Tak, często ze stosowną adnotacją - ale niedawno został zdjęty obowiązek informowania o tym z jakiego powodu głos jest nieważny więc łatwo wszystko zrzucić na "ludzką głupotę"...
konkretnie na te wybory, teraz jest nie ważne, czy wrzucisz bez niczego (zły plan) czy 2 krzyżyki, wszystko jest tylko głosem nie ważnym, żeby nie było widać ile ludzi protestuje a ile jest głupich, obstawiam, że ok.70% nieważnych to protest, a reszta to różnego rodzaju fałszerstwa. Dlatego uważam, że trzeba wprowadzić system weryfikacji głosów, przez zliczanie elektroniczne, wybory przez internet, lub jakikolwiek system sprawdzania(dla przykładu kod QR jest na głosie który zabieramy do domu po przeskanowaniu przez komisję a lista kandydatków, która ma losową kolejność kandydatów dołączona do głosu jest niszczona za kurtynką po oddaniu głosu dzięki temu nie będzie możliwości sprawdzić na kogo ktoś głosował nie zapamiętując całej karty. pomysł z TED), należy dodać opcję żaden albo możliwość dopisania.
Okradają Nas na każdym kroku, afery, łapówki, nepotyzm, jawne lecenie w ch*ja, za które nikt nie ponosi odpowiedzialności. Posłowie robią co chcą i nie obchodzi ich opinia publiczna. Ale Wy i tak będziecie twierdzić, że te wybory, które są farsą, to efekt głupoty obywateli. I kto jest głupi? Żyjcie dalej w tej wyobrażonej Polsce i wmawiajcie sobie, że wszystko jest pięknie i kolorowo, a problemów nie ma.
Moralnie może i lepsze, ale z logicznego punktu widzenia to idiotyzm. Oznacza, że popierasz tych, co wygrali, niezależnie kto to. /// Zawsze jest ktoś kto jest najbliższy Twoim poglądom i na niego warto oddać głos. No chyba, że masz nierealne wymagania, np. chcesz niskich podatków i wysokich emerytur.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2014 o 9:12
W 2014 roku analfabetów mniej niż 1%? Chyba zdiagnozowanych, bo wystarczy poczytać tak naprawdę dowolne komentarze na dowolnej stronie, żeby się zorientować, że Polacy "wogóle" nie potrafią mówić we własnym języku i że ktoś "przeż" powinien się za nich "wreście" "wziąść".
Publiczna edukacja ogłupia ludzi.... Władza specjalnie nie uczy ludzi myśleć, bo głupim ludem łatwiej sterować. Dlatego boi się prywatyzacji szkolnictwa.
Nie możesz powiedzieć, że chcesz pobrać tylko kartę do głosowania na wójta, a karty z kandydatami do sejmiku już nie. Dostajesz komplet. A o ile w wyborach na wójtów, burmistrzów ludzie mają poczucie, ze ich głos jest ważny i są przekonani na kogo głosować, to z wyborami do sejmików już nie.
Dlaczego zaraz, więcej idiotów? Świadomie oddałem głos nieważny, bo nie miałem na kogo głosować. Jeżeli nie rozumiesz mechanizmów demokracji, to zapytaj pani na lekcji
A może dużą część głosów nieważnych oddali ludzie, którzy mieli już dość... Chcieli iść na wybory, ale nie było w ich mniemaniu na kogo głosować, bo wszyscy już byli i nic nie zrobili, a nowi kandydaci nie mieli żadnego planu oprócz "korytka". Przyszło to do głowy autorowi tego demota.... Pewnie nie, bo po co się nad tym dobrze zastanowić. Znam kilka osób, które tak zapewne zrobiły, a są to osoby bardzo inteligentne i z dużą wiedzą. Może chciały coś w ten sposób pokazać wyraźniej niż nie idąc na wybory...
Sami żeście idioci, jeśli wierzycie, że zdecydowana większość głosów została oddana nieważnymi przez pomyłkę lub głupotę. To jest milczący bunt wyborców, którzy zatrwożeni zaistniałą sytuacją polityczną pragną mimo przeszkód spełnić swój obywatelski obowiązek. Przydałoby się kilka dodatkowych rubryk na kartach wyborczych... np. "Uważam, że poziom kandydatów jest poniżej godności urzędów, do których aspirują, w związku z powyższym wnoszę o odrzucenie definitywne ich kandydatury". I bunt, bunt, bunt...
