Jak to moja mama okreslila jeszcze przed wyborami - sporo Polakow zaglosuje na Kukiza tylko dlatego, ze maja dosc wybierania miedzy 1 a druga opcja. Na poczatku III RP bylo podbnie z Mazowieckim i Walesa, ludzie tak ich mieli dosc i ich kampanii,ze byl dosc smieszny wynik. I ja sie z taka opinia zgadzam,wiec dlatego tu ja prezentuje. Ten wynik pokazal,ze ktos spoza ukladu moze sie przebic(juz 3. raz) i daje szanse na odbetonowanie sceny politycznej w PL. Do ludzi moze w koncu zacznie docierac,e glos kilku milionow myslacych,ze ich glos nie ma znaczenia jednak to znaczenie ma. I ze ich glos moze cos zmiewnic. Szkoda tylko, ze wiekszosc Polakow wybory ma gdzies, bo prawo i podatki nie maja ich gdzies. Ale moze w koncu ludzie zobacza, ze nikt nie jest stracony.
@Xar W dużej części masz rację ludzie potrzebują zmian. Ten człowiek daje nadzieję i wali prosto z mostu co myśli. Wczorajsza wypowiedź po ogłoszeniu wyników zwaliła mnie z nóg.
@Xar Polityk lub partiaj która wprowadzi przymusowy udział wyborach jak jest to w bardzie cywilizowanych kraj ,zdobędzie mój głos nawet jak będzie to z układu . Ma dość czytani i słuchania leni (którzy nie głosowali) że jest źle a jak trzeba coś zmienić to mają to gdzieś . Proponował bym karę tak początek z 15 tyś aby taka osoba musiał pracować przez cały rok za skażanie kraju na 5 lat złych rządów . Zarobione pieniędzy o tych 15 mil przeznaczył na obsługę długu publicznego ,aby przyszłe pokolenie nie musiał płaci za głupotę rodziców
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2015 o 13:05
@Dario77 Jaką nadzieję? Na co? Na darmowy występ? Przecież ten człowiek na niczym się nie zna, nie ma żadnych doradców czy zaufanych współpracowników / ekspertów z jakiejkolwiek dziedziny!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2015 o 22:55
Wszystko fajnie, tylko na razie się to tylko hasła, deklarację, a gdzie konkrety? Cieszę się, że trzecie i czwarte miejsce należy do antystemowca, ale co dalej jak już Kukiz wygra, wprowadzi JOWy, ale będzie miał władzę jeszcze przez 4 lata? W sprawie podatków jak zagłosuje, w sprawach socjalnych jaki przyjmie stanowisko? JOWy, czy Kukiz jest tylko za zmianą ordynacji wyborczej, czy też w raz z JOWami zmieni rolę sejmu? Dobrze by było wzbogacić JOWy o możliwość odwołania posła, kiedy ten nie spełni obietnic, albo decydująca większość uzna, że przestał realizować ich interesy.
Możliwość odwołania posła za niespełnione obietnice nie skończyła by się dobrze dlatego, że: załóżmy, w jakimś okręgu na śląsku wygrał RAŚ(Ruch autonomii Śląska), jeśli więc wygrał dzięki obietnicą, że jako posłowie nie poprą jakiś regulacji dotyczących całego kraju to może się zdarzyć, ze choć regulacja będzie dobra (albo będzie chociaż mniejszym złem) to nie przejdzie i Polska będzie przez to w dupie. Nastąpiła by regionalizacja i upadek interesu krajowego bo przecież posłowie nie chcieliby być odwołani więc przestrzegali by swoich najgłupszych nawet obietnic.A na pewno by takie składali bo ludzi nie obchodzi dobro ogółu tylko własne. Generalnie każda idea demokracji bezpośredniej jest z dupy i do dupy.
Co do Jowów tłumacząc łopatologicznie: Jeśli wyborcy antysystemowi to 15% procent społeczeństwa to w wyborach parlamentarnych partię ich reprezentujące wchodzą do sejmu i mają wpływ na losy kraju. To był nasz system, który chcą wprowadzic m.in Kanadyjczycy, którzy narzekają na Jowy. Teraz Jowy: Wyborcy antysystemowi(po prostu nie obecna scena polityczna) to 15% i są oni rozsiani po kraju więc możliwe jest, że w ogóle nie będą mieli ani jednego swojego przedstawiciela gdyż wątpliwe jest aby, w którymś okręgu było ich więcej niż zwolenników systemu( w jednomadatowwych wygrywa tylko 1 osoba na okręg). Ten system tępi mniejsze ugrupowania jak cholera i broń nas Boże przed jego wprowadzeniem: Idę o zakład, ze PO w ramię w ramię z Kukizem to wprowadzi jeśli wygra najbliższe wybory. By wyjaśnić: Ze względu na zaplecze strukturalne i polityczne liderzy partyjni się utrzymają w tym systemie i wejdą do sejmu tak jak to się dzieje w innych krajach z tym systemem a dyscyplina partyjna pozostanie równie silna jak jest obecnie. Dziękuje jak to dla kogoś zbyt trudne do zrozumienia niech minusuje
Mam dokładnie ten sam problem z Kukizem - śledząc kampanię dość blisko ze względu na zainteresowanie polityką, nadal nie wiem, co poza JOWami i kompleksem spóźnionego rewolucjonisty ma do zaoferowania na dłuższą metę. Ilekroć go słyszałem, były to albo JOWy, albo kompletne populizmy, którymi nawet jak na kogoś "spoza układu" sypie zawodowo, albo jakieś wąty do świata, TVNu i cholera wie kogo i czego jeszcze. Kukiz wygląda mi na sprytnego frustrata, który jako kandydat przyciągnął podobnych jemu frustratów i osoby zmęczone starym układem.
