosja mogła skupić się na nas. Tymczasem tutaj Rosja walczy na wojnie przeciw Niemcom, mieli bardzo niepewną sytuację i w czasie największego zagrożenia dostali jeszcze nóż w plecy od Polaków pod wodzą Piłsudskiego. Kara za ten nóż w plecy byłaby straszna. I oznaczałoby to koniec nadziei na własne państwo pomimo orędzia Wilsona. Na szczęście dla nas Rosja zapłonęła ogniem wojny domowej.
Czy ty naprawdę nie widzisz, że to nawoływanie o którym mówisz, o ile wogóle miało miejsce, naprawdę było dla naszego dobra? Co takiego dobrego przyniosły według ciebie powstania? Żadne przywileje nie zamkną Kościołowi ust kiedy chodzi o bezsensowną śmierć i nędzę na taką skalę.
Hymm... "Był tylko jeden zryw, który miał szansę powodzenia i był to legion Piłsudskiego." dziwne, bo z tego co wiem, to Powstanie Wielkopolskie wygralismy, ale moze czegos nie wiem;) "w czasie największego zagrożenia dostali jeszcze nóż w plecy od Polaków pod wodzą Piłsudskiego. Kara za ten nóż w plecy byłaby straszna" Koles, do urwy nedzy, nie wiem kto Cie historii uczyl,ale ogarnij sie - na ziemie polskie Rosjanie/inni ze wschodu sie sadzili od smierci Boleslawa Chrobrego. Nie mowiac juz o tym, ze ruskie tez wielokrotnie Polakow atakowali z zaskoczenia.BTW. "W swojej encyklice Cum primum ogłoszonej 9 czerwca 1832 napomniał polskich biskupów oraz duchowieństwo, aby podporządkowali się władzy zaborców oraz aby zachęcali do tego lud. Potępił powstanie listopadowe, nazywając powstańców: "podłymi buntownikami", którzy powstali przeciw władzy monarchy, tj. cara." - z wiki nt grzegorza XVI, papieza z okresu 1831-1846.Faktycznie, byl jasnowidzacy i wiedzial, ze nie ma co w XX w. popierac zrywow narodowowyzwolenczych. papiez Pius VI w 1795 potepil powstanie kosciuszkowskie(a oficjalnie pobłogoslawił targowice), a Pius IX w 1864 potepil powstanie styczniowe
Xar, znowu odwołujesz się do księży a nie do religii. Wiadomo - nie wszyscy księża są święci, każdy człowiek popełnia błędy, ale jak zauważyłem to wiekszość twoich odpowiedzi to wypominanie tych błedów.
Powinno byc nie przed ksiedzem ani przed krzyzem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2013 o 11:12
Chodzi o samą idee, nie rozumiesz demota.
Przekaz rozumiem,ale umieszczanie jako przykladu krzyza jest nietrafione(w koncu krzyz jako taki tez jest symbolem)
Tak. Krzyż jest symbolem wiary: jeśli naprawdę wierzysz w Boga nie odejdziesz od niego ze względu na jego kiepskich reprezentantów.
Z kolei flaga jest symbolem narodu: nie odetniesz się od narodu tylko dlatego, że rządzący są do niczego.
Jedyne co tu jest nietrafione to ty.
Wiary w nieistniejace bostwo(mozecie wierzyc,ale nie macie pewnosci, wiec nie macie prawa mowic, ze jest na pewno) w przeciwienstwie do narodu, ktory istnieje.Poza tym, mowa o Orle Bialym, a nie o fladze.
http://www.youtube.com/watch?v=L9C0egIjHM8 ;)
Od wieków w Polsce symbol krzyża i orła był i jest dumą tego kraju, ale dzisiejsi "modni ateiści" przez swoje "idee" próbują polaków od tego odwieść. Narzekacie na katolików i innych wyznawców a sami jak jehowi namawiacie i komentujecie do własnych światopoglądów pozbawionych wiary.
Przez wieki to na tych ziemiach wierzono w Peruna i innych mu podobnych, a przez wiele wiekow po przyjeciu chrzescijanstwa przez WLADCE zywe byly wierzenia poganskie, szczegolnie na wsiach(a przypominam,ze dawniej wiekszosc ludzi mieszkala na wsiach), nawet do XV wieku. "Do XIII wieku nie istniała w Polsce sieć kościelna umożliwiająca skuteczną chrystianizację, a jeszcze w XV wieku kazania w języku polskim nadal należały do rzadkości." To z tymi tradycyjnymi wartosciami to tak jak z 90% katolikow w Polsce 0 jak sie przyjrzec dokladnie, to wychodzi na to, ze te teksty to bujda.
No tylko że panśtwo polskie zaczeło formować się na przełomie X/XI wieku, więc masz rację kupę lat byliśmy poganami...
Wiec rozumiem, ze wg Ciebie Polanie, Wislanie itd. to nie byli przodkowie dzisiejszych polakow, bo nie nalezeli do Panstwa Polskiego? Argumentacja powala. Wyobraz sobie, ze Rzeczypospolita byla krajem o bardzo roznych wyznaniach(od zydow do islamu) i bardzo niejednorodnym etnicznie.
