Polak potrafi, ale nie u siebie. Gdziekolwiek indziej polacy są tak samo dobrzy w różnych konstrukcjach jak inne nacje, ale o dziwo w polsce żaden z nich nic nie osiągnął.
Tak zaymonek, przecież cała prlowska myśl techniczna została zakupiona z zachodu, jak ciągniki ursus (czy bazujące na nich koparki z ostrówka), syrenka czy chociażby słynny maluch :)
nie tylko patenty są sprzedawane... bardzo dużo firm zostało już sprzedanych między innymi Wedel chyba Japończykom (nie mam pewności), Pudliszki i wiele innych
Wszystko to ładnie wygląda, ale... tylko wygląda. W Nowej Warszawie nie ma żadnej polskiej technologii. Zaprojektowano tylko wygląd nadwozia i wnętrza, części mechaniczne pochodzą z istniejących samochodów. Owszem sam projekt jest ładny i ciekawy, ale do produkcji to nigdy nie trafi. Powstanie pewnie tylko jeden samochód który będzie służył za ciekawostkę
Nigdy nie zobaczymy tych zabawek w Polsce. Nie ma na to żadnych szans. Uzbrojenie kupujemy od głupich amerykańców (i to przestarzałe złomy), a samochody czy pociągi?Po co jak można kupić droższe (pendolino) i zapierdzielić przy okazji od groma forsy do swojej kieszeni
Dodaj jeszcze, że DELL niebawem (lub już) wdroży nowe mainframey na linuxach z procesorami mobilnymi ARM i podobnymi. Ultra wydajne, ultra energooszczędne. Znam typa (Polaka), który to dla nich to przeportował i ogarnął technologię. A wy i tak powiecie 'to AMERYKANIE'....
Zamiast projektowania ekskluzywnych limuzyn, ktoś zająłby się stworzeniem czegoś dla klasy niższej, średniej. Jakiś ekonomiczny samochód polski 5000 - 20 000zł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 września 2013 o 14:18
Klasa niższa-średnia za 5-20 tys.? Marzenie ściętej głowy. Żaden nowy samochód (prosto z salonu) nie zmieści się w tym przedziale, chyba, że będzie to coś pokroju Malucha - goła blacha i ledwo działający silniczek +/- 40KM. Czymś takim nie można konkurować ze współczesnymi autami miejskimi (Corsa, Clio, Peugeot 208, Polo itp).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 września 2013 o 22:47
taaaaaaa miala byc korweta gawron i co ? i jajco ! kasa utopiona ..co do czolgu hmm lekki czolg z armata 120mm czyli tyle co t72 ktorym w 97 smigalem w Zaganiu , jak na polskie warunki to dobre rozwiazanie ...Co do termicznych oslon to powiem jedno ,,,nie ma w tym nic szczegolnego , ludzie w temacie zrozumia o czym mowie . Wystarczy jedna atmega , termistor lub cyfrowy sensor lm35 do tego oagniwo Peltiera sterowane pwm i razem do kupy odpowiedni maly programik w c lub bascom ..robilem to i testowalem na kamerze termo ...odpowiedni algorytm ...ale to zatrybia ci co bawia sie mikrokontrolerami :D ..pozdrawiam ludzi z ELEKTRODA-PL
1.Ten czołg jest robiony raczej pod rynek indyjski, bo tam jest chęć kupna czołgu lekkiego. 2.Czołg lekki jest polskiej armii kompletnie niepotrzebny. Zastąpić nim Leopardy, Twarde, a nawet stare T-72 nie można, bo parametry pancerza wypadają o wiele gorzej niż w czołgach podstawowych. Gdybyśmy mieli zastąpić nasze czołgi Podstawowe czołgami lekkimi to musielibyśmy jeden podstawowy zastąpić 3-5 lekkimi, aby obronność nieco wzrosła.Czołgi te nadają się do krajów, które albo mają lekko górzysty teren i MTB się nie nadają na ten teren, albo mają dużo wysp i czołg lekki sprawdza się lepiej ze względu na szybszy i łatwiejszy transport. Nadają się one także dla krajów, które prowadzą dużo misji zagranicznych i taki czołg może być łatwiejszy w transporcie od czołgu podstawowego.Polska ma teren nizinny, przeszkód wodnych mamy stosunkowo niewiele, wysp praktycznie nie mamy, a misji zagranicznych nie mamy po co prowadzić, skoro nie potrafimy obecnie obronić naszej ojczyzny. Pamiętać należy,że Rosja za niedługo wprowadzi T-90S i trochę później "Black Eagle", a aby im dorównać Polska potrzebuje nowoczesnych czołgów Podstawowych jak Leopard 2a6/7, M1a3 Abrams, lub własną konstrukcję dorównującą im. 3.Ten czołg jest robiony na podstawie platformy wielozadaniowej, czyli ta platforma nadaje się pod wszystko, ale pod nic nie będzie wystarczająco dobra. Czołg na tej platformie nie będzie zbyt dobrym czołgiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 września 2013 o 19:53
