Przyjmując że dozwolona dawka w tym stanie jest 0,5‰, to miała ich 2,5‰. Podejrzewam że w Polsce 90% 16-tatków miała co najmniej raz takie stężenie we krwi i dobrze się bawiła, rano lecząc się pijąc piwo.
@Ugwer W USA jest 0,8‰ także miała 4‰ Jednak jest to pewnie przesadzona liczba dlatego nie napisali dokładnie... Zakładając szoty 40ml 40% piwa 330ml 4% bo takie są... licząc że rum ten jest mniej procentowy... a bimber też mógł być mniej... ;licząc że dziewczyna miała 50kg to powinna mieć 2.6‰ we krwi a to nie jest jakaś ekstremalna dawka...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2015 o 15:40
Liczycie, przeliczcie na promile. Alkohol zabija dawką jednostkową. Pijąc niezbyt szybko, przez długi okres czasu można łatwo przekroczyć magiczne 4,5‰. Szklanka 250 wypita duszkiem może zabić niewprawnego dorosłego mężczyznę (liczę ok. 80 kg masy ciała).
@glikol Słyszałeś chociaż o jednym takim przypadku? Takie teoretyzowanie że zabić mnie może to,tamto itp. jest bez sensu.Równie dobrze może przejechać mnie samochód,mam nie wychodzić na jezdnię? Poza tym,tak jak koledzy wyżej mówił na 16 letnim chłopcu taką dawka wywołałaby najwyżej kaca.
@Max_Rockatansky Właśnie nie wiem jak to opisać. Gdy dwóch się założyło kto pierwszy obróci pół litra i obaj zmarli (nie dopili flaszek), to jest jeden przypadek, czy dwa? Wielokrotnie piło się ponad pół litra na łeb i nawet człowieka nie rozgrzało, zatem będę się trzymał teorii, że nie objętość zabija a strumień.
@Glikol Ależ masz rację.Myślałem po prostu że jesteś jednym z tych świętoszków którzy nawet kropelki do ust nie dadzą własnym synom,ale sami z kolegami wypili już swoje.
@Ugwer Punkt pierwszy, czy była Indianką? Indianie (z tego co wiem) mają genetyczną wadę polegającą na tym iż z trudem metabolizują alkohol. Tak więc dla takiej panny (indiańskiej) taka dawka faktycznie mogłaby by być śmiertelna). Fakt mieszania whisky (ciężko po tym trzeźwieć), piwa, bimbru i innych trunkach. W jej krwi nie był tylko etanol ale też inne alkohole (np propanol i butanol) które dają podobne "upojenie" ale dużo ciężej jest je "przetrawić". Do "znafców" czemu jedno piwo + ćwiartka wódki i jesteś urobiony jak szpadel? Przecież piwo ma w sobie tyle samo alkoholu co jeden kieliszek wódki. To aż taka różnica? NIE, ale inne składniki piwa wzmacniają działanie alkoholu i tyle! Dodatkowo pytanie jak szybko panna to wypiła? Jak w 10min to faktycznie mogła paść. Kolejny aspekt jest taki że się "znafcy" śmieją że to mało. Owszem, dla nas (POLAKÓW!), przez lata "tradycji" mamy mocną głowę i wątrobę do picia, ale reszta świata nie jest tak zaprawiona (np anglik miał dość po 2 szklankach whisky i piwie XD). Lecz mimo wszystko, najpewniej panna piła "dziewiczo", a do tego miała jakieś "uczulenie" na alkohol lub to zwykły fake.
Tak się kończy izolowanie dzieci od wszystkiego. Jak się jakiegoś tematu unika za wszelką cenę to wcale nie oznacza to, że to nie istnieje. Dzieci głupie nie są i same to odkryją, niestety ze zgubnymi skutkami z powodu braku jakiejkolwiek edukacji ze strony rodzica. Dużo rodziców niestety wychowuje dzieci w taki sposób, nie mówi w ogóle o seksie i antykoncepcji, zakazuje np. córce spotykania się z kolegą po szkole, instaluje agresywną kontrolę rodzicielską na komputerach... a potem córka ma lat 16 i oznajmia że jest w ciąży.
