Zaraz zacznie się ból d*py różnych tolerancyjnych i eurofilów, żeby w ogóle zakazać używania broni palnej. Jakby nie mogli pójść dalej i powiedzieć szczerze, że chcą w ogóle zakazać wychodzenia z domu, bo ulica jest pełna niebezpieczeństw. I w zasadzie będą mieli rację, bo w końcu na drogach tygodniowo ginie kilkadziesiąt osób. Ale tego nie zrobią, bo są tchórzami, a gnat urwał by im te wątłe łapki.
właśnie wprowadzenie wolności posiadania takiej broni wymusiła UE.
w większości krajów UE jest to dozwolone.
Francja dowolne konstrukcje do 1875
Niemcy Konstrukcje jednostrzałowe
Czechy dowolne konstrukcje w tym MASZYNOWE do 1900
Irlandia dowolne długolufowe konstrukcje z wyłączeniem samopowtarzalnych.
Włochy,Hiszpania nie pamiętam ale chyba chyba wszystkie czarnoprochowe.
@~KX
To nie UE wymusiła te przepisy. To była wewnętrzna inicjatywa grupy naszych posłów. Jeden był kolekcjonerem i lobbował za takim rozwiązaniem. Za to UE, a konkretnie KE, właśnie wczoraj ogłosiła propozycję poprawki do dyrektywy, przenoszącą rewolwery czarnoprochowe z kategorii broni historycznej do kategorii broni palnej na pozwolenie i chcą odgórnie zakazać w całej europie.
W tej chwili dostepne są w nielicznych krajach. Wbrew temu co piszesz - Czechy - wyłącznie jednostrzałowe, na rewolwery pozwolenie. Niemcy - specjalne bębny z jedną komorą. Cała UK - wyłącznie oryginały, żadnych replik. Polska ma jedne z najbardziej liberalnych przepisów, a KE właśnie pracuje nad tym żeby nas zmusić do zaostrzenia prawa.
Znam ustawę i sam nawet się rozglądałem za taką bronią. Jest ona bardzo droga jak na możliwości zwykłego człowieka. No i w polsce nie jest aż tak dostępna (w USA nie ma problemu kupić). I jest bardzo niewiele modeli broni stosowanej przed 1850, która nadaje się do użytku w naszych czasach. Ale jest to możliwe.
Jest kilka replik całkowicie się nadających czyli wszelki: remingtony w tym wersje sportowe, colty army, navy, colty policyjne, strzelba sześciostrzałowa remingtona, widziałem też gdzieś derringera jakiegoś dwustrzałowego model 1866 r. Są pistolety jednostrzałowe skałkowe. Jednakże - najlepszym w porównaniu do broni współczesnych jest remington 1858. Ma solidną zamkniętą konstrukcję w przeciwieństwie do colta i po wystrzelaniu magazynka można go w dwie sekundy wymienić na nowy. Myślę, że przy odrobinie treningu i w sekundę dałoby radę...Tutaj wymiana pustego magazynka na naładowany:https://www.youtube.com/watch?v=VeqLL2xuSQs
Co ty opowiadasz? na aledrogo
Broń krótka:Remington new model army około 1000-1200 . jedna z lepszych konstrukcji prawie nie zawodna. Colta navy kupisz za 700-800 nadającego się do strzelania.
Broń długa: kentucky około 1000 ,hunter 800-900 a idzie i za 600 kupić kita do złożenia.
DROGO? coś lepszego odtylcowego owszem i w cenach równych nowoczesnej broni .
@Socjaldemokrata: Zastanówmy się... bo jak napadnie mnie dwóch kolesi to nie poproszę drugiego żeby poczekał bo muszę przeładować muszkiet? Bo broń współczesna jest zwykle nieco celniejsza i szybkostrzelna? O, albo dlatego że broń współczesna jest zwykle drobniejsza i będę mógł ją nosić nie strasząc sąsiadów?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2015 o 19:44
Jest tylko mały haczyk, na kupno czarnego prochu strzelniczego trzeba mieć pozwolenie (europejską kartę broni palnej), ale łatwiej to wyrobić, niż pozwolenia na broń współczesną, a proch można też legalnie bez pozwolenia kupić w Czechach i przywieźć do Polski.
