taa czyli kobieta jeśli robi karierę to czyli daje d*py a nie ważne że dużo pracuje i zasłużyła sobie na sukces ale inni powiedzą ze stanowisko zawdzięcza tylko dzięki "dobrym stosunkom" z prezesem
Idź się leczyć Kyd. Masz kobietowstręt. Niektórzy seryjni mordercy z USA nienawidzili kobiet jako wcielenie zła. nie chciałbym, byś kogoś zabił, więc zgłoś się póki nie jest za późno.
Nie wiem jak Ty ~Fasciantion_, ale ja wiem, że oni zawsze będą wiedzieć lepiej. Ale mnie to nie dziwi, bo kiedy takie osoby jak Ty pracują, oni siedzą w samotnym zaciszu swoich pustych mieszkań i wymyślają całą prawdę o życiu innych ludzi :). I za każdym razem te wymysły są 100% prawdą.
taa czyli kobieta jeśli robi karierę to czyli daje d*py a nie ważne że dużo pracuje i zasłużyła sobie na sukces ale inni powiedzą ze stanowisko zawdzięcza tylko dzięki "dobrym stosunkom" z prezesem
Sukces zwykle osiaga sie dzieki sprytowi i bezwglednosci.
Do tgo umiejetnosc budowania relacji, a potem "ukladow".
Od ciekziej pracy to mozna garba dostac ;)
"kobieta" i "dużo pracuje" jakoś nie idą w parze, złotko. To nie leży w waszej naturze
Idź się leczyć Kyd. Masz kobietowstręt. Niektórzy seryjni mordercy z USA nienawidzili kobiet jako wcielenie zła. nie chciałbym, byś kogoś zabił, więc zgłoś się póki nie jest za późno.
ten demot to 100% prawda
Nie wiem jak Ty kuchash, ale ja dobrego stanowiska i własnego gabinetu lekarskiego dorobiłam się ciężką pracą.
Nie wiem jak Ty ~Fasciantion_, ale ja wiem, że oni zawsze będą wiedzieć lepiej. Ale mnie to nie dziwi, bo kiedy takie osoby jak Ty pracują, oni siedzą w samotnym zaciszu swoich pustych mieszkań i wymyślają całą prawdę o życiu innych ludzi :). I za każdym razem te wymysły są 100% prawdą.
Jak to mówią, szczytem kobiecej przedsiębiorczości jest dobra sprzedaż własnej dupy...
Aster81 drive
co, ból dupy? ;]