Mnie jakoś rodzice nie uświadamiali i jakiś nie spłodziłem potomstwa w wieku 16 lat.Jak ktoś chce degenerować swoje dzieci niech robi to w swoim zakresie. PS Od kiedy pusczalska córka jest winą braku edukacji seksualnej?
Policzmy: dwa piwa w przeliczeniu na wódkę = ok. 100 g. wódki, rum: 80 g. ( jeśli przyjąć shot jako 40-ci g. ), bimber 80 g. ( w Polsce miałby jakieś 50% ale nie wydaje mi się, żeby w USA było podobnie ), whisky - 80g. razem: 340 g. wódki...Polski nastolatek ( z czasów przedrurkowych ) niezależnie od płci, po takiej ilości - to by do domu jeszcze rowerem wrócił. Moim zdaniem zaszkodziły jej: jagody...
Alkohol to gówno. Wszyscy o tym wiedzą, więc wyniszczają się na własne życzenie. Wcale mi ich nie szkoda. Nie ma czegoś takiego jak "picie z rozsądkiem".
@jeykey1543, @KoszernyHans, Mi nie przeszkadza, że ludzie piją alkohol, bo to ich życie. Chodzi o to, że potem większość tych pijaczków domaga się potem pomocy i leczenia. Ale w zasadzie to już wina rządu a nie alkoholu. Alkohol to normalna rzecz dla ludzi, każdy robi jak uważa :)
@wojtas4545 Tak samo jak jezdzenie samochodem - wszyscy wiedza ze sei mozna zabic, a potem jeden z drugim maja wypadek i co? I sie domagaja pomocy i leczenia. Ale w zasadzie to wina rządu a nie samego pojazdu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2015 o 16:20
@wojtas4545 nie slyszalem o alkoholiku, który marzyl o leczeniu :) o kolejnej butelce to tak ale przymusowej trzezwosci? tzw pomocy to chce wielu niezależnie od tego czy pija czy nie, darmo daja to wezme. a co do samego alkoholu to nie masz racji bo posiada pewne zalety i to nawet z czysto medycznego punktu widzenia. przypominam, ze nawet arszenik tez ma. kwestia ilości.
@jeykey1543 a czy ja kiedykolwiek napisałem, ze alkohol jest z zalozenia zly? z reszta choćby był najgorsza trucizna to i tak bez znaczenia, człowiek ma (a przynajmniej powinien mieć) prawo decydować sam o swoim losie i nic nikomu do tego.
@jeykey1543 naucz sie mlodzienczy czytac ze zrozumieniem, czas najwyzszy. Sprawdz do kogo byl adrsowany moj komentarz a potem wroc na ziemie. A kwestia 'budki w wiejskim sklepie'... tak, lecz sloiczane kompleksy i obrazaj ludzi z prowincji, gdybym byl ze wsi to co, bylbym gorszy? Nrsvp.
Piwa i kilka szotów? No bez żartów, w Polsce 11 latek pije na hejnał ćwiarę. Jak to dobrze że my Polacy tak górujemy nad tymi słabymi hamburgerami, aż mnie radość rozpiera...
