Jeśli podróżujecie w niebezpieczne rejony świata, to koniecznie kupcie sobie przenośny zestaw alarmowy, który można zamontować na drzwiach, lub oknie. Kosztuje niecałe 60 zł, a w razie włamania obudzi największego śpiocha!
Wygląda jak z klocków LEGO, ale to niepozorne urządzenie to adapter (4w1), który działa w 150 krajach świata. Koniec z zabieraniem przejściówek, czy specjalnych ładowarek
HoodiePillow zapewnia odrobinę prywatności, gdy próbujecie zasnąć podczas długiej podróży dzięki dołączonemu kapturowi, oraz wygodę dzięki zagłówkowi. Relaks i spokój w jednym!
Microkickboard to połączenie torby podróżnej z walizką na kółkach i deskorolką! Co ciekawe, mieści się jako bagaż podręczny w większości linii lotniczych na świecie
Szacuje się, że większość chorób na które można zachorować podczas wakacji spowodowanych jest przez zanieczyszczoną wodę. SteriPen to miniaturowe urządzenie, za pomocą którego możemy zmienić wodę w zdatną do picia. Za pomocą światła UV SteriPen (podobno) uzdatni do picia wodę w każdym miejscu na świecie.
Sigmo to podręczny tłumacz, który według zapewnień producentów tłumaczy 25 języków w czasie rzeczywistym! Z drugiej strony osoba, z którą rozmawiasz może się lekko zdziwić widząc, że podsuwasz jej pod nos jakieś dziwne urządzenie
Slotfops to nic innego niż japonki ze skrytką, w której zmieścicie drobniaki, klucze, czy kartę kredytową przed wyjściem na plażę!
Wlasnie wyobrazilem sobie goscia w srednim wieku i w garniturze jak zapyla po lotnisku na hulajnodze z walizki :)
Wow, fajna galeria! Spora część tych gadżetów by mi się przydała!
I co mi da alarm w "niebezpiecznym rejonie świata". Że mnie zabiją na jawnie, a nie na spaniu? A schowanie iPhone'a w ręczniku jeszcze głupsze. Co za problem ci go wyciągnąć, skoro śpisz?
A taki, że jest spora szansa że się obudzisz skoro na niej leżysz...
Poza tym i tak ktoś by ogarnął że dzieję się coś dziwnego widząc że jakiś biedak grzebie ci po plecami
zawsze ktoś coś wymyśli by zarobić,ale ile takich rzeczy mamy tylko na raz?