Nie wzięliście w swoich komentarzach jeszcze jednego czynnika pod uwagę. Mianowicie, poziomu inteligencji ludzi liczących głosy. Ale zanim je policzą, to oni stwierdzają, a czasem nawet UWAGA! głosują, czy głos jest ważny, czy nie. Ordynacja wyborcza, czy też inne przepisy mówią o znaku "x" jako dwóch przecinających się liniach w obrębie kratki. (Wiem, cytuję z pamięci i może trochę przekręciłem.) Jeżeli w kabinie wyborczej, stolik miał nierówną powierzchnię i np. osoba pisząc jedną linię zauważyła, że długopis natrafiając na nierówności nie napisał całej linii zechce ją poprawić, drugą linię (a właściwie trzecią) napisze poprawnie, to może się zdarzyć, że komisja stwierdzi iż ten głos jest nieważny, bo nie ma dwóch tylko są trzy przecinające się linie! Albo ktoś wyjedzie poza kratkę. Jeśli tylko kreślił "x" to może wyjechać, ale jeśli zrobił zamaszysty ruch i nie odrywając długopisu od kartki napisał coś podobnego do greckiej litery "alfa", to mimo iż w obrębie kratki część tej litery tworzy znak "x", to linie utworzone poza kratką oznaczają, że komisja może uznać ten głos za nieważny. Celowo piszę "może", bo jeśli będzie więcej zwolenników zakwalifikowania tego głosu do ważnych, to w głosowaniu uznają tak, a nie inaczej.
Słusznie ktoś powiedział, że nie ważne jest na kogo się głosowało, tylko kto liczy głosy. I nie mam tu na myśli fałszowania wyborów, tylko rozumnego podejścia do oceny poprawności głosowania. Ja osobiście uważam, że społeczeństwo jest coraz głupsze i to co napisałem o pracy komisji utwierdza mnie tylko w tej opinii. Dane pochodzą z jednej z komisji, w której głosowało ok. 7% wszystkich głosujących w gminie, a głosy nieważne stanowiły 24% wszystkich nieważnych w gminie.
To tylko połowiczna prawda, gdyż w większości, głosy nieważne to bunt przeciw zabetonowanym złodziejom. ( te wrzucone świadomie )
Tak, często ze stosowną adnotacją - ale niedawno został zdjęty obowiązek informowania o tym z jakiego powodu głos jest nieważny więc łatwo wszystko zrzucić na "ludzką głupotę"...
konkretnie na te wybory, teraz jest nie ważne, czy wrzucisz bez niczego (zły plan) czy 2 krzyżyki, wszystko jest tylko głosem nie ważnym, żeby nie było widać ile ludzi protestuje a ile jest głupich, obstawiam, że ok.70% nieważnych to protest, a reszta to różnego rodzaju fałszerstwa. Dlatego uważam, że trzeba wprowadzić system weryfikacji głosów, przez zliczanie elektroniczne, wybory przez internet, lub jakikolwiek system sprawdzania(dla przykładu kod QR jest na głosie który zabieramy do domu po przeskanowaniu przez komisję a lista kandydatków, która ma losową kolejność kandydatów dołączona do głosu jest niszczona za kurtynką po oddaniu głosu dzięki temu nie będzie możliwości sprawdzić na kogo ktoś głosował nie zapamiętując całej karty. pomysł z TED), należy dodać opcję żaden albo możliwość dopisania.
Arnau, przecież ty jesteś idelnym przedstawicielem (-lką? trudno ocenić, bo różnie się określasz w swoich ambitnych demotach) tych drugich.
Wybory były powszechne, ale tylko elita i bogacze de facto głosowali.
Łał! Głosowałem, czyli jestem przedstawicielem elit!!! Dzięki za komplement!!!
czy ty kiedyś pomyślisz zanim napiszesz? czy to zwykły trolling jak anonimowskiego?
Ja mówię o wyborach z 1921 roku. Oj, myślenie nie boli..
Okradają Nas na każdym kroku, afery, łapówki, nepotyzm, jawne lecenie w ch*ja, za które nikt nie ponosi odpowiedzialności. Posłowie robią co chcą i nie obchodzi ich opinia publiczna. Ale Wy i tak będziecie twierdzić, że te wybory, które są farsą, to efekt głupoty obywateli. I kto jest głupi? Żyjcie dalej w tej wyobrażonej Polsce i wmawiajcie sobie, że wszystko jest pięknie i kolorowo, a problemów nie ma.
Mi brakuje opcji: Żaden z powyższych.
Dlatego oddaję głos nieważny.
Uważam się za moralnie lepszego od tych którzy nie chodzą na wybory a narzekają.
Moralnie może i lepsze, ale z logicznego punktu widzenia to idiotyzm. Oznacza, że popierasz tych, co wygrali, niezależnie kto to. /// Zawsze jest ktoś kto jest najbliższy Twoim poglądom i na niego warto oddać głos. No chyba, że masz nierealne wymagania, np. chcesz niskich podatków i wysokich emerytur.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2014 o 9:12
Albo masz poglądy niezgodne z prawem.
Podaj dane o frekwencji...
W 2014 roku analfabetów mniej niż 1%? Chyba zdiagnozowanych, bo wystarczy poczytać tak naprawdę dowolne komentarze na dowolnej stronie, żeby się zorientować, że Polacy "wogóle" nie potrafią mówić we własnym języku i że ktoś "przeż" powinien się za nich "wreście" "wziąść".
