Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Aethers
+42 / 50

Coś w tym jest i nawet nieźle to wyszło, chociaż niektóre kwestie warto było by rozwinąć jak np. sprawa mniejszych zarobków kobiet - gdzieś to było ostatnio opisywane i rozpracowane w taki ładny i rozsądny sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
+13 / 27

Wiem o tym. Mógłbym na 100 różnych sposobów obalić mit o nierównościach płac, ale ponieważ to taki temat rzeka, to warto to zostawić na inny demot. Tak poza tym, to chciałem zauważyć, że to moja pierwsza galeria, mam nadzieję, że się wielu osobom nie spodoba, bo znaczyć to będzie, że wyszło dobrze ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~siddis
+63 / 99

Przede wszystkim nie spodoba się to tym, którym nie będzie to pasować. Prawda boli, a prawda jest taka, że feministką nie zależy na tej ich wszędzie głoszonej równości, one chcą mieć lepiej niż mężczyźni, cytując klasyka "w dupach im się poprzewracało".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niuniek2000
+13 / 29

Jedna wielka bzdura (teorie feministek nie demot:D)
Jak facet lubi gotować to niech gotuje. Jak kobieta chce pracować przy kopaniu rowów to niech to robi. Ludzie za wszelką cenę chcą narzucić innym swoje zachowania.
Ja jako facet chętnie zajmę się domem o ile moja żona zarobi na nasze utrzymanie.
Nie zmienia to faktu, że kobieta będzie kobietą a facet facetem i tego żadna feministka nie zmieni. Feministki chcą, żeby faceci sikali na siedząco. Śmiech na sali. Ciekawe kiedy zaczną kazać nam rodzić dzieci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Ismir
-1 / 33

W średniowieczu był spokój... kobieta siedziała w domu, dziećmi się zajmowała, facet jeździł na krucjaty czy inne wojenki, palił, grabił, gwałcił i mordował... zero problemu z feministkami. Jak się którejś coś nie podobało to na stos i po sprawie xD
A tak na serio to jest jakaś paranoja... sam nie wiem co już gorsze... Porąbane feministki nie znające pojęcia równości ( i rządy które się mimo to uginają pod nimi... już z homoseksualistami jest lepiej...) czy islamizacja... I albo przyjdą baby i będzie burdel na kółkach albo przyjdą fani "religii pokoju" i baby przegonią ale też będzie burdel, tyle że inny. Jestem aż ciekaw jak ten świat będzie wyglądał za 100 lat... Bo póki co prognozy są kiepskie :D Może jakaś wojna by coś trochę potrząsnęła światem ale nie wiem czy to warto - dla takiej sprawy tyle ofiar. Btw. ciekawe co z parytetami w wojsku. Czy kobiety tak chętnie idą też na front jak do biurowców, czy są w stanie poświęcić się dla kraju czy kolegów/koleżanek z oddziału? Czy mają "jaja" by pociągnąć za spust, odebrać komuś życie, i żyć z tym do końca swych dni? Wielu facetów nie daje rady tej presji (amerykańscy żołnierze częściej zabijają się sami niż giną od kul wroga) ale kobiety są ponoć bardziej odporne psychicznie. Ale co po odporności jak trzeba mieć jeszcze wolę i siłę by zabić (często aby przetrwać).
Ktoś ma jakieś może rozsądne zdanie na ten temat? Jakieś info?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E evilone
+9 / 9

o rany, to żadna nowość, równość jest wtedy, gdy jedyny przymus jaki nad kimś ciąży to ten który sam na siebie nałożył, wtedy każdy jest tak samo odpowiedzialny i tak samo jest opłacana praca, mniej pracy mniej płacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V viviurd
-4 / 24