Tylko, żeby kupić proch w Polsce. Samo posiadanie prochu jest legalne i nie trzeba mieć na to żadnego pozwolenie. Jak się kto uprze to i sam może go wyprodukować. Poza tym słusznie wspomniałeś - można rzecz nabyć w Czechach, co zresztą ludzie robią "zrzucają się" i jak ktoś jedzie w tamtą część europy to kupuje dla kilku osób większą ilość.
Po co nam gaśnica skoro jest straż pożarna? Po co nam noże skoro są restauracje? po co nam szklanki skoro są napoje w butelkach? po co nam samochody skoro są autobusy i taksówki? w sumie można tak w nieskończoność, jak kolega tego nie zrozumie to radzę takiego "kolege" mijać szerokim łukiem.
To nie zupełnie prawda..
Celność nie jest tak dobra jak nowoczesnej broni na amunicję scaloną (np już dość stary Mauser 1895).
o celności na 300 zapomnijcie.. może ze 3-4 konstrukcje replik i to dobrej jakości coś takiego zapewnią.
Obsługa jest dość kłopotliwa i dość brudząca . To bzdura że można używać pocisków półpłaszczowych (typu DUM DUM) nie w tych konstrukcjach.. tu tylko pełne ołowiane pociski..a 1907 ustalono że nie wolno używać tego typu amunicji w broni WOJSKOWEJ
Przestępstw z udziałem broni CP jest bardzo mało .. znikoma ilość w porównaniu z REGLAMENTOWANA bronią nowoczesną . Ze znanych mi przypadków Jedno zabójstwo w Krakowie , 2 albo 3 napady z użyciem do zastraszenia kasjerek takiej broni. Oraz kilka wypadków z bronią.
Jednym słowem.. NIE JEST TAK ŹLE i Polacy okazali się bardziej rozsądni niż jak sobie wyobraża społeczeństwo KGP.
Mylisz się, w nowoczesnych replikach - celność jest znakomita, tyle tylko. że nie kupisz broni sportowej w cenie zwykłej repliki. Możesz spokojnie kupić replikę remingtona dostosowanego do strzelania precyzyjnego - ale nie za 1000 zł...Mylisz się ponownie - w kwestii pocisków dum-dum..Mylisz pojęcie siły miotającej czyli prochu z pociskiem..Możesz spokojnie załadować pocisk dum-dum czy "minie" do siły miotającej czyli do czarnego prochu. Myli Ci się nowoczesny pocisk scalony z pociskiem rozdzielnego ładowania. Jednakże - człon pocisku nałożonego na siłę miotającą czyli na proch -czy to "minie" czy to "dum-dum"..pozostaje niezmienny zarówno w przypadku broni nowoczesnej jak i broni typu rewolwer colt rozdzielnego ładowania czy remington. Pocisk "dum-dum" - to tylko specyficzne frezowanie samej "główki" pocisku i można go wystrzelić z Remingtona 1858 i zrobi on masakrę. Zresztą na wiadomym portalu aukcyjnym oferują sprzedawcy pociski dum-dum do broni czarno-prochowej.
@~KX Celność marna, bo i tanie repliki marne. Pietta Shooter - model który najwierniej oddaje pierwowzór remingtona, z progresywnym gwintem pozwala strzelać i na 50m. A nie każdy współczesny pistolet da radę. Z tym że to nie kosztuje 200euro tylko 900 + wymagany osprzęt (bo kaliber też jak w oryginale, więc trzeba kulolejkę itd.)
