Littlefinger i osobiste korzyści, pff. Gdyby tak było, to nie chciałby uczynić Sansy dziedziczką Arrynów i Starków.
A tak poza tym, RT + LS = JS. Pozdro dla kumatych.
Przestańcie spamować wszędzie tą teorią R+L=J, rzygać mi się chcę od tego. Hahaha, myślisz, że Littlefinger chcę uczynić Sansę dziedziczką Arrynów z czystej dobroci serca i miłości do Cat? Śmieszne.
Pierwsze porównanie - od czapy. Proponują zajrzeć do Konstytucji (RP, nie Westeros ;-) - prezydent wcale nie jest "najważniejszą osobą w państwie" i jego zadaniem nie jest sprawowanie władzy.
1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej.
Art. 10.
2. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały.
Polacy umieja tylko szczycić sie swoja przeszłoscią, ale z terażniejszoscią nie są w stanie nic zrobić. Umieja tylko narzekać na to jaki to mamy zły rzad i podniecać sie papieżem polakiem. Wstyd m, że urodziłem się w tym kraju.
Kaczor to raczej pasuje do Varysa, niż do Stannisa, fachowego badass'a. Natomiast Donald za cienki w uszach jest na bycie Littlefingerem, Theon Greyjoy jest natomiast idealny, nawet też rudy. Nawet ostatnio Tusk w spektakularny sposób uciął sobie kutasa, LoL
Kiedy Kaczyński mówił, że władza należy mu się, bo jego brat zginął. PiS jak jedyna partia przedstawił swój program dla Polski i chce go wcielić w życie. Spójrzcie, na lata 2005-07, dotrzymywali obietnic - walka z korupcją, sądy 24H, powołanie CBA, rozwiązanie WSI, obniżenie podatków, powstało 1 200 000 NOWYCH miejsc pracy, a inwestycje zagraniczne były rekordowe w tych latach. Wstawiajcie dalej takie demoty, to zapewnicie Tuskowi kolejne 4 lata w Alejach Ujazdowskich.
Kaczyński to taki sam okrągłostołowiec jak Tusk. Przeczytałem program gospodarczy PiSu i stwierdzam że nie mają zielonego pojęcia o gospodarce. Takiej dawki socjalizmu oraz związanego z tym rozdawnictwa to nawet w programie SLD nie ma. PIS gospodarczo jest bardziej lewicowy od SLD! Chrześcijańskiej lewicy mówię stanowczo NIE !
Tusk jest premierem, to bardziej odpowiednik ichniejszego namiestnika(ale to bardziej kanclerz). Baelish to odpowiednik ministra finansów. Wyrafinowany intrygant.
Hmm... Stannis nie pozostaje pod silnym wpływem swojej religii. W zasadzie można powiedzieć, że jest raczej agnostykiem, jeśli nie ateistą. Religię wykorzystuje do celów politycznych, a rad Melisandre słucha dość wybiórczo. I nie wspomina ciągle Roberta ;)
A nasz ukochany Nałęcz zawodowy doradca prezydentów :) to Maester Pycelle wypisz wymaluj:P
Jak bym był prezydentem, penie by się przemalował na zielono:P
Tylko Team Stannis!
@1 - lubi polować
Tusk się do Baelisha nie umywa.
Obaj wzięli ślub w celu uzyskania władzy.
Littlefinger i osobiste korzyści, pff. Gdyby tak było, to nie chciałby uczynić Sansy dziedziczką Arrynów i Starków.
A tak poza tym, RT + LS = JS. Pozdro dla kumatych.
Właśnie uczynienie jej dziedziczką dałoby mu masę korzyści. Co do równania: zobaczymy, zobaczymy.
Przestańcie spamować wszędzie tą teorią R+L=J, rzygać mi się chcę od tego. Hahaha, myślisz, że Littlefinger chcę uczynić Sansę dziedziczką Arrynów z czystej dobroci serca i miłości do Cat? Śmieszne.
Czyżby Putin był rosyjskim Tywinem Lannisterem?
[spoilery]
zastrzelony przez swojego karłowatego syna, aluzja do ukrainy? absurdalne, ale wszystko jest możliwe
Pierwsze porównanie - od czapy. Proponują zajrzeć do Konstytucji (RP, nie Westeros ;-) - prezydent wcale nie jest "najważniejszą osobą w państwie" i jego zadaniem nie jest sprawowanie władzy.
"niby" - mówi Ci ten wyraz coś?
1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej.
Art. 10.
2. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały.
Drugie porównanie trafione, reszta naciągnięta.
To może jakieś wesele panie premierze? ^^
To by go trzeba wstawić jako Joffreya... ;)
Polacy umieja tylko szczycić sie swoja przeszłoscią, ale z terażniejszoscią nie są w stanie nic zrobić. Umieja tylko narzekać na to jaki to mamy zły rzad i podniecać sie papieżem polakiem. Wstyd m, że urodziłem się w tym kraju.
Jeżeli Kaczyński pogoniłby obecny rząd tak jak Stannis dzikich to byłoby idealnie
Kaczor to raczej pasuje do Varysa, niż do Stannisa, fachowego badass'a. Natomiast Donald za cienki w uszach jest na bycie Littlefingerem, Theon Greyjoy jest natomiast idealny, nawet też rudy. Nawet ostatnio Tusk w spektakularny sposób uciął sobie kutasa, LoL
Zapomnieliście o mikke jako Joffrey Baratheon taki sam psychopata.
O matko, i tak oto zostałam fanką Jarka Kaczyńskiego ;/
A ja Tuska... znam ten ból...
Kiedy Kaczyński mówił, że władza należy mu się, bo jego brat zginął. PiS jak jedyna partia przedstawił swój program dla Polski i chce go wcielić w życie. Spójrzcie, na lata 2005-07, dotrzymywali obietnic - walka z korupcją, sądy 24H, powołanie CBA, rozwiązanie WSI, obniżenie podatków, powstało 1 200 000 NOWYCH miejsc pracy, a inwestycje zagraniczne były rekordowe w tych latach. Wstawiajcie dalej takie demoty, to zapewnicie Tuskowi kolejne 4 lata w Alejach Ujazdowskich.
Kaczyński to taki sam okrągłostołowiec jak Tusk. Przeczytałem program gospodarczy PiSu i stwierdzam że nie mają zielonego pojęcia o gospodarce. Takiej dawki socjalizmu oraz związanego z tym rozdawnictwa to nawet w programie SLD nie ma. PIS gospodarczo jest bardziej lewicowy od SLD! Chrześcijańskiej lewicy mówię stanowczo NIE !
Tusk jest premierem, to bardziej odpowiednik ichniejszego namiestnika(ale to bardziej kanclerz). Baelish to odpowiednik ministra finansów. Wyrafinowany intrygant.
Wybieram Stanisa
Hmm... Stannis nie pozostaje pod silnym wpływem swojej religii. W zasadzie można powiedzieć, że jest raczej agnostykiem, jeśli nie ateistą. Religię wykorzystuje do celów politycznych, a rad Melisandre słucha dość wybiórczo. I nie wspomina ciągle Roberta ;)
z lewej strony nie lubie nikogo, z prawej strony gdybym mial wybierac to zdecydowanie wygralby baelish
Nie zdziw się, jak poczujesz nóż w plecach ;)
A nasz ukochany Nałęcz zawodowy doradca prezydentów :) to Maester Pycelle wypisz wymaluj:P
Jak bym był prezydentem, penie by się przemalował na zielono:P
Trafne porównanie :) Szkoda, że u nas żadnego Neda Starka nie ma...