Kyd - w ferworze piętnowania feministek nie zauważyłeś nawet, że to nie one zostały tu przez ciebie oczernione, tylko ludzie o TWOICH poglądach.
Kto dyskryminuje mężczyzn zajmujących się domem i opiekujących się własnymi dziećmi? Mężczyźni, którzy tego nie robią.
Kto wymyśla filmy, seriale i reklamy ośmieszające samców jako niezdolnych do samodzielnego obsłużenia pralki lub odkurzacza? Mężczyźni, którzy mają służące.
Kto dyskryminuje mężczyzn próbujących swoich sił w zawodach tradycyjnie kobiecych? Ludzie mentalnie zakopani w patriarchacie.
Dlaczego sądy chętniej przyznają dzieci rozwodników matkom? Bo uważają, że opieka nad dzieckiem to rola kobiety (znajdź mi feministkę, która się z tym zgodzi). A im dalej w las...
Co ci przeszkadza uniwerek dla kobiet w kraju, w którym swobodnie studiować mogą wyłącznie mężczyźni?
Co do Niemiec - co to niby za tajemniczy kierunek ścisły, którego nie mogą studiować mężczyźni? Nie pomyliłeś aby FORMY studiów z ich treścią?
"Prawa mężczyzn" nie funkcjonują jako oddzielne pojęcie, ponieważ istnieją prawa człowieka, kodeks karny, cywilny i całe mnóstwo instytucji dbających o prawa mężczyzn, które
teoretycznie powinny chronić wszystkich ludzi, ale jakoś dziwnie często robią wyjątek akurat dla kobiet (oraz dzieci, osób niepełnosprawnych, chorych itp.)
- stąd się właśnie wzięły osobne organizacje broniące praw tych poszkodowanych grup. I tak dalej, i tak dalej. Przy każdym obrazku za wyjątkiem może ostatniego (w tej kwestii wiedzy nie mam) pukałam się w głowę.
Taktownie nie wspomnę też o kompletnie bzdurnych danych na temat pedofilii, które nie wiem skąd wytrzasnąłeś. No ale właściwie to już od dawna niczego więcej się po tobie nie spodziewam :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rafik54321
+7 / 9

Prawda w każdym punkcie. Panie nie są już dyskryminowane, teraz to płeć męska ma źle i to my faceci jesteśmy dyskryminowani. Do tego wypadałoby dopisać iż od facetów wymaga się wytrzymałości i my te dyskryminacje mamy znosić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SchwarzFrau
-2 / 2

Nikt od nikogo niczego nie wymaga. Natomiast jedyne na czym mi zależy, to żeby w końcu ktoś klarownie mi wyjaśnił, dlaczego facetom tak bardzo zależy żeby równać do niższego. Czasami mam wrażenie że współcześni mężczyźni byliby zadowoleni, gdyby zacząć ich traktować tak jak traktowano kobiety do XIX wieku, w kulturze europejskiej. Ładnie popatrzeć na to, miło spędzić z tym czas, w sumie to bardzo dobrze że to jest, takie delikatne, trzeba o to dbac i pielęgnować bo samo sobie nie da rady. Panowie, poważnie? Kobiety w swojej walce o równouprawnienie walczyły właśnie paradoksalnie o utratę pewnych przywilejów, na koszt obowiązków, oznaczających jednocześnie, że traktuje się daną osobę poważnie. A wy teraz próbujecie zrzucić z siebie te obowiązki twierdząc, że to dyskryminacja, kiedy się od was czegoś wymaga? Nie wiem jak wy, ale ja byłabym szczęśliwsza gdyby ktoś powierzył mi niezwykle trudne do wykonania zadanie, ale świadczące o tym, że uważa mnie za kogoś kompetentnego niż gdyby podkładał mi poduszeczkę pod stopy, z myślą, że sama bym nie potrafiła tego zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar imperialcat
+20 / 22

Równouprawnienie oznacza najprościej równe prawa/możliwości, a to w czystej postaci jest bardzo piękne i korzystne (tj. zero parytetów, kobiety mogą wykonywać "typowo męskie" zawody i odwrotnie, ale bez taryfy ulgowej za płeć). Takie rozwiązanie szanuje istniejące różnice między ogółem mężczyzn i ogółem kobiet, a także interesy tych, którzy w jakiś sposób do schematu nie pasują. "Feministki" z Zachodu wywalczyły ową prawną równość, co należy pochwalić, a następnie skręciły w niewłaściwą uliczkę i zaczęły domagać się przywilejów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2014 o 21:52

avatar ~t1ger
+24 / 50

A czy właścicielka ciała sama się zapłodniła? Połowa puli genetycznej należy do ojca, dlaczego ma mieć mniej do gadania? Dwie sytuacji: 1. Kobieta chce aborcji, mężczyzna nie - "dajcie jej decydować o sobie!" 2. Kobieta chce dziecka, mężczyzna chce jego usunięcia - "co on sobie myśli!? Od alimentów chce się wymigać!". Dlaczego nie ma reakcji na chęć kobiety do usunięcia ciąży mówiącej "ściera chce wyłudzić alimenty!"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
0 / 34

@Hebiaczek: Dziecko pojawiło się w organizmie kobiety nie podstępem, nie zaraziła się nim tylko ŚWIADOMIE zgodziła się na seks. Dlatego mówi się, że seks jest dla ludzi dorosłych. Ponieważ nawet jak się zabezpieczasz musisz zdawać sobie sprawę z tego, że choć minimalne jest zawsze ryzyko, że zostaniesz matką albo ojcem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+4 / 38

