Warunkiem przystąpienia do Unii Europejskiej było ograniczenie wydobycia węgla, poskutkowało to zamknięciem wielu kopalń. Mniejsza podaż, wyższe ceny. Kilka lat temu podpisaliśmy tzw. "Pakiet Klimatyczny" który dosłownie przewiduje kary za wydobywanie i spalanie naszego własnego węgla! Tak płacimy kary za korzystanie z własnych zasobów. To tak jakby rolnik płacił karę za to, że hoduje i zjada pomidory na własnej ziemi, choć to wcale nie takie dziwne skoro godzimy się na limitowanie produkcji mleka. Na dobitkę dochodzą jeszcze pozostałości po PRLu czyli kolesiostwo w zarządach, wokół kopalń powstało mnóstwo niepotrzebnych miejsc pracy związanych z przerośniętą biurokracją i związkami zawodowymi. Wiele etatów powstało specjalnie by jakiś znajomy prezesa/dyrektora miał pracę. Nie wspominając już o astronomicznych (rzędu 80tys zł miesięcznie) wynagrodzeniach dla tych którzy siedzą na wysokich stołkach. Mamy w cholerę węgla, dokładnie wiemy gdzie są złoża i ile w nich jest węgla, no i dysponujemy odpowiednią technologią by wydobywać i wykorzystywać te zasoby (w przeciwieństwie do mitycznych łupków gdzie nie mamy ani technologi ani dokładnych map złóż). Niestety nie mamy żadnych planów zagospodarowania naszego bogactwa, żadnych planów na rozwój energetyki, NIC. Niemcy mają plany na następne 75lat, wiedzą które złoża kiedy zaczną, cały czas powstają nowe elektrownie i modernizowane są stare. Oni dbają o swoją niezależność energetyczną, u nas za 25 lat koniec obecnie eksploatowanych złóż, już za kilka lat trzeba będzie sprowadzać węgiel albo masowo kupować prąd zagranicą. Będziemy wtedy niczym, bezkrytycznie będziemy musieli przyjmować to co nam karzą Niemcy bo jak nie to pstryk i cały kraj nie ma prądu. Gdyby Ruscy nam teraz zakręcili kurek z gazem i ropą to mamy chociaż rezerwy na jakiś miesiąc, możemy na szybko zorganizować jakieś drogie dostawy ze Skandynawii czy gdziekolwiek indziej. W przypadku prądu nie ma żadnych rezerw, to technologicznie niemożliwe w tej chwili, gdy uzależnimy się od dostaw z zewnątrz to koniec, nie ma żadnej suwerenności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 stycznia 2015 o 14:18
Ropę i gaz wydobywa się bez codziennego wprowadzania kilku tysięcy osób pod ziemię. Właściwie po postawieniu szybów obsługa jest minimalna, czego nie można powiedzieć o wydobyciu węgla - tu jest dokładnie odwrotnie (po wydobyciu już właściwie nie ma obróbki).
...bo jesteśmy w Unii Europejskiej, która zamiast wspomagać gospodarki swoich krajów je NISZCZY w imię ideologii komunistycznej zwanej "zero gross" (zerowy rozwój) lub ideologii ekologicznej.
