To nie miało nic wspólnego z jego niepełnosprawnością.Po prostu zapłacił karę za jazdę bez biletu.Niepełnosprawny to nie znaczy "mogę nie płacić za bilet".Gdyby tylko troszeczkę się zainteresował wiedziałby ,że w pociągu nie ma już kupowania biletów.A ty to przedstawiłeś tak:idzie kontroler i patrzy a tu niepełnosprawny.HAHA niech płaci karę! lol
@pawel31ns Co do kupowania biletów w pociągu - radzę wejść w link w źródle i zobaczyć, co tam jest napisane.
Fakt więc sam nie wierzę na słowo bo pociągami nie jeżdżę, ale podobno facet się pytał czy można w ten sposób kupować bilety.
@pawel31ns Mylisz się, ta sprawa była dokładnie opisana. Ta osoba zadzwoniła do informacji i powiedzieli jej, że może zapłacić w pociągu jeśli jest niepełnosprawna. Nie musi szukać konduktora itd, może zapłacić przy sprawdzaniu biletów. Przyszedł konduktor i powiedział, że jednak nie może i dał karę. A wszystko dlatego, że mają burdel w regulaminie, tu pisze tak a tu inaczej. Dlaczego oczerniasz i piszesz, że o nie miało związku z niepełnosprawnością ? Nawet nie znasz tej sprawy.
@pawel31ns Jeśli chodzi o kolej to ten bałagan jest wszędzie. Jeżdżę bardzo często i miałam już wiele nieprzyjemnych sytuacji. Nawet na początku tego miesiąca. Pojechałam wraz z przyjaciółmi do mojej kuzynki złożyć jej życzenia, jakie było moje zdziwienie gdy przyszliśmy wszyscy na dworzec, a pociąg zdążył odjechać. Spóźniliśmy się? Nie. Miasto mojej kuzynki jest maleńkie, dodatkowo przez remont budynku nie było gdzie postawić rozkładu - wylądował na dworze. Nie miałam ochoty wychodzić na deszcz więc zapytałam o godzinę odjazdu w okienku, przed opuszczeniem dworca. Pan był tak miły, że zapisał nam datę odjazdu na karteczce, nic bardziej mylnego, jak się okazało godzina pomylona o bite 40 minut. I tak o to zostaliśmy na noc u kuzynki. Chociaż miewałam już "lepsze" przygody, ta mnie rozzłościła, bo do przyjemnych nie należy zwalanie się komuś na głowę i nocowanie u niego. (uprzedzam, tam nie ma żadnego hotelu/motelu itp)
Nie wiem czy najgorszy i najdroższy, ale faktem jest, że koncern Alstrom sprzedał te pociągi do 16 krajów i w 15 z nich toczyły się (lub toczą) postępowania w sprawie korupcji przy zakupie. Tym szesnastym krajem, w którym "wszystko było legalnie" jest... Polska. To zdumiewające, że koncern znany na całym świecie z tego, że wszystko załatwia rozdając łapówki, dla Polski zrobił wyjątek i tutaj sprzedał całkowicie legalnie. Ale co ma wisieć, nie utonie. W USA Alstrom musiał zapłacić za swoje korupcyjne praktyki grzywnę w wysokości 772 milionów dolarów. I taka jest różnica pomiędzy krajem normalnym, a nienormalnym.
Bilet na przejazd Polskim Busem z Wrocławia do Warszawy można kupić już za 20 zł, a w pednolino ceny zaczynają się od 59 zł (oczywiście w 2 klasie) i jak tu się dziwić, że ludzie nie chcą jeździć tym drogim badziewiem?
Pendolino zawiezie z samego centrum Warszawy do Gdyni Głównej a Polski Bus z rubieży Warszawy do Gdańska. Znalezienie się w Gdańsku Głównym np. o 23:00, gdy chce się dojechać do Gdyni, to jest pewna niedogodność - taksówka czyni całą akcję nieopłacalną a SKM-ka o tej porze jeździ rzadko i panuje w niej małpi gaj. A ludzie jeżdżą też np. do Tczewa. To co - regionalnym się jeszcze tłuc?
To nie miało nic wspólnego z jego niepełnosprawnością.Po prostu zapłacił karę za jazdę bez biletu.Niepełnosprawny to nie znaczy "mogę nie płacić za bilet".Gdyby tylko troszeczkę się zainteresował wiedziałby ,że w pociągu nie ma już kupowania biletów.A ty to przedstawiłeś tak:idzie kontroler i patrzy a tu niepełnosprawny.HAHA niech płaci karę! lol
@pawel31ns Jak to nie ma już płacenia w pociągu? W KS regularnie tak kupuję.
