Mamy XXI wiek, w internecie można znaleźć informacje na temat każdej firmy, poczytać opinie na forach - jeśli ktoś daje się zrobić w ch*** to najczęściej dlatego że jest po prostu głupi i leniwy.
No właśnie... Same spostrzeżenia spisane na obrazku są nawet trafne, ale całość spie-przo-na przez beznadziejny podpis. Takie praktyki nie są polskim wynalazkiem. Nie jesteśmy pod tym względem żadnym wyjątkiem.
Poza tym wszystkie uczelnie podlegają teraz prawom rynku (prywatne na zwykłych warunkach, bo student płaci czesne; publiczne są finansowane m.in. za liczbę studentów), więc dają to, czego konsumenci oczekują: tytuł zawodowy. Mało który konsument (student) wie, czego po uczelni oczekiwać, to i poziom wygląda jak wygląda.
Nibytaksówkarz jeżeli mnie zawiezie tam gdzie chcę, a zapłacę niewygórowaną cenę - dlaczego nie? A jak będzie tańszy? Ominę konkurencję. Co do SMS dat śmierci itp - to dla debili jest, a regulaminy trzeba czytać.
Ten demot także odzwierciedla sytuację Polski: http://demotywatory.pl/4313428
Mamy XXI wiek, w internecie można znaleźć informacje na temat każdej firmy, poczytać opinie na forach - jeśli ktoś daje się zrobić w ch*** to najczęściej dlatego że jest po prostu głupi i leniwy.
Bardzo często te opinie są zakłamane.
Ot, prawica i klechy rządzą
1. nie wszyscy są nieuczciwi; 2. to nie tylko w Polsce, ale wszędzie na świecie; 3. nie zwalnia to nikogo z bycia uczciwym
No właśnie... Same spostrzeżenia spisane na obrazku są nawet trafne, ale całość spie-przo-na przez beznadziejny podpis. Takie praktyki nie są polskim wynalazkiem. Nie jesteśmy pod tym względem żadnym wyjątkiem.
Gardzę optymistami, którzy uważają, że kiedyś będzie lepiej, bo sami nie chcą dostrzec m.in. sytuacji przedstawionych w democie.
A co do uczelni zależy na jaką pójdziesz i jaki kierunek, są takie które Cię nawet coś nauczą ;]
Poza tym wszystkie uczelnie podlegają teraz prawom rynku (prywatne na zwykłych warunkach, bo student płaci czesne; publiczne są finansowane m.in. za liczbę studentów), więc dają to, czego konsumenci oczekują: tytuł zawodowy. Mało który konsument (student) wie, czego po uczelni oczekiwać, to i poziom wygląda jak wygląda.
Nibytaksówkarz jeżeli mnie zawiezie tam gdzie chcę, a zapłacę niewygórowaną cenę - dlaczego nie? A jak będzie tańszy? Ominę konkurencję. Co do SMS dat śmierci itp - to dla debili jest, a regulaminy trzeba czytać.
@garnek7855
A ten cudzysłów to tak po prostu?