@~t1ger Porównywanie wkładu mężczyzny (chwila przyjemności) do wkładu kobiet (chwila przyjemności + 9 mc ciąży + poród + połóg + karmienie piersią) w urodzenie dziecka jest troszkę nie na miejscu. Uwierz, większość kobiet natychmiast by oddała ten cały brzuch, jakby tylko mogła. Chyba coś ci się pomyliło. Jak kobieta chce usunąć ciążę to raczej nie ma ochoty na wyłudzenie alimentów, bo jak, na usunięte dziecko? Zaś w normalnym związku decyzja zawsze jest wspólna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2014 o 11:43

avatar ~123abcde
0 / 28

Ale mężczyzna miał też swój wkład w to dziecko i ma prawo decydować czy będzie żyć czy nie,a jeżeli kobieta zakłada że przeprowadzi aborcję to po co rozkładała nogi :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
-5 / 13

Dlatego homoseksualiści tak lubią swój seks, bo nie trzeba się martwić połogiem, porodem i alimentami. Dlatego tak ich dużo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~t1ger
+6 / 18

@sla - wkład mężczyzny to też dbanie o kobietę (która też miała chwilę przyjemności, prawda?) w czasie ciąży. Zapewnienie jej bytu oraz spełnienie potrzeb i zachcianek kiedy ta sobie siedzi przed TV i od czasu do czasu ruszy się do parku. Odbierasz mężczyźnie prawo do czegoś, do czego KOBIETA SAMA PRAWO MU NADAŁA - czyli do dziecka. No ale idąc twoją logiką - skoro "dziecko jest ciałem kobiety i kobieta może z nim robić co chce" to dlaczego facet musi płacić alimenty jak ta urodzi? Przecież TO JEJ CIAŁO A NIE JEGO! I tu się kończy femi-"logika"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
0 / 10

@~t1ger
W Polsce kobieta w czasie ciąży nadal pracuje, to po pierwsze. A po drugie - z chęcią oddam ci brzuch i wszystkie jego konsekwencje i będę skakała wokół ciebie (a dokładniej męża) przez całe 9 mc, robiąc obiadki, masując, przytulając i co tylko zapragniesz. Jak napisałam - w normalnym związku decyzję podejmuje się wspólnie. Jak dziecko się urodzi to już nie jest tylko kobiety ciało, ma to miejsce tylko i wyłącznie w czasie ciąży (a nie każda jest w stanie to znieść, depresja poporodowa to tylko maleńka część ewentualnych konsekwencji).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AaylaSecura
+11 / 17

Chodzę dość często na pocztę i tak po prawdzie tylko w jednej widziałam pracownika płci męskiej siedzącego za okienkiem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wasp_9277
+11 / 17

haha dokładnie :D mówi się nawet "Pani w okienku" na poczcie, w zusie czy innym urzedzie. Nie "Pan w okienku". Nierówność aż razi w oczy xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AaylaSecura
+6 / 6

To samo w urzędzie miasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~u___r__________w____________________a
-3 / 5

Z PKTEM 5 SIĘ NIE ZGADZAM! Faceci co prawda bardzo rzadko otrzymują opieke nad dzieckiem, ALE ZWYKLE TO ONI SA WINNI ZA ROZPAD RODZINY! Tak, facet, ojciec dziecka zarabia więcej,ale to dlateogo że kobieta zajmowała się dzieckiem, ale manipulują! Rozwód w 87,6% przypadków jest z powodu odejścia męża do innej, w 8,1 % spowodu zdrady męża, sąd bierze to pod uwage mani[puklatorze kydzie niechciany przez żadną! KYD znajdź sobie jakąś babe żeby nie niszczyć tej stony swoimi "DZIEŁAMI"!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar owococudo
0 / 0

@~u___r__________w____________________a
Kolejne liczby z dupy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
0 / 0

W urzędzie miasta najczęściej jest Pan Prezydent, Panowie Naczelnicy wydziałów, Panowie Radni, Panowie Kierownicy, potem długo długo nic i panie z okienka oraz panie sprzątaczki :P (trochę trolling, ale i tak mniej nagięłam prawdę niż autor demota).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karabinczi117
+9 / 29

W dupie się tym kobietom poprzewracało! Są zbyt leniwe by co kolwiek osiągnąć, dlatego szukają furtek w postaci parytetów, wyglądu. Dlaczego kobiety mają byc tam gdzie jest im wygodnie? Dlaczego nie mam parytetów na szambonurków, zamiataczki ulic?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+15 / 41