czolg lekki jest zwrotniejszy i szybszy .. zreszta czolgi ciezkie nie nadaja sie do walk w terenie zabudowanym (efekt pokazany w 2WS) ... Polsce przydaly by sie takie jak ten , fakt ze napewno ten czolg bedzie bardziej na eksport ...i do tego czolgi bez oslony lotniczej maja male szanse na przetrwanie , jeden kapitan na szkołce co nas uczyl powiedzial ze mamy 5 min po tym czasie heli nas napewno wykonczy...heli to prawdziwi zabojcy wojsk pancernych :/
Skoro w terenie zabudowanym idzie zniszczyć czołg podstawowy (nazwany przez ciebie ciężkim) to czołg lekki pójdzie z dymem raz dwa. Bitwy pancerne toczą się zazwyczaj poza miastem,aby wykorzystać cały potencjał czołgu a czołg lekki nie ma szans z podstawowym, a tym bardziej z nowoczesnym podstawowym. Mając pancerz tej samej jakości jak czołgi zachodnie, czyli typu "chobham" ten czołg ma powiedzmy wyrównane szanse z T-72. Znając życie BUMAR zrobi ten czołg z gorszym pancerzem niż "Chobham" i to na nie najlepiej nadającym się podwoziu. Efekt będzie taki,że koszt tego cacka będzie większy niż kupno Leo2a7 a efektywnej poprawy sił pancernych nie będzie. Co więcej ci geniusze pewnie nie wymienią nawet starszych czołgów w stosunku 1:1 a pewno 1:2, czyli wprowadzimy o połowę mniej czołgów niż wycofamy, a to będzie oznaczać,że nawet Białoruś nas pokona. @ Covboy - Zgadzam się z tobą. Obronę przeciwlotniczą powinniśmy mocno uskutecznić. Potrzebujemy co najmniej 120 nowoczesnych myśliwców, a śmigłowców bojowych potrzebujemy z 2-3 raza więcej niż posiadamy obecnie i to nowoczesnych śmigłowców. Przeciw helikopterom wystarczy duża liczba ręcznych rakiet typu GROM + obrona terytorialna także uzbrojona w te rakiety. Będzie to bardzo dobra osłona bezpośrednia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2013 o 13:08
Polok zawsze wszystko umoł zrobić i do wszystkiego sie przykłodoł jak chodzi o technologie i coś co potrzebuje wielkiego wkładu finansowego. Właśnie przez to we wszystkich wielkich projektach i produkcjach poloki są zawsze w czołówce. Problemem jest tutej to, że Polska nie umi funduszami zagospodarować w ten sposób żeby z tego wyciągnąć korzyści. Brakuje tutej ludzi w gospodarce na tyle mądrych żeby umieli przekonać ludzi do tego, że nie zarobio sie pieniędzy na sprzedowaniu patentów ino na ich wykorzystywaniu w produkcji. Za sprzedaż patentu dostaje sie pieniądze roz - za produkty wykonane dzięki niemu, pieniądze dostaje sie od rozpoczęcia sprzedaży produktu, do sprzedania ostatnij sztuki. Ale to jest zbyt trudne do ogarnięcia przez naszo "intelige
ntno" władza.
Polak to zawsze potrafił i chciał tylko nie zawsze pozwalano.
Polak potrafi, ale nie u siebie. Gdziekolwiek indziej polacy są tak samo dobrzy w różnych konstrukcjach jak inne nacje, ale o dziwo w polsce żaden z nich nic nie osiągnął.
A czego niby nie pozwalano??
Tak zaymonek, przecież cała prlowska myśl techniczna została zakupiona z zachodu, jak ciągniki ursus (czy bazujące na nich koparki z ostrówka), syrenka czy chociażby słynny maluch :)
qrvishon, polak potrafi też u siebie, tylko nie ma pieniędzy, żeby to zrealizować
żółć was zalewa panowie, nic tylko widzicie wszystko w czarnych kolorach więcej optymizmu :D
nie tylko patenty są sprzedawane... bardzo dużo firm zostało już sprzedanych między innymi Wedel chyba Japończykom (nie mam pewności), Pudliszki i wiele innych
W robieniu prototypow i konceptow jestesmy dobrzy. Teraz zeby chociaz jeden trafil do faktycznej produkcji i sie dobrze sprzedawal.