Ale możliwość odwołania polityka w JOWach przy tajnych wyborach to abstrakcja. Skupmy się na liczbach - 5 kandydatów w okręgu, jeden dostaje 21%, jeden 19% reszta po 20%, przechodzi ten z 21% i co dalej? Pozostałe 79% ludzi jest niezadowolonych z wyborów i robią referendum za jego odwołaniem, gość jest odwołany i co dalej? Wybierają tego samego, albo innego i znowu większość jest niezadowolona. Problemem nie jest ordynacja wyborcza sama w sobie, problemem jest propaganda strachu. Większość ludzi głosuje nie z własnych poglądów, ale ze strachu przed czymś i dopóki z tego nie wyleczymy społeczeństwa to możemy sobie myśleć o JOWach, demokracji bezpośredniej itp. Póki większość nie ma pojęcia o tym co robi, to nawet najlepsza ordynacja wyborcza nie zadziała.
Sam Kukiz przyznawał wczoraj, że nie mówił o innych tematach poza JOWami, bo by się podzielili. No to... jak on zamierza zbudować jakikolwiek ruch antysystemowy? Obecni wyborcy Kukiza to zbieranina, której nie łączy nic poza niechęcią do tych i tych. Na tym właśnie polega sztuka budowania polityki - na schodzeniu na kompromis. Gdy Palikot wchodził do Sejmu, jego formacja była przynajmniej wyrazista: tak dla praw mniejszości, nie dla wpływu religii i tak dalej. Nawet jeżeli powstanie jakiś "ruchJOW.pl" i nawet jak odniesie podobny sukces do Palikota z 2011, to nie dotrwa do końca kadencji.
@JaroWars to były tylko wybory prezydenckie. Prezydent i tak niewiele może. Jestem pewny, że przed wyborami parlamentarnymi dowiemy się dużo więcej, także trzeba póki co czekać.
@~As12kier Wprowadzenie JOW-ów praktycznie uniemożliwiłoby Kukizowi wygraną. Załóżmy, że w obecnym systemie wyborczym mamy trzy partie: PO, PiS i Ruch Kukiza, z następującym poparciem: 21%. 20% i 19%. W takim wypadku do sejmu weszłaby niemal równa reprezentacja posłów każdej z partii. Gdybyśmy mieli JOW-y, cały sejm składałby się wyłącznie z posłów PO. Oczywiście to przykład, w praktyce w niektórych okręgach wygrałby Kukiz, ale przykład Wielkiej Brytanii pokazuje, że nawet partia mająca 49% poparcia w każdym z okręgów mogłaby nie wprowadzić do parlamentu ŻADNEGO posła. JOW-y sprawdzają się w gminie, ale nie w skali całego kraju, bo wykluczają masę społeczeństwa. Ba, mniejszość (jak w powyższym przykładzie PO 21%) może nawet zgarnąć całą pulę.
JOW-y to 619na 650 deputowanych w Brytyjskim parlamencie dla 3Największych partii i zaledwie 31 dla opozycji. Tak się nazywa nowa wersja komuny demokratycznej.
Dokladnie. UKIP poparlo ponad 3.5mil ludzi a dostali tylko jedno miejsce w parlamencie... SNP mialo tylko 2.5mil poparcia a dostalo ponad 50 miejsc. Bryryjczycy maja JOW i nie bardzo im to odpowiada. 2 partie rzadza tu na zmiane od lat.
Czy to przypadek, że JOWy funkcjonują w USA i UK, dwóch najstarszych nowoczesnych demokracjach świata, o setkach lat tradycji praworządności? Polska niestety reprezentuje tę postdyktatorską większość świata i dla niej odpowiednia jest tradycyjna ordynacja, jak to funkcjonuje w krajach, na których się najbardziej wzorujemy, tj. Francji i Niemczech.
Prawdziwe wyniki przedstawiają się następująco: chadecja 35,9%; pseudoliberalizm 32,5%; wk**wieni 26,1%; stare rzeki 5,5% - to tylko wyniki dla tej połowy ludności, którzy jednak nie mają tak bardzo w d*** co się wokół nich dzieje. Pomimo, iż druga tura będzie PO-PiSową konfrontacją wybory pokazują, że jednak można.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2015 o 12:01
Konieczność przeprowadzenia referendum w przypadku uzbierania 1mln podpisów to zdaje się pomysł Kukiza i bardzo mi się to podoba. Obecnie jest tak, że sejm głosuje nad tym czy będzie referendum czy nie. Jeżeli postulat Kukiza wejdzie w życie, to będzie to oznaczało oddanie władzy w ręce ludzi i nadanie im takiej samej władzy jaką ma sejm w kluczowych kwestiach. Głosowałem na Kukiza, za dwa tygodnie zagłosuję na Dudę, a jesienią prawdopodobnie na Kukiza. Zobaczę co się wydarzy przez ten czas. Gdyby partia/stowarzyszenie Kukiza miała w sejmie 20% to nikt bez nich nie będzie rządził.