Feministki nie walczą o równouprawnienie tylko o ograniczenie praw mężczyzn i dorobienie się własnych ,dodatkowych praw. Skoro feministki chcą równouprawnienie to niech nas ,mężczyzn, utrzymują ,płacą za posiłek w kawiarni , przepuszczają pierwszych w drzwiach, , i naprawią kran i zlew. A my pozamiatamy dywan, ugotujemy obiadzik i strzelimy w mordę że się spóźniły po pracy do domu. Mam panaceum na feministki(obrazek niżej)
http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/51014_zamaskowany_snajper.jpg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kpuc
+11 / 21

Włosy się na głowie jeża po przeczytaniu tego. Zdawałem sobie sprawę ze feministki to zwykłe cwaniaki ale że az do tego stopnia, makabra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
+3 / 35

To nie dyskryminacja to norma. Kobieta i mężczyzna zbyt się różnią aby traktować ich tak samo w każdym aspekcie życia. Tak w sferze prywatnej jak i zawodowej. //// Dlatego 99% niań to kobiety, 90% pielęgniarek to kobiety, 90% sekretarek to kobiety, 99% górników to mężczyźni, 98% hutników to mężczyźni, 85% inżynierów to mężczyźni, 95% programistów to mężczyźni itp itd. Dlatego w sporcie osobno startują Panie i Panowie, dlatego w szachach, brydżu, a nawet olimpiadzie matematycznej osobno startują Panie i Panowie. - równość płci to bzdura

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wasp_9277
+17 / 19

Identyczność płci to bzdura. A równość powinna polegać na równych szansach, że jak kobieta próbuje się przebić do męskiego zawodu lub mężczyzna do damskiego, żeby mając te same umiejętności co płeć przeciwna, mieli możliwość podjęcia określonej pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
+3 / 19

@wasp_9277: Zgadza się. Są równe szanse. Kobiet nie wpuszczają na zajęcia matematyki? Kobieta może pracować w hucie, może pracować jako inżynier, jako programista. Tylko kobiety (większość) NIE CHCE pracować w w/w zawodach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2014 o 12:32

avatar wasp_9277
+8 / 12

OK ale jak już chcą, to jest im to utrudnione albo jak im się uda, padają niesmaczne żarty, np jako o kobiecie hutnik słyszałam hutniczka-popielniczka. Ale to samo jest z mężczyznami, jak to tu jest opisane. Facet opiekun to pedofil albo gej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2014 o 12:46

avatar Xar
0 / 6

Alienie, plci nie sa rowne, gdyz sa rozne predyspozycje w wypadku kazdej plci, facet przewaznie jest ciezszy i wyzszy od kobiety itd. Rownosc plci powinna byc, np. kobieta powinna na tym samym stanowisku dostawac taka sama stawke godzinowa co mezczyzna - to jest rownosc. Problem jest taki, ze feministki chca to naciagac do tego, by kobiety na golym etacie dostawaly taka sama pensje co bioracy nadgodziny mezczyzni. A to juz nie jest w zaden sposob rowne ani sprawiedliwe, ale ona klamstwem i zarzuceniem szowinizmu na tle plci chca sobie cos takiego wywalczyc.I dziwnym trafem prawie zawsze walcza o dostep do stanowisk kierowniczych lub dobrze platnych. Podsumowujac: feminizm w znacznej czesci to wygodnictwo i cwaniactwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar I_am_always_right
0 / 0

Moja siostra jak na razie wygrywa wszystkie konkursy z maty i chemii w jakich bierze udział :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bigu
+1 / 5

13 restauracje a nie restaurację!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
+14 / 14

Dobrze, że mnie to nie dotyczy. Nie mam żony więc nikt mnie nie bije. Nie mam dzieci więc nie muszę płacić na nikogo alimentów. Nikogo nie zabiłem więc nie obchodzą mnie wyroki. Sam się zatrudniam więc mam gdzieś nierówność płac czy jakieś nagrody za machanie paletką. Gdyby jeszcze tylko szef mnie nie molestował... :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
0 / 0

Pereplut, splakałam się ze śmiechu czytając Twój komentarz :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Franklin
-3 / 5

Myślę, że o prawa mężczyzn można być spokojnym, bo my sobie zwyczajnie nie damy wkręcić niekorzystnych warunków. Jedynymi, którzy mogą narzekać, są te c*py, wychowywane przez kobiety na nieudaczników w rurkach i szaliczkach. Inni nie potrzebują regulacji prawnych, żeby postawić na swoim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wasp_9277
+1 / 13

