A więc wylizał swojego buta na podstawie nagrania z incydentu z posłem Wiplerem które jest w ewidentny sposób zmontowane przez co nie widać całego przebiegu zdarzenia? Jak dla mnie to się zbłaźnił bo pokazano nagranie niekompletne, więc w sumie niewiele warte jako dowód.
W skrócie - trochę głupek skoro dał się jednoznacznie przekonać montowanemu nagraniu, choć nie zaprzeczę że przynajmniej honorowy.
Który fragment zmontowali? Ten z gazem czy pałkami? " przez co nie widać całego przebiegu zdarzenia?" - Czyli czego? Wiplera wcześniej nie było. Naczytałeś się jakiegoś gówna wyborczego pewnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 listopada 2014 o 9:32
Mereczek, widze dales sie nabrac na bajke z "godzinami filmu" wszystko najwazniejsze jest na tym filmiku, mniej tvn wiecej myslenia. martwo mnie tylko ze takich deb.ili jest mnostwo.
To pokaż mi pełne nagranie z zajścia. Śmiało. Przecież na czymś swoje tezy musisz podpierać, prawda? A może po prostu mówisz "bo tak myślę, to tak jest"? Udowodnij, że Wipler był zagrożeniem dla życia i zdrowia funkcjonariuszy - bo tylko wtedy mogą użyć siły fizycznej jako środka przymusu bezpośredniego. Był pijany, wyklinał, ale sam się składał i nie zrobił nic, aby dało się usprawiedliwić okładanie pałą. Spryskać gazem, obezwładnić dźwignią (Judo, mają to na szkoleniach) i zakuć. Po interwencji, bez szamotaniny. Tyle, że doszło do rękoczynów bez uzasadnienia. Co prawda Wipler pić może nie umie (kto pić wódkę potrafi, ten toczyć się nie będzie bo wie kiedy przestać), ale nie był zagrożeniem życia czy zdrowia. Ale jak już mówiłem - jeśli jest inaczej, to udowodnij to.
Załóż się o stówkę (obojętnie o co). Wygraj zakład. I kiedy kumpel ma ci dać stówkę - zamiast wywiązać się z umowy mówi "a na co ci to?". Zakład to zakład - forma luźnej umowy zawartej między dwoma podmiotami. Jak bukmacher ci kasy nie wypłaci z zakładów i usprawiedliwi się "a po co to? To dla zabawy zakład tylko!" to szczęśliwy nie będziesz ;) Gość pokazał, że dotrzymuje danego słowa, nawet jeśli było żartem.
K.rwa, kolejny demot i kolejne nadużycie słów. Honor zaczyna być tak wytartym słowem jak inspiracja. Używanie słowa honor przy opisywaniu takich imbecyli i idiotycznych sytuacji jest smutne, jak używanie słowa inspiracja w co drugiej sytuacji, gdzie 95% sytuacji nawet się nie zbliża do nich.
t1ger - właśnie przez takich jak Ty jest tyyyyle nagonki na policjantów. Ja pokusiłem się o przeczytanie ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej z 2013 r. I jest tam napisane, że w przypadku biernego oporu i wyegzekwowania wykonania polecenia można użyć siły.
"Proszę się odsunąć" - mówi Policjan
Pan Wipler macha łapkami, znieważa Policjanta - Policjant używa siły fizycznej w przypadku biernego oporu i Pan W jako sprawca przestępstwa ląduje na ziemi.
Opiera się przy zatrzymaniu, macha nogami chce kopnąć funkcjonariusza dostaje pałką służbową jako nachlany sprawca przestępstwa - przypadek w tym przypadku użycia pałki jak najbardziej zasadny - bierny opór, sprawca przestępstwa.
Zajęło mi 10 min przeczytania treści ustawy. Ale ok, dalej mówcie, że Policjant pobił go! Och! Skandal...
Ale analogiczna sytuacja... gnojek pod sklepem pije piwo, jest agresywny zaczepia ludzi obok. Wzywana jest Policja to tłum gapiów od razu będzie krzyczeć, żeby go bić pałką! Gazem i do ciupy!
Hejtujcie dalej Policje... a przyjdzie czas, że wy będziecie potrzebować ich pomocy i oni tych pałek mogą nie użyć!
A więc wylizał swojego buta na podstawie nagrania z incydentu z posłem Wiplerem które jest w ewidentny sposób zmontowane przez co nie widać całego przebiegu zdarzenia? Jak dla mnie to się zbłaźnił bo pokazano nagranie niekompletne, więc w sumie niewiele warte jako dowód.