Tego nie powiedziałem, Chodzi mi o formowanie się panstwa jako jedności.
bo hasło Bog Honor Ojczyzna, nie powstało zapewne tam, tylko trochę później, i towarzyszyło nam prawie od samego poczatku
Tego nie powiedziałem, Chodziło mi o to, że naszemu panstwu towarzyszyło ono prawie od zawsze
Ze wbrew temu co mowi xar, Patriotyzm i religia, były u nas ze sb zwiazane od wiekow
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2013 o 0:20
dobre słowa...
Hmmm od kiedy to przed księdzem się salutuje? Lub przed krzyżem? A tak w ogóle to Kościół zawsze popierał i będzie popierać patriotyzm i miłość do Ojczyzny.
Chodzi o to żeby nie utracić wiary, nawet jeśli trafimy na jakieś ekstremalne przypadki księży, typu rydzyk, pedofile itd. A odnośnie orła i polski to chyba nic nie trzeba wyjaśniać. Mimo że każdy narzeka na ciężkie życie, tak naprawdę by nie chciał mieszkać nigdzie indziej. I jak to Eldo nawijal, Czuję tylko dumę, gdy ktoś o nią mnie zapyta...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2013 o 15:35
Chyba Cie pogrzalo - jeden z papiezy nawolywal do biskupow, by ci przekonywali ludzi do wladzy zaborcow, ba nawet powstanie narodowowyzwolencze bylo przez papieza potepione. Wiec nie gadaj glupot-bo jako slang to sie sprawdza,tylko, ze nie ma w tym ani kszty prawdy. Kosciol byl za tymi, ktorzy im chcieli dawac przywileje i tyle.
@Xar Przypomnę ci, że powstania były tak na dobrą sprawę na szkodę naszego narodu. Nie miały szans powodzenia, pochłaniały wiele istnień ludzkich i po każdym zaostrzano politykę antypolską. Był tylko jeden zryw, który miał szansę powodzenia i był to legion Piłsudskiego. Tylko w czasie Wielkiej Wojny była szansa na klęskę wszystkich trzech zaborców. I tak też się stało: Polska odzyskała niepodległość, bo najpierw Bolszewia pokonała Rosję, a potem Niemcy i Austria padły. Ale i legion Piłsudskiego nie był konieczny. Ze względu na dyplomację Dmowskiego II Rzeczpospolita musiała powstać. Legion był ogromnym ryzykiem. Dotychczasowe powstania były w czasie pokoju. Rosja mogła skupić się na nas. Tymczasem tutaj Rosja walczy na wojnie przeciw Niemcom, mieli bardzo niepewną sytuację i w czasie największego zagrożenia dostali jeszcze nóż w plecy od Polaków pod wodzą Piłsudskiego. Kara za ten nóż w plecy byłaby straszna. I oznaczałoby to koniec nadziei na własne państwo pomimo orędzia Wilsona. Na szczęście dla nas Rosja zapłonęła ogniem wojny domowej.
Czy ty naprawdę nie widzisz, że to nawoływanie o którym mówisz, o ile wogóle miało miejsce, naprawdę było dla naszego dobra? Co takiego dobrego przyniosły według ciebie powstania? Żadne przywileje nie zamkną Kościołowi ust kiedy chodzi o bezsensowną śmierć i nędzę na taką skalę.
Hymm... "Był tylko jeden zryw, który miał szansę powodzenia i był to legion Piłsudskiego." dziwne, bo z tego co wiem, to Powstanie Wielkopolskie wygralismy, ale moze czegos nie wiem;) "w czasie największego zagrożenia dostali jeszcze nóż w plecy od Polaków pod wodzą Piłsudskiego. Kara za ten nóż w plecy byłaby straszna" Koles, do urwy nedzy, nie wiem kto Cie historii uczyl,ale ogarnij sie - na ziemie polskie Rosjanie/inni ze wschodu sie sadzili od smierci Boleslawa Chrobrego. Nie mowiac juz o tym, ze ruskie tez wielokrotnie Polakow atakowali z zaskoczenia.BTW. "W swojej encyklice Cum primum ogłoszonej 9 czerwca 1832 napomniał polskich biskupów oraz duchowieństwo, aby podporządkowali się władzy zaborców oraz aby zachęcali do tego lud. Potępił powstanie listopadowe, nazywając powstańców: "podłymi buntownikami", którzy powstali przeciw władzy monarchy, tj. cara." - z wiki nt grzegorza XVI, papieza z okresu 1831-1846.Faktycznie, byl jasnowidzacy i wiedzial, ze nie ma co w XX w. popierac zrywow narodowowyzwolenczych. papiez Pius VI w 1795 potepil powstanie kosciuszkowskie(a oficjalnie pobłogoslawił targowice), a Pius IX w 1864 potepil powstanie styczniowe
Xar, znowu odwołujesz się do księży a nie do religii. Wiadomo - nie wszyscy księża są święci, każdy człowiek popełnia błędy, ale jak zauważyłem to wiekszość twoich odpowiedzi to wypominanie tych błedów.