Śmieszą mnie opinie pań, które wymagają od męża, alby sprzątał i gotował na spółkę z nimi, przy czym same nie wyobrażają sobie siebie na kanale, robiąc coś z samochodem. Jeśli wymagasz od mężczyzny biegłości w praniu, sprzątaniu, gotowaniu sama bądź biegła w naprawie podstawowych rzeczy w samochodzie, elektryki w domu czy w grzebaniu w sprzęcie komputerowo-elektronicznym. Uważasz, że będąc samotną kobietą nie musisz tego umieć, bo wystarczy, że zatrudnisz do tego fachowca? OK, w takim razie nie śmiej się z facetów, którzy żyjąc po kawalersku płacą za pralnie i panią sprzątaczkę. Jeśli żyjecie razemniech każde robi to co umie. Dla niego pralka to czarna magia, więc ty pierzesz. Ty nie ogarniasz podstaw mechaniki samochodowej, więc on się tym zajmuje. Oczywiście może też być na odwrót - on lubi robić porządki, ty wolisz te rzeczy uznawane za męskie. Grunt to w związku się dopasować i dogadać, tak, aby każdy robił to co lubi i umie, nie zmuszać się wzajemnie do wykonywania określonych prac, bo tak wypada (on musi mi pomoc w kuchni bo co znajomi powiedzą).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2014 o 12:32

avatar wasp_9277
+2 / 10

Cała moja wypowiedź polega na tym, że nic nie zakładam :P Nie mówię też o posprzątaniu po sobie ubrań czy umyciu talerza, ale o szale porządków, w jaki wpadają niektóre kobiety. A samochodem często kobieta wozi dupe codziennie, a jakoś nie garnie się chociaż do jego umycia (często, nie zawsze). Mój chłopak robi obecnie na 2 etaty, mieszka z mamą, bo oszczędzamy na mieszkanie. Jest w domu między 16 a 17 i potem od 2 do 9 rano kiedy śpi, potem wychodzi i tak w kółko. I jeśli hipotetycznie mama/dziewczyna takiego chlopaka, sama pracując od 9 do 17 wymagałaby, żeby on jeszcze coś ugotował albo posprzatał razem z odkurzaniem i myciem podłogi to byłoby to co najmniej dziwne. Męskie rzeczy są równie ważne co kobiece. Jeśli ktoś robi fenomenalną jajecznicę, ale pomidorowa to już czarna magia, to po co zmuszać taką osobę do pomidorowej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sddsdsgkiyl
-1 / 7

@Impala moze mniej gotuj a skup sie bardziej na czytaniu ze zrozumieniem. Jakos ci to nie wychodzi sadzac po wypowiedziach. Co chwila trzeba ci wszystko tlumaczyc. No chyba ze lubisz wypowiedzi nie na temat....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+4 / 6

Dla mnie człowiek, który nie potrafi sobie sam zrobić żarcia, wyprać, wyprasować, posprzątać w okół siebie, gdy jest brudno, jest życiową lebiedą i tu nie ma co się doszukiwać jakiś podziałów ról. Jak ci baba pojedzie w delegacje, albo ciężko zachoruje,a ty zostaniesz np. z trójką małych dzieci, to co wtedy? Rączki do bozi? :D Pralka chłopie, to włączenie dosłownie dwóch przycisków, nawet się nie ośmieszaj. To po prostu szukanie sobie samemu wymówki. Jakiś facet niby świetnie ogarnia elektronikę, a nie potrafi uruchomić durnej pralki, czy mikrofalówki? Jak się chce to się potrafi. Znam wielu facetów, którzy nie naprawiają sprzętów, tylko normalnie oddają do naprawy. Mechanicy również mają się bardzo dobrze. Życie to kompromisy,o dom powinny dbać dwie osoby, a nie jedna. Leniom mówimy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wasp_9277
-1 / 3

To o jakość wspólnego życia, a nie tylko o dom, powinny dbać obie osoby. Chcesz obiadków od mężusia, idź umyj samochód. Proste nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 5

A co w tym takiego trudnego? :D Chłopie mam swój samochód to go myje? To jest chyba proste i logiczne. Już nie przesadzajcie z tym uciemiężeniem. Jesteś po prostu leniwy i chcesz, żeby ktoś cię wyręczał. Tyłek też ci ktoś podciera? Czy robisz to sam? Bo rozumiem, że majty pierze mama tudzież żona, czy dziewczyna. Dla Pana pralka to rzecz trudna :D No luudzie, nie róbmy z siebie oferm życiowych. Wiesz ile czasami schodzi przy zrobieniu obiadu? To chyba miłe jak czasami ktoś coś zrobi dla kogoś? a nie tylko wyciąga rączki na zasadzie daj?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
0 / 6

