20 rzeczy, w które od zawsze wierzyłeś, a faktycznie są ściemą (21 obrazków)
Po zjedzeniu cukru nie będziesz żywszy
Nie jesteś nadpobudliwy po spożyciu cukru, to tylko placebo
Nigdy nie stwierdzono, że zakazany owoc z Biblii to jest jabłko
Niektórzy twierdzą, że bardziej prawdopodobne jest, że to figi lub granat
Pływanie w czasie krótszym niż godzina od jedzenia, w rzeczywistości nie prowadzi do skurczów i utonięcia
Jedno z badań wykazało związek między spożyciem alkoholu i utonięciem, ale to raczej oczywiste
Nie ma obszarów języka dedykowanych do różnych smaków. Wszystkie smaki mogą być odczuwane na wszystkich częściach języka
Ponadto nie ma czterech, ale pięć podstawowych smaków. Oprócz gorzkiego, kwaśnego, słonego i słodkiego, ludzie mają jeszcze receptory smakowe umami, czyli odczuwają "rosołowy" lub "mięsny"
Ludzka krew w rzeczywistości nigdy w organizmie nie jest w kolorze niebieskim
Odtlenowana krew ma głęboki czerwony kolor, a utlenowana ma lekki wiśniowy kolor
Ludzie myślą, że pingwiny wiążą się z partnerem na całe życie. Jednak nie
Większość pingwinów jest w związku z jednym partnerem tylko na czas trwania sezonu godowego, bardzo niewielu żyje w monogamii całe życie
Kolor pomarańczowy ma swoją nazwę od owoców, a nie odwrotnie
Pod koniec XV wieku, kolor pomarańczowy był wrzucany do jednego worka z czerwonym
od
Fudal
Tak tylko po koleżeńsku mówię, bo sam robiłem ten błąd przez bardzo długi czas, mam nadzieję że nie będziesz miał mi za złe :) Na co dzień staram się unikać poprawiania ludzi bo jedyne co otrzymuję w zamian to komentarz na temat mojej osoby i mojej rodziny, ale jako że korzystasz z wielkiej litery, ogonków i kropki to wyjątkowo uznałem, że nie okrzykniesz mnie "grammar nazi" czy jakkolwiek się mówi i może nawet zapamiętasz mój komentarz :>
"Na prawdę" piszemy razem - naprawdę. (Miała naprawdę czym oddychać/To był naprawdę długi dzień). Chyba że mówimy o prawdzie (Na co? - Na prawdę), jak na przykład w zdaniu "Od dzisiaj koniec z kłamstwami, teraz czas na prawdę!"
Przepraszam że tak publicznie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2014 o 15:59
@ jeykey1543
Sądząc po Twoim avatarze to powinieneś coś wiedzieć na temat niskiego wzrostu
A poza tym to tylko ja zauważyłem, że słoneczniki nie mają twarzy?
Nieprawda z tymi słonecznikami, miałam je w ogrodzie i nie były zwrócone na wschód, lecz na południe, a pod koniec dnia lekko przekręcały się w stronę zachodu. Na wschód mogą być ustawione, jeżeli rosną na wielkim polu, w wielu innych miejscach może być inaczej ze względu na dostępność słońca, stąd nazywają się słoneczniki bo zawsze obrócą się w stronę z której jest go najwięcej. Hodowałam je też na parapecie i ile razy by się ich nie obróciło, zawsze będą przodem do szyby. Takie dziwne te "fakty" i nie jednoznaczne, a czy jest ktokolwiek, kto wierzył w niebieską krew? Ja pamiętam że jako dzieci wielu z nas wierzyło, że drzewo nam w brzuchu urośnie od pestki lub że gołąbki, to prawdziwe gołębie ale żeby zaraz niebieska krew to pierwszy raz słyszę ;) hihi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2014 o 12:53
Owszem. Słoneczniki wyginają się poprzez fototropizm, więc to jakaś bzdura z tym wschodem.
