Może to nie jest taki zły pomysł, żeby premier zrobił ministrami najgłośniejszych szczekaczy z opozycji? Oni mogliby pokazać, co sami potrafią, on tym samym wybiłby im z rąk oręż krytyki rządu, bo przecież sami by go tworzyli. Dać Kaczyńskiemu, Błaszczakowi, Hofmanowi, Millerowi i Palikotowi teki, niech robią lepszą robotę - a jak nie potrafią, niech siedzą cicho.
Koviru, mądralo, czytaj uważnie: mówiłem ogólnie o ministrach, nie o konkretnych ministerstwach (a już na pewno nie o ministrze do spraw równego statusu, bo równy status to mrzonka i bzdura).
równy status czego?
Nie interesuj się. Masz być szarym obywatelem i być posłuszny władzy.
Ministerstwo od zajmowania sie klopotami Polakow niedlugo zrobia.
Może to nie jest taki zły pomysł, żeby premier zrobił ministrami najgłośniejszych szczekaczy z opozycji? Oni mogliby pokazać, co sami potrafią, on tym samym wybiłby im z rąk oręż krytyki rządu, bo przecież sami by go tworzyli. Dać Kaczyńskiemu, Błaszczakowi, Hofmanowi, Millerowi i Palikotowi teki, niech robią lepszą robotę - a jak nie potrafią, niech siedzą cicho.
masz racje , ponieważ minister do spraw równego statusu dzierży w rękach MOC ZDOLNĄ ZMIENIĆ TEN KRAJ OD PODSTAW (sarkazm)
Bez przesady! Byłem jednym z najlepszych premierów.
Koviru, mądralo, czytaj uważnie: mówiłem ogólnie o ministrach, nie o konkretnych ministerstwach (a już na pewno nie o ministrze do spraw równego statusu, bo równy status to mrzonka i bzdura).
Może być.W takim razie chcę żeby za rok Korwin został ministrem gospodarki.
Pitera???