@wasp_9277
Nie zapomnij porównać wkładu czasu w poszczególne zajęcia. Gotowanie to zajęcie od 0,5h do 2h dziennie, CODZIENNIE, naprawa samochodu (o ile masz samochód, nie kawałek blachy) zdarza się rzadko. W dodatku mój mąż przy swoim aucie nic nie robi, poza tankowaniem i jeżdżeniem. Auto żyje i ma się całkiem dobrze! To, że raz na miesiąc wkręcisz żarówkę i włączysz ccleanera na komputerze nie sprawia, że w zamian kobieta ma ci dzień w dzień gotować, prać (ujdzie), prasować twoich koszul (diabelstwo) i sprzątać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2014 o 22:37

avatar ~k_xxx
+2 / 4

Pralka czarna magia? Włączenie dwóch przycisków? A słyszałeś o kierunku "pranie" w szkołach? Bo naprawa samochodów jest. Porównujesz podstawową czynnośc domową do rzeczy których można się uczyć w szkole? Narzekacie że kobiety leca na kase, ale kasa to cos więcej niż pieniądze, zwykle ci zaradni, bogatsi faceci potrafią zając się domem, a to właśnie ci mili, niezaradni maminsynki nie potrafia nic zrobić bo wszystko robiła mama. Facet który przy średnich zarobkach zatrudnia sprztaczke jest żenujący i moim zdaniem mam jakiś problem z męskością. Jeżeli twój chłopak pracuje na dwa etaty a mimo to was nie stać na mieszkanie to jest chyba jakimś nieudacznikiem, nic dziwnego,że wmówił ci, że to gotowanie i sprzatanie nalezy do kobiety, nie zaradni faceci to często tacy własnie maminsynki, mamusia pierze i gotuje mu do 30 a póxniej druga mamusia-żona? Ciebie śmiesza nasze opinie a nie pomyślałas że nasi faceci lubią nas traktować lepiej niż sprzęt AGD? Polki mogą mieć faceta z każdego kraju a i tak wybieraja takiego który niedośc że nie zapewnia dobrego bytu to jeszcze nie potrafi sprzątac;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
0 / 0

Ludzie! Chyba nie ważne co kto potrafi lepiej i kto które domowe zajęcia wykonuje, tylko, żeby to nie było tak, że jedno siedzi na kanapie przed TV, a drugie zapycha cały dzień od świtu do północy. Dla mnie spoko jak zawsze kobieta gotuje, a nawet kibel myje, ale niech mężczyzna w tym czasie też coś robi, cokolwiek - lekcje z dzieckiem, cieknący kran naprawić itp. itd. Chodzi o to, że jak trzeba uprać to pralnia za droga, więc kobieta sama to robi, ale jak się umywalka zatka to mąż nie kiwnie palcem tylko ona musi wezwać hydraulika i mu płacić, podczas gdy mąż nadal na tej kanapie leży czekając na kanapki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Predator
+2 / 8

Więc mówicie, że macie problemy z samicami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kalia24
+2 / 6

Co do "ofert pracy tylko dla pań" - jakoś tak jest, że na stanowisku typu "za ladą/w recepcji", gdzie potrzebny jest głównie ładny uśmiech, najczęściej lądują młode, atrakcyjne dziewczyny. Można więc powiedzieć, że dyskryminowane są również kobiety starsze bądź mniej ładne. Z kolei nigdy nie słyszałam, żeby ktoś poszukiwał "hydrauliczki/elektryczki" itp. Po prostu niektóre zawody/profesje z definicji preferują jedną płeć - tak było, jest i obawiam się że będzie, niezależnie ile hałasu wokół tego zrobicie. Względem przyznawania opieki nad dziećmi - tutaj się zgadzam, że to trzeba by jakoś rozstrzygnąć, tylko... jak? Kobiety z natury wykazują większą więź z dziećmi i empatię, więc opieka przyznawana jest im. To niestety często kończy się nadopiekuńczością i generalnie krzywdą dla dziecka, ale podajcie jakiś inny, lepszy sposób wyboru w tej i tak beznadziejnej dla dziecka sytuacji, gdy będzie miało tylko jednego rodzica. Btw - stwierdzenie, że dzieci ojców są "lepsze" jest mało wiarygodne ze względu na przytoczone wcześniej procenty: jakby 1 facet dostał dziecko i 9 kobiet dostało dzieci, po czym facet wychował swoje idealnie, a jedna z 9 pań skopała sprawę: pan będzie miał 100% dobrego wychowania, panie tylko 89%, co jest po prostu błędem statystycznym, ale determinuje fałszywość wyniku. Ad. uniwersytetu dla pań - drodzy pokrzywdzeni, powiedzcie mi proszę, przez ile setek lat kobiety nie miały prawa do edukacji innej niż śpiewanie, tańczenie, czy gra na instrumencie? Jeśli chodzi o śmiertelność panów, głównym czynnikiem tutaj są stres (zawały) i choroby zawodowe - to się leczy/zapobiega na bieżąco. Te typowo "męskie" dolegliwości są owszem, dokuczliwe, ale nie zbierają takiego żniwa jak nowotwory organów płciowych kobiet. Ogólnie rzecz biorąc - zgadzam się, że to całe "równouprawnienie" to obecnie raczej "równozidiocenie", bo ludzie jak zwykle przegięli pałę i zamiast lepiej wyszło jak zwykle...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 6

