teoretycznie nie wolno palić w miejscach publicznych (przystanki tereny sklepów) a policja przejeżdżając i tak nie reaguje ale przechyl se browca to od razu widzą
Ja mogę zrozumieć, że ktoś ma ochotę na browara, to nic nie szkodzi drugiej osobie (no chyba, że zaczynasz drzeć jape i zachowywać się jak szajbus) no, ale k*rwa papierosy których dym wydychany jest jeszcze bardziej szkodliwy niż ten wdychany? God damnit, w moim mieście jest centrum przesiadkowe i tam ludzie sobie normalnie palą, ale patrole straży miejskiej i policji nic sobie z tego nie robią, masakra.
A jak widać na obrazku, nawet je przewyższyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2015 o 19:16
Nie pale już od 2 tygodni i rzeczywiście czuję się lepiej.
tak trzymaj! gratulacje
Co ich interesuje smród? Ważne, że głód nikotynowy jest zaspokojony.
Palacze to zazwyczaj samolubne sk*rwysyny, bo nie pomyślą, że jak idą chodnikiem i smrodzą, że ktoś za nimi może iść.
teoretycznie nie wolno palić w miejscach publicznych (przystanki tereny sklepów) a policja przejeżdżając i tak nie reaguje ale przechyl se browca to od razu widzą
Ja mogę zrozumieć, że ktoś ma ochotę na browara, to nic nie szkodzi drugiej osobie (no chyba, że zaczynasz drzeć jape i zachowywać się jak szajbus) no, ale k*rwa papierosy których dym wydychany jest jeszcze bardziej szkodliwy niż ten wdychany? God damnit, w moim mieście jest centrum przesiadkowe i tam ludzie sobie normalnie palą, ale patrole straży miejskiej i policji nic sobie z tego nie robią, masakra.
Najgorszy "wyziew" jaki może wyjść z ust niektórych ludzi to nieprzemyślane wypowiedzi. Przy tym nawet fajki to pikuś.
Najgorszy wyziew to takie pierdy jak ten demot. Autor chyba wypił wodę z ogórków kiszonych na czczo.
Pss.... Nie żeby coś, ale palenie nic Ci nie daje oprócz takich fajnych płuc:
http://puu.sh/gMzHl/99dce90868.jpg
A no i jeszcze zapomniałem, że daje Ci jeszcze to, że twoja rodzina prędzej będzie musiała skorzystać z usług pogrzebowych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2015 o 20:23