Z drugiej strony - jak ktoś nie strzela w zawodach i nie walczy o wysokie miejsca, to mu aż taka celność niepotrzebna, z taniej repliki na 25m w tarczę też trafisz, nie musisz od razu samych 10.
Jakim prawem zakazują nam czegokolwiek? Nie dajmy się tłamsić jakimś patałachom w garniturach za nasze pieniądze. Nie jesteśmy niewolnikami systemu! Nie może tak być, że garstka osób dyktuje milionom jak mają żyć. Mam już tego dość, trzeba wziąć odpowiedzialność za siebie i swoje życie.
UWAGA BŁĄD!!!!! BARDZO WAŻNE SPROSTOWANIE
POLICJA PROWADZI REJESTR BRONI CZARNOPROCHOWEJ, KAŻDY POSIADACZ JEST ZAREJESTROWANY WRAZ ZE ZDJĘCIEM, TYPEM BRONI ETC. W RAZIE PRZESTĘPSTAWA Z UŻYCIEM TAKIEJ BRONI NATYCHMIAST MOŻNA TAKĄ OSOBĘ NAMIERZYĆ.
jeśli masz europejską kartę broni - wówczas rejestrujesz to na Policji wtedy też możesz kupić proch w Polsce , jeśli zaś nie masz takiej karty - to kupujesz na dowód.
Całkiem nie tak.. broń CP możesz mieć bez żadnej rejestracji - kupujesz ją jak grabie albo pieluchy. Problem w tym, że do strzelania potrzebujesz prochu, a aby go kupić na terenie RP musisz mieć Europejską Kartę Broni. Wtedy faktycznie musisz zarejestrować JEDNĄ sztukę broni na potrzeby tej karty i kupować broń legalnie. Każdą kolejną sztukę broni dalej kupujesz bez rejestracji, bo takowa _nie jest wymagana_. Do tego nie każdy wyrabia taką kartę - sporo osób pozyskuje proch kupując w większych ilościach np. z Czech.
Zatem rejestr policji jest o kant tyłka rozbić w kwestii broni CP.
W sumie to za dwudziestolecia międzywojennego wg. prawa polskiego dwunastolatek mógł posiadać dowolną broń. Dosłownie dowolną, jedyne ograniczenie to żeby chodziło o broń palną, nie granatniki, moździerze czy wyrzutnie rakiet. O ile sobie przypominam Polacy nie tylko nie wystrzelali się wzajemnie, mało tego, byli doświadczeni w użyciu broni i potrafili długo odpierać Niemców mimo braku przeszkolenia wojskowego, gorszego uzbrojenia i żałosnego stosunku liczebności.
Ma ktoś na sprzedaz...chętnie kupie...nawet 3 sztuki...mogą być repliki, ale sprawne. No i amunicja tez by sie przydała..Tak ok 460 szt (tyle ile posłów w sejmie). Płacę gotówką.
Zgodnie z zasadą, którą zacytował kiedyś Sapkowski, liczby mityczne i legendarne należy dzielić przez 100, aby otrzymać liczbę rzeczywistą. Dlatego wychodzi, że tej broni jest w Polsce nie 800 tysięcy, a 8 tysięcy, w co i tak bardzo wątpię. Jak odsetek z tych zabytków jest jeszcze w stanie strzelić? Nie sądzę, że duży. Tak że autor demota fantazjuje bez jakiegokolwiek oparcia w faktach.
To nie zabytki, tylko REPLIKI wyprodukowane współcześnie. Np. możesz kupić sobie 6 strzałowego Remingtona, zrobionego chociażby wczoraj, ze stali nierdzewnej. Ma zamek kapiszonowy, więc niewypały zdarzają się rzadko, zjawisko opóźnionego strzału nie występuje. A taki rewolwer, mimo że przeładowuje się go 4-5 minut (można zawsze mieć 3-4 naładowane zapasowe bębny i wymienić je w 10 sekund), ma celność i moc większą od takiego np. Glocka.
qrvishon,nie przesadzaj,kupiłem colta navy w bardzo dobrym stanie za 700 pln,a co do dostępności to aledrogo jest tego około mnóstwo nie spominając o sklepach z militariami
Sam mam kilka CP i jestem orędownikiem legalizacji posiadania broni przez uczciwych i zdrowych psychicznie obywateli. Co z tego, że "szarak" nie może legalnie posiadać np. Glocka, skoro bandycie nie przeszkadza jego nielegalne posiadanie?