A teraz sobie wyobraz zakaz aborcji nawet z przyczyn medycznych i zakaz in vitro, bo stare dziadki stojace na bacznosc przed klerem cos takiego wprowadza.
@Xar Dziadki mogą co najwyżej poddać w referendum projekt ustawy. Społeczeństwo musi zagłosować i uzyskać 50%+ głosów aby ustawa weszła w życie. Jeżeli 50% +1 obywatel zadecyduje, że wszyscy mają chodzić w różowych majtkach, to wszyscy mają chodzić w różowych majtkach. Tak powinna działać demokracja.
Szukałem, próbowałem, nie znalazłem ani jego jednego postulatu poza: Wprowadzić JOWy! Rozwalić System! Wojna na Ukrainie jest zła! Nie będziemy finansować in vitro!
Nie wiem jak można było zagłosować na człowieka bez żadnego planu, którego jedyny konkretny postulat doprowadzić może jedynie do tego, że PO i PiS umocnią swoją pozycję w parlamencie. I to nie mój wymysł, potwierdza to przykład UK, gdzie największa antysystemowa partia UKIP mając 15% poparcia dostała jeden mandat na 650 możliwych. Ponadto sam Kukiz wspominał, że JOWy z automatu prowadzą do systemu dwupartyjnego. Gdzie tutaj logika?
Dla mnie ten wynik, to przygnębiający dowód na to, że Polacy wcale nie są zbyt mądrym narodem.
@Piterixos Nie lepiej obiecywać jak twój zwolennik szkoda że nie ma żadnego wpływu nawet jakby wygrał bo Sejm podejmuje decyzje a nie prezydent . Zapoznaj się z konstytucją "Zgodnie z zapisem w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z roku 1997, władza ustawodawcza, należy do dwuizbowego Parlamentu. W jego skład wchodzą Sejm i Senat" . A ci co głosowali 20,5 patriotów wybrało jego bo był jedyną osobą poza sytemu która mogła coś zmień z wsparciem narodu (bo bez tego został by marionetko.Tak jak jest Bronek marionetko PO)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2015 o 13:35
Kukiz - nawet jeśli samego siebie określa jako kogoś spoza układu - jest takim samym populistą jak Komorowski, Duda i reszta; może nawet większym. I co z tego, że 1/4 "patriotów" na niego zagłosowała, skoro na nic to się nie zda, bo prezydent musi współpracować z władzą wyknowaczą, nie z narodem. Cała Polska może sobie uwielbiać Kukiza, ale nawet gdyby jakimś cudem został prezydentem, to nie naród będzie głosował nad jego ustawami, a parlament. Dlatego nie miał szans na realną władzę i nadal nie ma, bo potrafi tylko wykrzykiwać populistyczne hasełka, jak na frustrata życiowego przystało.
Xar, w teorii może i nie jest, ale w praktyce - sam pomyśl, ilu posłów piastuje swoją funkcję właściwie nieprzerwanie od '89 roku? Przypuszczam, że spora większość. Kukiz to jeden człowiek - kojarzysz kogoś poza nim z jego ruchu, partii czy cokolwiek on tam sobie uwił? No właśnie. Korwin miał przynajmniej Piplera i jakieś inne barachło, które dawało złudzenie, że nie jest sam, ale Kukiz? To jeden awanturnik, spóźniony rewolucjonista, który krzyczy i tupie, bo przegapił szansę na dorwanie się do koryta gdy była okazja.
Powtarzanie, że jest źle i trzeba wszystko zmienić to jedno i wymaga to pewnej odwagi. Natomiast druga rzecz, to posiadanie jakiegokolwiek planu by zrealizować swoje cele i tutaj Kukiz zawodzi na całej linii. Jego wynik to dowód na głupotę polaków, którzy wolą krzykliwe hasła i działanie na emocjach bardziej niż konkretne postulaty.
Wskaz mi roznice miedzy konkretnymi postulatami ktore i tak nie bede realizowane a krzykliwym haslem? Poza tym, pisklaki, po i reszta juz swoja szanse mieli - zj*bali. Dajmy szanse innym. Musieliby sie BAAARDZO postarac,zeby bylo gorzej...
Dlatego właśnie głosowałem na Korwina. Wystarczy rzucić okiem na jego kilka wywiadów i program wyborczy żeby wiedzieć, że ten człowiek ma PLAN na Polskę, a tylko puste hasła za którymi idą ludzie, a może i niewiele się zmieni. Ten człowiek ma kilkudziesięcioletnie doświadczenie, a Kukiz niedawno był sympatykiem PO. Do tego JOWy bardzo ładnie zabetonowały scenę polityczną w UK i ciekawe jak to będzie w Polsce, bo jak na razie to jego główny postulat, który mocno zawodzi...