Azon to "wyczerpalne" źródło starczy nam co najmniej do końca wieku, mamy dokładne mapy złóż, wiemy co gdzie i ile. To nie są zgadywanki, my dokładnie wiemy na ile starczy nam węgiel, to jak najbardziej logiczne układać swoją strategię energetyczną na kolejne 50-100lat w oparciu o węgiel. Potęgi takie jak Niemcy mają takie plany. Do końca wieku albo nauczymy się magazynować energię i panele słoneczne oraz wiatraki będą w końcu mogły stanowić trzon produkcji energii (a nie tylko niepraktyczny dodatek) albo przejdziemy na energię atomową (reaktory na tor są obiecujące, bezpieczniejsze, wydajniejsze i produkują mniej odpadów niż uranowe, nie były rozwijane bo nie dało się z nich otrzymywać plutonu do bomb) albo na coś jeszcze innego. Dziś nie dysponujemy żadną "czystą" technologią produkcji energii, gdybyś dziś mi wyskoczył z gotowym prototypem to może zdążylibyśmy z wprowadzeniem tej technologii zanim skończą się nasze obecnie eksploatowane złoża (za 23lata). W tej chwili mamy 3 opcje, albo węgiel, albo atom albo zagranica. Ostatnia opcja oznacza bycie kolonią, nie da się magazynować energii, nie da się stworzyć rezerw na wypadek gdyby twój dostawca grał nieczysto. Jeśli będziesz kupować energię u Niemców to oni mają nad tobą kontrolę, nie zgodzisz się z nimi to pstryk (oficjalnie "terroryści wysadzili linie przesyłowe"), nie ma sztromu w całym kraju, kraj nie funkcjonuje. Ta opcja odpada. Atom, atom jest super, nie wiem jak ze złożami u nas ale gdy już raz postawisz reaktor to paliwa (uranu, toru) starczy na dość długo, wiec jest czas by skombinować nową dostawę. Kłopotem jest tu polityka, opinia społeczna i brak dostępu do technologii. Musimy reaktor kupić za granicą, opracowanie własnego od podstaw nie wchodzi w grę, (za dużo czasu to potrwa plus sąsiedzi się na to nie zgodzą). Było już kilka podejść do budowy elektrowni atomowej i wszystkie zawiodły. Pozostaje węgiel, którego mamy zapasy na jakieś 100lat, dysponujemy technologią wydobycia i produkcji energii z tego surowca. Wystarczy zrobić to co już umiemy, zacząć wydobycie na nowych złożach i budować nowe elektrownie konwencjonalne. Gdzie widzisz problem? Ja widzę tylko problem polityczny, UE a raczej Niemców którzy każą nam płacić kary za korzystanie z własnych zasobów naturalnych na nasze własne potrzeby.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 stycznia 2015 o 14:46
Porownanie:
Norwegia - srednia krajowa: 29 000 NOK (netto)
Srednia cena litra benzyny: 14,2 NOK
Za srednia krajowa mozna kupic ok. 2040l paliwa (benzyna)
Polska - srednia krajowa: ok. 2840 PLN (netto)
Srednia cena litra benzyny: 4,53 PLN
Za srednia krajowa mozna kupic ok. 620l paliwa (benzyna)
Jak dla mnie to nie sa jakies "kosmiczne" ceny tych surowcow w Norwegii
Węgiel jest tani, ale tylko dla wybranych, którzy go sprzedają dalej, drożej. To się nazywa mafia węglowa i jest przyczyną kłopotów tej branży. Próby rozwiązania problemu skończyły się (?) śmiercią Blidy i medialną histerią na cały kraj.
Z godziny na godzinę jest go mniej, to fakt. Gorzej, że musimy go wydobywać z coraz głębszych pokładów przez co coraz mniej się to opłaca (a rozbuchany system przywilejowo/związkowy nie poprawia sytuacji finansowej).
Ku..., że nie ma kogoś kto by pier...oł w stół, tak mocno, żeby się echem w całej Polsce odbiło. Ktoś taki jak Piłsudski. Gdyby żył dzisiaj, moment Polska byłaby państwem dla obywateli.
Problem będzie, jak się taki ktoś znajdzie, pie...nie w stół i nie będzie żadnego "moment Polska jest państwem dla obywateli", bo się dzieciaki oburzą, obalą i wezmą kogoś, kto znowu obieca wszystko w moment.
Może wyjdźmy tłumnie na ulice w dużych miastach? Był pewien obrazek na 9gag'u, [tylko zrobiony aparatem, wyglądało to tak jakby go zrobił jakiś dziennikarz dla gazety] gdzie ludzie DOSŁOWNIE wrzucili premiera to śmietnika, za uchwalenie jakieś durnej ustawy która to większości się oczywiście nie spodobała. Generalnie jakby nie patrzeć, Polacy nie pokazali DOBITNIE co myślą o rządzie. Jedynie przepychankiw internecie i nigdy nie spełnione groźby, nic poza tym.
@kriskus1 oczywiscie, że tak. A zobacz sobie wypowiedzi ludzi na youtube. "Po przerasta inteligencja inne partie", 'jestem zadowolony z rządów w Polsce". Idiots. idiots eveywhere
Węgiel jest drogi nie dlatego, że w Polsce są ogromne złoża, tylko dlatego żeby opłacało się go importować z Rosji i Australii. Dla Rosjan i Australijczyków oczywiście.
Jest drogi bo się go zwalcza. Zamyka kopalnie, manipuluje cenami polskiego węgla, wyprzedaje wydobycie za granicę, wszystko po to by jedynym stabilnym źródłem było ruskie gówno.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że wydobywanie gazu/ropy i wydobywanie węgla kamiennego "nieco" się różni pod względem pracochłonności i zagrożeń? Węgiel jest tani w tych krajach, gdzie tania jest siła robocza a BHP i ochrona środowiska istnieją w formie szczątkowej albo wcale. Z tego samego powodu statki złomuje się w Pakistanie i w Bangladeszu a nie np. w naszych stoczniach. Wpisz w jutuba "Gadani Beach" - to wiele tłumaczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 stycznia 2015 o 21:42
polak zawsze i wszędzie głupi będzie........... no cóż polska to kraj post komunistyczny gdzie większości ludziom wpajano ideologie marksizmu, leninizmu i stalinizmu i nie dojrzała do kapitalizmu co gorsza robi się wszystko aby dalej obywatele polscy nie rozumieli czym jest wolny rynek demokracja itp. a najgorsze jest to, że młodzież nie interesuje się co to komunizm i jakie spustoszenie zrobił w gospodarce i umysłach ludzi, nie czyta książek bo to obciach i tylko kretyni czytają a myślenie jest postrzegane jako głupota i kretynizm, debilizm itp.lepiej iści na imprę albo oglądać "trudne sprawy" i "ekipę z Warszawy" bo to jest na topie "żadna tajemnica głupim społeczeństwem łatwiej manipulować"
60 % ceny tony węgla to koszty robocizny plus inne koszty związane z wydobyciem, więc o czy my rozmawiamy. Dziś Pan związkowiec powiedział, że tradycyjny model rodziny na śląsku polega na tym, że facet pracuje a kobieta wychowuje dzieci. Więc cała Polska niech przestanie narzekać i zacznie dopłacać więcej do każdej tony węgle a co nie stać NAS. Jak w Rejsie, Pan płaci,Pani płaci....
Tylko nikt nie bierze pod uwage jednego, rope w krajach arabskich latwo wydobyc(z piachu), w rosji zas z zamarznietej ziemi(szybsze zuzycie maszyn i ciezsze wydobycie), nikt nie wzial pod uwage warunkow w jakich sie wydobywa to wszystko. Roznice cen dokladnie widac np:wydobycie ropy w rosji jest drozsze niz w krajach arabskich i tez maja jej sporo.
ruch.ają nas na każdym kroku.
Skoro praca górników polega tylko na strajkach i protestach to co się dziwić
Taaa... kraje bez VAT i z minimalna akcyzą.
A bogatsze od Polski...
