Ja uważam że samochody w których nie ma możliwości samodzielnej wymiany żarówki przez kierowcę w ogóle nie powinny dostawać homologacji. Bo efekt jest taki że potem ludzie jeżdżą z przepalonym światłem i udają motocykl, przez co narażają na wypadek nie tylko siebie ale też osobę jadącą z przeciwka.
w pelni popieram zarowka jest taka czescia ze podczas przepalenia w podrozy moge stanac na parkingu i wymienic ja w 5 minut bez zadnych kluczy a nie ze trzeba rozebrac pol samochodu i w 3 godziny zarowke wymieniac
Są już takie przepisy. Od bodaj 2011 roku przepisy UE wymagają, żeby każdą żarówkę w samochodzie można było wymienić w mniej niż kwadrans bez używania narzędzi(chyba, że są dołączone do samochodu).
To jest Chevrolet Cobalt, wystarczy odkręcić dwie śrubki które trzymają lampę i wysunąć całą lampę nad zderzakiem bo są tam takie dziury jak w budżecie.
Z drugiej strony nie ukradną Ci takiego reflektora, jak tak ciężko się do niego dostać... Mi na przykład ostatnio ukradli kierunkowskazy, tylko, bo żeby wyjąć cały reflektor trzeba już kombinować, no i wyszło mi to na plus...
w moim golfie III, żarówkę z przodu, wymieniałem mniej , niż minutę. ; D
Mimo wszystko każdy wolałby auto ze zdjęcia.:D
Nie lepiej zdjąć nadkole ? ...
Chyba niewiele wiesz o budowie samochodów
polecam wymienić akumulator w renault modus
Ot, wszystko dla zysku...
Bo przepaloną żarówką się jedzie od ASO, zostawia 3 stówy i dwa dni później zrobione, a nie u wujka wieśka w stodole...
i tak nic nie przebije Forda... starsze czy nowsze - są projektowane przez kogoś, kto baaaaaaaardzo nie lubi mechaników :P
w Fordzie Mondeo Mk II wg zaleceń producenta też trzeba zdjąć zderzak żeby wymienić żarówke
a w Focusie filtr przeciwpyłkowy zmienia się w godzinę czasu, bo trzeba odkręcic pedał gazu, który ma okropny dostęp :/
Ja uważam że samochody w których nie ma możliwości samodzielnej wymiany żarówki przez kierowcę w ogóle nie powinny dostawać homologacji. Bo efekt jest taki że potem ludzie jeżdżą z przepalonym światłem i udają motocykl, przez co narażają na wypadek nie tylko siebie ale też osobę jadącą z przeciwka.
w pelni popieram zarowka jest taka czescia ze podczas przepalenia w podrozy moge stanac na parkingu i wymienic ja w 5 minut bez zadnych kluczy a nie ze trzeba rozebrac pol samochodu i w 3 godziny zarowke wymieniac
Są już takie przepisy. Od bodaj 2011 roku przepisy UE wymagają, żeby każdą żarówkę w samochodzie można było wymienić w mniej niż kwadrans bez używania narzędzi(chyba, że są dołączone do samochodu).
Heh a niektórych to jeszcze trzeba jechać na skasowanie błędu za 50 zł. Żarówka wymieniona a komputer pokładowy informuje dalej o przepaleniu.
Cokolwiek kupisz, najbardziej przyjazne będzie dla producenta i serwisu.
Ewentualnie przeczytać instrukcję obsługi...
Lepiej przeczytać instrukcję obsługi...
To jest Chevrolet Cobalt, wystarczy odkręcić dwie śrubki które trzymają lampę i wysunąć całą lampę nad zderzakiem bo są tam takie dziury jak w budżecie.
Z drugiej strony nie ukradną Ci takiego reflektora, jak tak ciężko się do niego dostać... Mi na przykład ostatnio ukradli kierunkowskazy, tylko, bo żeby wyjąć cały reflektor trzeba już kombinować, no i wyszło mi to na plus...