Kukiz miałby jeszcze większe poparcie, ale na pewno wielu głosujących wybrało Dudę zamiast niego, bo wiedzieli że Kukiz ma małą szansę przejścia. Więc wybrali kogoś kto ma szansę - aby tylko nie Komorowski. Ja głosowałam na Kukiza :) Pozdrawiam!
dałeś mi nadzieję... przestałam wierzyć że ktoś się wstawi na arenie politycznej.... Polacy nie zrobią burdy bo niemieckie wojska przyjdą nas uspokajać. Jesteś potrzebny. Dziękuję że jesteś
Kukiz krzyczal JOW JOW i mozlliwosc wprowadzenia referendum po milionie podpisow tylko dlatego ze jako prezydent tylko to moglby zrobic. Prezydent w Polsce ma mala wladze ktora polega tylko na podpisywaniu ustaw i reprezentacji panstwa za granica.
A wszyscy Ci, którzy teraz są u władzy na początku swojej kariery politycznej mówili inaczej. Nie ma się czym podniecać. Jak dojdzie do władzy to będzie taki sam jak wszyscy.
Rzeczywiste zmiany i zarys planu ich wprowadzenia to mieli Korwin czy Braun. Kukiz ma pewnie dobre zamiary ale jest wyborem ludzi którzy głosowali na alibi, pozostali byli dla nich zbyt radykalni a Kukiz niby też, ale już nie tak do końca, bo i w telewizji coraz częściej go pokazują, nie chce strzelać do górników, nie zlikwiduje "darmowej" służby zdrowia. A i jeszcze te JOW-y, wszyscy o nich teraz mówią to coś w tym musi być, a że nigdzie na świecie się nie sprawdzają, co tam, narazie puśćmy to mimo uszu, będziemy mieli później wymówkę gdyby ktoś nam zarzucił że tylko narzekamy a nic nie próbujemy zmienić.
Mnie już nic nie zdziwi ani nikomu za bardzo nie wierzę, ale przykro patrzeć na to wszystko, nie wyciągamy wniosków nawet z naszej najnowszej historii. Rozpoznawalna gęba, trochę populistycznych haseł i pogrożenia palcem a sukces murowany. Mówienie trudnej prawdy i merytoryczne podejście do tematu już dawno odeszło do lamusa
Nic dodać nic ująć. Wg mnie coś zaczyna śmierdzieć z Kukizem. Nagły wzrost poparcia, taki lubiany przez media, a nie ma nic konkretnego co mogłoby pomóc Polsce w porównaniu do Korwina. JOWy nie sprawdzają się w UK, u nas pewnie też się nie sprawdzą, później jedynie Korwin będzie mógł powiedzieć "a nie mówiłem", ale będzie za późno.
Korwin to jeszcze rozumiem, bo miał jakieś tam zalążki programu, ale Braun? Polowanie na Żydów i intronizacja Chrystusa Króla, naprawdę? On chyba pomylił wybory prezydenckie z konklawe.
niszczyć jest łatwo, budować znacznie trudniej. Już był taki jeden co podburzał lud ( właściwie rolników ), ale nic dobrego z tego nie wyszło. Wiec nie chce mi sie wierzyć ze i tutaj bedzie inaczej.
W USA mieli aktora, czemu nie mamy miec muzyka. Kukiz jest symbolem buntu polakow w XXIw. Nie wygral wyborow ale zaiskrzyl w spoleczenstwie, teraz trzeba podmuchac zeby cos z tego wyszlo. Takze, nie spier****y tego i dokonczmy to tak by nasze dzieci byly z nas dumne!
Tak na serio. Czy ktokolwiek z antysystemowych (ta, tacy oni antysystemowi, jak hipsterzy przeciwko modzie, a z PiSu opozycja TERAZ są anty) miał coś do pogadania poza byciem przeciw systemowi?
wszystko spoko tylko Kukiz to stary ćpun i alkoholik. Na koncertach był tak naćpany że nawet na widownię sikał. Ma plan, to prawda dobry ale on jako prezydent by mi nie pasował. Mimo wszystko lepiej on niż Bronek lub Duda
Jak to moja mama okreslila jeszcze przed wyborami - sporo Polakow zaglosuje na Kukiza tylko dlatego, ze maja dosc wybierania miedzy 1 a druga opcja. Na poczatku III RP bylo podbnie z Mazowieckim i Walesa, ludzie tak ich mieli dosc i ich kampanii,ze byl dosc smieszny wynik. I ja sie z taka opinia zgadzam,wiec dlatego tu ja prezentuje. Ten wynik pokazal,ze ktos spoza ukladu moze sie przebic(juz 3. raz) i daje szanse na odbetonowanie sceny politycznej w PL. Do ludzi moze w koncu zacznie docierac,e glos kilku milionow myslacych,ze ich glos nie ma znaczenia jednak to znaczenie ma. I ze ich glos moze cos zmiewnic. Szkoda tylko, ze wiekszosc Polakow wybory ma gdzies, bo prawo i podatki nie maja ich gdzies. Ale moze w koncu ludzie zobacza, ze nikt nie jest stracony.
@Xar W dużej części masz rację ludzie potrzebują zmian. Ten człowiek daje nadzieję i wali prosto z mostu co myśli. Wczorajsza wypowiedź po ogłoszeniu wyników zwaliła mnie z nóg.
@Xar Polityk lub partiaj która wprowadzi przymusowy udział wyborach jak jest to w bardzie cywilizowanych kraj ,zdobędzie mój głos nawet jak będzie to z układu . Ma dość czytani i słuchania leni (którzy nie głosowali) że jest źle a jak trzeba coś zmienić to mają to gdzieś . Proponował bym karę tak początek z 15 tyś aby taka osoba musiał pracować przez cały rok za skażanie kraju na 5 lat złych rządów . Zarobione pieniędzy o tych 15 mil przeznaczył na obsługę długu publicznego ,aby przyszłe pokolenie nie musiał płaci za głupotę rodziców
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2015 o 13:05
@Sztylet1bravo a czy teraz jest inaczej? Głównie tu chodzi o starszych ludzi.
@Xar Kukiz obudził w coś ludziach, jakąś taką świadomość. I teraz politycy nie będą mieli łatwo.
@pawel1032 https://www.youtube.com/watch?v=FGXCp9-yrMs
@Dario77 Jaką nadzieję? Na co? Na darmowy występ? Przecież ten człowiek na niczym się nie zna, nie ma żadnych doradców czy zaufanych współpracowników / ekspertów z jakiejkolwiek dziedziny!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2015 o 22:55
@sikor17 to mu załatw...
Wszystko fajnie, tylko na razie się to tylko hasła, deklarację, a gdzie konkrety? Cieszę się, że trzecie i czwarte miejsce należy do antystemowca, ale co dalej jak już Kukiz wygra, wprowadzi JOWy, ale będzie miał władzę jeszcze przez 4 lata? W sprawie podatków jak zagłosuje, w sprawach socjalnych jaki przyjmie stanowisko? JOWy, czy Kukiz jest tylko za zmianą ordynacji wyborczej, czy też w raz z JOWami zmieni rolę sejmu? Dobrze by było wzbogacić JOWy o możliwość odwołania posła, kiedy ten nie spełni obietnic, albo decydująca większość uzna, że przestał realizować ich interesy.
Możliwość odwołania posła za niespełnione obietnice nie skończyła by się dobrze dlatego, że: załóżmy, w jakimś okręgu na śląsku wygrał RAŚ(Ruch autonomii Śląska), jeśli więc wygrał dzięki obietnicą, że jako posłowie nie poprą jakiś regulacji dotyczących całego kraju to może się zdarzyć, ze choć regulacja będzie dobra (albo będzie chociaż mniejszym złem) to nie przejdzie i Polska będzie przez to w dupie. Nastąpiła by regionalizacja i upadek interesu krajowego bo przecież posłowie nie chcieliby być odwołani więc przestrzegali by swoich najgłupszych nawet obietnic.A na pewno by takie składali bo ludzi nie obchodzi dobro ogółu tylko własne. Generalnie każda idea demokracji bezpośredniej jest z dupy i do dupy.
Co do Jowów tłumacząc łopatologicznie: Jeśli wyborcy antysystemowi to 15% procent społeczeństwa to w wyborach parlamentarnych partię ich reprezentujące wchodzą do sejmu i mają wpływ na losy kraju. To był nasz system, który chcą wprowadzic m.in Kanadyjczycy, którzy narzekają na Jowy. Teraz Jowy: Wyborcy antysystemowi(po prostu nie obecna scena polityczna) to 15% i są oni rozsiani po kraju więc możliwe jest, że w ogóle nie będą mieli ani jednego swojego przedstawiciela gdyż wątpliwe jest aby, w którymś okręgu było ich więcej niż zwolenników systemu( w jednomadatowwych wygrywa tylko 1 osoba na okręg). Ten system tępi mniejsze ugrupowania jak cholera i broń nas Boże przed jego wprowadzeniem: Idę o zakład, ze PO w ramię w ramię z Kukizem to wprowadzi jeśli wygra najbliższe wybory. By wyjaśnić: Ze względu na zaplecze strukturalne i polityczne liderzy partyjni się utrzymają w tym systemie i wejdą do sejmu tak jak to się dzieje w innych krajach z tym systemem a dyscyplina partyjna pozostanie równie silna jak jest obecnie. Dziękuje jak to dla kogoś zbyt trudne do zrozumienia niech minusuje
Mam dokładnie ten sam problem z Kukizem - śledząc kampanię dość blisko ze względu na zainteresowanie polityką, nadal nie wiem, co poza JOWami i kompleksem spóźnionego rewolucjonisty ma do zaoferowania na dłuższą metę. Ilekroć go słyszałem, były to albo JOWy, albo kompletne populizmy, którymi nawet jak na kogoś "spoza układu" sypie zawodowo, albo jakieś wąty do świata, TVNu i cholera wie kogo i czego jeszcze. Kukiz wygląda mi na sprytnego frustrata, który jako kandydat przyciągnął podobnych jemu frustratów i osoby zmęczone starym układem.
lepiej mieć jedną obietnice i ją spełnić niż 5 nic nie wartych
Ale możliwość odwołania polityka w JOWach przy tajnych wyborach to abstrakcja. Skupmy się na liczbach - 5 kandydatów w okręgu, jeden dostaje 21%, jeden 19% reszta po 20%, przechodzi ten z 21% i co dalej? Pozostałe 79% ludzi jest niezadowolonych z wyborów i robią referendum za jego odwołaniem, gość jest odwołany i co dalej? Wybierają tego samego, albo innego i znowu większość jest niezadowolona. Problemem nie jest ordynacja wyborcza sama w sobie, problemem jest propaganda strachu. Większość ludzi głosuje nie z własnych poglądów, ale ze strachu przed czymś i dopóki z tego nie wyleczymy społeczeństwa to możemy sobie myśleć o JOWach, demokracji bezpośredniej itp. Póki większość nie ma pojęcia o tym co robi, to nawet najlepsza ordynacja wyborcza nie zadziała.
Sam Kukiz przyznawał wczoraj, że nie mówił o innych tematach poza JOWami, bo by się podzielili. No to... jak on zamierza zbudować jakikolwiek ruch antysystemowy? Obecni wyborcy Kukiza to zbieranina, której nie łączy nic poza niechęcią do tych i tych. Na tym właśnie polega sztuka budowania polityki - na schodzeniu na kompromis. Gdy Palikot wchodził do Sejmu, jego formacja była przynajmniej wyrazista: tak dla praw mniejszości, nie dla wpływu religii i tak dalej. Nawet jeżeli powstanie jakiś "ruchJOW.pl" i nawet jak odniesie podobny sukces do Palikota z 2011, to nie dotrwa do końca kadencji.
@JaroWars to były tylko wybory prezydenckie. Prezydent i tak niewiele może. Jestem pewny, że przed wyborami parlamentarnymi dowiemy się dużo więcej, także trzeba póki co czekać.
@Bushido12: A więc czekamy na program i potem ewentualnie zobaczymy.
@~As12kier Wprowadzenie JOW-ów praktycznie uniemożliwiłoby Kukizowi wygraną. Załóżmy, że w obecnym systemie wyborczym mamy trzy partie: PO, PiS i Ruch Kukiza, z następującym poparciem: 21%. 20% i 19%. W takim wypadku do sejmu weszłaby niemal równa reprezentacja posłów każdej z partii. Gdybyśmy mieli JOW-y, cały sejm składałby się wyłącznie z posłów PO. Oczywiście to przykład, w praktyce w niektórych okręgach wygrałby Kukiz, ale przykład Wielkiej Brytanii pokazuje, że nawet partia mająca 49% poparcia w każdym z okręgów mogłaby nie wprowadzić do parlamentu ŻADNEGO posła. JOW-y sprawdzają się w gminie, ale nie w skali całego kraju, bo wykluczają masę społeczeństwa. Ba, mniejszość (jak w powyższym przykładzie PO 21%) może nawet zgarnąć całą pulę.
O czym ty mówisz ? nawet JOWów by nie było bo prezydent nic nie może.
JOW-y to 619na 650 deputowanych w Brytyjskim parlamencie dla 3Największych partii i zaledwie 31 dla opozycji. Tak się nazywa nowa wersja komuny demokratycznej.
Dokladnie. UKIP poparlo ponad 3.5mil ludzi a dostali tylko jedno miejsce w parlamencie... SNP mialo tylko 2.5mil poparcia a dostalo ponad 50 miejsc. Bryryjczycy maja JOW i nie bardzo im to odpowiada. 2 partie rzadza tu na zmiane od lat.
Czy to przypadek, że JOWy funkcjonują w USA i UK, dwóch najstarszych nowoczesnych demokracjach świata, o setkach lat tradycji praworządności? Polska niestety reprezentuje tę postdyktatorską większość świata i dla niej odpowiednia jest tradycyjna ordynacja, jak to funkcjonuje w krajach, na których się najbardziej wzorujemy, tj. Francji i Niemczech.
ZROZUMCIE, ŻE W JOWACH CHODZI O CZŁOWIEKA, A NIE O POPARCIE PARTI, TAK CIĘŻKO TO POJĄĆ?
@Knajcior: ZROZUMCIE, ŻE W UK I USA WYBIERA SIĘ TYLKO LUDZI Z POPARCIEM KTÓREJŚ Z PARTI, TAK CIĘŻKO TO POJĄĆ?
Prawdziwe wyniki przedstawiają się następująco: chadecja 35,9%; pseudoliberalizm 32,5%; wk**wieni 26,1%; stare rzeki 5,5% - to tylko wyniki dla tej połowy ludności, którzy jednak nie mają tak bardzo w d*** co się wokół nich dzieje. Pomimo, iż druga tura będzie PO-PiSową konfrontacją wybory pokazują, że jednak można.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2015 o 12:01
Konieczność przeprowadzenia referendum w przypadku uzbierania 1mln podpisów to zdaje się pomysł Kukiza i bardzo mi się to podoba. Obecnie jest tak, że sejm głosuje nad tym czy będzie referendum czy nie. Jeżeli postulat Kukiza wejdzie w życie, to będzie to oznaczało oddanie władzy w ręce ludzi i nadanie im takiej samej władzy jaką ma sejm w kluczowych kwestiach. Głosowałem na Kukiza, za dwa tygodnie zagłosuję na Dudę, a jesienią prawdopodobnie na Kukiza. Zobaczę co się wydarzy przez ten czas. Gdyby partia/stowarzyszenie Kukiza miała w sejmie 20% to nikt bez nich nie będzie rządził.
A teraz sobie wyobraz zakaz aborcji nawet z przyczyn medycznych i zakaz in vitro, bo stare dziadki stojace na bacznosc przed klerem cos takiego wprowadza.
@Xar Dziadki mogą co najwyżej poddać w referendum projekt ustawy. Społeczeństwo musi zagłosować i uzyskać 50%+ głosów aby ustawa weszła w życie. Jeżeli 50% +1 obywatel zadecyduje, że wszyscy mają chodzić w różowych majtkach, to wszyscy mają chodzić w różowych majtkach. Tak powinna działać demokracja.
Mylicie demokracje z tyrania większości.
a lyzka na to niemozliwe
Szukałem, próbowałem, nie znalazłem ani jego jednego postulatu poza: Wprowadzić JOWy! Rozwalić System! Wojna na Ukrainie jest zła! Nie będziemy finansować in vitro!
Nie wiem jak można było zagłosować na człowieka bez żadnego planu, którego jedyny konkretny postulat doprowadzić może jedynie do tego, że PO i PiS umocnią swoją pozycję w parlamencie. I to nie mój wymysł, potwierdza to przykład UK, gdzie największa antysystemowa partia UKIP mając 15% poparcia dostała jeden mandat na 650 możliwych. Ponadto sam Kukiz wspominał, że JOWy z automatu prowadzą do systemu dwupartyjnego. Gdzie tutaj logika?
Dla mnie ten wynik, to przygnębiający dowód na to, że Polacy wcale nie są zbyt mądrym narodem.
@Piterixos Nie lepiej obiecywać jak twój zwolennik szkoda że nie ma żadnego wpływu nawet jakby wygrał bo Sejm podejmuje decyzje a nie prezydent . Zapoznaj się z konstytucją "Zgodnie z zapisem w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z roku 1997, władza ustawodawcza, należy do dwuizbowego Parlamentu. W jego skład wchodzą Sejm i Senat" . A ci co głosowali 20,5 patriotów wybrało jego bo był jedyną osobą poza sytemu która mogła coś zmień z wsparciem narodu (bo bez tego został by marionetko.Tak jak jest Bronek marionetko PO)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2015 o 13:35
Kukiz - nawet jeśli samego siebie określa jako kogoś spoza układu - jest takim samym populistą jak Komorowski, Duda i reszta; może nawet większym. I co z tego, że 1/4 "patriotów" na niego zagłosowała, skoro na nic to się nie zda, bo prezydent musi współpracować z władzą wyknowaczą, nie z narodem. Cała Polska może sobie uwielbiać Kukiza, ale nawet gdyby jakimś cudem został prezydentem, to nie naród będzie głosował nad jego ustawami, a parlament. Dlatego nie miał szans na realną władzę i nadal nie ma, bo potrafi tylko wykrzykiwać populistyczne hasełka, jak na frustrata życiowego przystało.
Anbunej, bo faktycznie mandat na sejm jest dozywotni i dziedziczny, ta...
Xar, w teorii może i nie jest, ale w praktyce - sam pomyśl, ilu posłów piastuje swoją funkcję właściwie nieprzerwanie od '89 roku? Przypuszczam, że spora większość. Kukiz to jeden człowiek - kojarzysz kogoś poza nim z jego ruchu, partii czy cokolwiek on tam sobie uwił? No właśnie. Korwin miał przynajmniej Piplera i jakieś inne barachło, które dawało złudzenie, że nie jest sam, ale Kukiz? To jeden awanturnik, spóźniony rewolucjonista, który krzyczy i tupie, bo przegapił szansę na dorwanie się do koryta gdy była okazja.
Powtarzanie, że jest źle i trzeba wszystko zmienić to jedno i wymaga to pewnej odwagi. Natomiast druga rzecz, to posiadanie jakiegokolwiek planu by zrealizować swoje cele i tutaj Kukiz zawodzi na całej linii. Jego wynik to dowód na głupotę polaków, którzy wolą krzykliwe hasła i działanie na emocjach bardziej niż konkretne postulaty.
Wskaz mi roznice miedzy konkretnymi postulatami ktore i tak nie bede realizowane a krzykliwym haslem? Poza tym, pisklaki, po i reszta juz swoja szanse mieli - zj*bali. Dajmy szanse innym. Musieliby sie BAAARDZO postarac,zeby bylo gorzej...
Dlatego właśnie głosowałem na Korwina. Wystarczy rzucić okiem na jego kilka wywiadów i program wyborczy żeby wiedzieć, że ten człowiek ma PLAN na Polskę, a tylko puste hasła za którymi idą ludzie, a może i niewiele się zmieni. Ten człowiek ma kilkudziesięcioletnie doświadczenie, a Kukiz niedawno był sympatykiem PO. Do tego JOWy bardzo ładnie zabetonowały scenę polityczną w UK i ciekawe jak to będzie w Polsce, bo jak na razie to jego główny postulat, który mocno zawodzi...
jeszcze się zdziwicie naiwniacy
Kukiz miałby jeszcze większe poparcie, ale na pewno wielu głosujących wybrało Dudę zamiast niego, bo wiedzieli że Kukiz ma małą szansę przejścia. Więc wybrali kogoś kto ma szansę - aby tylko nie Komorowski. Ja głosowałam na Kukiza :) Pozdrawiam!
dałeś mi nadzieję... przestałam wierzyć że ktoś się wstawi na arenie politycznej.... Polacy nie zrobią burdy bo niemieckie wojska przyjdą nas uspokajać. Jesteś potrzebny. Dziękuję że jesteś
Ale Kukiz już odpadł
czas emigrować
Kukiz krzyczal JOW JOW i mozlliwosc wprowadzenia referendum po milionie podpisow tylko dlatego ze jako prezydent tylko to moglby zrobic. Prezydent w Polsce ma mala wladze ktora polega tylko na podpisywaniu ustaw i reprezentacji panstwa za granica.
A wszyscy Ci, którzy teraz są u władzy na początku swojej kariery politycznej mówili inaczej. Nie ma się czym podniecać. Jak dojdzie do władzy to będzie taki sam jak wszyscy.
Rzeczywiste zmiany i zarys planu ich wprowadzenia to mieli Korwin czy Braun. Kukiz ma pewnie dobre zamiary ale jest wyborem ludzi którzy głosowali na alibi, pozostali byli dla nich zbyt radykalni a Kukiz niby też, ale już nie tak do końca, bo i w telewizji coraz częściej go pokazują, nie chce strzelać do górników, nie zlikwiduje "darmowej" służby zdrowia. A i jeszcze te JOW-y, wszyscy o nich teraz mówią to coś w tym musi być, a że nigdzie na świecie się nie sprawdzają, co tam, narazie puśćmy to mimo uszu, będziemy mieli później wymówkę gdyby ktoś nam zarzucił że tylko narzekamy a nic nie próbujemy zmienić.
Mnie już nic nie zdziwi ani nikomu za bardzo nie wierzę, ale przykro patrzeć na to wszystko, nie wyciągamy wniosków nawet z naszej najnowszej historii. Rozpoznawalna gęba, trochę populistycznych haseł i pogrożenia palcem a sukces murowany. Mówienie trudnej prawdy i merytoryczne podejście do tematu już dawno odeszło do lamusa
Nic dodać nic ująć. Wg mnie coś zaczyna śmierdzieć z Kukizem. Nagły wzrost poparcia, taki lubiany przez media, a nie ma nic konkretnego co mogłoby pomóc Polsce w porównaniu do Korwina. JOWy nie sprawdzają się w UK, u nas pewnie też się nie sprawdzą, później jedynie Korwin będzie mógł powiedzieć "a nie mówiłem", ale będzie za późno.
Korwin to jeszcze rozumiem, bo miał jakieś tam zalążki programu, ale Braun? Polowanie na Żydów i intronizacja Chrystusa Króla, naprawdę? On chyba pomylił wybory prezydenckie z konklawe.
Oczywiście, że nikt go nie kupi. Sprzedanie po raz drugi tej samej rzeczy byłoby oszustwem.
niszczyć jest łatwo, budować znacznie trudniej. Już był taki jeden co podburzał lud ( właściwie rolników ), ale nic dobrego z tego nie wyszło. Wiec nie chce mi sie wierzyć ze i tutaj bedzie inaczej.
W USA mieli aktora, czemu nie mamy miec muzyka. Kukiz jest symbolem buntu polakow w XXIw. Nie wygral wyborow ale zaiskrzyl w spoleczenstwie, teraz trzeba podmuchac zeby cos z tego wyszlo. Takze, nie spier****y tego i dokonczmy to tak by nasze dzieci byly z nas dumne!
Tak na serio. Czy ktokolwiek z antysystemowych (ta, tacy oni antysystemowi, jak hipsterzy przeciwko modzie, a z PiSu opozycja TERAZ są anty) miał coś do pogadania poza byciem przeciw systemowi?
Już nie powiem co mi się chce, gdy patrzę na kolejny demotywator z Kukizem...
wszystko spoko tylko Kukiz to stary ćpun i alkoholik. Na koncertach był tak naćpany że nawet na widownię sikał. Ma plan, to prawda dobry ale on jako prezydent by mi nie pasował. Mimo wszystko lepiej on niż Bronek lub Duda
a czy Kukiz to nie jest czasem drugi Bolek? (agent systemu) który udaje że jest z nami po to żeby kontrolować wkurzone społeczeństwo?
i on naprawdę wierzy, że uda mu się zmienić konstytucję? niech się w czoło puknie
Lepper Ś.P. Palikot... tez wołali że walczą o nas ... nastepny populista.. .Pawełku - kocham Twoją muzykę, ale nie obiecuj gruszek na wierzbie
Ś.P. Lepper też był nie do kupienia...