@~sddvf bo to taki luksusowy pociąg, "obowiązuje rezerwacja miejsc", pedziolino nie jest dla biednych i/albo zabieganych ;)
@pawel31ns Co do kupowania biletów w pociągu - radzę wejść w link w źródle i zobaczyć, co tam jest napisane.
Fakt więc sam nie wierzę na słowo bo pociągami nie jeżdżę, ale podobno facet się pytał czy można w ten sposób kupować bilety.
@pawel31ns Mylisz się, ta sprawa była dokładnie opisana. Ta osoba zadzwoniła do informacji i powiedzieli jej, że może zapłacić w pociągu jeśli jest niepełnosprawna. Nie musi szukać konduktora itd, może zapłacić przy sprawdzaniu biletów. Przyszedł konduktor i powiedział, że jednak nie może i dał karę. A wszystko dlatego, że mają burdel w regulaminie, tu pisze tak a tu inaczej. Dlaczego oczerniasz i piszesz, że o nie miało związku z niepełnosprawnością ? Nawet nie znasz tej sprawy.
@pawel31ns Jeśli chodzi o kolej to ten bałagan jest wszędzie. Jeżdżę bardzo często i miałam już wiele nieprzyjemnych sytuacji. Nawet na początku tego miesiąca. Pojechałam wraz z przyjaciółmi do mojej kuzynki złożyć jej życzenia, jakie było moje zdziwienie gdy przyszliśmy wszyscy na dworzec, a pociąg zdążył odjechać. Spóźniliśmy się? Nie. Miasto mojej kuzynki jest maleńkie, dodatkowo przez remont budynku nie było gdzie postawić rozkładu - wylądował na dworze. Nie miałam ochoty wychodzić na deszcz więc zapytałam o godzinę odjazdu w okienku, przed opuszczeniem dworca. Pan był tak miły, że zapisał nam datę odjazdu na karteczce, nic bardziej mylnego, jak się okazało godzina pomylona o bite 40 minut. I tak o to zostaliśmy na noc u kuzynki. Chociaż miewałam już "lepsze" przygody, ta mnie rozzłościła, bo do przyjemnych nie należy zwalanie się komuś na głowę i nocowanie u niego. (uprzedzam, tam nie ma żadnego hotelu/motelu itp)
Spendolino - jeden z najdroższych i najgorszych pociągów w UE...
I jakie kłamstwa jeszcze wymyślisz? Dlaczego kłamiesz? Kto ci za to płaci? Dlaczego wypisujesz bzdury?
Nie wiem czy najgorszy i najdroższy, ale faktem jest, że koncern Alstrom sprzedał te pociągi do 16 krajów i w 15 z nich toczyły się (lub toczą) postępowania w sprawie korupcji przy zakupie. Tym szesnastym krajem, w którym "wszystko było legalnie" jest... Polska. To zdumiewające, że koncern znany na całym świecie z tego, że wszystko załatwia rozdając łapówki, dla Polski zrobił wyjątek i tutaj sprzedał całkowicie legalnie. Ale co ma wisieć, nie utonie. W USA Alstrom musiał zapłacić za swoje korupcyjne praktyki grzywnę w wysokości 772 milionów dolarów. I taka jest różnica pomiędzy krajem normalnym, a nienormalnym.
Ewka sama go kupilas ;) Razem z Ryżym i Grubasem ;]
Bilet na przejazd Polskim Busem z Wrocławia do Warszawy można kupić już za 20 zł, a w pednolino ceny zaczynają się od 59 zł (oczywiście w 2 klasie) i jak tu się dziwić, że ludzie nie chcą jeździć tym drogim badziewiem?
Pendolino zawiezie z samego centrum Warszawy do Gdyni Głównej a Polski Bus z rubieży Warszawy do Gdańska. Znalezienie się w Gdańsku Głównym np. o 23:00, gdy chce się dojechać do Gdyni, to jest pewna niedogodność - taksówka czyni całą akcję nieopłacalną a SKM-ka o tej porze jeździ rzadko i panuje w niej małpi gaj. A ludzie jeżdżą też np. do Tczewa. To co - regionalnym się jeszcze tłuc?
to raczej okradli go a nie ukradli, a dalej przetracił cala rete.
Kto to pisał
Na pewno nie całą. Jakby był tak biedny to by nie jechał pendolino
Przetracił? Serio? Za moich czasów mówiło się "stracić". Chyba jestem za stary na internety.
Jako wrocławianin nie powinien się dziwić, to przecież we Wrocławiu można zapłacić karę za jazdę bez biletu MPK, pokazując ważny bilet kanarowi.
a jaka była sytucja?? bo w Szczecinie tez jedna niepełnosprawna(rzekomo) a nawet pasażerowie jej bronią wstępu do pojazdów komunikacji. bzdurny demot
W pociągach można kupić bilet pod warunkiem że wsiadasz na stacji na którym nie ma kasy w innych wypadkach konduktor wypisuje mandat .