@Rk2000 Colt tak, ale tak ogólnie, to nieprawda. Były i wcześniej tylko że colt był pierwszym seryjnie produkowanym. Ale jest nawet taka ciekawostka, jak rewolwer skałkowy. To dopiero zamierzchłe czasy. Oczywiście się nie przyjął, bo był tak problematyczny że wad było więcej niż zalet. Ale istniał.
Skoro czarnoprochowa jest taka zajebiaszcza - to po co się niezależni strzępią o nowoczesną skoro mogą się legalnie oobronić czarnoprochową?
Skoro grupy przestępcze korzystają z broni nowoczesnej - to po co ułatwiać im do niej dostęp przepisami?
LUDZIE - ogranijcie się - POLACZKOWE malkontenctwo sprowadza się tylko do tego, że JESTEM POLACZKIEM I NIE LUBIĘ JAK MI SIĘ ZABRANIA. Normalny człowiek da sobie radę bez dostępu do broni - ale "NIEZALEŻNY" POLACZEK MUSI SIĘ BUNTOWAĆ BO PRZECIEŻ KTOŚ MU CZEGOŚ ZABRANIA.
Przeciętnego polaczka który się tak strzępi o powszechny dostęp do broni i tak nie będzie na nią stać (bo trzeba jeszcze mieś do niej sejf, amunicję i szkolenie). KUPCIE SE WIELCY STRZELCY PO ŁUKU I TYM SIĘ BAWCIE.
Ogólnie jestem za tym, żeby ludzie mieli jak największą swobodę. Jednak uważam że całkowita legalizacja dostępu do broni bez jakichkolwiek testów psychologicznych itp. nie byłaby mądrym posunięciem. Taką bronią czarnoprochową posługują się zazwyczaj ludzie z klasą. Używają ją do celów kolekcjonerskich, łowiecki lub po to by się lepiej i pewniej czuć. Gdyby dać bezpośredni dostęp do broni ludziom z marginesu społecznego, to bałbym się wyjść wieczorem na ulicę, bo na mojej dzielnicy i bez broni wieczorem jest niebezpiecznie.
@AdasS Co racja to racja. Dla debili czarnoprochowce są za trudne do ogarnięcia, więc już przez sam fakt konieczności trudniejszej obsługi robi wstępną selekcję. Trochę wiedzy jednak potrzeba żeby ich używać. A ktoś kto jest na tyle ogarnięty żeby ją zdobyć, jest tez zazwyczaj na tyle ogarnięty żeby móc przeanalizować skutki swoich czynów. Stąd i niska przestępczość. Margines społeczny jest na nią za głupi albo za biedny. A przestępcy "profesjonalni" albo nie zarykują dodatkowego paragrafu, albo jeśli zaryzykują to mają nowoczesną broń.
Zaraz zacznie się ból d*py różnych tolerancyjnych i eurofilów, żeby w ogóle zakazać używania broni palnej. Jakby nie mogli pójść dalej i powiedzieć szczerze, że chcą w ogóle zakazać wychodzenia z domu, bo ulica jest pełna niebezpieczeństw. I w zasadzie będą mieli rację, bo w końcu na drogach tygodniowo ginie kilkadziesiąt osób. Ale tego nie zrobią, bo są tchórzami, a gnat urwał by im te wątłe łapki.
właśnie wprowadzenie wolności posiadania takiej broni wymusiła UE.
w większości krajów UE jest to dozwolone.