Wszystko to ładnie wygląda, ale... tylko wygląda. W Nowej Warszawie nie ma żadnej polskiej technologii. Zaprojektowano tylko wygląd nadwozia i wnętrza, części mechaniczne pochodzą z istniejących samochodów. Owszem sam projekt jest ładny i ciekawy, ale do produkcji to nigdy nie trafi. Powstanie pewnie tylko jeden samochód który będzie służył za ciekawostkę
Nigdy nie zobaczymy tych zabawek w Polsce. Nie ma na to żadnych szans. Uzbrojenie kupujemy od głupich amerykańców (i to przestarzałe złomy), a samochody czy pociągi?Po co jak można kupić droższe (pendolino) i zapierdzielić przy okazji od groma forsy do swojej kieszeni
donald i tak będzie lepiej wiedział co z tym zrobić..
To czemu takie pociągi nie jeżdżą po naszych torach ?!
yyyy... bo nasze tory są przestarzałe? :D
Polak potrafi - narysować, a nawet zbudować makietę z dykty, tylko co z tego?
Polub teraz Wóz Wsparcia Ogniowego PL-01 Concept na Facebooku!
https://Facebook.com/pages/Woz-Wsparcia-Ogniowego-WWO-PL-01-Concept/292014067605342
Zapraszamy!
Dodaj jeszcze, że DELL niebawem (lub już) wdroży nowe mainframey na linuxach z procesorami mobilnymi ARM i podobnymi. Ultra wydajne, ultra energooszczędne. Znam typa (Polaka), który to dla nich to przeportował i ogarnął technologię. A wy i tak powiecie 'to AMERYKANIE'....
Zrobią plany itp. i sprzedadzą je zagranicę :)
Zamiast projektowania ekskluzywnych limuzyn, ktoś zająłby się stworzeniem czegoś dla klasy niższej, średniej. Jakiś ekonomiczny samochód polski 5000 - 20 000zł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2013 o 14:18
Klasa niższa-średnia za 5-20 tys.? Marzenie ściętej głowy. Żaden nowy samochód (prosto z salonu) nie zmieści się w tym przedziale, chyba, że będzie to coś pokroju Malucha - goła blacha i ledwo działający silniczek +/- 40KM. Czymś takim nie można konkurować ze współczesnymi autami miejskimi (Corsa, Clio, Peugeot 208, Polo itp).
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2013 o 22:47
POLAK potrafi, ale POLACY nie potrafią się dogadać, dlatego większość z tych cacek nie wejdzie do produkcji seryjnej.
BEZ PODNIETY!!! I tak rząd kupi od Amerykanów "super" przechodzone czołgi po "okazyjnych" cenach
taaaaaaa miala byc korweta gawron i co ? i jajco ! kasa utopiona ..co do czolgu hmm lekki czolg z armata 120mm czyli tyle co t72 ktorym w 97 smigalem w Zaganiu , jak na polskie warunki to dobre rozwiazanie ...Co do termicznych oslon to powiem jedno ,,,nie ma w tym nic szczegolnego , ludzie w temacie zrozumia o czym mowie . Wystarczy jedna atmega , termistor lub cyfrowy sensor lm35 do tego oagniwo Peltiera sterowane pwm i razem do kupy odpowiedni maly programik w c lub bascom ..robilem to i testowalem na kamerze termo ...odpowiedni algorytm ...ale to zatrybia ci co bawia sie mikrokontrolerami :D ..pozdrawiam ludzi z ELEKTRODA-PL
Wygląd czołgu (właściwie wozu wsparcia) bardzo się zmieni bo przedstawioną makietę stworzyli artyści wzornictwa przemysłowego.