NIE W POLSCE..A wracając do meritum.. apelujcie do dzieci i temu podobne.. To kwestia danej osobowości dziecka.. jednym trzeba zabronić innym dać skosztować. Jak miałem 6 lat .. wylizywałem nakrętki z jajerkoniaka.. jak miałem 10 tata przywoziła mi piwo karmelowe o małej zawartości alkoholu..Nigdy nie miałem problemu z dostępem do alkoholu. jak miałem jakieś 15-16 to pijało się z kolegami i koleżankami.. kiedyś wypiłem 14/ litra wódy na raz i się porządnie nabzdryngoliłem powiem szczerze że wódka mi nie zasmakowała i nie pijam jej od tego czasu. Natomiast wino i piwo (tylko dobrej jakości) bardzo lubię choć się mi niem nie zdarza upić... Najważniejsze to znać swoje ograniczenia a tego uczymy się mniej więcej w wieku 15-21 lat
Naprawde, musiales wypic 14 litrów wódki, zeby stwierdzic, ze Ci nie smakuje?;) Dobrze, czepiam sie, wiem, ze miales na mysli 1/4 litra, ale nie moglam sie oprzec:)
Szok i niedowierzanie, to alkohol szkodzi :O? Widać, że te dzieciaki to zbyt mądre nie są zresztą podobnie jak nasze "gimby" no ale dobrze, że przeżyli, oby tylko to ich czegoś nauczyło. BTW Największym zaskoczeniem w tym wszystkim jest to, że vilakazi zrobił demota o szkodliwości alkoholu choć zawsze nawoływał do tego aby pić go zamiast wody.
Selekcja naturalna i wcale mi jej nie szkoda. 16latka doskonale zdaje sobie sprawę z tego jakie są skutki picia alkoholu. Ale skoro wolała być fajna jak to teraz większość wielce niezależnych, "niegrzecznych" gówniar to proszę bardzo.
A gdyby zapalili marysię, to by tragedii nie było, tylko wesoły nastrój i śmiech. Pijąc alkohol robisz laskę szatanowi, który potem wpycha ci tego kutasa do odbytu, kiedy jesteś już uzależniony. Pozdrawiam niepijących.
Głupota.To że jakąś niespełna rozumu dziewczynka się upiła uprawnia nas do mierzenia każdego dziecka jak potencjalnego alkoholika?Kabaret.15 latkowi,po jednym piwie nic się nie stanie,w średniowieczu nawet małe dzieci je piły.W Rosji do niedawna piwo nie było uznawane jak alkohol.
dwa browce, 4 shoty i kilka smakolykow z alko? ale keipscy ci zagraniczniaki huehue. jednakze czy zamiast robic panike i udawac ze zyjemy w idealnym swiecie gdzie dzieci sluchaja przestrog rodzicow i jak rodzice im zabronia alko to sie sluchaja, nie byloby lepiej nauczyc dzieciory dawek alko (czyli calych tych promili), kiedy rzygac, czym neutralizowac (tlustym) i generalnie jak sobie dawac rade po pijaku? jakby dzioucha wiedziala jaka jest bezpieczna dawka alko to po zamiast ladowac w szpitalu, odbylaby bliska rozmowe z bialym panem w ubikacji, po czym walnela kawe, wszamala cos tlustego, dopila litrem wody i poszla normalnie spac. obudzilaby sie co prawda z bolem glowy i z fatalnym samopoczuciem ale przynajmniej we wlasnym lozku.
16-latka to nie dziecko, tylko praktycznie dorosła kobieta. W takim wieku wieku trzeba umieć podejmować samemu racjonalne decyzje, a nie być niańczonym przez rodziców.
Wszyscy w komentarzach się śmieją że Polscy nastolatkowie to by wypili dwa razy tyle... naprawdę jest się czym chwalić? Ja nie mówię że nie wolno spróbować, alkohol jest dla ludzi, ale jak słyszę jak się ktoś chwali jak to się uchlał na imprezie to słów mi brakuje.
@pauli444 i to jest właśnie odpowiedź na wieczne pytanie dlaczego w Polsce to nie można pić alkoholu na mieście. Bo Polacy do tego niedojrzeli i są jeszcze na poziomie "mody na upijanie się i byciu cool"
Bo pić to trzeba umić. Jak się bierze wszystko co po kolei wpada w ręce i wlewa się w ryj, no to sorry, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami, nawet skrajnymi. Pić trzeba umić!