Publiczna edukacja ogłupia ludzi.... Władza specjalnie nie uczy ludzi myśleć, bo głupim ludem łatwiej sterować. Dlatego boi się prywatyzacji szkolnictwa.
Spiseg!!!!1111
100 lat temu żaden idiota nie zagłosował by na PIS albo PO...
to nie idioci tylko ludzie protestujący przeciw idiotom, na których musimy głosować :)
Fałszowanie wyborów raczej nie można nazwać paradoksem. Definicja "paradoksu" nieco do tego procederu nie przystaje.
Zacytuje waszego krula "ma pan dowod?"
Nie możesz powiedzieć, że chcesz pobrać tylko kartę do głosowania na wójta, a karty z kandydatami do sejmiku już nie. Dostajesz komplet. A o ile w wyborach na wójtów, burmistrzów ludzie mają poczucie, ze ich głos jest ważny i są przekonani na kogo głosować, to z wyborami do sejmików już nie.
A co jeśli bym powiedział, że ludzie oddają nieważne głosy, bo nie mają żadnego kandydata, który by ich interesował?
Dlaczego zaraz, więcej idiotów? Świadomie oddałem głos nieważny, bo nie miałem na kogo głosować. Jeżeli nie rozumiesz mechanizmów demokracji, to zapytaj pani na lekcji
Idiotyzm jest teraz większy, to na pewno. Kiedyś nie było oglupiającej telewizji, gazet czy radia. A że wyniki sfałszowane to swoją drogą.
Polemizowałbym. Dawniej zwyczajnie idioci nie mieli takich możliwości brylowania.
Ot i cała prawda..bo coraz rzadziej wykształcenie idzie w parze z mądrością.
A może dużą część głosów nieważnych oddali ludzie, którzy mieli już dość... Chcieli iść na wybory, ale nie było w ich mniemaniu na kogo głosować, bo wszyscy już byli i nic nie zrobili, a nowi kandydaci nie mieli żadnego planu oprócz "korytka". Przyszło to do głowy autorowi tego demota.... Pewnie nie, bo po co się nad tym dobrze zastanowić. Znam kilka osób, które tak zapewne zrobiły, a są to osoby bardzo inteligentne i z dużą wiedzą. Może chciały coś w ten sposób pokazać wyraźniej niż nie idąc na wybory...
ale kto ci powiedział ze jest mniej????
Sami żeście idioci, jeśli wierzycie, że zdecydowana większość głosów została oddana nieważnymi przez pomyłkę lub głupotę. To jest milczący bunt wyborców, którzy zatrwożeni zaistniałą sytuacją polityczną pragną mimo przeszkód spełnić swój obywatelski obowiązek. Przydałoby się kilka dodatkowych rubryk na kartach wyborczych... np. "Uważam, że poziom kandydatów jest poniżej godności urzędów, do których aspirują, w związku z powyższym wnoszę o odrzucenie definitywne ich kandydatury". I bunt, bunt, bunt...
Nie wzięliście w swoich komentarzach jeszcze jednego czynnika pod uwagę. Mianowicie, poziomu inteligencji ludzi liczących głosy. Ale zanim je policzą, to oni stwierdzają, a czasem nawet UWAGA! głosują, czy głos jest ważny, czy nie. Ordynacja wyborcza, czy też inne przepisy mówią o znaku "x" jako dwóch przecinających się liniach w obrębie kratki. (Wiem, cytuję z pamięci i może trochę przekręciłem.) Jeżeli w kabinie wyborczej, stolik miał nierówną powierzchnię i np. osoba pisząc jedną linię zauważyła, że długopis natrafiając na nierówności nie napisał całej linii zechce ją poprawić, drugą linię (a właściwie trzecią) napisze poprawnie, to może się zdarzyć, że komisja stwierdzi iż ten głos jest nieważny, bo nie ma dwóch tylko są trzy przecinające się linie! Albo ktoś wyjedzie poza kratkę. Jeśli tylko kreślił "x" to może wyjechać, ale jeśli zrobił zamaszysty ruch i nie odrywając długopisu od kartki napisał coś podobnego do greckiej litery "alfa", to mimo iż w obrębie kratki część tej litery tworzy znak "x", to linie utworzone poza kratką oznaczają, że komisja może uznać ten głos za nieważny. Celowo piszę "może", bo jeśli będzie więcej zwolenników zakwalifikowania tego głosu do ważnych, to w głosowaniu uznają tak, a nie inaczej.
Słusznie ktoś powiedział, że nie ważne jest na kogo się głosowało, tylko kto liczy głosy. I nie mam tu na myśli fałszowania wyborów, tylko rozumnego podejścia do oceny poprawności głosowania. Ja osobiście uważam, że społeczeństwo jest coraz głupsze i to co napisałem o pracy komisji utwierdza mnie tylko w tej opinii. Dane pochodzą z jednej z komisji, w której głosowało ok. 7% wszystkich głosujących w gminie, a głosy nieważne stanowiły 24% wszystkich nieważnych w gminie.