Kyd,czy zdajesz sobie sprawe,ze wrzuciles teksty zadajace klam stwierdzeniu,ze wsrod pedofilow najwiecej jest homoseksualistow?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
-2 / 4

No zdaję sobie z tego sprawę, no i...? Myślisz, że ja tak właśnie uważam? Sorry, nie ten adres. Jeżeli wiadomo, że geje stanowią jakieś 5% społeczeństwa, to niemożliwe jest, aby stanowili jednocześnie większość pedofilów. Ja kiedyś jedynie pisałem, że jeżeli jest ich tylko 5%, a te 5% odpowiada za jakieś 30% przestępstw na tle pedofilskim, no to jest to pewna liczna nadreprezentacja, która daje do myślenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+3 / 7

Dlaczego mnie nie zdziwił autor tego demotywatora. Od razu pomyślałam, coś takiego.. na bank kyd hahaha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absinth_88
+2 / 2

Odnośnie przemocy nurtuje mnie czasem takie pytanie: co powinien zrobić facet jeśli kobieta próbuje go bić, skoro wiadomo że oddać jej nie może?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+3 / 9

Z reguły mężczyźni są silniejsi od kobiet, więc można ją przytrzymać, unieruchomić. Jeżeli atakuje wciąż, do tego zagraża Twojemu życiu, bronisz się i walczysz, tyle. ( I mówię to jako kobieta).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomcio2416
+3 / 5

Mężczyzna właściwie w takiej sytuacji nie może nic zrobić. Przytrzyma ją raz, drugi, ale zawsze pewnie mu się nie uda. Nie pójdzie z tym na policje, bo go wyśmieją albo żona zagrozi, że ona pójdzie na policję i zgłosi, że to on ją bije. Sama się specjalnie zrani i sprawa wygrana. Jeśli nie ma dzieci, to można po prostu się rozwieść, ale jeśli są to trzeba tak trwać, bo można już ich nie zobaczyć.
Dosyć przykra rzeczywistość, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absinth_88
0 / 4

@lithium222 też myślałem, że to najbardziej logiczne rozwiązanie tego problemu, ale jednak trzeba użyć do tego siły, co zostawia jakieś ślady (np. siniaki na nadgarstkach), z takim śladem raczej będzie mogła zgłosić sprawę na policję, bądź nawet jakiemuś znajomemu pokazać i oskarżyć faceta o znęcanie. To chyba jedna z tych sytuacji gdzie można wybrać tylko źle albo jeszcze gorzej. @tomcio2416 niestety chyba masz rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wasp_9277
+3 / 3

Można postarać się o sprzęt nagrywający, nagrać wybryki żonci, to jak grozi, że po zgłoszeniu na policję to ona zagra ofiarę i odbierze dzieci - wtedy sprawę o winę przy rozwodzie i o dzieci facet ma wygraną. Niestety wymaga to czasu, sprzętu i sprytu, aby taką osobę podpuścić do mówienia do kamerki albo dyktafonu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2014 o 20:47

K kobiecalogika
0 / 2

no i tak trzymać panowie - macie swoje prawa jak każdy człowiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lilu84
+2 / 2

Nadal jest tak, że samotne kobiety sobie po prostu gorzej radzą finansowo, niż samotni mężczyźni. Kobiety głównie pracują w biurach, w szkołach, aptekach. Księgowe, psycholożki, sekretarki, nauczycielki, pracownice biurowe, farmaceutki - mówię o sobie i moich koleżankach dobiegających do 30tki. Wszystkie wykształcone. W takiej pracy wyciągamy 2000-2500 zł. I po prostu jest ciężko samej. Nie da się kupić mieszkania, trudno o płynność finansową. Są kobiety robiące wielkie kariery, ale to nadal mały procent. Samotni faceci lepiej sobie radzą. Potrafią zarobić więcej. I to jest istota całego problemu - od zawsze tak było, że samotny mężczyzna radzi sobie lepiej niż samotna kobieta (z małymi wyjątkami). To jest istota tej nierówności płci. Kobietom ciężej jest bym samowystarczalnymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Franklin
+2 / 2