Ćwiartka wódki i 2 piwa i w takim stanie? Przecież po takiej ilości alkoholu, to ledwo co w ogóle w głowie zaszumi, a po maks godzinie człowiek jest już trzeźwy jak świnia.
Ja byłem w życiu tylko dwa razy pijany i raz naćpany, wypaliłem może z szesnaście buchów papierosów w całym swoim życiu a i tak umrę młodo bo przegrałem na loterii genetycznej i społecznej.
W POlsce ojciec zapłaciłby wysoką karę grzywny łącznie z utratą praw rodzicielskich. Ratować nie trzeba by było, Polka nie wymagałaby hospitalizacji.
Ciekawe kto jej powiedział ile shotów czego wypiła. Nie sądze żeby po ćwiartce wódki i 2 piwach leżała w szpitalu.
Przyjmując że dozwolona dawka w tym stanie jest 0,5‰, to miała ich 2,5‰. Podejrzewam że w Polsce 90% 16-tatków miała co najmniej raz takie stężenie we krwi i dobrze się bawiła, rano lecząc się pijąc piwo.
@Ugwer W USA jest 0,8‰ także miała 4‰ Jednak jest to pewnie przesadzona liczba dlatego nie napisali dokładnie... Zakładając szoty 40ml 40% piwa 330ml 4% bo takie są... licząc że rum ten jest mniej procentowy... a bimber też mógł być mniej... ;licząc że dziewczyna miała 50kg to powinna mieć 2.6‰ we krwi a to nie jest jakaś ekstremalna dawka...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2015 o 15:40
Liczycie, przeliczcie na promile. Alkohol zabija dawką jednostkową. Pijąc niezbyt szybko, przez długi okres czasu można łatwo przekroczyć magiczne 4,5‰. Szklanka 250 wypita duszkiem może zabić niewprawnego dorosłego mężczyznę (liczę ok. 80 kg masy ciała).
@glikol Słyszałeś chociaż o jednym takim przypadku? Takie teoretyzowanie że zabić mnie może to,tamto itp. jest bez sensu.Równie dobrze może przejechać mnie samochód,mam nie wychodzić na jezdnię? Poza tym,tak jak koledzy wyżej mówił na 16 letnim chłopcu taką dawka wywołałaby najwyżej kaca.
Dla nas polaków to dopiero przystawka. Phi :)
@Max_Rockatansky Właśnie nie wiem jak to opisać. Gdy dwóch się założyło kto pierwszy obróci pół litra i obaj zmarli (nie dopili flaszek), to jest jeden przypadek, czy dwa? Wielokrotnie piło się ponad pół litra na łeb i nawet człowieka nie rozgrzało, zatem będę się trzymał teorii, że nie objętość zabija a strumień.
@Glikol Ależ masz rację.Myślałem po prostu że jesteś jednym z tych świętoszków którzy nawet kropelki do ust nie dadzą własnym synom,ale sami z kolegami wypili już swoje.
@Ugwer Punkt pierwszy, czy była Indianką? Indianie (z tego co wiem) mają genetyczną wadę polegającą na tym iż z trudem metabolizują alkohol. Tak więc dla takiej panny (indiańskiej) taka dawka faktycznie mogłaby by być śmiertelna). Fakt mieszania whisky (ciężko po tym trzeźwieć), piwa, bimbru i innych trunkach. W jej krwi nie był tylko etanol ale też inne alkohole (np propanol i butanol) które dają podobne "upojenie" ale dużo ciężej jest je "przetrawić". Do "znafców" czemu jedno piwo + ćwiartka wódki i jesteś urobiony jak szpadel? Przecież piwo ma w sobie tyle samo alkoholu co jeden kieliszek wódki. To aż taka różnica? NIE, ale inne składniki piwa wzmacniają działanie alkoholu i tyle! Dodatkowo pytanie jak szybko panna to wypiła? Jak w 10min to faktycznie mogła paść. Kolejny aspekt jest taki że się "znafcy" śmieją że to mało. Owszem, dla nas (POLAKÓW!), przez lata "tradycji" mamy mocną głowę i wątrobę do picia, ale reszta świata nie jest tak zaprawiona (np anglik miał dość po 2 szklankach whisky i piwie XD). Lecz mimo wszystko, najpewniej panna piła "dziewiczo", a do tego miała jakieś "uczulenie" na alkohol lub to zwykły fake.