Wielu Polaków uważa także, że Bonaparte był wspaniałym człowiekiem, wyzwolicielem ("Dał nam przykład Bonaparte..."). Tymczasem większość narodów europejskich postrzegała go jako uzurpatora, mąciwodę, plebejusza chcącego podbić świat. Nie na darmo nazywano go "korsykańskim potworem". Pod jego sztandarami Polacy walczyli z innymi narodami, które Napoleon podbijał. Np. w Hiszpanii, która uparcie odrzucała zwierzchnictwo samozwańczego cesarza. Polacy tłumili rebelię w Hiszpanii, podczas gdy Hiszpanie walczyli o niepodległość. Co za ironia losu! Ci, którzy chcieli uwolnić się od zaborców, stali się katami na usługach rządnej władzy jednostki. Bonaparte idealnie wpasowuje się w cały ciąg tych, którzy chcieli rządzić światem. Jego poprzednikami byli m.in. Aleksander Macedoński i Juliusz Cezar, zaś godnym następcą (tylko bardziej fanatycznym) - Adolf Hitler.
Nie ukrywajmy też, że często najpierw wysyłał polskie wojska żeby osłabić wroga oczywiście wysyłano ich na śmierć, a potem grzecznie jego wojska wieszały flagi na polskich ciałach.
To prawda, gnida pierwszej kategorii, ale był naszą szansą na odzyskanie niepodległości. Bądź co bądź gdy wysłał naszych żołnierzy do tłumienia zamieszek na jego koloniach Polacy nie byli zadowoleni (delikatnie mówiąc). Finlandia także sprzymierzyła się z Hitlerem, fakt że na krótko, ale jednak. :)
"Dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy"
No cóż, Napoleon był jednym z megalomanów pragnących podbić świat. Podbijał Europę i zagarniał dla siebie kolejne terytoria. Moralnie jego postać jest co najmniej wątpliwa. Ale zwyciężać to on jednak potrafił, tego mu odmówić nie można.
mam słoneczniki i moje śledzą słońce..rankiem są na wschodzie a po południu skierowane są na zachód..
mnie sie chce spac po numerku
To akurat prawda, chociaż, czasem zależy od naukowca. 6) Zmysł temperatury.7) Zmysł równowagi. 8) Nocycepcja. 9) Propriocepcja. 10) Zmysł numeryczny ( http://odkrywcy.pl/kat,1038059,title,Czy-to-szosty-zmysl-czlowieka,wid,15963572,wiadomosc.html?smg4sticaid=6123ba ), 11) tzw. szósty zmysł - intuicja. Na te generalnie jest zgoda. A tu uzupełnienie: http://www.todayifoundout.com/index.php/2010/07/humans-have-a-lot-more-than-five-senses/ . A jeśli chodzi o smaki, to postuluje się jeszcze smaki metaliczny i tłuszczowy.
a wy ciągle wierzcie w rewelacje z internetu...
To prawda, że biblijny owoc nie był jabłkiem. Bzdurą jednak jest również, że mógłby to być granat, arbuz=, banan czy cokolwiek innego. Taki owoc W OGÓLE NIE ISTNIAŁ. Nawet wśród ludzi wierzących Księga Rodzaju to jedna wielka metafora, a nie historyjka o jabłku i wężu. Została stworzona, by objaśnić grzech, a dosłownie interpretuje się ją chyba tylko w przedszkolu, bo już nawet na religii w podstawówce uczy się, o co w tym tak naprawdę chodzi.
Coś mi się wydaje, że i tutaj nie wszystko jest prawdą.
Z tym ptakiem jest trochę "z dupy wzięte", bo samica właśnie po to je wyrzuca, bo wie, że jest słabe i tylko może "przeszkadzać" w wychowaniu reszty potomstwa, a samica może porzucić gniazdo, jeśli wydepczemy ziemię w pobliżu gniazda, albo naruszymy je, bo wtedy pomyśli, że drapieżnik je namierzył.
niektóre choroby weneryczne mogą powodować zabarwienie krwi na niebieskawy kolor
Większość to prawda a nie żadne mity np. jak to kameleony nie zmieniają koloru by komponować się z otoczeniem jak one właśnie po to to robią (drapieżnik)
Sorki, ale obawiam się, że tu też nie wszystko jest prawidłowe.