w QUAKE 4 tez takiego dekla widzialem :P
1.Ten czołg jest robiony raczej pod rynek indyjski, bo tam jest chęć kupna czołgu lekkiego. 2.Czołg lekki jest polskiej armii kompletnie niepotrzebny. Zastąpić nim Leopardy, Twarde, a nawet stare T-72 nie można, bo parametry pancerza wypadają o wiele gorzej niż w czołgach podstawowych. Gdybyśmy mieli zastąpić nasze czołgi Podstawowe czołgami lekkimi to musielibyśmy jeden podstawowy zastąpić 3-5 lekkimi, aby obronność nieco wzrosła.Czołgi te nadają się do krajów, które albo mają lekko górzysty teren i MTB się nie nadają na ten teren, albo mają dużo wysp i czołg lekki sprawdza się lepiej ze względu na szybszy i łatwiejszy transport. Nadają się one także dla krajów, które prowadzą dużo misji zagranicznych i taki czołg może być łatwiejszy w transporcie od czołgu podstawowego.Polska ma teren nizinny, przeszkód wodnych mamy stosunkowo niewiele, wysp praktycznie nie mamy, a misji zagranicznych nie mamy po co prowadzić, skoro nie potrafimy obecnie obronić naszej ojczyzny. Pamiętać należy,że Rosja za niedługo wprowadzi T-90S i trochę później "Black Eagle", a aby im dorównać Polska potrzebuje nowoczesnych czołgów Podstawowych jak Leopard 2a6/7, M1a3 Abrams, lub własną konstrukcję dorównującą im. 3.Ten czołg jest robiony na podstawie platformy wielozadaniowej, czyli ta platforma nadaje się pod wszystko, ale pod nic nie będzie wystarczająco dobra. Czołg na tej platformie nie będzie zbyt dobrym czołgiem.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2013 o 19:53
czolg lekki jest zwrotniejszy i szybszy .. zreszta czolgi ciezkie nie nadaja sie do walk w terenie zabudowanym (efekt pokazany w 2WS) ... Polsce przydaly by sie takie jak ten , fakt ze napewno ten czolg bedzie bardziej na eksport ...i do tego czolgi bez oslony lotniczej maja male szanse na przetrwanie , jeden kapitan na szkołce co nas uczyl powiedzial ze mamy 5 min po tym czasie heli nas napewno wykonczy...heli to prawdziwi zabojcy wojsk pancernych :/
Skoro w terenie zabudowanym idzie zniszczyć czołg podstawowy (nazwany przez ciebie ciężkim) to czołg lekki pójdzie z dymem raz dwa. Bitwy pancerne toczą się zazwyczaj poza miastem,aby wykorzystać cały potencjał czołgu a czołg lekki nie ma szans z podstawowym, a tym bardziej z nowoczesnym podstawowym. Mając pancerz tej samej jakości jak czołgi zachodnie, czyli typu "chobham" ten czołg ma powiedzmy wyrównane szanse z T-72. Znając życie BUMAR zrobi ten czołg z gorszym pancerzem niż "Chobham" i to na nie najlepiej nadającym się podwoziu. Efekt będzie taki,że koszt tego cacka będzie większy niż kupno Leo2a7 a efektywnej poprawy sił pancernych nie będzie. Co więcej ci geniusze pewnie nie wymienią nawet starszych czołgów w stosunku 1:1 a pewno 1:2, czyli wprowadzimy o połowę mniej czołgów niż wycofamy, a to będzie oznaczać,że nawet Białoruś nas pokona. @ Covboy - Zgadzam się z tobą. Obronę przeciwlotniczą powinniśmy mocno uskutecznić. Potrzebujemy co najmniej 120 nowoczesnych myśliwców, a śmigłowców bojowych potrzebujemy z 2-3 raza więcej niż posiadamy obecnie i to nowoczesnych śmigłowców. Przeciw helikopterom wystarczy duża liczba ręcznych rakiet typu GROM + obrona terytorialna także uzbrojona w te rakiety. Będzie to bardzo dobra osłona bezpośrednia.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2013 o 13:08
gdzie Arrinera?!
Polok zawsze wszystko umoł zrobić i do wszystkiego sie przykłodoł jak chodzi o technologie i coś co potrzebuje wielkiego wkładu finansowego. Właśnie przez to we wszystkich wielkich projektach i produkcjach poloki są zawsze w czołówce. Problemem jest tutej to, że Polska nie umi funduszami zagospodarować w ten sposób żeby z tego wyciągnąć korzyści. Brakuje tutej ludzi w gospodarce na tyle mądrych żeby umieli przekonać ludzi do tego, że nie zarobio sie pieniędzy na sprzedowaniu patentów ino na ich wykorzystywaniu w produkcji. Za sprzedaż patentu dostaje sie pieniądze roz - za produkty wykonane dzięki niemu, pieniądze dostaje sie od rozpoczęcia sprzedaży produktu, do sprzedania ostatnij sztuki. Ale to jest zbyt trudne do ogarnięcia przez naszo "intelige
ntno" władza.
Jakies guwna nigdy bym tego niekupilk
niemcy chętnie kupią
Czy oni się wstydzą polskiego języka, że wyjeżdżają z jakimiś "New Warsaw Wratislavia"?