@Ugwer porównujesz Słowian, którzy pić potrafią, do amerykańców...
Tak się kończy izolowanie dzieci od wszystkiego. Jak się jakiegoś tematu unika za wszelką cenę to wcale nie oznacza to, że to nie istnieje. Dzieci głupie nie są i same to odkryją, niestety ze zgubnymi skutkami z powodu braku jakiejkolwiek edukacji ze strony rodzica. Dużo rodziców niestety wychowuje dzieci w taki sposób, nie mówi w ogóle o seksie i antykoncepcji, zakazuje np. córce spotykania się z kolegą po szkole, instaluje agresywną kontrolę rodzicielską na komputerach... a potem córka ma lat 16 i oznajmia że jest w ciąży.
Mnie jakoś rodzice nie uświadamiali i jakiś nie spłodziłem potomstwa w wieku 16 lat.Jak ktoś chce degenerować swoje dzieci niech robi to w swoim zakresie. PS Od kiedy pusczalska córka jest winą braku edukacji seksualnej?
Policzmy: dwa piwa w przeliczeniu na wódkę = ok. 100 g. wódki, rum: 80 g. ( jeśli przyjąć shot jako 40-ci g. ), bimber 80 g. ( w Polsce miałby jakieś 50% ale nie wydaje mi się, żeby w USA było podobnie ), whisky - 80g. razem: 340 g. wódki...Polski nastolatek ( z czasów przedrurkowych ) niezależnie od płci, po takiej ilości - to by do domu jeszcze rowerem wrócił. Moim zdaniem zaszkodziły jej: jagody...
@Zibioff DOKŁADNIE JAGODAMI ŻONA MĘŻA CHCIAŁA WYKOŃCZYĆ A PRZYPADKIEM DZIECI BY ZAŁATWIŁA
Bo umiejętność picia nie ogranicza się tylko do kolejnych kolejek. Amatorzy
Alkohol to gówno. Wszyscy o tym wiedzą, więc wyniszczają się na własne życzenie. Wcale mi ich nie szkoda. Nie ma czegoś takiego jak "picie z rozsądkiem".
@wojtas4545 ze ty nie potrafisz nie znaczy, ze wszyscy tacy durni. a jeśli nawet ktoś chce się zniszczyć to co komu do tego?
@jeykey1543, @KoszernyHans, Mi nie przeszkadza, że ludzie piją alkohol, bo to ich życie. Chodzi o to, że potem większość tych pijaczków domaga się potem pomocy i leczenia. Ale w zasadzie to już wina rządu a nie alkoholu. Alkohol to normalna rzecz dla ludzi, każdy robi jak uważa :)
@wojtas4545 Tak samo jak jezdzenie samochodem - wszyscy wiedza ze sei mozna zabic, a potem jeden z drugim maja wypadek i co? I sie domagaja pomocy i leczenia. Ale w zasadzie to wina rządu a nie samego pojazdu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2015 o 16:20
@pypyty, Tylko że samochód to pożyteczna rzecz, alkohol też jest przydatny... jako rozpuszczalnik.
@wojtas4545 nie slyszalem o alkoholiku, który marzyl o leczeniu :) o kolejnej butelce to tak ale przymusowej trzezwosci? tzw pomocy to chce wielu niezależnie od tego czy pija czy nie, darmo daja to wezme. a co do samego alkoholu to nie masz racji bo posiada pewne zalety i to nawet z czysto medycznego punktu widzenia. przypominam, ze nawet arszenik tez ma. kwestia ilości.