Z tego co wiem, to ludzie tak na prawdę to od starożytności wiedzieli, że ziemia jest okrągła, ale w sumie nie jestem ekspertem...
Demot chyba skierowany do świeżych absolwentów przedszkola, bo zdecydowana większość z tego, to fakty ogólnie znane (przynajmniej ludziom z mojego otoczenia).
Nigdy nie slyszalem zeby krew byla koloru niebieskiego...
to ze smakami też nie jest prawdą. Nie wierzycie ? Sami sprawdźcie dotknijcie na końcu języka czymś słodkim i spróbujcie określić smak, oczywiście po jakimś czasie ślina przeniesie tą substancje na cały język i w końcu ten smak poczujemy ale to nie znaczy że w każdym miejscu na języku odczuwamy wszystkie smaki.
Co do dodatkowych zmysłów, to na pewno zdecydowana większość jest wyliczana na podstawie sześciu podstawowych. Przyspieszenie → równowaga → dotyk (chodzi o receptory w uszach) Temperatura względna → też dotyk. Też jest wyliczane na podstawie energii kinetycznej. Energia z zaenątrz - energia ciała. Czy pozycja kończyn nie jest przypadkiem po prostu aktualną mapą w mózgu? Ból ciała jest odczuwany przez ten sam ośrodek w muzgu, co dotyk. Muszą to być więc bardzo podobne dane.
LOL FAKTYCZNIE !!! NIE WIEDIZAŁEM KREW JEST CZERWONA !!!!
Ponad to wszystkie t "dodatkowe" zmysly to zmysł dotyku ...
Niewiedziałem też że słonecznik ma twarz..
Ale to szczegóły.. Ogolnie demot nawet spoko
słoneczniki są zwrócone "twarzą" do słońca - Padłam XD no i Napoleon był kurduplem, podobnie jak gro holywoodzkich amantów :P mało który ma więcej jak 175 cm wzrostu -_-"
Ależ oczywiście, że rudzi ludzie kiedyś wyginą. To tylko kwestia czasu. Możliwe, że wcześniej wyginą blondyni, bruneci, czy szatyni, ale kiedyś ten moment nastąpi. Nic nie trwa wiecznie, więc i gatunek ludzki kiedyś wyginie, albo przeobrazi się tak, że nie będzie już człowiekiem w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. Albo po prostu z czasem włosy nam zanikną. Jest masa potencjalnych scenariuszy wyginięcia rudzielców, większość z nich jest bardzo prawdopodobna :) Pozdrowienia dla wszystkich rudych dziewczyn :D
Niektórzy chyba nie wiedzą, co to "zmysł". Równowagi? To zwykły nerw, który odbiera ruchy otolitów w kanałach półkolistych. Temperatury? Różni się tylko receptorem skórnym od zysłu dotyku (uogulniając pojęcie "dotyku")... tak samo bólu i dotyku się różni, a są brane jako zmysł dotyku. Intuicja? Brawo. Gdzie receptory "intuicji"? Jak coś mnie boli, to czuję, ale intuicja? Sniff, sniff... Nie czuję intuicji...
napoleon 170 cm wzrostu. Chyba w kapeluszu.
Z tym językiem, też po części bzdura. Jasne czujemy wszystkie smaki całym językiem, ale są rejony, które są po prostu wrażliwsze. Jak się ma język geograficzny, to można zaobserwować, że po zjedzeniu konkretnego rodzaju pokarmu, pojawiają się plamy (a czasem i ból) w konkretnych miejscach języka. Jak mnie czasem z bólu skręci po bokach języka po zjedzeniu cytryny, to nie jest to już takie śmieszne.
ale brednie..
Słaby ten demot. Ktokolwiek, kiedykolwiek myślał, że ludzie mają niebieską krew? Btw. autor istny Jan Brzechwa.
Litości... W 90% z tego nie wierzą chyba nawet przedszkolaki. Co do Napoleona - miał 168 cm wzrostu (średni wzrost w tych czasach). Nieporozumienie z jego "bardzo niskim" wzrostem powstało w Wielkiej Brytanii, ze względu na różnicę w wielkości cala brytyjskiego i francuskiego. Słoneczniki odwracają się za Słońcem (ale tylko do kwitnienia).