Francja dowolne konstrukcje do 1875
Niemcy Konstrukcje jednostrzałowe
Czechy dowolne konstrukcje w tym MASZYNOWE do 1900
Irlandia dowolne długolufowe konstrukcje z wyłączeniem samopowtarzalnych.
Włochy,Hiszpania nie pamiętam ale chyba chyba wszystkie czarnoprochowe.
@~KX
To nie UE wymusiła te przepisy. To była wewnętrzna inicjatywa grupy naszych posłów. Jeden był kolekcjonerem i lobbował za takim rozwiązaniem. Za to UE, a konkretnie KE, właśnie wczoraj ogłosiła propozycję poprawki do dyrektywy, przenoszącą rewolwery czarnoprochowe z kategorii broni historycznej do kategorii broni palnej na pozwolenie i chcą odgórnie zakazać w całej europie.
W tej chwili dostepne są w nielicznych krajach. Wbrew temu co piszesz - Czechy - wyłącznie jednostrzałowe, na rewolwery pozwolenie. Niemcy - specjalne bębny z jedną komorą. Cała UK - wyłącznie oryginały, żadnych replik. Polska ma jedne z najbardziej liberalnych przepisów, a KE właśnie pracuje nad tym żeby nas zmusić do zaostrzenia prawa.
Znam ustawę i sam nawet się rozglądałem za taką bronią. Jest ona bardzo droga jak na możliwości zwykłego człowieka. No i w polsce nie jest aż tak dostępna (w USA nie ma problemu kupić). I jest bardzo niewiele modeli broni stosowanej przed 1850, która nadaje się do użytku w naszych czasach. Ale jest to możliwe.
Jest kilka replik całkowicie się nadających czyli wszelki: remingtony w tym wersje sportowe, colty army, navy, colty policyjne, strzelba sześciostrzałowa remingtona, widziałem też gdzieś derringera jakiegoś dwustrzałowego model 1866 r. Są pistolety jednostrzałowe skałkowe. Jednakże - najlepszym w porównaniu do broni współczesnych jest remington 1858. Ma solidną zamkniętą konstrukcję w przeciwieństwie do colta i po wystrzelaniu magazynka można go w dwie sekundy wymienić na nowy. Myślę, że przy odrobinie treningu i w sekundę dałoby radę...Tutaj wymiana pustego magazynka na naładowany:https://www.youtube.com/watch?v=VeqLL2xuSQs
Co ty opowiadasz? na aledrogo
Broń krótka:Remington new model army około 1000-1200 . jedna z lepszych konstrukcji prawie nie zawodna. Colta navy kupisz za 700-800 nadającego się do strzelania.
Broń długa: kentucky około 1000 ,hunter 800-900 a idzie i za 600 kupić kita do złożenia.
DROGO? coś lepszego odtylcowego owszem i w cenach równych nowoczesnej broni .
a słyszałeś o replikach ? taka broń jest w 100% sprawna i można ją spokojnie kupić
Więc skoro można taką broń kupić, to po co legalizować inne, jeśli ma służyć tylko do obrony?
Skoro można kupić poloneza z 1995 r to po co kupować nowy samochód z 2015 skoro służy tylko do jeżdżenia? .
@Socjaldemokrata: Zastanówmy się... bo jak napadnie mnie dwóch kolesi to nie poproszę drugiego żeby poczekał bo muszę przeładować muszkiet? Bo broń współczesna jest zwykle nieco celniejsza i szybkostrzelna? O, albo dlatego że broń współczesna jest zwykle drobniejsza i będę mógł ją nosić nie strasząc sąsiadów?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2015 o 19:44
Jest tylko mały haczyk, na kupno czarnego prochu strzelniczego trzeba mieć pozwolenie (europejską kartę broni palnej), ale łatwiej to wyrobić, niż pozwolenia na broń współczesną, a proch można też legalnie bez pozwolenia kupić w Czechach i przywieźć do Polski.