W skrócie - trochę głupek skoro dał się jednoznacznie przekonać montowanemu nagraniu, choć nie zaprzeczę że przynajmniej honorowy.
Który fragment zmontowali? Ten z gazem czy pałkami? " przez co nie widać całego przebiegu zdarzenia?" - Czyli czego? Wiplera wcześniej nie było. Naczytałeś się jakiegoś gówna wyborczego pewnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2014 o 9:32
Mereczek, widze dales sie nabrac na bajke z "godzinami filmu" wszystko najwazniejsze jest na tym filmiku, mniej tvn wiecej myslenia. martwo mnie tylko ze takich deb.ili jest mnostwo.
To pokaż mi pełne nagranie z zajścia. Śmiało. Przecież na czymś swoje tezy musisz podpierać, prawda? A może po prostu mówisz "bo tak myślę, to tak jest"? Udowodnij, że Wipler był zagrożeniem dla życia i zdrowia funkcjonariuszy - bo tylko wtedy mogą użyć siły fizycznej jako środka przymusu bezpośredniego. Był pijany, wyklinał, ale sam się składał i nie zrobił nic, aby dało się usprawiedliwić okładanie pałą. Spryskać gazem, obezwładnić dźwignią (Judo, mają to na szkoleniach) i zakuć. Po interwencji, bez szamotaniny. Tyle, że doszło do rękoczynów bez uzasadnienia. Co prawda Wipler pić może nie umie (kto pić wódkę potrafi, ten toczyć się nie będzie bo wie kiedy przestać), ale nie był zagrożeniem życia czy zdrowia. Ale jak już mówiłem - jeśli jest inaczej, to udowodnij to.
myślenie takie i zachowanie to czysta głupota -a co na to lizanie jego ... ?
Załóż się o stówkę (obojętnie o co). Wygraj zakład. I kiedy kumpel ma ci dać stówkę - zamiast wywiązać się z umowy mówi "a na co ci to?". Zakład to zakład - forma luźnej umowy zawartej między dwoma podmiotami. Jak bukmacher ci kasy nie wypłaci z zakładów i usprawiedliwi się "a po co to? To dla zabawy zakład tylko!" to szczęśliwy nie będziesz ;) Gość pokazał, że dotrzymuje danego słowa, nawet jeśli było żartem.
K.rwa, kolejny demot i kolejne nadużycie słów. Honor zaczyna być tak wytartym słowem jak inspiracja. Używanie słowa honor przy opisywaniu takich imbecyli i idiotycznych sytuacji jest smutne, jak używanie słowa inspiracja w co drugiej sytuacji, gdzie 95% sytuacji nawet się nie zbliża do nich.
Dobrze,że ten Wątły nie obiecał,że się wysra na wizji do kamery.To by dopiero było się czym pasjonować!
tyle że Wipler nie mówi prawdy
t1ger - właśnie przez takich jak Ty jest tyyyyle nagonki na policjantów. Ja pokusiłem się o przeczytanie ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej z 2013 r. I jest tam napisane, że w przypadku biernego oporu i wyegzekwowania wykonania polecenia można użyć siły.
"Proszę się odsunąć" - mówi Policjan
Pan Wipler macha łapkami, znieważa Policjanta - Policjant używa siły fizycznej w przypadku biernego oporu i Pan W jako sprawca przestępstwa ląduje na ziemi.
Opiera się przy zatrzymaniu, macha nogami chce kopnąć funkcjonariusza dostaje pałką służbową jako nachlany sprawca przestępstwa - przypadek w tym przypadku użycia pałki jak najbardziej zasadny - bierny opór, sprawca przestępstwa.
Zajęło mi 10 min przeczytania treści ustawy. Ale ok, dalej mówcie, że Policjant pobił go! Och! Skandal...
Ale analogiczna sytuacja... gnojek pod sklepem pije piwo, jest agresywny zaczepia ludzi obok. Wzywana jest Policja to tłum gapiów od razu będzie krzyczeć, żeby go bić pałką! Gazem i do ciupy!
Hejtujcie dalej Policje... a przyjdzie czas, że wy będziecie potrzebować ich pomocy i oni tych pałek mogą nie użyć!
honor i lizane buta, no piękne masz człowieczku pojęcie o znaczeniu honoru,