Warunkiem przystąpienia do Unii Europejskiej było ograniczenie wydobycia węgla, poskutkowało to zamknięciem wielu kopalń. Mniejsza podaż, wyższe ceny. Kilka lat temu podpisaliśmy tzw. "Pakiet Klimatyczny" który dosłownie przewiduje kary za wydobywanie i spalanie naszego własnego węgla! Tak płacimy kary za korzystanie z własnych zasobów. To tak jakby rolnik płacił karę za to, że hoduje i zjada pomidory na własnej ziemi, choć to wcale nie takie dziwne skoro godzimy się na limitowanie produkcji mleka. Na dobitkę dochodzą jeszcze pozostałości po PRLu czyli kolesiostwo w zarządach, wokół kopalń powstało mnóstwo niepotrzebnych miejsc pracy związanych z przerośniętą biurokracją i związkami zawodowymi. Wiele etatów powstało specjalnie by jakiś znajomy prezesa/dyrektora miał pracę. Nie wspominając już o astronomicznych (rzędu 80tys zł miesięcznie) wynagrodzeniach dla tych którzy siedzą na wysokich stołkach. Mamy w cholerę węgla, dokładnie wiemy gdzie są złoża i ile w nich jest węgla, no i dysponujemy odpowiednią technologią by wydobywać i wykorzystywać te zasoby (w przeciwieństwie do mitycznych łupków gdzie nie mamy ani technologi ani dokładnych map złóż). Niestety nie mamy żadnych planów zagospodarowania naszego bogactwa, żadnych planów na rozwój energetyki, NIC. Niemcy mają plany na następne 75lat, wiedzą które złoża kiedy zaczną, cały czas powstają nowe elektrownie i modernizowane są stare. Oni dbają o swoją niezależność energetyczną, u nas za 25 lat koniec obecnie eksploatowanych złóż, już za kilka lat trzeba będzie sprowadzać węgiel albo masowo kupować prąd zagranicą. Będziemy wtedy niczym, bezkrytycznie będziemy musieli przyjmować to co nam karzą Niemcy bo jak nie to pstryk i cały kraj nie ma prądu. Gdyby Ruscy nam teraz zakręcili kurek z gazem i ropą to mamy chociaż rezerwy na jakiś miesiąc, możemy na szybko zorganizować jakieś drogie dostawy ze Skandynawii czy gdziekolwiek indziej. W przypadku prądu nie ma żadnych rezerw, to technologicznie niemożliwe w tej chwili, gdy uzależnimy się od dostaw z zewnątrz to koniec, nie ma żadnej suwerenności.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2015 o 14:18
t1ger - właśnie dlatego są bogatsze.
Ropę i gaz wydobywa się bez codziennego wprowadzania kilku tysięcy osób pod ziemię. Właściwie po postawieniu szybów obsługa jest minimalna, czego nie można powiedzieć o wydobyciu węgla - tu jest dokładnie odwrotnie (po wydobyciu już właściwie nie ma obróbki).
...bo jesteśmy w Unii Europejskiej, która zamiast wspomagać gospodarki swoich krajów je NISZCZY w imię ideologii komunistycznej zwanej "zero gross" (zerowy rozwój) lub ideologii ekologicznej.
Tak, opieranie swojej strategii energetycznej na WYCZERPALNYM źródle jest niezwykle rozsądne.
Azon to "wyczerpalne" źródło starczy nam co najmniej do końca wieku, mamy dokładne mapy złóż, wiemy co gdzie i ile. To nie są zgadywanki, my dokładnie wiemy na ile starczy nam węgiel, to jak najbardziej logiczne układać swoją strategię energetyczną na kolejne 50-100lat w oparciu o węgiel. Potęgi takie jak Niemcy mają takie plany. Do końca wieku albo nauczymy się magazynować energię i panele słoneczne oraz wiatraki będą w końcu mogły stanowić trzon produkcji energii (a nie tylko niepraktyczny dodatek) albo przejdziemy na energię atomową (reaktory na tor są obiecujące, bezpieczniejsze, wydajniejsze i produkują mniej odpadów niż uranowe, nie były rozwijane bo nie dało się z nich otrzymywać plutonu do bomb) albo na coś jeszcze innego. Dziś nie dysponujemy żadną "czystą" technologią produkcji energii, gdybyś dziś mi wyskoczył z gotowym prototypem to może zdążylibyśmy z wprowadzeniem tej technologii zanim skończą się nasze obecnie eksploatowane złoża (za 23lata). W tej chwili mamy 3 opcje, albo węgiel, albo atom albo zagranica. Ostatnia opcja oznacza bycie kolonią, nie da się magazynować energii, nie da się stworzyć rezerw na wypadek gdyby twój dostawca grał nieczysto. Jeśli będziesz kupować energię u Niemców to oni mają nad tobą kontrolę, nie zgodzisz się z nimi to pstryk (oficjalnie "terroryści wysadzili linie przesyłowe"), nie ma sztromu w całym kraju, kraj nie funkcjonuje. Ta opcja odpada. Atom, atom jest super, nie wiem jak ze złożami u nas ale gdy już raz postawisz reaktor to paliwa (uranu, toru) starczy na dość długo, wiec jest czas by skombinować nową dostawę. Kłopotem jest tu polityka, opinia społeczna i brak dostępu do technologii. Musimy reaktor kupić za granicą, opracowanie własnego od podstaw nie wchodzi w grę, (za dużo czasu to potrwa plus sąsiedzi się na to nie zgodzą). Było już kilka podejść do budowy elektrowni atomowej i wszystkie zawiodły. Pozostaje węgiel, którego mamy zapasy na jakieś 100lat, dysponujemy technologią wydobycia i produkcji energii z tego surowca. Wystarczy zrobić to co już umiemy, zacząć wydobycie na nowych złożach i budować nowe elektrownie konwencjonalne. Gdzie widzisz problem? Ja widzę tylko problem polityczny, UE a raczej Niemców którzy każą nam płacić kary za korzystanie z własnych zasobów naturalnych na nasze własne potrzeby.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2015 o 14:46
zero growth*
"zero growth"
Norwegia ma olbrzymie zasoby ropy i gazu, ale najwyższe w Europie (a może i na świecie) ceny tych produktów.
Ile Norweg jest w stanie kupić litrów benzyny za pensję a ile Polak?
Jesli pytasz w taki sposób to sprawdź ile węgla może kupić za pensję rosjanin po tej cenie jaka jest u nas a ile Polak
Porownanie:
Norwegia - srednia krajowa: 29 000 NOK (netto)
Srednia cena litra benzyny: 14,2 NOK
Za srednia krajowa mozna kupic ok. 2040l paliwa (benzyna)
Polska - srednia krajowa: ok. 2840 PLN (netto)
Srednia cena litra benzyny: 4,53 PLN
Za srednia krajowa mozna kupic ok. 620l paliwa (benzyna)
Jak dla mnie to nie sa jakies "kosmiczne" ceny tych surowcow w Norwegii
@iwan.Tyle ze tu nie chosdzilo o ceny tych produktow w x kraju, tylko o kupno przez inny kraj.
Węgiel jest tani, ale tylko dla wybranych, którzy go sprzedają dalej, drożej. To się nazywa mafia węglowa i jest przyczyną kłopotów tej branży. Próby rozwiązania problemu skończyły się (?) śmiercią Blidy i medialną histerią na cały kraj.
Największe złoża ma podajże Australii, a nie my u nas kilka miesięcy temu mówili ze węgla jest już coraz mniej..
Co ci mam podać?
Oczywiście że jest go mniej.
3-1=2 jest mniej
10000-1=9999 tez mniej prawda?
Z godziny na godzinę jest go mniej, to fakt. Gorzej, że musimy go wydobywać z coraz głębszych pokładów przez co coraz mniej się to opłaca (a rozbuchany system przywilejowo/związkowy nie poprawia sytuacji finansowej).
Ku..., że nie ma kogoś kto by pier...oł w stół, tak mocno, żeby się echem w całej Polsce odbiło. Ktoś taki jak Piłsudski. Gdyby żył dzisiaj, moment Polska byłaby państwem dla obywateli.
Problem będzie, jak się taki ktoś znajdzie, pie...nie w stół i nie będzie żadnego "moment Polska jest państwem dla obywateli", bo się dzieciaki oburzą, obalą i wezmą kogoś, kto znowu obieca wszystko w moment.
Kretyni. Węgiel w Polsce zalega głęboko pod ziemią, głębiej niż np. w Australii. .
Może wyjdźmy tłumnie na ulice w dużych miastach? Był pewien obrazek na 9gag'u, [tylko zrobiony aparatem, wyglądało to tak jakby go zrobił jakiś dziennikarz dla gazety] gdzie ludzie DOSŁOWNIE wrzucili premiera to śmietnika, za uchwalenie jakieś durnej ustawy która to większości się oczywiście nie spodobała. Generalnie jakby nie patrzeć, Polacy nie pokazali DOBITNIE co myślą o rządzie. Jedynie przepychankiw internecie i nigdy nie spełnione groźby, nic poza tym.
