Za wstawienie zdjęcia mogącego mogącego wywołać traumę u nieletnich użytkowników tego portalu daję minus. Co jeszcze dasz na demota? Poćwiartowane ciało piłą mechaniczną? Admini, proszę o roztropność
Jaką traumę? Przecież tak wyglądają normalne noworodki, to co ja Ci mam powiedzieć, weź nie wychodź na dwór bo dostane traumy od patrzenia na Twoją twarz?
lucky, nie moja twarz wygląda świetnie, jak twoja wygląda jak odbyt krowy to nie moja wina . PS niewrażliwi to może jeszcze dacie zdjęcie trupa w trumnie żeby dzieciaki hartować?
Bzdura totalna. Taka ciąża, jaka trafiła się u tej babki zdarza się bardzo rzadko, a nie trzymanie się za ręce (nie trzymałyby się jakby nie owa ciąża). Dzieci dzieliły ten sam worek owodniowy i łożysko więc nie mogły urodzić się jeden po drugim. Dzieci wyszły przez cesarskie cięcie.
Z artykułu wynika, ze podobne bliźnieta zdarzaja się raz na 10 tysięcy porodów - w domyśle porodów bliźniąt! Wiec to jednak rzadka sytuacja. Generalnie ciąża bliźniacza to też mniej więcej 1 na 10 tys. przypadków. Dziewczynki urodziły się przez cesarkę, dlatego mogły być wyjęte razem i trzymać się za ręce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 maja 2014 o 7:09
A co miały trzymać - flaszke?
Za wstawienie zdjęcia mogącego mogącego wywołać traumę u nieletnich użytkowników tego portalu daję minus. Co jeszcze dasz na demota? Poćwiartowane ciało piłą mechaniczną? Admini, proszę o roztropność
Bez przesady, to zdjęcie zdrowych dzieci, żadna tajemnica, nie ma się o co obrażać.
Jaką traumę? Przecież tak wyglądają normalne noworodki, to co ja Ci mam powiedzieć, weź nie wychodź na dwór bo dostane traumy od patrzenia na Twoją twarz?
Traumę mogą wywołać takie idiotyczne komentarze.
lucky, nie moja twarz wygląda świetnie, jak twoja wygląda jak odbyt krowy to nie moja wina . PS niewrażliwi to może jeszcze dacie zdjęcie trupa w trumnie żeby dzieciaki hartować?
~OburzonytymSyfem 0 8 24 to ty nie powinieneś być w szkole? wagary? mamusia wie że wagarujesz? i to już w podstawówce?
Bzdura totalna. Taka ciąża, jaka trafiła się u tej babki zdarza się bardzo rzadko, a nie trzymanie się za ręce (nie trzymałyby się jakby nie owa ciąża). Dzieci dzieliły ten sam worek owodniowy i łożysko więc nie mogły urodzić się jeden po drugim. Dzieci wyszły przez cesarskie cięcie.
Biorąc pod uwagę, że codziennie rodzi się 200 000 dzieci, raz na 10 tysięcy to raczej nic niezwykłego...
może tu chodzi o 1:10000 w przypadku bliźniaków wtedy to trochę zmienia
@szyszaks - właśnie o to chodzi, że to się zdarza raz na 10.000 porodów bliźniąt, czyli w całej populacji mniej więcej 1:10.000.000
kogos takie cos podnieca?
Ale paru jeleni, którym połóweczka pokaże obrazek, da się nabrać na dziecko.
Nawet jeśli to miałaby być prawda, to szansa 1:10000 w sytuacji, gdy co sekundę na Ziemi rodzi się 6-5 dzieci nie robi na mnie najmniejszego wrażenia.
No jasne, a potem jeszcze poklepały się po plecykach i powiedziały - witajcie!
Rzeczywiście rzadko, patrząc na fakt, że na świecie jest ponad 7 milionów ludzi
Z artykułu wynika, ze podobne bliźnieta zdarzaja się raz na 10 tysięcy porodów - w domyśle porodów bliźniąt! Wiec to jednak rzadka sytuacja. Generalnie ciąża bliźniacza to też mniej więcej 1 na 10 tys. przypadków. Dziewczynki urodziły się przez cesarkę, dlatego mogły być wyjęte razem i trzymać się za ręce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2014 o 7:09