@jeykey1543 a czy ja kiedykolwiek napisałem, ze alkohol jest z zalozenia zly? z reszta choćby był najgorsza trucizna to i tak bez znaczenia, człowiek ma (a przynajmniej powinien mieć) prawo decydować sam o swoim losie i nic nikomu do tego.
@jeykey1543 naucz sie mlodzienczy czytac ze zrozumieniem, czas najwyzszy. Sprawdz do kogo byl adrsowany moj komentarz a potem wroc na ziemie. A kwestia 'budki w wiejskim sklepie'... tak, lecz sloiczane kompleksy i obrazaj ludzi z prowincji, gdybym byl ze wsi to co, bylbym gorszy? Nrsvp.
"stężenie alkoholu we krwi dziewczyny jest pięciokrotnie wyższe, niż dopuszcza to prawo." bezczelna biologia nie slucha się prawa, skandal!
Selekcja naturalna. Swoją drogą ci amerykanie mają strasznie słabą głowę.
Czyli potwierdza się reguła, żeby nie mieszać, bo może zaszkodzić.
Piwa i kilka szotów? No bez żartów, w Polsce 11 latek pije na hejnał ćwiarę. Jak to dobrze że my Polacy tak górujemy nad tymi słabymi hamburgerami, aż mnie radość rozpiera...
NIE W POLSCE..A wracając do meritum.. apelujcie do dzieci i temu podobne.. To kwestia danej osobowości dziecka.. jednym trzeba zabronić innym dać skosztować. Jak miałem 6 lat .. wylizywałem nakrętki z jajerkoniaka.. jak miałem 10 tata przywoziła mi piwo karmelowe o małej zawartości alkoholu..Nigdy nie miałem problemu z dostępem do alkoholu. jak miałem jakieś 15-16 to pijało się z kolegami i koleżankami.. kiedyś wypiłem 14/ litra wódy na raz i się porządnie nabzdryngoliłem powiem szczerze że wódka mi nie zasmakowała i nie pijam jej od tego czasu. Natomiast wino i piwo (tylko dobrej jakości) bardzo lubię choć się mi niem nie zdarza upić... Najważniejsze to znać swoje ograniczenia a tego uczymy się mniej więcej w wieku 15-21 lat
14 litrów? Wow
Naprawde, musiales wypic 14 litrów wódki, zeby stwierdzic, ze Ci nie smakuje?;) Dobrze, czepiam sie, wiem, ze miales na mysli 1/4 litra, ale nie moglam sie oprzec:)
Od tego stycznia nie piłem wódki (19 kumpla), oduczyły mnie tego 4 kolejki setek w 10minut -.-"
To w końcu rurki i respirator czy bóg ją uratował?
"Bóg nas błogosławił" - gdy to przeczytałem, to... ech.
Szok i niedowierzanie, to alkohol szkodzi :O? Widać, że te dzieciaki to zbyt mądre nie są zresztą podobnie jak nasze "gimby" no ale dobrze, że przeżyli, oby tylko to ich czegoś nauczyło. BTW Największym zaskoczeniem w tym wszystkim jest to, że vilakazi zrobił demota o szkodliwości alkoholu choć zawsze nawoływał do tego aby pić go zamiast wody.
Selekcja naturalna i wcale mi jej nie szkoda. 16latka doskonale zdaje sobie sprawę z tego jakie są skutki picia alkoholu. Ale skoro wolała być fajna jak to teraz większość wielce niezależnych, "niegrzecznych" gówniar to proszę bardzo.
Widać nie zdawała sobie doskonale sprawy.
A gdyby zapalili marysię, to by tragedii nie było, tylko wesoły nastrój i śmiech. Pijąc alkohol robisz laskę szatanowi, który potem wpycha ci tego kutasa do odbytu, kiedy jesteś już uzależniony. Pozdrawiam niepijących.