Tylko, żeby kupić proch w Polsce. Samo posiadanie prochu jest legalne i nie trzeba mieć na to żadnego pozwolenie. Jak się kto uprze to i sam może go wyprodukować. Poza tym słusznie wspomniałeś - można rzecz nabyć w Czechach, co zresztą ludzie robią "zrzucają się" i jak ktoś jedzie w tamtą część europy to kupuje dla kilku osób większą ilość.
Kolega zapytał się mnie po co komu broń skoro jest policja.
Po co nam gaśnica skoro jest straż pożarna? Po co nam noże skoro są restauracje? po co nam szklanki skoro są napoje w butelkach? po co nam samochody skoro są autobusy i taksówki? w sumie można tak w nieskończoność, jak kolega tego nie zrozumie to radzę takiego "kolege" mijać szerokim łukiem.
@~Spenc2 podaleś na prawdę głupie argumenty idioto.....
To nie zupełnie prawda..
Celność nie jest tak dobra jak nowoczesnej broni na amunicję scaloną (np już dość stary Mauser 1895).
o celności na 300 zapomnijcie.. może ze 3-4 konstrukcje replik i to dobrej jakości coś takiego zapewnią.
Obsługa jest dość kłopotliwa i dość brudząca . To bzdura że można używać pocisków półpłaszczowych (typu DUM DUM) nie w tych konstrukcjach.. tu tylko pełne ołowiane pociski..a 1907 ustalono że nie wolno używać tego typu amunicji w broni WOJSKOWEJ
Przestępstw z udziałem broni CP jest bardzo mało .. znikoma ilość w porównaniu z REGLAMENTOWANA bronią nowoczesną . Ze znanych mi przypadków Jedno zabójstwo w Krakowie , 2 albo 3 napady z użyciem do zastraszenia kasjerek takiej broni. Oraz kilka wypadków z bronią.
Jednym słowem.. NIE JEST TAK ŹLE i Polacy okazali się bardziej rozsądni niż jak sobie wyobraża społeczeństwo KGP.
Mylisz się, w nowoczesnych replikach - celność jest znakomita, tyle tylko. że nie kupisz broni sportowej w cenie zwykłej repliki. Możesz spokojnie kupić replikę remingtona dostosowanego do strzelania precyzyjnego - ale nie za 1000 zł...Mylisz się ponownie - w kwestii pocisków dum-dum..Mylisz pojęcie siły miotającej czyli prochu z pociskiem..Możesz spokojnie załadować pocisk dum-dum czy "minie" do siły miotającej czyli do czarnego prochu. Myli Ci się nowoczesny pocisk scalony z pociskiem rozdzielnego ładowania. Jednakże - człon pocisku nałożonego na siłę miotającą czyli na proch -czy to "minie" czy to "dum-dum"..pozostaje niezmienny zarówno w przypadku broni nowoczesnej jak i broni typu rewolwer colt rozdzielnego ładowania czy remington. Pocisk "dum-dum" - to tylko specyficzne frezowanie samej "główki" pocisku i można go wystrzelić z Remingtona 1858 i zrobi on masakrę. Zresztą na wiadomym portalu aukcyjnym oferują sprzedawcy pociski dum-dum do broni czarno-prochowej.
@~KX Celność marna, bo i tanie repliki marne. Pietta Shooter - model który najwierniej oddaje pierwowzór remingtona, z progresywnym gwintem pozwala strzelać i na 50m. A nie każdy współczesny pistolet da radę. Z tym że to nie kosztuje 200euro tylko 900 + wymagany osprzęt (bo kaliber też jak w oryginale, więc trzeba kulolejkę itd.)
Z drugiej strony - jak ktoś nie strzela w zawodach i nie walczy o wysokie miejsca, to mu aż taka celność niepotrzebna, z taniej repliki na 25m w tarczę też trafisz, nie musisz od razu samych 10.
Jakim prawem zakazują nam czegokolwiek? Nie dajmy się tłamsić jakimś patałachom w garniturach za nasze pieniądze. Nie jesteśmy niewolnikami systemu! Nie może tak być, że garstka osób dyktuje milionom jak mają żyć. Mam już tego dość, trzeba wziąć odpowiedzialność za siebie i swoje życie.
UWAGA BŁĄD!!!!! BARDZO WAŻNE SPROSTOWANIE
POLICJA PROWADZI REJESTR BRONI CZARNOPROCHOWEJ, KAŻDY POSIADACZ JEST ZAREJESTROWANY WRAZ ZE ZDJĘCIEM, TYPEM BRONI ETC. W RAZIE PRZESTĘPSTAWA Z UŻYCIEM TAKIEJ BRONI NATYCHMIAST MOŻNA TAKĄ OSOBĘ NAMIERZYĆ.
jeśli masz europejską kartę broni - wówczas rejestrujesz to na Policji wtedy też możesz kupić proch w Polsce , jeśli zaś nie masz takiej karty - to kupujesz na dowód.
Całkiem nie tak.. broń CP możesz mieć bez żadnej rejestracji - kupujesz ją jak grabie albo pieluchy. Problem w tym, że do strzelania potrzebujesz prochu, a aby go kupić na terenie RP musisz mieć Europejską Kartę Broni. Wtedy faktycznie musisz zarejestrować JEDNĄ sztukę broni na potrzeby tej karty i kupować broń legalnie. Każdą kolejną sztukę broni dalej kupujesz bez rejestracji, bo takowa _nie jest wymagana_. Do tego nie każdy wyrabia taką kartę - sporo osób pozyskuje proch kupując w większych ilościach np. z Czech.
Zatem rejestr policji jest o kant tyłka rozbić w kwestii broni CP.
szkoda tylko , że wymieniony tutaj Colt jest taki drogi. Winchester jest fajny i dość szybkostrzelny.
W sumie to za dwudziestolecia międzywojennego wg. prawa polskiego dwunastolatek mógł posiadać dowolną broń. Dosłownie dowolną, jedyne ograniczenie to żeby chodziło o broń palną, nie granatniki, moździerze czy wyrzutnie rakiet. O ile sobie przypominam Polacy nie tylko nie wystrzelali się wzajemnie, mało tego, byli doświadczeni w użyciu broni i potrafili długo odpierać Niemców mimo braku przeszkolenia wojskowego, gorszego uzbrojenia i żałosnego stosunku liczebności.
Ma ktoś na sprzedaz...chętnie kupie...nawet 3 sztuki...mogą być repliki, ale sprawne. No i amunicja tez by sie przydała..Tak ok 460 szt (tyle ile posłów w sejmie). Płacę gotówką.
Takie są fakty im więcej broni ,tym mniej strzelania.
W Stanach Zjednoczonych, to rzeczywiście strzelają najmniej...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2015 o 16:48
Zgodnie z zasadą, którą zacytował kiedyś Sapkowski, liczby mityczne i legendarne należy dzielić przez 100, aby otrzymać liczbę rzeczywistą. Dlatego wychodzi, że tej broni jest w Polsce nie 800 tysięcy, a 8 tysięcy, w co i tak bardzo wątpię. Jak odsetek z tych zabytków jest jeszcze w stanie strzelić? Nie sądzę, że duży. Tak że autor demota fantazjuje bez jakiegokolwiek oparcia w faktach.
To nie zabytki, tylko REPLIKI wyprodukowane współcześnie. Np. możesz kupić sobie 6 strzałowego Remingtona, zrobionego chociażby wczoraj, ze stali nierdzewnej. Ma zamek kapiszonowy, więc niewypały zdarzają się rzadko, zjawisko opóźnionego strzału nie występuje. A taki rewolwer, mimo że przeładowuje się go 4-5 minut (można zawsze mieć 3-4 naładowane zapasowe bębny i wymienić je w 10 sekund), ma celność i moc większą od takiego np. Glocka.
qrvishon,nie przesadzaj,kupiłem colta navy w bardzo dobrym stanie za 700 pln,a co do dostępności to aledrogo jest tego około mnóstwo nie spominając o sklepach z militariami
Sam mam kilka CP i jestem orędownikiem legalizacji posiadania broni przez uczciwych i zdrowych psychicznie obywateli. Co z tego, że "szarak" nie może legalnie posiadać np. Glocka, skoro bandycie nie przeszkadza jego nielegalne posiadanie?
Kurde a ja mam taki rewolwer replike znaczy się. Jest to Rewolwer kawaleryjski Col z 1750r może dostanę prawdziwy?
Eeee.... Pierwszy rewolwer został skonstruowany prawie sto lat później.
@Rk2000 Colt tak, ale tak ogólnie, to nieprawda. Były i wcześniej tylko że colt był pierwszym seryjnie produkowanym. Ale jest nawet taka ciekawostka, jak rewolwer skałkowy. To dopiero zamierzchłe czasy. Oczywiście się nie przyjął, bo był tak problematyczny że wad było więcej niż zalet. Ale istniał.
Się pozabijają? Ku*wa ludzie, gdyby ludzie chcieli sie zabijać chwyciliby pierwsze co wpadnie w rękę...
Skoro czarnoprochowa jest taka zajebiaszcza - to po co się niezależni strzępią o nowoczesną skoro mogą się legalnie oobronić czarnoprochową?
Skoro grupy przestępcze korzystają z broni nowoczesnej - to po co ułatwiać im do niej dostęp przepisami?
LUDZIE - ogranijcie się - POLACZKOWE malkontenctwo sprowadza się tylko do tego, że JESTEM POLACZKIEM I NIE LUBIĘ JAK MI SIĘ ZABRANIA. Normalny człowiek da sobie radę bez dostępu do broni - ale "NIEZALEŻNY" POLACZEK MUSI SIĘ BUNTOWAĆ BO PRZECIEŻ KTOŚ MU CZEGOŚ ZABRANIA.
Przeciętnego polaczka który się tak strzępi o powszechny dostęp do broni i tak nie będzie na nią stać (bo trzeba jeszcze mieś do niej sejf, amunicję i szkolenie). KUPCIE SE WIELCY STRZELCY PO ŁUKU I TYM SIĘ BAWCIE.
Ogólnie jestem za tym, żeby ludzie mieli jak największą swobodę. Jednak uważam że całkowita legalizacja dostępu do broni bez jakichkolwiek testów psychologicznych itp. nie byłaby mądrym posunięciem. Taką bronią czarnoprochową posługują się zazwyczaj ludzie z klasą. Używają ją do celów kolekcjonerskich, łowiecki lub po to by się lepiej i pewniej czuć. Gdyby dać bezpośredni dostęp do broni ludziom z marginesu społecznego, to bałbym się wyjść wieczorem na ulicę, bo na mojej dzielnicy i bez broni wieczorem jest niebezpiecznie.
@AdasS Racja, muszą być badania, niekaralność i egzamin, bez urzędowo-policyjnej sieczki
@AdasS Co racja to racja. Dla debili czarnoprochowce są za trudne do ogarnięcia, więc już przez sam fakt konieczności trudniejszej obsługi robi wstępną selekcję. Trochę wiedzy jednak potrzeba żeby ich używać. A ktoś kto jest na tyle ogarnięty żeby ją zdobyć, jest tez zazwyczaj na tyle ogarnięty żeby móc przeanalizować skutki swoich czynów. Stąd i niska przestępczość. Margines społeczny jest na nią za głupi albo za biedny. A przestępcy "profesjonalni" albo nie zarykują dodatkowego paragrafu, albo jeśli zaryzykują to mają nowoczesną broń.