Z tego, co widziałem, samotni mężczyźni rzadko pracują cierpliwie w swoim zawodzie. Raczej starają się rozkręcić jakiś własny biznes, kombinują, inwestują. Doświadczenie uczy, że z pracy nie ma kołaczy - przynajmniej z pracy u kogoś. Może poradź koleżankom tę taktykę? Widziałem już kobiety zakładające fajne kawiarnie, szkółki językowe itp. To coś innego niż "robienie kariery" w korpo. Trzeba po prostu bardzo dokładnie wszystko przemyśleć - krok po kroku - i najlepiej zebrać doświadczenie najpierw. (Btw. księgowe raczej biedy nie klepią. No bez przesady.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dawdaw
+1 / 1

jak ktos chodzi na budowlanke to wie że równość to mit

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ew43
+2 / 2

Jeśli chodzi o sprawą ciąże i aborcji, to się trochę nie zgadzam, ponieważ to kobieta będzie odpowiedzialna za poród i to ją będzie dotyczyć cały wysiłek z nim związany. To nie mężczyzna będzie chodzić przez 9 miesięcy z męczącym kręgosłup balonem, nie on będzie wyduszać z siebie istotę o wielkości dość sporego kamienia, nie jemu rozciągnie brzuch i narządy płciowe.

Poza tym artykuł zdaje sporo do myślenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pamdejzi
-1 / 3

pierdo*niete ku*wy feministki. powinno sie to g*wno wytepic. jeb*ne szmaty. ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomcio2416
+3 / 3

Nie wiem, czy jesteś tylko trollem, czy naprawdę aż tak głupia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~archem
0 / 6

Po prostu kobiety są od nas lepsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar przemowczarski
+2 / 6

"feministki to idiotki" to słowa moje żonki :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Frank_Castel
-1 / 7

Właśnie. Co z prawami mężczyzn do jeszcze nienarodzonego dziecka?!
Jakim prawem kobieta ma sama podejmować decyzje czy usunąć ciążę czy nie? Jak się urodzi to dopiero wtedy ojciec jest brany pod uwagę.. Chory k**wa świat. Jeśli ojciec chce tego dziecka a matka nie to już ojca problem, bo nie ma nic do gadania.
Pfff, Że niby płód jest częścią ciała matki?! BZDURA. Zarówno samo dziecko, jak i łożysko jest wytworem zarodka, czyli de facto CZŁOWIEKA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aaishaa
-3 / 11

Sam się mecz z ciążą wyniszczajaca twój organizm a potem przeżywaj agonie podczas porodu, bądź narażony na różne odchyly psychiczne związane z przyjściem dziecka na świat... a dopiero potem się wypowiadaj. Faceci od wieków dyskryminowali kobiety na najgorsze możliwe sposoby, robili im piekło na ziemi i nie mogli być za to ukarani, traktowali je gorzej niż zwierzęta... kobiety nigdy nie wyrzadza facetom takich krzywd jakie oni wyrzadzili na przestrzeni wieków kobietom. Takiej ilości okrucieństwa po prostu nie da się nadrobić. Natomiast gdy wy dziś nie jesteście brani pod uwagę kiedy kobieta nie ma chęci poświęcać swojego ciała i psychiki dla płodu to olaboga! Ogromna dyskryminacja! Naprawdę gorsza nie mogła wam się przytrafic! Cieszcie się lepiej, że nie doswiadczacie takiego losu, jakiego kobiety doświadczały kiedyś i nadal doświadczają w wielu dzikich rejonach świata przez męski egoizm i okrucieństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P patryko66
0 / 0

Żer dla lewactwa kydo-podobnego. Siejesz tutaj ferment o dyskryminacji, a wszystko żeby omamić czytelkinów i zasiać wasze lewackie parytety. MINUSOWAĆ LEWAKA !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kooment
0 / 2

ok, ok, tylko ktoś w tym wszystkim zapomniał: kobiety rodzą dzieci, więc co do dni wolny proszę się nie czepiać (przedostatnie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pozarnik90
+2 / 4

Jeżeli wszystko pójdzie dalej w tym kierunku to kobiety i mężczyźni zamienia sie pierwwotnymi rolami, i meżczyźni znajdą sie w takiej sytuacji jak kobiety kilkset lat temu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar I_am_always_right
-3 / 3

Feministki często zwracają uwagę na dyskryminację mężczyzn. Poczytajcie sobie chociażby artykuły o gender na codziennikfeministyczny.pl
.
.
.
.
.
.
.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem