Pamiętacie śmiertelną wyliczankę: "Raz dwa - Freddie już cię ma! Trzy cztery - zaraz w drzwi uderzy..."? (28 obrazków)
Czysty przypadek, o którym nie wiedział Cravena:
Okazało się, że główny bohater filmu miał swoje odzwierciedlenie w historii.
Friedrich Wilhelm Krüger był zbrodniarzem hitlerowskim, odpowiedzialnym za wiele akcji terroru ludności cywilnej, przygotowywał młodzież do wstąpienia w oddziały Hitlera
Rękawica Freddego
Oryginalna rękawica została użyta w "Koszmarze z ulicy Wiązów 2", ale potem zniknęła. Wedle materiału DVD była także obecna w filmie "Martwe Zło 2"
Film był zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami
Szkoda, że nie wiedzieliśmy o tym za młodu – na pewno przyjemniej by nam się filmy o Freddy'm Kruegerze oglądało.
W latach 70. azjatyccy emigranci, którzy osiedli w Stanach Zjednoczonych zaczęli skarżyć się na niewyobrażalnie straszne koszmary, które nieustannie ich nękały.
Niektóre z ofiar tych snów, nigdy się nie obudziły. Niedługo potem podobną przypadłość zaobserwowano w Singapurze, gdzie odnotowano dziesiątki zgonów podczas snu. Najczęściej ofiarami są osoby pomiędzy 19 a 57 rokiem życia.
Lekarze do dziś nie ustalili co jest przyczyną Syndromu Azjatyckiej Śmierci, tymczasem mieszkańcy Laosu uważają, że za tajemniczymi zgonami stoi dab tsuam – zły demon.
Wiele potencjalnych ofiar bało się zasnąć i siłą zmuszali się do pozostawania przytomnymi. Brzmi znajomo?
Co naprawdę miało miejsce na Elm Street?
Freddy z upodobaniem szlachtuje dzieci na ulicy Elm (ang. wiąz) - to, jakby nie patrzeć, jego dzielnica. Wes Craven, reżyser „Koszmaru z ulicy Wiązów” wcale nieprzypadkowo wybrał tę akurat nazwę. W 1963 roku w Dallas zamordowany został prezydent USA – John Fitzgerald Kennedy. Do zamachu doszło w momencie, kiedy samochód z głową państwa przejeżdżał przez ulicę Elm.
Wytwórnie uznały, że horror o mordercy ze snów nie będzie straszny.
Scenariusz filmu krążył po Hollywood przez trzy lata, zanim ostatecznie mała, niezależna wytwórnia New Line Cinema zainteresowała się nim. Od początku planowano zaangażować w ten projekt Charliego Sheena. Młody, niezbyt wówczas jeszcze znany, aktor zażądał 3000 dolarów za tydzień pracy na planie, co było dla twórców „Koszmaru z ulicy Wiązów” kwotą astronomiczną... Obecnie gwiazdor z „Plutonu” zarabia przeszło milion dolarów za jeden odcinek serialu, w którym występuje
Doskonały, oryginalny horror, charakteryzyjący się postmodernistycznym stylem (co jest zresztą cechą wspólną wielu filmów Cravena). Dodtakową ciekawostką jest fakt, że słynna fedora, którą nosił Freddy też ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Będąc jeszcze dzieckiem, Wes któregoś razu został śmiertelnie wystraszony przez nieznajomego, który nosił właśnie taką fedorę.