Wtedy musimy pracować nad zmianą mentalności ludzi, tak żeby można było być wolnym, bo narazie jak wyżej napisane, za dużo niebezpiecznych i nieodpowiedzialnych ludzi jest, musimy przezwyciężyć pozostałości po komunie i spokojnie, ewolucyjnie wprowadzać zmiany.
A gdy idąc sam nocą, spotykasz grupkę dresiarzy i zamiast słyszeć "ty, dawaj go", słyszysz: "ej zostaw go, on może mieć Berettę", to co mamy? Ludzie drodzy, rocznie więcej ludzi ginie potrąconych przez pijanych kierowców niż zamordowanych z legalnie posiadanej broni(tak, LEGALNIE posiadanej), a jakoś nikt cię nie nazwie mordercą jak chcesz zrobić prawo jazdy albo kupić samochód...
Cowiecek - głupszego argumentu dawno nie słyszałem, dresiki pewnie nie będzą miały dostępu do broni. Z bronią palną będzie dokładnie to samo co teraz jest z nożami, jedynie patologiczny element będzie ją miał przy sobie.
@Cowiecek jeszcze mniej ludzi ginie rocznie z powodu stratowania przez nosorożce. Ale to nie znaczy, że nosorożce to łagodne stworzenia. A co do durnego przykładu: "ejjj dawaj go postrzel żeby broni nie wyciągnął!"
Wiecie co jest ciekawe? To, jak często korwinowcy mówią o uciekaniu w tematy zastępcze, i jak często sami to robią, razem zresztą ze swoim idolem. Zluzowanie dostępu do broni? Czyżbyśmy w Polsce mieli do czynienia z jakąś plagą przestępstw z użyciem broni palnej i braku możliwości nań zareagowania ze strony obywatela? Kara śmierci? Czy naprawdę koszty wynikające z utrzymywania w więzieniach najwyżej dwóch więźniów rocznie mogą się równać z tymi wynikającymi z wysokiego podatku VAT czy składki na ZUS? A globalne ocieplenie, na które Korwin poświęcił całość swojego pierwszego wystąpienia w PE? Niech mi ktoś z ptaszkiem w avatarku to wyjaśni, bo już się gubię.
A gdy obywatele boją sie czubków, dresiarzy, karków, choleryków i innych odnieńców z bronią w ręku to co mamy??
Wtedy mama wolność wd. gimbusów.
Wtedy musimy pracować nad zmianą mentalności ludzi, tak żeby można było być wolnym, bo narazie jak wyżej napisane, za dużo niebezpiecznych i nieodpowiedzialnych ludzi jest, musimy przezwyciężyć pozostałości po komunie i spokojnie, ewolucyjnie wprowadzać zmiany.
@up a może najpierw zmienić mentalność a potem o dostęp do broni walczyć....?
A gdy idąc sam nocą, spotykasz grupkę dresiarzy i zamiast słyszeć "ty, dawaj go", słyszysz: "ej zostaw go, on może mieć Berettę", to co mamy? Ludzie drodzy, rocznie więcej ludzi ginie potrąconych przez pijanych kierowców niż zamordowanych z legalnie posiadanej broni(tak, LEGALNIE posiadanej), a jakoś nikt cię nie nazwie mordercą jak chcesz zrobić prawo jazdy albo kupić samochód...
Cowiecek - głupszego argumentu dawno nie słyszałem, dresiki pewnie nie będzą miały dostępu do broni. Z bronią palną będzie dokładnie to samo co teraz jest z nożami, jedynie patologiczny element będzie ją miał przy sobie.
Jak zwylke gimbusy nie potrafia podać sensownego argumentu, jedynie minusują.
@Cowiecek jeszcze mniej ludzi ginie rocznie z powodu stratowania przez nosorożce. Ale to nie znaczy, że nosorożce to łagodne stworzenia. A co do durnego przykładu: "ejjj dawaj go postrzel żeby broni nie wyciągnął!"
http://www.easybakegunclub.com/news/5134/63-year-old-grandmother-shoots-intruder-in-the-hea.html W Polsce zapewne skończyło by się jak zawsze: tragicznie.
Wiecie co jest ciekawe? To, jak często korwinowcy mówią o uciekaniu w tematy zastępcze, i jak często sami to robią, razem zresztą ze swoim idolem. Zluzowanie dostępu do broni? Czyżbyśmy w Polsce mieli do czynienia z jakąś plagą przestępstw z użyciem broni palnej i braku możliwości nań zareagowania ze strony obywatela? Kara śmierci? Czy naprawdę koszty wynikające z utrzymywania w więzieniach najwyżej dwóch więźniów rocznie mogą się równać z tymi wynikającymi z wysokiego podatku VAT czy składki na ZUS? A globalne ocieplenie, na które Korwin poświęcił całość swojego pierwszego wystąpienia w PE? Niech mi ktoś z ptaszkiem w avatarku to wyjaśni, bo już się gubię.
Państwo to obywatele. Rząd to parszywy etat sługustwa obywatelom. Tym wg definicji jest samorząd i rząd.