@ThomasHewitt - Mniej jaraj.
alkohol jest dla mądrych ludzi.. właściwie to wszystko jest dla mądrych ludzi
Tak się kończy picie bez zagrychy...
Dzieci bardziej cierpią przy rozwodzie rodziców niż rodzice myślą. Dobrze że matka przynajmniej nie obwinia ojca
Pie*dolenie. Niejeden Polski 16-latek potrafi wypić o wiele więcej bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. Pewnie jagody jej zaszkodziły i tyle.
Te jagody ich dobiły ;)
Głupota.To że jakąś niespełna rozumu dziewczynka się upiła uprawnia nas do mierzenia każdego dziecka jak potencjalnego alkoholika?Kabaret.15 latkowi,po jednym piwie nic się nie stanie,w średniowieczu nawet małe dzieci je piły.W Rosji do niedawna piwo nie było uznawane jak alkohol.
dwa browce, 4 shoty i kilka smakolykow z alko? ale keipscy ci zagraniczniaki huehue. jednakze czy zamiast robic panike i udawac ze zyjemy w idealnym swiecie gdzie dzieci sluchaja przestrog rodzicow i jak rodzice im zabronia alko to sie sluchaja, nie byloby lepiej nauczyc dzieciory dawek alko (czyli calych tych promili), kiedy rzygac, czym neutralizowac (tlustym) i generalnie jak sobie dawac rade po pijaku? jakby dzioucha wiedziala jaka jest bezpieczna dawka alko to po zamiast ladowac w szpitalu, odbylaby bliska rozmowe z bialym panem w ubikacji, po czym walnela kawe, wszamala cos tlustego, dopila litrem wody i poszla normalnie spac. obudzilaby sie co prawda z bolem glowy i z fatalnym samopoczuciem ale przynajmniej we wlasnym lozku.
Kurrrrr, po takiej ilości to by mnie dopiero smaki na picie nachodziły xd
16-latka to nie dziecko, tylko praktycznie dorosła kobieta. W takim wieku wieku trzeba umieć podejmować samemu racjonalne decyzje, a nie być niańczonym przez rodziców.
Tak, Bóg ich pobłogosławić... To jego dzieło. Myślenie w innej rzeczywistości.
polska gimbaza wypije więce i idzie do szkoły na lekcjej, o studentach nie wspominam bo to wyższy level, jak się nie umie to się nie pije proste
pffff dla większości obecnych polskich gimnazjalistów i gimnazjalistek to dopiero aperitif ;D
Selekcja naturalna coś szwankuje.
Wszyscy w komentarzach się śmieją że Polscy nastolatkowie to by wypili dwa razy tyle... naprawdę jest się czym chwalić? Ja nie mówię że nie wolno spróbować, alkohol jest dla ludzi, ale jak słyszę jak się ktoś chwali jak to się uchlał na imprezie to słów mi brakuje.
@pauli444 i to jest właśnie odpowiedź na wieczne pytanie dlaczego w Polsce to nie można pić alkoholu na mieście. Bo Polacy do tego niedojrzeli i są jeszcze na poziomie "mody na upijanie się i byciu cool"
Bo pić to trzeba umić. Jak się bierze wszystko co po kolei wpada w ręce i wlewa się w ryj, no to sorry, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami, nawet skrajnymi. Pić trzeba umić!
"Dwa godziny" tylko mnie wk*rwiają takie smaczki w teraz już prawie każdym democie z dłuższą wypowiedzią?
Pfff... co oni? myśleli że z Polski?
Ćwiartka wódki i 2 piwa i w takim stanie? Przecież po takiej ilości alkoholu, to ledwo co w ogóle w głowie zaszumi, a po maks godzinie człowiek jest już trzeźwy jak świnia.
Ja byłem w życiu tylko dwa razy pijany i raz naćpany, wypaliłem może z szesnaście buchów papierosów w całym swoim życiu a i tak umrę młodo bo przegrałem na loterii genetycznej i społecznej.