Bo przez tych penisów z Brukseli nie możemy go sprzedawać.
No i haj$ idzie do unii, bo taka jedna podpisała, to co trzeba...
@kriskus1 oczywiscie, że tak. A zobacz sobie wypowiedzi ludzi na youtube. "Po przerasta inteligencja inne partie", 'jestem zadowolony z rządów w Polsce". Idiots. idiots eveywhere
Dwa słowa: pakiet klimatyczny. A tak, to mam nadzieje,że wiecie, co robić.
Węgiel jest drogi nie dlatego, że w Polsce są ogromne złoża, tylko dlatego żeby opłacało się go importować z Rosji i Australii. Dla Rosjan i Australijczyków oczywiście.
No, dobrze że ktoś tu widzi o co kaman
Jest drogi bo się go zwalcza. Zamyka kopalnie, manipuluje cenami polskiego węgla, wyprzedaje wydobycie za granicę, wszystko po to by jedynym stabilnym źródłem było ruskie gówno.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że wydobywanie gazu/ropy i wydobywanie węgla kamiennego "nieco" się różni pod względem pracochłonności i zagrożeń? Węgiel jest tani w tych krajach, gdzie tania jest siła robocza a BHP i ochrona środowiska istnieją w formie szczątkowej albo wcale. Z tego samego powodu statki złomuje się w Pakistanie i w Bangladeszu a nie np. w naszych stoczniach. Wpisz w jutuba "Gadani Beach" - to wiele tłumaczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2015 o 21:42
polak zawsze i wszędzie głupi będzie........... no cóż polska to kraj post komunistyczny gdzie większości ludziom wpajano ideologie marksizmu, leninizmu i stalinizmu i nie dojrzała do kapitalizmu co gorsza robi się wszystko aby dalej obywatele polscy nie rozumieli czym jest wolny rynek demokracja itp. a najgorsze jest to, że młodzież nie interesuje się co to komunizm i jakie spustoszenie zrobił w gospodarce i umysłach ludzi, nie czyta książek bo to obciach i tylko kretyni czytają a myślenie jest postrzegane jako głupota i kretynizm, debilizm itp.lepiej iści na imprę albo oglądać "trudne sprawy" i "ekipę z Warszawy" bo to jest na topie "żadna tajemnica głupim społeczeństwem łatwiej manipulować"
Niech zlikwidują 38 podatków jakimi obciążone sa kopalnie ;)
kopalnie nie są potrzebne w naszym kraju, jedna wystarczy a pozostałe zlikwidować ponieważ są nierentowne
W jaki sposób checz pokryć zapotrzebowanie na węgiel jedną kopalnią?
banda niedorobów gdzie jestescie jak trzeba walczyc o wszystkich a nie tylko o kopalnie
Przecież to Marian Paździoch
60 % ceny tony węgla to koszty robocizny plus inne koszty związane z wydobyciem, więc o czy my rozmawiamy. Dziś Pan związkowiec powiedział, że tradycyjny model rodziny na śląsku polega na tym, że facet pracuje a kobieta wychowuje dzieci. Więc cała Polska niech przestanie narzekać i zacznie dopłacać więcej do każdej tony węgle a co nie stać NAS. Jak w Rejsie, Pan płaci,Pani płaci....
Nasze zasoby węgla są małe i nieopłacalne w wydobyciu. Nasz sen o potędze Śląska jest propagandą komunistyczną
Tylko nikt nie bierze pod uwage jednego, rope w krajach arabskich latwo wydobyc(z piachu), w rosji zas z zamarznietej ziemi(szybsze zuzycie maszyn i ciezsze wydobycie), nikt nie wzial pod uwage warunkow w jakich sie wydobywa to wszystko. Roznice cen dokladnie widac np:wydobycie ropy w rosji jest drozsze niz w krajach arabskich i tez maja jej sporo.