Ale kto tu mówi o rządach Tuska, a nawet polskich rządach? Przecież Chicago to największe skupisko Meksykanów w USA. Nie mówiąc o tym, że mieszka tam też masa Irlandczyków, Chińczyków czy Niemców.
doliwaq dobrze napisał. nie wiem czemu go "zminusowali". nie podniecajcie się tak, że Polaków dużo w USA. nie tylko Polacy tam mieszkają. USA to jest wielkie zbiorowisko imigrantów(dawno osiadłych nazywa się Amerykanami)
Chicago nie było nigdy polskie i nie zostało oddane USA przez zapijaczonego wodza komunistycznego rządu.
Zamiast szczekać lećcie do sklepów kupować polską wołowinę. Będziemy jej mieli pod dostatkiem dzięki SIkorskiemu i waszej kochanej UE.
a czemu tam jest zdjęcie Kwaśniewskiego? on to powiedział?
ps. "kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera". tak teraz myślę, że granice Ukrainy w 1991 roku powinny były być ustalone tam gdzie większość stanowią Ukraińcy(i byłby spokój)
Może dlatego, że Krym jest nieodłącznie związany z rosyjską historią, mieszka tam ponad 60% Rosjan i większość chce przyłączenia do Rosji. A to, że do Chicago czy innego Londynu sprowadziło się tyle alkoholików bez perspektyw z Polski nie ma żadnego znaczenia.
Chyba odwrotnie. W Polsce zostało pełno alkoholików bez perspektyw. Wybacz, będę szczery, ale ktoś, kto ma pomysł na życie, jest inteligentny i chce coś osiągnąć na pewno nie zostanie tutaj. Nie mówię, że nie da się tutaj niczego osiągnąć - po prostu w innych krajach jest łatwiej. A to, że w UK Polacy mają złą sławę... tak samo jest z innymi imigrantami, to nie tylko Polacy.
W takim razie Polska bierze Wielka Brytanię, Niemcy, Belgię (na pierwszy ogień Antwerpię), część Hiszpanii i część Włoch, część Francji... I część reszty świata.
Już to w jednym democie pisałem:Gdyby tak na to patrzeć(co prawda za wikipedią która nie jest najlepszym źródłem informacji)z USA zostałby góra jeden procent powierzchni bo tylko 20 (a gdzie pozostałe) największych mniejszości w tym kraju to ponad 60% ludności.P.s.Ciekawe jak wyglądałby świat gdyby każdej mniejszości w każdym państwie oddać proporcjonalny do liczby ludzi procent powierzchni
A jak myślisz lepiej być biednym regionem bogatego państwa czy bogatym regionem biednego państwa. Może troszkę inny przykład ale mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodziło.
serio mieszkając w Chicago chciałbyś być pod rządami Tuska?
mozna by wprowadzić własny kraj, separatystyczne rządy ani Tusk, ani Obama. tam wprowadzić wolny rynek i rozwijać się jak hongkong
Ale kto tu mówi o rządach Tuska, a nawet polskich rządach? Przecież Chicago to największe skupisko Meksykanów w USA. Nie mówiąc o tym, że mieszka tam też masa Irlandczyków, Chińczyków czy Niemców.
doliwaq dobrze napisał. nie wiem czemu go "zminusowali". nie podniecajcie się tak, że Polaków dużo w USA. nie tylko Polacy tam mieszkają. USA to jest wielkie zbiorowisko imigrantów(dawno osiadłych nazywa się Amerykanami)
Chicago nie było nigdy polskie i nie zostało oddane USA przez zapijaczonego wodza komunistycznego rządu.
Zamiast szczekać lećcie do sklepów kupować polską wołowinę. Będziemy jej mieli pod dostatkiem dzięki SIkorskiemu i waszej kochanej UE.
dla mieszkańców Chicago lepiej by było pod USA a nie POwym biedolandem
a czemu tam jest zdjęcie Kwaśniewskiego? on to powiedział?
ps. "kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera". tak teraz myślę, że granice Ukrainy w 1991 roku powinny były być ustalone tam gdzie większość stanowią Ukraińcy(i byłby spokój)
BIERZEMY ANGLIĘ!
Będziemy pierwsi.
typowy musłumaninie, kebaby to pierwszy angolom dawać,a robić to nie ma komu kurde!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Paszoł won!!!!!!!!!!!!!!
A Berlin w Niemczech a nie w Turcji
Może dlatego, że Krym jest nieodłącznie związany z rosyjską historią, mieszka tam ponad 60% Rosjan i większość chce przyłączenia do Rosji. A to, że do Chicago czy innego Londynu sprowadziło się tyle alkoholików bez perspektyw z Polski nie ma żadnego znaczenia.
Chyba odwrotnie. W Polsce zostało pełno alkoholików bez perspektyw. Wybacz, będę szczery, ale ktoś, kto ma pomysł na życie, jest inteligentny i chce coś osiągnąć na pewno nie zostanie tutaj. Nie mówię, że nie da się tutaj niczego osiągnąć - po prostu w innych krajach jest łatwiej. A to, że w UK Polacy mają złą sławę... tak samo jest z innymi imigrantami, to nie tylko Polacy.
Co jak co, ale w Chicago Polacy są dziwnie poczciwi...
po za tym dopiero w 1954 roku krym zostal przekazany ukrainie.
W takim razie Polska bierze Wielka Brytanię, Niemcy, Belgię (na pierwszy ogień Antwerpię), część Hiszpanii i część Włoch, część Francji... I część reszty świata.
noo .. bierze te wszystkie części do kupy i wymienia się na kraj nad rzeka zwana wisla ...
No to bierzemy Boston
Już to w jednym democie pisałem:Gdyby tak na to patrzeć(co prawda za wikipedią która nie jest najlepszym źródłem informacji)z USA zostałby góra jeden procent powierzchni bo tylko 20 (a gdzie pozostałe) największych mniejszości w tym kraju to ponad 60% ludności.P.s.Ciekawe jak wyglądałby świat gdyby każdej mniejszości w każdym państwie oddać proporcjonalny do liczby ludzi procent powierzchni
Jeśli sądzicie, że Rosja wzięła Krym dlatego, że mieszka tam więcej Rosjan niż ktokolwiek, to jesteście naprawdę tępi.
A jak myślisz lepiej być biednym regionem bogatego państwa czy bogatym regionem biednego państwa. Może troszkę inny przykład ale mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodziło.
Prezydent Kwaśniewski dobrze wygląda - musiał jeść dużo ciastek z Krymem.
Możemy zgarnąć Londyn. Legalnie jest tam koło miliona Polaków. A co z tymi którzy są tam nielegalnie?