U nas nie ma urzednikow w wiezieniu. W wiezieniu sa prawdziwi bandyci jak ci, ktorzy nie zaplacili ZUSu albo maja starego Mausera z 2 wojny bez pozwolenia.
Tak się składa, że w Chinach korupcja jest o wiele większa niż u nas. To, że teoretycznie grozi za nią kara śmierci, nie ma specjalnego znaczenia, bo chińscy urzędnicy są bardzo rzadko skazywani za korupcję i prawie zawsze są to pokazowe procesy tych, którzy czymś podpadli władzy wyższego rzędu (to znaczy czymś innym, niż korupcja). W Chinach łapówki płaci się dosłownie na każdym kroku, czy chodzi o pozwolenie na budowę wielkiej fabryki, czy o przymknięcie oka urzędnika na stragan z rybami postawiony w niedozwolonym miejscu. Według samych władz Chin, korupcja jest w tym kraju ogromnym problemem społecznym, prawnym i gospodarczym. W Polsce pod względem korupcji nie jest dobrze, ale nieporównywalnie lepiej niż w Chinach.
@Quant Co z tego, że u nas jest korupcja, ważne, że gdzieś jest gorzej... Nie powinniśmy przymykać oka na coś takiego, nawet jeśli w Chinach korupcja odbywa się w dużo większej skali. Powinniśmy cały czas dążyć do tego, aby u nas było jak najlepiej, bez oglądania się na to, czy gdzieś mają gorzej.
@Quant Już nie raz i nie dwa pisałem, że jednym z podstawowych problemów polskich internautów jest uzależnienie od wyszukiwania zagranicznych analogii przy kompletnym braku świadomości tamtejszych realiów. Korupcja w Chinach to jedna sprawa, ale kiedy co poniektórzy wielbiciele haseł "raz sierpem raz młotem" podniecają się rumuńską rewolucją, to trudno traktować ich jakkolwiek poważnie.
To bez sensu, w Polsce taka wycieczka utwierdzilaby ich tylko w przekonaniu, ze korupcja ujdzie im bezkarnie, gdyz w wiezieniu nie spotkaja zadnego urzednika skazanego za korupcje.
Nie ma takiej potrzeby. W Polsce praktycznie nie występuje zjawisko korupcji. W rankingu CPI (Corruption Perception Index) od zakończenia rządów PiSu w 2007 roku awansowaliśmy z miejsca 61 na miejsce 35. Oczywiście do krajów skandynawskich, które zajmują pierwsze miejsca jest nam nadal daleko, ale jest postęp. http://www.transparency.org/research/cpi/cpi_2007 http://www.transparency.org/cpi2014
A co jest dziwne? Od 15 lat działam na rynku, również budowalnym, a więc na takim, gdzie rzekomo najwięcej łapówkarzy. Zajmując się zleceniami dla developerów, itp itd., miałem do czynienia z kilkudziesięcioma urzędnikami. I jakoś przez te 15 lat, żaden nawet nie zasugerował abym miał coś dać, żadnemu również nie proponowałem żadnych korzyści. Skąd więc te rzekome korumpowanie? Otóż tylko i w zdecydowanej większości, schorowanych główkach, schorowanych ludzi, którym wydaje się że cegły nie można postawić bez łapówki. No ale cóż, niech sobie i tacy żyją.
@pogromca_polactwa dokładnie. Mnie ciekawi to, że wszyscy mówią o skorumpowanych urzędnikach, a nie pomyślą o drugiej stronie medalu - gdyby ludzie łapówek nie dawali, to by problemu korupcji nie było
@pogromca_polactwa Akurat Polska miała to szczęście awansować z rangi kraju, w którym łapówkarstwo jest na porządku dziennym, do kraju, w którym korupcja przede wszystkim przejawia się nepotyzmem (oczywiście jeszcze bardziej nagminnym w innych krajach typu Chin), który jest nie tylko dużo trudniejszy do udowodnienia, ale również zdecydowanie łatwiejszy w moralnym uzasadnieniu dla potencjalnego sprawcy. Na szczęście typowe dawanie w łapie to już rzadkość. A jak ktoś nie wierzy, niech odpowie na podstawowe pytanie: czy odważyłbyś się komukolwiek zasugerować łapówkę?
u nas urzednicy w wiezieniach by widzieli uczciwych podatników, których sami tam posłali naginając prawo, zreszta u nas urzedników się nie kara zmieniają posadki albo na wakacje na trochę i wracają po jakimś czasie
Ja jestem za tym, aby wprowadzić obowiązkowe, co najmniej miesięczne praktyki w urzędowym okienku dla każdego obywatela. Może wówczas na demotywatorach nie pojawiały by się takie głupawe memy.
Jako kara to do roboty ciężkiej ich posłać, jak nie byłoby efektów to przedłużać a do wykonania zamierzonego planu a nie na godziny. Oj wiele by się wtedy zmieniło, łącznie z wiekiem emerytalnym :D
Obawiam się że po takim projekcie wszystkie fundusze z UE poszły by na urządzanie więzień, tak że wyglądałyby lepiej niż w krajach skandynawskich :D No wiecie...50" płaskie TV, konsole, komputery, ciepłe kapcie i room service jak w 5 gwiazdkowym hotelu :)
Bawi mnie, kiedy Polacy próbują się pocieszać wylewając kubły pomyj na Chińczyków: jacy oni beznadziejni, jaka bieda, jaka tandeta, jaka niesprawiedliwość. A każda kolejna informacja z tego kraju, taka, jak ta, potwierdza, że to wspaniały kraj.
Taa. Na przykład ostatnio aresztowano za korupcje drugiego po bogu w Chinach i nie wiadomo co się z nim stało. Był skorumpowany?
No był. Ale zniknął bo zagrażał pozycji Xi i nie był już potrzebny. A skorumpowani tam są wszyscy.
Tyle, że u nas nie ma urzędników przyłapanych na korupcji - wszyscy zostali oczyszczenie z zarzutów i są niewinni jak nowo narodzone dziecię.
@kudlatyIE niestety gdyby zostali zamknięci to by mogło miejsc w pierdlku braknąć
U nas działa to tak, że musieliby oprowadzać po kurortach wypoczynkowych i willach...
Dokladnie u nas sa nie tyklani reka reke myje
U nas nie ma urzednikow w wiezieniu. W wiezieniu sa prawdziwi bandyci jak ci, ktorzy nie zaplacili ZUSu albo maja starego Mausera z 2 wojny bez pozwolenia.
U nas trzeba by było Sejm zlikwidować
Wydaje mi się że w Polsce taka wycieczka mgła by w takim wiezieniu zostać na stałe;)
Co tam wycieczka, na wczasy naszych polityków powinniśmy tam wysłać.
Możemy wysyłać polskich urzędników do chińskich więzień :-)
Obstawiam, że "słabe" klikają właśnie urzędnicy którzy zamiast pracować to siedzą na demotywatorach :D
Tylko, że w Polsce takie spotkanie z urzędasem biorącym łapówki trzeba by było zorganizować na Majorce.
Nie już chyba od razu lepiej na ZK (Zakład karny) zmienić tabliczkę na UM (Urząd miasta) ? ;-)
Myslisz, ze sie nabiora i sami tam wejda bez szemrania? :)
Tak się składa, że w Chinach korupcja jest o wiele większa niż u nas. To, że teoretycznie grozi za nią kara śmierci, nie ma specjalnego znaczenia, bo chińscy urzędnicy są bardzo rzadko skazywani za korupcję i prawie zawsze są to pokazowe procesy tych, którzy czymś podpadli władzy wyższego rzędu (to znaczy czymś innym, niż korupcja). W Chinach łapówki płaci się dosłownie na każdym kroku, czy chodzi o pozwolenie na budowę wielkiej fabryki, czy o przymknięcie oka urzędnika na stragan z rybami postawiony w niedozwolonym miejscu. Według samych władz Chin, korupcja jest w tym kraju ogromnym problemem społecznym, prawnym i gospodarczym. W Polsce pod względem korupcji nie jest dobrze, ale nieporównywalnie lepiej niż w Chinach.
@Quant Nie chciałem tego pisać, ale przecież to demoty, tutaj fraglesy się podniecają każdą bzdurą.
@Quant Co z tego, że u nas jest korupcja, ważne, że gdzieś jest gorzej... Nie powinniśmy przymykać oka na coś takiego, nawet jeśli w Chinach korupcja odbywa się w dużo większej skali. Powinniśmy cały czas dążyć do tego, aby u nas było jak najlepiej, bez oglądania się na to, czy gdzieś mają gorzej.
@Quant Już nie raz i nie dwa pisałem, że jednym z podstawowych problemów polskich internautów jest uzależnienie od wyszukiwania zagranicznych analogii przy kompletnym braku świadomości tamtejszych realiów. Korupcja w Chinach to jedna sprawa, ale kiedy co poniektórzy wielbiciele haseł "raz sierpem raz młotem" podniecają się rumuńską rewolucją, to trudno traktować ich jakkolwiek poważnie.
To bez sensu, w Polsce taka wycieczka utwierdzilaby ich tylko w przekonaniu, ze korupcja ujdzie im bezkarnie, gdyz w wiezieniu nie spotkaja zadnego urzednika skazanego za korupcje.
Po co naszym taka wycieczka do więzienia, jak tylu złodziei widują codziennie na wolności. Choćby u siebie w pracy...
Zamiast robić głupie demoty, skrzyknij trochę ludzi, weźcie młotki i adijos, wystarczy raptem parę tysięcy ludzi z młotkami żeby wytłuc to barachło.
Za nasze pieniądze?
ja jestem przeciw, gdyż przez tych ciuli z rządu nasze więzienia mają taki standard, że mogły by ich jeszcze zachęcić a nie zniechęcić do korupcji.
A masz na to pieniądze?:-)
Nie ma takiej potrzeby. W Polsce praktycznie nie występuje zjawisko korupcji. W rankingu CPI (Corruption Perception Index) od zakończenia rządów PiSu w 2007 roku awansowaliśmy z miejsca 61 na miejsce 35. Oczywiście do krajów skandynawskich, które zajmują pierwsze miejsca jest nam nadal daleko, ale jest postęp.
http://www.transparency.org/research/cpi/cpi_2007
http://www.transparency.org/cpi2014
U nas to nie pomoże XDD Dalej będą okradać ten już i tak goły kraj
W polskich więzieniach nie ma osadzonych za korupcję ;)
A ja się pytam, za czyje pieniądze takie wycieczki by były?
Po co? Skorumpowani urzędnicy nie idą do więzienia w PL. U nas w więzieniach siedzą pijani rowerzyści i niedzielni palacze zioła.
A co jest dziwne? Od 15 lat działam na rynku, również budowalnym, a więc na takim, gdzie rzekomo najwięcej łapówkarzy. Zajmując się zleceniami dla developerów, itp itd., miałem do czynienia z kilkudziesięcioma urzędnikami. I jakoś przez te 15 lat, żaden nawet nie zasugerował abym miał coś dać, żadnemu również nie proponowałem żadnych korzyści. Skąd więc te rzekome korumpowanie? Otóż tylko i w zdecydowanej większości, schorowanych główkach, schorowanych ludzi, którym wydaje się że cegły nie można postawić bez łapówki. No ale cóż, niech sobie i tacy żyją.
@pogromca_polactwa dokładnie. Mnie ciekawi to, że wszyscy mówią o skorumpowanych urzędnikach, a nie pomyślą o drugiej stronie medalu - gdyby ludzie łapówek nie dawali, to by problemu korupcji nie było
@pogromca_polactwa Akurat Polska miała to szczęście awansować z rangi kraju, w którym łapówkarstwo jest na porządku dziennym, do kraju, w którym korupcja przede wszystkim przejawia się nepotyzmem (oczywiście jeszcze bardziej nagminnym w innych krajach typu Chin), który jest nie tylko dużo trudniejszy do udowodnienia, ale również zdecydowanie łatwiejszy w moralnym uzasadnieniu dla potencjalnego sprawcy. Na szczęście typowe dawanie w łapie to już rzadkość. A jak ktoś nie wierzy, niech odpowie na podstawowe pytanie: czy odważyłbyś się komukolwiek zasugerować łapówkę?
u nas urzednicy w wiezieniach by widzieli uczciwych podatników, których sami tam posłali naginając prawo, zreszta u nas urzedników się nie kara zmieniają posadki albo na wakacje na trochę i wracają po jakimś czasie
nie oprowadzać po więzieniu tylko wsadzać najlepiej z nienacka .
Ja jestem za tym, aby wprowadzić obowiązkowe, co najmniej miesięczne praktyki w urzędowym okienku dla każdego obywatela. Może wówczas na demotywatorach nie pojawiały by się takie głupawe memy.
Żeby sobie korepetycji zaczęli udzielać?
Nie ma tylu więzień,
Przydałoby się takie wycieczki zrobić, a nawet zamknąć na jakiś czas dla przykładu:) www.podbojinternetu.pl
Schemat singapurski- kara smierci za korupcje.
A w Chinach przez przypadek za korupcję nie grozi kula w potylicę?
U nas nikt nie siedzi. Wszyscy urzędnicy wolni, a gonią i szczują co najwyżej tych, co z korupcją chcą walczyć.
Naszym to trzeba wycieczkę ale w jedną stronę, nawet ufunduję bilety.
Co z tego znajdą sie tacy co dadzą w łape i nie pójdą siedzieć. Polska - błędne koło
Po pierwsze nie było by kogo odwiedzać :)
tak czy inaczej byliby na utrzymaniu podatnikow
a niby kogo by odwiedzali ???
widziałeś żeby ktoś siedział korupcje ?
Jako kara to do roboty ciężkiej ich posłać, jak nie byłoby efektów to przedłużać a do wykonania zamierzonego planu a nie na godziny. Oj wiele by się wtedy zmieniło, łącznie z wiekiem emerytalnym :D
Obawiam się że po takim projekcie wszystkie fundusze z UE poszły by na urządzanie więzień, tak że wyglądałyby lepiej niż w krajach skandynawskich :D No wiecie...50" płaskie TV, konsole, komputery, ciepłe kapcie i room service jak w 5 gwiazdkowym hotelu :)
Bawi mnie, kiedy Polacy próbują się pocieszać wylewając kubły pomyj na Chińczyków: jacy oni beznadziejni, jaka bieda, jaka tandeta, jaka niesprawiedliwość. A każda kolejna informacja z tego kraju, taka, jak ta, potwierdza, że to wspaniały kraj.
Taa. Na przykład ostatnio aresztowano za korupcje drugiego po bogu w Chinach i nie wiadomo co się z nim stało. Był skorumpowany?
No był. Ale zniknął bo zagrażał pozycji Xi i nie był już potrzebny. A skorumpowani tam są wszyscy.