Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar AVictor
+10 / 18

Niestety... przepisy które powinny przynieść bezpieczeństwo... przyniosą tylko straty (i zyski do budżetu na zwykłych obywatelach)... Bo zamiast w miejscach niebezpiecznych policja stoi w miejscach w których najbardziej zarobi!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R razi
-2 / 16

@AVictor Bo tam masz k*rwa jechać 50, a nie 150. Nie, nie poprawi to bezpieczeństwa, ale kretyni będą więcej płacić, może po czasie się nauczą. A gdzie stoją to już inna sprawa. Czyżbyś sam jeździł po pijaku 3 razy szybciej niż dozwolona prędkość? To o co jęczysz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+6 / 12

@razi - to jak ktoś będzie jechał szybciej 50m przed tablicą teren zabudowany nie poprawi bezpieczeństwa!!!... ważne by jechał w terenie 50... znam liczne przykłady na wylotówce czteropasmówka oddzielona pasem zieleni, po prawej las po lewej las.... i przez 300m ograniczenie do 50km/h i często na końcu policja!... ona raczej nie jest na poprawę bezpieczeństwa tylko na zarobek!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O otum666
-2 / 8

@AVictor Las a w lesie zwierzęta które przebiegają przez jezdnie, ale jeśli uważasz że to jest złe zawsze możesz złożyć wniosek do odpowiedniego organu o usunięcie znaku drogowego z uzasadnieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+5 / 5

@otum666 poza terenem zabudowanym 40% dróg jest przez lasy... to wszędzie ma być 50 km/h wg Ciebie?!?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 7

300metrow Cie nie zbawi. Jak nie umiesz zapanowac nad checia przyspieszenia "na wylocie" to nastepny krok to zapierdzielanie po pustej drodze w miescie, bo przeciez na wylotowce mozna, a pozniej po mniej uczeszczanych ulicach, a pozniej to juz w ogole pelna p*zda po miescie, bo przeciez taki kozak jestes i czerwone jest dla slabych i w ogole. Delikatne przesuwanie granicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+3 / 3

@Xar... wyjechałem już ponad ćwierć mln km... jeździłem w różnych krajach... dostałem 2 mandaty za przekroczenie prędkości w miejscu, w którym było bezpiecznie tylko powstały by zarobić na kierowcach... (raz o 2 w nocy i o 5 rano) bo nie było ruchu i kierowcy olewali te ograniczenia!!!... Natomiast w miejscach gdzie są potrzebni ich nie ma... bo 1000 kierowców jedzie normalnie i trafi się na nich 1 wariat... jednak ukaranie jego w niebezpiecznym miejscu się nie opłaca bo za rzadko się zdarza... lepiej tam gdzie jest bezpiecznie postawić ograniczenie bo co 3-ci kierowca tam ma przekroczenie!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+2 / 2

Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo 1) wybudować obwodnice 2) bezpłatne autostrady i drogi szybkiego ruchu (bo są za drogie to tak jakby kierowca miał płacić 14zł za paliwo!!) 3) poprawić niebezpieczne odcinki dróg (do tej pory wstawia się ograniczenie i fotoradar... zamiast wyprostować niebezpieczne zakręty, które często są bo droga kiedyś tak prowadziła!!) dopiero potem Karać piratów drogowych... Jak kierowcy będą mogli pokonać bezpiecznie dystans 100km w godzinę będą spokojniej jechać... a nie jak dotąd 60km w godzinę!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-2 / 16

I bardzo dobrze, 30 metrow Cie nie zbawi a skoncza sie tlumaczenia, ze przeciez najblizsze zabudowania byly daleko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
+13 / 25

Sorry, ale z artykułu będącego źródłem przeczytalem 3 rzeczy - jak przekroczysz prędkość w zabudowanym o ponad 50km/h to tracisz prawko na 3 miesiące co nie jest złe, zaostrzą przepisy dla jeżdżących po pijaku (co nie jest złe) i będą większe sankcje dla jeżdżących bez uprawnień (co nie jest złe). Jakiś problem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R razi
+1 / 5

@mareczek00713 Problem jest taki, że „państwo jest złe i dziurę budżetową chce załatać naszymi mandatami”.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+1 / 5

@mareczek00713: Chodzi o to, że nawet dobre prawo może być wykorzystane w zły sposób. Znak D-43 oznaczający koniec obszaru zabudowanego, znajduje się często spory kawałek za miejscem gdzie faktycznie kończą się budynki. Nawet ostrożni kierowcy, często na tym odcinku przyspieszają.W takich miejscach tak na prawdę, nie dochodzi do wypadków, bo wiadomo, jak kończą się budynki to i prawdopodobieństwo, że ci wyskoczy jakiś człowiek maleje, niemal do zera. Teraz sprawa wygląda tak, policjanci, w wielu przypadkach, ustawią się właśnie w takim miejscu bo wiedzą, że zawsze kogoś tam złapią. Nie ma to jednak nic wspólnego z polepszeniem bezpieczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
+1 / 1

@mareczek00713 Może trochę wyjaśnię. Oczywistym jest, że nie wolno jeździć po mieście +50km/h niż jest dozwolone i co do tego chyba nikt się nie spiera o zabieranie prawa jazdy. Wszystko się po prostu rozbija o to gdzie są te znaki terenu zabudowanego stawiane. Pomiędzy wyjechaniem z miasta a znakiem końca terenu zabudowanego jest najczęściej długo długo nic. I to często dobrej drogi w szczerym polu czy lesie. Moim zdaniem to nienormalne bo naturalnym odruchem przy wyjeździe z miasta jak robi się pusto jest to, że każdy chce przyspieszyć. A tu nie wolno bo znaki są postawione absurdalnie. Ja nie wiem, jakby już na zaś je stawiali żeby przypadkiem za 10 lat nie trzeba było przestawić. Do tej pory można było dostać mandat, teraz można już stracić prawko - dla mnie absurd. I kompletnie nie przekonują mnie pokrzykiwania Xara że przyspieszanie na pustej drodze miałoby być czymś złym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ArturWPR
+1 / 7

tylko dlaczego na zdjęciu jest wjazd do miasta? czyżby to robił gimbus bez prawa jazdy i znajomości znaków?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+4 / 4

Z jednej strony wjazd, z drugiej wyjazd?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xylar
+1 / 1

@ArturWPR czyżby inny gimbus próbował zabłysnąć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
+1 / 1

@ArturWPR Czuje się przywołany do odpowiedzi. Żaden gimbus - prawo jazdy od kilku lat. A zdjęcie wjazdu jest dlatego, że tak naprawdę tablica terenu zabudowanego jest tutaj kluczowa. Ot - cała filozofia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+5 / 5

Nie tylko z samego miasta. Ogólnie dotyczy terenu zabudowanego, niestety nawet jak już dawno jest samo pole lub las, a znak D-43 dopiero przed nami (w takich miejscach strażnicy z fotoradarami duże "sukcesy" odnosili). PS. nie wystarczy jeździć poniżej 100, jak będzie się jechało 91 na ograniczeniu do 40 km/h też zabiorą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2015 o 17:49

avatar Novilius
+2 / 2

@Kar4 Ja wracając znad morza dostałem nawet zdjęcie z fotoradaru bo ktoś na naprawdę ładnej prostej drodze z szerokim poboczem utwardzonym w polach postawił znak terenu zabudowanego. Tylko do tej pory nie wiem gdzie ten fotoradar stał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gości
+4 / 6

Chyba, że jesteś posłem... To możesz lecieć po mieście jak po autostradzie, bo ich to nie dotyczy. Głosujcie dalej na Bronka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Aleksjhege
0 / 0

O, miejscowość Renice :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sznib
-2 / 2

Niektórzy to nie rozumieją że to nie jest tak że się kupi samochód, zrobi prawko i można robić co się chce. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest zobowiązany do przestrzegania przepisów, jakiekolwiek by one nie były, a jak ktoś się nie stosuje to może dostać mandat lub stracić prawko. Tak to działa i żadne płacze i żale na internetach tego nie zmienią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
0 / 0

Nie warto w Polsce mieć prawa jazdy, taka prawda. Przy takich przepisach, pokonanie autem 400km zajęło mi 16 godzin. Jadąc przepisowo i bezmandatowo, normalnymi drogami, nie autostradą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem