Wreszcie ktoś powiedział prawdę. Mam serdecznie dosyć dyskryminowania większości. A zwłaszcza zachowania rowerzystów jeżdżących po drogach utrzymywanych z akcyz kierowców. Jesteś gościem, to się zachowuj.
Sorry Gregory, ale dałem "słabe" za tę uwagę o Cyklistach. Jeżdżę rowerem często i w dalekie podróże i tyle zaznałem już zagrożeń, ze strony kierowców samochodów, że nie tylko będę im mówił, jak mają jeździe, ale połowie chętnie odebrał bym prawo jazdy. Żeby było jasne - sam prowadzę samochód i dobrze znam przepisy.
Nie ze wszystkim się zgodzę. Np. co do cyklistów których kierowcy maja w głębokim poważaniu(jeżdżą jak popadnie i stwarzają zagrożenie podczas jazdy koło roweru). Jeżdżę rowerem i wiem co mówię.
@termix369: owszem, jest coś gorszego, królowie szosy w samochodach, którzy nie dopuszczają do siebie możliwości że po tej drodze poruszają się też inne pojazdy, które nie zajmują niepotrzebnie tyle miejsca na szosie. Kretyni są w każdej grupie.
Niepotrzebnie zajmują miejsce? To z ich akcyz budowane są te drogi, więc my rowerzyści powinniśmy się dostosować. Można być rowerzystą nie będąc burakiem i ekoidiotą.
Nie powiesz mi że 3km 5-osobowym samochodem w pojedynkę w mieście to nie jest niepotrzebne zajmowanie miejsca. Miasta zawdzięczają swoje korki głównie dzięki takim leniom, gdyby część z nich przesiadła się na rower, wszyscy dotarliby na miejsce znacznie szybciej. Drogi z ich (kierowców) akcyzy? Myślisz że oni (rowerzyści) nie jeżdżą też samochodami? I co, przez to że jadą akurat teraz rowerem, mają zachowywać się jak służący wobec samochodów? A kto bardziej niszczy drogi, że trzeba je ciągle reperować: samochód, czy rower?
Przeładowane ciężarówki i autobusy niszczą. Poza tym z każdym kilometrem przejechanym samochodem spala się paliwo, od którego jest 2pln akcyzy za litr. Użytkowe są z tego podatku zwolnione. Poza tym wygoda nie jest zbrodnią. Kto chce jechać samochodem - niech stoi w korku jak jest. Jak jedziesz rowerem to przecież nie stoisz przez nich. Więc się odpierdziel.
A mnie jako cyklistę również denerwują idioci na rowerach, ponieważ nie dość, że nie przestrzegają prawa, to jeszcze niszczą opinię o wszystkich cyklistach.
@tomkosz ateizm nie jest religią? No technicznie masz racje, ale wielu ateistów nazwijmy to praktykuje swój ateizm co można podciągnąć pod religię. Chodzi mi tu o Kościół Latającego Potwora Spaghetti i wszystkie związane z nim obrządki i "tradycje", oraz o mniej lub bardziej poważne "msze ateistyczne " który zyskują na popularności: http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,1137,msza-dla-ateistow.html Więc tak mamy silny światopogląd, jakieś obrządki i silną potrzeba roznoszenia tego światopoglądu, to brzmi jak religia. Owszem nie tyczy się to wszystkich ateistów, jednak tyczy się to wielu tych "walczących ateistów" którzy wyskakują pod na różnych forach czatach i portalach typu demotywatory.
@masti23 źle mnie zrozumiałeś, nie twierdzę że ateiści wierzą w latającego potwora spaghetti, chodzi mi o to, że praktykują jakieś tam obrzędy z nim związane. Robią sobie zdjęcia w durszlakach na głowie, przyozdabiają choinki pulpetami i makronem, zakładają jakieś fora internetowe poświęcone FSM itd. Tworzą jakąś wspólnotę, praktykują jakieś tam obrzędy. To przekroczyło już poziom "robimy sobie jaja z religii", kto normalny walczyłby o zalegalizowanie takiego kościoła jako legalnej wiary i możliwość robienia sobie zdjęć w durszlaku do paszportu czy dowodu osobistego. I co ważniejsze dlaczego, dla jaj? Nie to wynika z silniej potrzeby dzielenia się swoim światopoglądem. Z poczucia tego, że się poznało prawdę, że inni są zaślepieni i trzeba ich olśnić. Dlatego aktywnych walczących ateistów podciągam pod religię, bo ich zachowanie jest bardzo podobne do zachowania praktykujących wyznawców. Kościół FSM czy te "Ateistyczne Msze" to tylko takie jaskrawe przykłady. Nie mówię, że wszyscy ateiści tacy są, u wielu ludzi jak i umie iskierka wiary po prostu zgasła i tyle. Nie odczuwam potrzeby żeby kogokolwiek przekonywać do niewiary, nie twierdzę że niewiara jest lepsza do wiary. Co więcej szanuję ludzi wierzących. Nie odczuwam potrzeby by pod każdym możliwym demotem pisać "Boga nie ma", albo żeby krzyczeć to na procesji czy w kościele. Niemniej spotkałem ludzi którzy odczuwali taką potrzebę i bardzo aktywnie "praktykowali" swój ateizm, posuwając się w nim nawet do powiedzmy "antyteizmu".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lipca 2015 o 17:52
Zabawni jesteście. Każdy z tych punktów to BZDURA. staliście się ofiarą propagandy internetowej i osób takich jak Korwin, w którego jesteście zapatrzeni. Raz przeczytaliście tego typu "informacje" na jakiejś stronie ultrakatolickiej i myślicie, że to prawda.
-Homoseksualiści mówią Ci jak się masz rozmnażać? Że co proszę. Kiedy jakaś osoba homoseksualna wciskała Wam, w jaki sposób się rozmnażać?
-Cykliści mówią Wam jak jeździć? Coście się tak cyklistów uczepili? Oni promują zdrowy zarówno dla ludzi jak i planety środek transportu. Nie widziałam, żeby ktokolwiek kiedykolwiek kazał Wam przesiadać się na rowery.
-Wegetarianie mówią Wam co jeść? Jako wegetarianka czuję się tym urażona. Nikt Wam nie mówi co macie jeść, proponujemy tylko zdrowsze i bardziej humanitarne rozwiązanie, ale NIGDY nie widziałam wegetarianina wciskającego komuś na siłę swoich przekonań.
-Żydzi każą płacić Polakom za nazisów. Pozwólcie, że tego nie skomentuję. To naprawdę zabawne, jak wierzycie w radiomaryjną propagandę antyżydowską.
-I znowu nagonka na islamistów. Owszem, ci najbardziej widoczni, radykalni, muszą zniknąć, zmienić swoje poglądy, ale, na litość Boru, wiecie ile jest odłamów Islamu, które wcale nie każą kobietom chodzić w chustach, nie nawracają innowierców bombami i nikomu nie szkodzą? Podpowiem: dużo.
To teraz odwróćmy sprawę do góry nogami i sprawdźmy, kto jest bardziej dyskryminowany:
-Homoseksualiści wciąż nie są do końca akceptowani społecznie, ludzie często ich wyśmiewają, nie mogą zawierać małżeństw ani adoptować dzieci, rodzice ich wydziedziczają i debile w Internecie twierdzą, że homoseksualizm to choroba.
-Cykliści to ludzie, którzy tylko prowadzą zdrowy styl życia, a debile w Internecie rzucają sie na nich, jakby komuś krzywdę robili jeżdżąc na rowerze
-Wegetarianie wciąż w wielu restauracjach nie mogą sobie niczego zamówić, muszą szczególnie uważać na np. zupy na kościach, muszą czytać składniki produktów zapisane małymi literkami, dzieci, które chcą wyjechać na kolonie mają przechlapane, bo tego typu wyjazdy często nie zapewniają odpowiedniego wyżywienia, o szpitalnym jedzeniu już nie wspominając. A debile w internecie wyzywają wegetarian od dziwaków i ekoterrorystów. WTF?
-Żydzi wciąż są dyskryminowani, a radiomaryjna propaganda i wariaci pokroju Brauna obracają debili z internetu przeciwko Żydom.
-Propaganda antyislamistyczna robi wodę z mózgów debili z internetu, którzy chcą śmierci dla wszyskich islamistów, nie zwracając uwagi na tych nieradykalnych, którzy nikomu krzywdy nie czynią.
I kto jest bardziej dyskryminowany? W democie brakowało mi tylko podpunktu o ateistach, którzy terroryzują biednych katolików. Zawiodłam się na Was, zaściankowi ludzie z demotów. :D
@Eloone i dobrze ze katolicy po calych masach obelg i calego mnostwa propagandy przez tyle lat zaczeli troche odpisywac , prawdziwy ateista nie powinien miec szajby na punkcie sakrum a to wszystko co tak bluzga kosciol na kazdym to nie sa niestety ateisci tylko zaryzykuje nazywajac ich opetanymi
@DeeJayBanana Nie złapałeś ironii? A może też piszesz ironicznie? Ja sama jestem ateistką i często widzę demoty o "ateistach terroryzujących katolików", dlaego zdziwiłam się, że w "mondrym" wyliczeniu w tym democie nie ma nic o dyskryminowaniu chrześcijan ;)
Odniosę się tylko do jednego punktu. Znam wegetarianki, ktore na siłę próbowały mi i moim znajomym wciskać swoje przekonania. I to niestety w sposób bardzo niekulturalny.
@Eloone niestety o to chodzi w dzisiejszym świecie, że nie chodzi o argumenty, tylko o to żeby zakrzyczeć innych... Odniosę się do tego co mnie dotyczy - jestem gejem, fajnie by były związki partnerskie, nie chodzi mi o małżeństwa w pełnym znaczeniu tego słowa, bo wiem, że tam są dzieci itd, chodzi o takie podstawowe sprawy - dziedziczenie, wizyty w szpitalu itp. I na serio nikomu nie zarzucam swojej woli, a już na pewno nie mówię osobom hetero jak mają się rozmnażać... bo się na tym średnio znam, na pewno nie lepiej niż oni :) Ale zapewne i ten mój komentarz zaraz będzie propagandą, bo kogoś namawiam i zmieniam biedne dzieci hetero na homo... jakby to było takie łatwe to już dawno byłbym hetero - bo jest po prostu łatwiej...
@bigr10 @TakDlaPO @Jplatforme Dzięki za poparcie mnie C: @WhiteMiss Cóż, najwyraźniej miałeś pecha, skoro trafiłeś na takie idiotki. Ja znam wielu wegetarian i nigdy nie widziałam, żeby kogokolwiek namawiali do zmiany diety. Ja również nigdy tego nie robiłam, a mimo wszytsko dwie osoby dzięki mnie zostały wege c:
Halo, baza! Coś się tu komuś pokręciło. To chyba raczej prawica zagląda wszystkim do łóżek i instruuje: tego nie wolno, to grzech, to obrzydliwość... Homosie walczą o swoje prawa, tylko i wyłącznie. W przeciwieństwie do prawicy nie obrzucają gównem tych co mają orientację inną niż oni.
umówmy się że homoseksualizm nie jest zgodny z prawidłowym porządkiem natury, to nie może byc na równi i nigdy nie bedzie z hetero, jak musicie to zdala od ludzi i wtedy nikt wam nie zabroni i czego wiecej trzeba? po co to cale zamieszanie?
@Skorpion, no i to jest właśnie przykład oszołomskiej hipokryzji. Jak widać to wy nakazujecie się ukrywać homosiom a nie homosie wam ale i tak uważanie, że to wy jesteście terroryzowani. Trochę brak logiki w waszym myśleniu.
A poza tym, umówmy się, homosie zawszy byli i będą. Wasze popierdywanie o "naturalnym porządku" nie zmieni praw biologii.
Jeżeli w skali całego gatunku, 2-3% "odmiennych preferencji seksualnych" (staram się jak mogę być jak najbardziej poprawny politycznie, choć mnie łapy świerzbią) nazywamy "normą", to w takim razie ok. 30% populacji (prawdopodobnie), które jest uznane za pedofilów (zakłada się, że jest ich mniej, ale proszę zwrócić uwagę na to, że mamy religie na świecie, które dopuszczają do obcowania z dziećmi i wyznawcy chętnie z tego prawa korzystają) również powinno zostać uznane za normę. Ktoś napisze, że krzywda dzieciom się dzieje. Odpowiadam: kwestia interpretacji. Zostaliście wychowani w kulturze europejskiej, gdzie na pedofilię nie ma (póki co, choć i w tej kwestii powoli zachodzą zmiany) przyzwolenia. Inaczej byście odpowiadali, gdybyście mieszkali na bliskim wschodzie i w Afryce. Mało tego, pedofile byli przed setkami lat, są i będą. A co do formy prawnej i wypisu z listy chorób, poczytajcie sobie moi drodzy w jakich okolicznościach homoseksualizm został z tejże listy zdjęty. Ta-ta!
@Skorpion91 żeby nie musieli niczego robić z dala od ludzi? żeby mogli normalnie żyć na równych prawach? a jeśli chcesz prawidłowego porządku natury, to polecam umrzeć na zapalenie płuc albo grypę, nie ma nic bardziej naturalnego
Po odpowiedziach widać wyraźnie to co napisałem wczesniej, więc po raz kolejny pytam: kto tu jest terroryzowany, kto komu każe sie ukrywać, kto ocenia innych co jest normalne a co nie?
Jakoś nie widze wypowiedzi homosiów wtrącających się w to co robią heterycy tylko na odwrót.
To konserwatyści mówią innym co moga robić.
Dokładnie! Pamiętam, jak wczoraj wieczorem do sypialni wpadł mi nagle jakiś dziki homoseksualista i kazał mi rozmnażać się inaczej, na ulicy w drodze do pracy zostałem sterroryzowany przez gang cyklistów, w ulubionej restauracji napadli mnie agresywni wegetarianie, kradąc mi stek i wyrzucając do śmieci, wśród listów znalazł się taki od jakiegoś Icka, który domagał się pieniędzy, a na samym końcu na moim progu pojawili się Świadkowie Allaha i poinstruowali mnie, że dotychczas źle się modliłem. No żyć się nie da! A nie, czekaj...
Raz jechałem w Masie krytycznej i muszę powiedzieć, że tak rowerzyści siali postrach wśród kierowców. Kierowcy jak tylko widzieli zbliżającą się z prędkością żółwia ścianę rowerów wrzucali wsteczny albo próbowali na szybko zawrócić. Skąd ten postrach? A bo nikt nie chce stać jak debil przez godzinę bo jaśnie państwo cykliści jadą. Wtedy mnie te uciekające samochody bawiły, ale nie pojechałem już na masie krytycznej, bo to nie ma sensu. Blokowanie miasta w walce o nowe ścieżki rowerowe, niby fajnie, tylko, że ścieżki się już pojawiły, są śliczne ASFALTOWE ścieżki rowerowe, ale co z tego jak jaśnie państwo cykliści i tak popylają drogami (łamiąc przepisy bo tam gdzie są ścieżki rowerowe to mają obowiązek nimi jechać). Dalej do cholery blokują ruch i stwarzają zagrożenie dla siebie i kierowców, więc po cholerę te Masy Krytyczne?
@prezu800 wegetarianów ,homoseksualistow i islamistów nie ma te trzy rzeczy dobre ale reszta pasuje do polski ,przykladowo konflikt miedzy rowerzystami a kierowcami jest caly czas od bardzo dawna, kierowcy czasem lamia przepisy i narazaja zycie rowerzystow to prawda ale ja mysle ze to rowerzysta jako slabsza jednostka powinien bardziej uwazac a ja jestem i jednym i drugim i bardzo uwazam jezdzac rowerem nawet na zielonym nie jade tylko sie rozgladam bo nie raz bylo ze mi przed nosem przejechal rozpedzony
Co do przykładu drugiego - jeżdżę autem - nikt na mnie nie trąbi. Jeżdżę skuterem - nagle wszystkim przeszkadzam i jeśli zmieniam (poprawnie) pas z prawego na lewy (w tym samym kierunku) auto jadące po pasie w druga stronę uznaje za stosowne uwiesić się na klaksonie, bo nie wiadomo,co "babie na skuterku" strzeli do głowy.
Jako "terroryzująca skuterzystka" nie trąbie na nikogo (bez bezwzględnej potrzeby), ani nie wrzasnę nikomu nad uchem, bo to tak fajnie kogoś wystraszyć. Co do reszty demota - masz rację
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2015 o 15:26
Wolnosc slowa? To juz pisze. Wkurzaja mnie pedaly i baby z brodami kazajacymi mowic o sobie kobiety i ich demonstracje ktore utrudniaja zycie innym( zamkniete pol miasta itd) . Wkurzaja mnie rowerzysci ktorzy nie przestrzegaja zasad( jezdza na czerwonym a ja autem nie moge- dyskriminacja) wkurzaja mnie czarni ktorzy obrazaja bialych powolujac sie na freedom a sami nie zniosa zadnej krytyki bo zaraz rasizm( skoro nie ma ras ludzi to jaki rasizm) . A wegetarianie juz mnie dobijaja( wypisuja bzdury na temat miesa a sami jedza obszczane warzywa ). Pamietajcie ze wolnosc konczy sie tam gdzie ograniczacie wolnosc drugiemu czlowiekowi. Dlatego na pohybel pedalom i czarnym ! A teraz minusiki plisss:)
co do rowerzystów to się nie zgadzam. Jeżeli pomysły wprowadzane by jedna i druga grupa była bezpieczniejsza to coś złego to coś się autorowi pop. Oni też mają prawo czuć się bezpiecznie jadąc do pracy czy po prostu jadąc gdzieś. Cała reszta to racja
Czepiacie cię rowerzystów a ja zapytam którędy mają jeżdzić? Ani nie zatruwają środowiska ani nie zabijają ( w każdym razie rzadziej niż kierowcy). Jakim oszołomem trzeba być by czepiać się kogoś kto jeżdzi dla zdrowia a nie grzeje d... jak spasiony leń w aucie. Faktycznie świat się psier. ostro
@Zet70 oczywiście że tak. Ja jestem rowerzystą i także uważam że rowerzysta łamiący przepisy to kretyn. Ale tak jak nie każdy kierowca osobówki to morderca tak i nie każdy rowerzysta to oszołom. A z tego co wiem (a należę do bractwa rowerowego) postulujemy aby bło więcej DDR by odciążyć kierowców. Niestety tu pakują się kierowcy krzycząc że to marnowanie pieniędzy a potem mają wonty bo rowerzyści jadą ulicą. Niestety moi mili chodnikiem jechać ne możemy a bardzo chętnie wolał bym jechać chodnikiem niż ulicą
Tak!! Niech każdy żyje tak jak chce. Niech geje będą gejami, chrześcijanie chrześcijanami i niech każdy uszanuje wybory drugiego. dlaczego to takie ciężkie.. :(
Nie wiem, jak do tego wszystkiego mieliby pasować cykliści. Oni (mówię o większości cyklistów, którzy odważą się zabrać głos) nie uczą kierowców, jak jeździć. Oni uczą tych użytkowników samochodów, którzy nie zasługują na miano kierowców i przynoszą kierowcom wstyd, że powinni jednak zaprzestać wykorzystywania środków transportu do narażania innych uczestników ruchu. Pomijając fakt, że znakomita część aktywnych społecznie rowerzystów posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdów silnikowych, ale kiedy tylko może, wybiera rower jako ten środek transportu, za który społeczeństwo płaci mniejszą cenę (zagrożenia, zanieczyszczenie, hałas, zajmowanie przestrzeni, koszty utrzymania, uzależnienie od haniebnego procederu wyciskania ropy z łona Matki Ziemi i wiele innych cech). Jeśli w Polsce rowerzyści wciąż stanowią mniejszość, to tylko dlatego, że zarówno Wasz kochany rząd, Wasze kochane samorządy, Wasze kochane koncerny, Wasze kochane wrogówki, jak i kochani Wy współdziałacie w tworzeniu rowerzystom nie tylko śmiertelnie niebezpiecznych warunków na drodze, lecz również haniebnej atmosfery zwalania winy na krzywdzonych.
Kolejna bzdura. Wymyslona chyba przez autora poprzedniege demota z Gender. Ktoś zapomina co to demokracja i wolnośc wyboru. a to, ze ktoś ma poglądy, przekonania itd to każdy ma prawo. A każdy ma prawo myslec , a nie dawac sie manipulowac przez innych. tym samym demot jest forma manipulacji wiekszości, w celu znienawidzenia mniejszości, bo nie każdy cyklista jest dawcą, nie kazdy muzułmanin jest terrorystą i gej nie jest seksulogiem/propagandystą. Kolejny geniusz idiota.
Z nacją muzułmańską nie do końca się zgodzę, fakt że nie każdy muzułmanin jest terrorystą. Jednak mieszanie kultur i kolonizowanie Europy przez imigrantów z BW, było największym błędem przeszłości, i czasów współczesnych. I tak jak w masie katolików, mamy ekstremistów walczących pod krzyżem, tak u muzułmanów mamy ekstremistów-dżihadystów, obwieszonych trotylem. Tutaj nie chodzi o pojedyncze przypadki, ale o masę.
@Skorpion91 Ale to jest odwracanie kota ogonem. KAŻDA religia, wpaja określone poglądy. W ich łonach narodziły się dogmaty i uprzedzenia, które są podsycane od setek lat. Nie od dziś, używa się Starego i Nowego Testamentu, lub Koranu aby pielęgnować stereotypy i uprzedzenia. Kiedyś zapisów z S i NT. używano do usprawiedliwiania niewolnictwa, i dyskryminacji kobiet. [W ekstremalnych zapisach: palenia ludzi, kamienowania dzieci, i dyskryminowania niepełnosprawnych]. W dzisiejszych czasach chodzi o potępianie i piętnowanie innych grup, chociażby homoseksualistów. To sztuczka którą KK, w myśl zapisów ze S i NT stosował od wieków. Z racji tego że po reformacji, nie wolno już stosować metod, popularnych za czasów inkwizycji. Teraz KK wszelkimi metodami i kanałami informacji, próbuje wpływać masowo na umysły ludzi, podsycając stereotypy i uprzedzenia [doskonałym przykładem jest tutaj np. znamienny Ks. Oko], a także wpływać na ustawodawstwo. Więc to nie ateiści, lub wierzący antyklerykałowie, atakują zagorzałych katolików. Ale zagorzali katolicy, którzy są pod wpływem KK, i sam episkopat próbuje narzucać innym własną wolę, i swój światopogląd.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
8 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2015 o 22:48
No rzeczywiście, same terrory, wyjść z domu nie można, żeby homoseksualista mi nie mówił jak się rozmnażać, i jeszcze te wszystkie protesty cyklistów! Naprawdę, maść na ból dupy znajdziecie w najbliższej aptece. Polecam.
Jeśli jako biały, heteroseksualny, jedzący mięso i religijny kierowca pozwalasz się zatraszać tym wszystkim grupom, to jak to o tobie świadczy? Prawo Darwina - pozwalasz sobie wejść na głowę, przepadniesz.
Świetne!
Widzę tutaj poważne zaburzenia nie tylko emocjonalne ale również w odbiorze rzeczywistości. Zalecam zgłosić się do psychiatry z podejrzeniem urojeń.
@Co_się_dzieje_z_tą_stroną , podzielam opinie Nikt112 ponieważ to jest naprawdę mocny demotywator który świetnie ukazuje to co się ostatnio dzieje
Wreszcie ktoś powiedział prawdę. Mam serdecznie dosyć dyskryminowania większości. A zwłaszcza zachowania rowerzystów jeżdżących po drogach utrzymywanych z akcyz kierowców. Jesteś gościem, to się zachowuj.
a ja mam dość egoistycznych kierowców parkujących gdzie popadnie oraz lekceważących przepisy ruchu drogowego
Sorry Gregory, ale dałem "słabe" za tę uwagę o Cyklistach. Jeżdżę rowerem często i w dalekie podróże i tyle zaznałem już zagrożeń, ze strony kierowców samochodów, że nie tylko będę im mówił, jak mają jeździe, ale połowie chętnie odebrał bym prawo jazdy. Żeby było jasne - sam prowadzę samochód i dobrze znam przepisy.
Nie ze wszystkim się zgodzę. Np. co do cyklistów których kierowcy maja w głębokim poważaniu(jeżdżą jak popadnie i stwarzają zagrożenie podczas jazdy koło roweru). Jeżdżę rowerem i wiem co mówię.
generalnie zgoda, ale od cyklistów to się kolego odstosunkuj.
Na drodze nie ma nic gorszego od tych je*anych rowerów.
A ja osobiście uważam, że bardziej niebezpieczni od rowerzystów są często kierowcy wyprzedzający rowerzystów.
@sadzio132 Nie byłoby rowerzystów to nie byłoby kierowców ich wyprzedzających. Proste.
@termix369: owszem, jest coś gorszego, królowie szosy w samochodach, którzy nie dopuszczają do siebie możliwości że po tej drodze poruszają się też inne pojazdy, które nie zajmują niepotrzebnie tyle miejsca na szosie. Kretyni są w każdej grupie.
Niepotrzebnie zajmują miejsce? To z ich akcyz budowane są te drogi, więc my rowerzyści powinniśmy się dostosować. Można być rowerzystą nie będąc burakiem i ekoidiotą.
Nie powiesz mi że 3km 5-osobowym samochodem w pojedynkę w mieście to nie jest niepotrzebne zajmowanie miejsca. Miasta zawdzięczają swoje korki głównie dzięki takim leniom, gdyby część z nich przesiadła się na rower, wszyscy dotarliby na miejsce znacznie szybciej. Drogi z ich (kierowców) akcyzy? Myślisz że oni (rowerzyści) nie jeżdżą też samochodami? I co, przez to że jadą akurat teraz rowerem, mają zachowywać się jak służący wobec samochodów? A kto bardziej niszczy drogi, że trzeba je ciągle reperować: samochód, czy rower?
Przeładowane ciężarówki i autobusy niszczą. Poza tym z każdym kilometrem przejechanym samochodem spala się paliwo, od którego jest 2pln akcyzy za litr. Użytkowe są z tego podatku zwolnione. Poza tym wygoda nie jest zbrodnią. Kto chce jechać samochodem - niech stoi w korku jak jest. Jak jedziesz rowerem to przecież nie stoisz przez nich. Więc się odpierdziel.
Nie, tylko po prostu strach jechać, bo ta banda baranów nie wie że po tej drodze może jechać też rower.
A mnie jako cyklistę również denerwują idioci na rowerach, ponieważ nie dość, że nie przestrzegają prawa, to jeszcze niszczą opinię o wszystkich cyklistach.
Cykliści to najgorsza plaga tego świata i kompletny upadek jakichkolwiek obyczajów
nie tylko islamisci, wszyscy religianci
@tomkosz A zwłaszcza ateusze!
ateizm jest religia w takim samym stopniu w jakim niezbieranie znaczkow jest hobby
@tomkosz ateizm nie jest religią? No technicznie masz racje, ale wielu ateistów nazwijmy to praktykuje swój ateizm co można podciągnąć pod religię. Chodzi mi tu o Kościół Latającego Potwora Spaghetti i wszystkie związane z nim obrządki i "tradycje", oraz o mniej lub bardziej poważne "msze ateistyczne " który zyskują na popularności: http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,1137,msza-dla-ateistow.html Więc tak mamy silny światopogląd, jakieś obrządki i silną potrzeba roznoszenia tego światopoglądu, to brzmi jak religia. Owszem nie tyczy się to wszystkich ateistów, jednak tyczy się to wielu tych "walczących ateistów" którzy wyskakują pod na różnych forach czatach i portalach typu demotywatory.
robienie sobie jaj z religii podciagasz pod religie? mocna przesada
@ zborek - i niech ci bedzie na zdrowie ; ]
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2015 o 22:54
@GODsaveThecat. Ateisci nie wierza w nic, nawet w latajacego pptwora.Sama wiara w potwora spaghetti wyklucza bycie ateista.
@masti23 źle mnie zrozumiałeś, nie twierdzę że ateiści wierzą w latającego potwora spaghetti, chodzi mi o to, że praktykują jakieś tam obrzędy z nim związane. Robią sobie zdjęcia w durszlakach na głowie, przyozdabiają choinki pulpetami i makronem, zakładają jakieś fora internetowe poświęcone FSM itd. Tworzą jakąś wspólnotę, praktykują jakieś tam obrzędy. To przekroczyło już poziom "robimy sobie jaja z religii", kto normalny walczyłby o zalegalizowanie takiego kościoła jako legalnej wiary i możliwość robienia sobie zdjęć w durszlaku do paszportu czy dowodu osobistego. I co ważniejsze dlaczego, dla jaj? Nie to wynika z silniej potrzeby dzielenia się swoim światopoglądem. Z poczucia tego, że się poznało prawdę, że inni są zaślepieni i trzeba ich olśnić. Dlatego aktywnych walczących ateistów podciągam pod religię, bo ich zachowanie jest bardzo podobne do zachowania praktykujących wyznawców. Kościół FSM czy te "Ateistyczne Msze" to tylko takie jaskrawe przykłady. Nie mówię, że wszyscy ateiści tacy są, u wielu ludzi jak i umie iskierka wiary po prostu zgasła i tyle. Nie odczuwam potrzeby żeby kogokolwiek przekonywać do niewiary, nie twierdzę że niewiara jest lepsza do wiary. Co więcej szanuję ludzi wierzących. Nie odczuwam potrzeby by pod każdym możliwym demotem pisać "Boga nie ma", albo żeby krzyczeć to na procesji czy w kościele. Niemniej spotkałem ludzi którzy odczuwali taką potrzebę i bardzo aktywnie "praktykowali" swój ateizm, posuwając się w nim nawet do powiedzmy "antyteizmu".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2015 o 17:52
homoseksualisci ci mowia jak sie masz rozmnazac?????????? to ty sam nie wiesz jak sie masz rozmnazac???
No nie wie i chodzi z tym pytaniem do homoseksualistów. A w internecie tyle filmów instruktażowych.
Zabawni jesteście. Każdy z tych punktów to BZDURA. staliście się ofiarą propagandy internetowej i osób takich jak Korwin, w którego jesteście zapatrzeni. Raz przeczytaliście tego typu "informacje" na jakiejś stronie ultrakatolickiej i myślicie, że to prawda.
-Homoseksualiści mówią Ci jak się masz rozmnażać? Że co proszę. Kiedy jakaś osoba homoseksualna wciskała Wam, w jaki sposób się rozmnażać?
-Cykliści mówią Wam jak jeździć? Coście się tak cyklistów uczepili? Oni promują zdrowy zarówno dla ludzi jak i planety środek transportu. Nie widziałam, żeby ktokolwiek kiedykolwiek kazał Wam przesiadać się na rowery.
-Wegetarianie mówią Wam co jeść? Jako wegetarianka czuję się tym urażona. Nikt Wam nie mówi co macie jeść, proponujemy tylko zdrowsze i bardziej humanitarne rozwiązanie, ale NIGDY nie widziałam wegetarianina wciskającego komuś na siłę swoich przekonań.
-Żydzi każą płacić Polakom za nazisów. Pozwólcie, że tego nie skomentuję. To naprawdę zabawne, jak wierzycie w radiomaryjną propagandę antyżydowską.
-I znowu nagonka na islamistów. Owszem, ci najbardziej widoczni, radykalni, muszą zniknąć, zmienić swoje poglądy, ale, na litość Boru, wiecie ile jest odłamów Islamu, które wcale nie każą kobietom chodzić w chustach, nie nawracają innowierców bombami i nikomu nie szkodzą? Podpowiem: dużo.
To teraz odwróćmy sprawę do góry nogami i sprawdźmy, kto jest bardziej dyskryminowany:
-Homoseksualiści wciąż nie są do końca akceptowani społecznie, ludzie często ich wyśmiewają, nie mogą zawierać małżeństw ani adoptować dzieci, rodzice ich wydziedziczają i debile w Internecie twierdzą, że homoseksualizm to choroba.
-Cykliści to ludzie, którzy tylko prowadzą zdrowy styl życia, a debile w Internecie rzucają sie na nich, jakby komuś krzywdę robili jeżdżąc na rowerze
-Wegetarianie wciąż w wielu restauracjach nie mogą sobie niczego zamówić, muszą szczególnie uważać na np. zupy na kościach, muszą czytać składniki produktów zapisane małymi literkami, dzieci, które chcą wyjechać na kolonie mają przechlapane, bo tego typu wyjazdy często nie zapewniają odpowiedniego wyżywienia, o szpitalnym jedzeniu już nie wspominając. A debile w internecie wyzywają wegetarian od dziwaków i ekoterrorystów. WTF?
-Żydzi wciąż są dyskryminowani, a radiomaryjna propaganda i wariaci pokroju Brauna obracają debili z internetu przeciwko Żydom.
-Propaganda antyislamistyczna robi wodę z mózgów debili z internetu, którzy chcą śmierci dla wszyskich islamistów, nie zwracając uwagi na tych nieradykalnych, którzy nikomu krzywdy nie czynią.
I kto jest bardziej dyskryminowany? W democie brakowało mi tylko podpunktu o ateistach, którzy terroryzują biednych katolików. Zawiodłam się na Was, zaściankowi ludzie z demotów. :D
@Eloone To katolicy wyzywają ateistów.
@Eloone i dobrze ze katolicy po calych masach obelg i calego mnostwa propagandy przez tyle lat zaczeli troche odpisywac , prawdziwy ateista nie powinien miec szajby na punkcie sakrum a to wszystko co tak bluzga kosciol na kazdym to nie sa niestety ateisci tylko zaryzykuje nazywajac ich opetanymi
@Eloone W punkt! ;)
@DeeJayBanana Nie złapałeś ironii? A może też piszesz ironicznie? Ja sama jestem ateistką i często widzę demoty o "ateistach terroryzujących katolików", dlaego zdziwiłam się, że w "mondrym" wyliczeniu w tym democie nie ma nic o dyskryminowaniu chrześcijan ;)
@Eloone Wiem, że ironia, tylko napisałem, jak jest naprawdę...
DeeJayBanana Spoko, ale trochę nie miało sensu wspominać o tym po raz drugi.
Odniosę się tylko do jednego punktu. Znam wegetarianki, ktore na siłę próbowały mi i moim znajomym wciskać swoje przekonania. I to niestety w sposób bardzo niekulturalny.
Właśnie - np ja jestem wegetarianinem, i nigdy nikomu nie mówiłem Ci ma jeść
@Eloone wielki plus dla głosu rozsądku
@Eloone niestety o to chodzi w dzisiejszym świecie, że nie chodzi o argumenty, tylko o to żeby zakrzyczeć innych... Odniosę się do tego co mnie dotyczy - jestem gejem, fajnie by były związki partnerskie, nie chodzi mi o małżeństwa w pełnym znaczeniu tego słowa, bo wiem, że tam są dzieci itd, chodzi o takie podstawowe sprawy - dziedziczenie, wizyty w szpitalu itp. I na serio nikomu nie zarzucam swojej woli, a już na pewno nie mówię osobom hetero jak mają się rozmnażać... bo się na tym średnio znam, na pewno nie lepiej niż oni :) Ale zapewne i ten mój komentarz zaraz będzie propagandą, bo kogoś namawiam i zmieniam biedne dzieci hetero na homo... jakby to było takie łatwe to już dawno byłbym hetero - bo jest po prostu łatwiej...
@bigr10 @TakDlaPO @Jplatforme Dzięki za poparcie mnie C: @WhiteMiss Cóż, najwyraźniej miałeś pecha, skoro trafiłeś na takie idiotki. Ja znam wielu wegetarian i nigdy nie widziałam, żeby kogokolwiek namawiali do zmiany diety. Ja również nigdy tego nie robiłam, a mimo wszytsko dwie osoby dzięki mnie zostały wege c:
Halo, baza! Coś się tu komuś pokręciło. To chyba raczej prawica zagląda wszystkim do łóżek i instruuje: tego nie wolno, to grzech, to obrzydliwość... Homosie walczą o swoje prawa, tylko i wyłącznie. W przeciwieństwie do prawicy nie obrzucają gównem tych co mają orientację inną niż oni.
umówmy się że homoseksualizm nie jest zgodny z prawidłowym porządkiem natury, to nie może byc na równi i nigdy nie bedzie z hetero, jak musicie to zdala od ludzi i wtedy nikt wam nie zabroni i czego wiecej trzeba? po co to cale zamieszanie?
@Skorpion, no i to jest właśnie przykład oszołomskiej hipokryzji. Jak widać to wy nakazujecie się ukrywać homosiom a nie homosie wam ale i tak uważanie, że to wy jesteście terroryzowani. Trochę brak logiki w waszym myśleniu.
A poza tym, umówmy się, homosie zawszy byli i będą. Wasze popierdywanie o "naturalnym porządku" nie zmieni praw biologii.
a prawa biologii są takie że to co się nie rozmnaża to wymiera. pedryle sami nie mogą mieć dzieci więc chcą adoptować normalne i niszczyć im życie
@pampamparampam, a nie słyszałeś, że pedryle istnieją od tysiącleci i nie wymarli?
Jeżeli w skali całego gatunku, 2-3% "odmiennych preferencji seksualnych" (staram się jak mogę być jak najbardziej poprawny politycznie, choć mnie łapy świerzbią) nazywamy "normą", to w takim razie ok. 30% populacji (prawdopodobnie), które jest uznane za pedofilów (zakłada się, że jest ich mniej, ale proszę zwrócić uwagę na to, że mamy religie na świecie, które dopuszczają do obcowania z dziećmi i wyznawcy chętnie z tego prawa korzystają) również powinno zostać uznane za normę. Ktoś napisze, że krzywda dzieciom się dzieje. Odpowiadam: kwestia interpretacji. Zostaliście wychowani w kulturze europejskiej, gdzie na pedofilię nie ma (póki co, choć i w tej kwestii powoli zachodzą zmiany) przyzwolenia. Inaczej byście odpowiadali, gdybyście mieszkali na bliskim wschodzie i w Afryce. Mało tego, pedofile byli przed setkami lat, są i będą. A co do formy prawnej i wypisu z listy chorób, poczytajcie sobie moi drodzy w jakich okolicznościach homoseksualizm został z tejże listy zdjęty. Ta-ta!
@Skorpion91 żeby nie musieli niczego robić z dala od ludzi? żeby mogli normalnie żyć na równych prawach? a jeśli chcesz prawidłowego porządku natury, to polecam umrzeć na zapalenie płuc albo grypę, nie ma nic bardziej naturalnego
@Kompleksowy jesli uważasz, że w społeczeństwie jest 30% pedofilów, to gratuluję towarzystwa
Po odpowiedziach widać wyraźnie to co napisałem wczesniej, więc po raz kolejny pytam: kto tu jest terroryzowany, kto komu każe sie ukrywać, kto ocenia innych co jest normalne a co nie?
Jakoś nie widze wypowiedzi homosiów wtrącających się w to co robią heterycy tylko na odwrót.
To konserwatyści mówią innym co moga robić.
Ja żadnego terroru nie doświadczam.
@xxxl12 no właśnie też się zastanawiam, pod jakim kamieniem się schował, że go nie widzę
Dokładnie! Pamiętam, jak wczoraj wieczorem do sypialni wpadł mi nagle jakiś dziki homoseksualista i kazał mi rozmnażać się inaczej, na ulicy w drodze do pracy zostałem sterroryzowany przez gang cyklistów, w ulubionej restauracji napadli mnie agresywni wegetarianie, kradąc mi stek i wyrzucając do śmieci, wśród listów znalazł się taki od jakiegoś Icka, który domagał się pieniędzy, a na samym końcu na moim progu pojawili się Świadkowie Allaha i poinstruowali mnie, że dotychczas źle się modliłem. No żyć się nie da! A nie, czekaj...
Raz jechałem w Masie krytycznej i muszę powiedzieć, że tak rowerzyści siali postrach wśród kierowców. Kierowcy jak tylko widzieli zbliżającą się z prędkością żółwia ścianę rowerów wrzucali wsteczny albo próbowali na szybko zawrócić. Skąd ten postrach? A bo nikt nie chce stać jak debil przez godzinę bo jaśnie państwo cykliści jadą. Wtedy mnie te uciekające samochody bawiły, ale nie pojechałem już na masie krytycznej, bo to nie ma sensu. Blokowanie miasta w walce o nowe ścieżki rowerowe, niby fajnie, tylko, że ścieżki się już pojawiły, są śliczne ASFALTOWE ścieżki rowerowe, ale co z tego jak jaśnie państwo cykliści i tak popylają drogami (łamiąc przepisy bo tam gdzie są ścieżki rowerowe to mają obowiązek nimi jechać). Dalej do cholery blokują ruch i stwarzają zagrożenie dla siebie i kierowców, więc po cholerę te Masy Krytyczne?
Oczywiście, że tak. Jeden z nielicznych plusów życia w Polsce, że większość tych rzeczy nas nie dotyczy.
@prezu800 wegetarianów ,homoseksualistow i islamistów nie ma te trzy rzeczy dobre ale reszta pasuje do polski ,przykladowo konflikt miedzy rowerzystami a kierowcami jest caly czas od bardzo dawna, kierowcy czasem lamia przepisy i narazaja zycie rowerzystow to prawda ale ja mysle ze to rowerzysta jako slabsza jednostka powinien bardziej uwazac a ja jestem i jednym i drugim i bardzo uwazam jezdzac rowerem nawet na zielonym nie jade tylko sie rozgladam bo nie raz bylo ze mi przed nosem przejechal rozpedzony
Co do przykładu drugiego - jeżdżę autem - nikt na mnie nie trąbi. Jeżdżę skuterem - nagle wszystkim przeszkadzam i jeśli zmieniam (poprawnie) pas z prawego na lewy (w tym samym kierunku) auto jadące po pasie w druga stronę uznaje za stosowne uwiesić się na klaksonie, bo nie wiadomo,co "babie na skuterku" strzeli do głowy.
Jako "terroryzująca skuterzystka" nie trąbie na nikogo (bez bezwzględnej potrzeby), ani nie wrzasnę nikomu nad uchem, bo to tak fajnie kogoś wystraszyć. Co do reszty demota - masz rację
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2015 o 15:26
Ktoś, kto uważa się za "normalnego" tylko z racji swojego heteroseksualizmu - z pewnością nie jest normalny. Nienawiść to choroba.
Najgorsze gnidy z w/w to zdecydowanie cykliści... dzięki nim pokochałem zimę jak pochowają swoje wehikuły do piwnic i droga wygląda jak droga..
@MarcinQ84>>> A Ty to możesz obrażać "katoli"? Nie było Sodomy - hehe, pisze gość z tęczą w avatarze :P
mam ciebie dość.
Gdzie masoni? Zabrakło mi masonów :D
Czekam na komentarze typu "Jakie czasy taki terroryzm"
* "Patrioci" uważający że tylko ich wizja Polski jest słuszna
Wolnosc slowa? To juz pisze. Wkurzaja mnie pedaly i baby z brodami kazajacymi mowic o sobie kobiety i ich demonstracje ktore utrudniaja zycie innym( zamkniete pol miasta itd) . Wkurzaja mnie rowerzysci ktorzy nie przestrzegaja zasad( jezdza na czerwonym a ja autem nie moge- dyskriminacja) wkurzaja mnie czarni ktorzy obrazaja bialych powolujac sie na freedom a sami nie zniosa zadnej krytyki bo zaraz rasizm( skoro nie ma ras ludzi to jaki rasizm) . A wegetarianie juz mnie dobijaja( wypisuja bzdury na temat miesa a sami jedza obszczane warzywa ). Pamietajcie ze wolnosc konczy sie tam gdzie ograniczacie wolnosc drugiemu czlowiekowi. Dlatego na pohybel pedalom i czarnym ! A teraz minusiki plisss:)
co do rowerzystów to się nie zgadzam. Jeżeli pomysły wprowadzane by jedna i druga grupa była bezpieczniejsza to coś złego to coś się autorowi pop. Oni też mają prawo czuć się bezpiecznie jadąc do pracy czy po prostu jadąc gdzieś. Cała reszta to racja
Czepiacie cię rowerzystów a ja zapytam którędy mają jeżdzić? Ani nie zatruwają środowiska ani nie zabijają ( w każdym razie rzadziej niż kierowcy). Jakim oszołomem trzeba być by czepiać się kogoś kto jeżdzi dla zdrowia a nie grzeje d... jak spasiony leń w aucie. Faktycznie świat się psier. ostro
Jesli rowerzysta ignoruje zasady np. Czerwone swiatlo to jest oszolomem.
@Zet70 oczywiście że tak. Ja jestem rowerzystą i także uważam że rowerzysta łamiący przepisy to kretyn. Ale tak jak nie każdy kierowca osobówki to morderca tak i nie każdy rowerzysta to oszołom. A z tego co wiem (a należę do bractwa rowerowego) postulujemy aby bło więcej DDR by odciążyć kierowców. Niestety tu pakują się kierowcy krzycząc że to marnowanie pieniędzy a potem mają wonty bo rowerzyści jadą ulicą. Niestety moi mili chodnikiem jechać ne możemy a bardzo chętnie wolał bym jechać chodnikiem niż ulicą
Jak tak patrzę na tą dyskusję, to mam ochotę zniszczyć jakąś żywą istotę.
Aha i palacze mi tez przeszkadzaja. Nie mozna spokojnie stanac na przystanku zeby cie taki truciciel nie dopadl.
a teraz pomyśl ze oni wszyscy się skumali. a łyżka na to niemożliwe! o masz w Polsce jest coś niemożliwego
Tak!! Niech każdy żyje tak jak chce. Niech geje będą gejami, chrześcijanie chrześcijanami i niech każdy uszanuje wybory drugiego. dlaczego to takie ciężkie.. :(
Ale za to taki homoseksualny wegetarianin o wyznaniu żydo-islamskim, jeżdzący na rowerze jest bardzo poprawny politycznie.
Księża katoliccy mówią rodzicom jak począć i wychowywać dzieci . Katolicy mówią innym w co wierzyć . Katolicy mówią jak inny mają żyć .
tak k@#$wa mam TEGO DOSC ....tesknie za czsami kiedy biale bylo biale...a nie szare...
Nie wiem, jak do tego wszystkiego mieliby pasować cykliści. Oni (mówię o większości cyklistów, którzy odważą się zabrać głos) nie uczą kierowców, jak jeździć. Oni uczą tych użytkowników samochodów, którzy nie zasługują na miano kierowców i przynoszą kierowcom wstyd, że powinni jednak zaprzestać wykorzystywania środków transportu do narażania innych uczestników ruchu. Pomijając fakt, że znakomita część aktywnych społecznie rowerzystów posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdów silnikowych, ale kiedy tylko może, wybiera rower jako ten środek transportu, za który społeczeństwo płaci mniejszą cenę (zagrożenia, zanieczyszczenie, hałas, zajmowanie przestrzeni, koszty utrzymania, uzależnienie od haniebnego procederu wyciskania ropy z łona Matki Ziemi i wiele innych cech). Jeśli w Polsce rowerzyści wciąż stanowią mniejszość, to tylko dlatego, że zarówno Wasz kochany rząd, Wasze kochane samorządy, Wasze kochane koncerny, Wasze kochane wrogówki, jak i kochani Wy współdziałacie w tworzeniu rowerzystom nie tylko śmiertelnie niebezpiecznych warunków na drodze, lecz również haniebnej atmosfery zwalania winy na krzywdzonych.
Kolejna bzdura. Wymyslona chyba przez autora poprzedniege demota z Gender. Ktoś zapomina co to demokracja i wolnośc wyboru. a to, ze ktoś ma poglądy, przekonania itd to każdy ma prawo. A każdy ma prawo myslec , a nie dawac sie manipulowac przez innych. tym samym demot jest forma manipulacji wiekszości, w celu znienawidzenia mniejszości, bo nie każdy cyklista jest dawcą, nie kazdy muzułmanin jest terrorystą i gej nie jest seksulogiem/propagandystą. Kolejny geniusz idiota.
Z nacją muzułmańską nie do końca się zgodzę, fakt że nie każdy muzułmanin jest terrorystą. Jednak mieszanie kultur i kolonizowanie Europy przez imigrantów z BW, było największym błędem przeszłości, i czasów współczesnych. I tak jak w masie katolików, mamy ekstremistów walczących pod krzyżem, tak u muzułmanów mamy ekstremistów-dżihadystów, obwieszonych trotylem. Tutaj nie chodzi o pojedyncze przypadki, ale o masę.
Napisałam dokładnie to samo i mnie zminusowali. Na tej stronie nie ma miejsca dla ludzi myślących :c
i ksiądz ci mówi jak masz wychować dzieci o tym tez nie zapomnijcie
@Skorpion91 Ale to jest odwracanie kota ogonem. KAŻDA religia, wpaja określone poglądy. W ich łonach narodziły się dogmaty i uprzedzenia, które są podsycane od setek lat. Nie od dziś, używa się Starego i Nowego Testamentu, lub Koranu aby pielęgnować stereotypy i uprzedzenia. Kiedyś zapisów z S i NT. używano do usprawiedliwiania niewolnictwa, i dyskryminacji kobiet. [W ekstremalnych zapisach: palenia ludzi, kamienowania dzieci, i dyskryminowania niepełnosprawnych]. W dzisiejszych czasach chodzi o potępianie i piętnowanie innych grup, chociażby homoseksualistów. To sztuczka którą KK, w myśl zapisów ze S i NT stosował od wieków. Z racji tego że po reformacji, nie wolno już stosować metod, popularnych za czasów inkwizycji. Teraz KK wszelkimi metodami i kanałami informacji, próbuje wpływać masowo na umysły ludzi, podsycając stereotypy i uprzedzenia [doskonałym przykładem jest tutaj np. znamienny Ks. Oko], a także wpływać na ustawodawstwo. Więc to nie ateiści, lub wierzący antyklerykałowie, atakują zagorzałych katolików. Ale zagorzali katolicy, którzy są pod wpływem KK, i sam episkopat próbuje narzucać innym własną wolę, i swój światopogląd.
Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2015 o 22:48
Uwaga uwaga! Nadchodzą groźni cykliści! Prosimy schować się do schronu lub nie zbliżać do krawędzi peronu.
@temix369. Byłyby wszędzie ścieżki rowerowe to by nie bylo rowerzystów na jezdni
No rzeczywiście, same terrory, wyjść z domu nie można, żeby homoseksualista mi nie mówił jak się rozmnażać, i jeszcze te wszystkie protesty cyklistów! Naprawdę, maść na ból dupy znajdziecie w najbliższej aptece. Polecam.
A to tylko osoby bez prawka jezdza na rowerach? Mam auto i sam lubie jezdzic na rowerze, te 20-25km do pracy w cieple dni.
Jeśli jako biały, heteroseksualny, jedzący mięso i religijny kierowca pozwalasz się zatraszać tym wszystkim grupom, to jak to o tobie świadczy? Prawo Darwina - pozwalasz sobie wejść na głowę, przepadniesz.
Przykro mi, ale mi o rozmnażaniu więcej mówi ksiądz niż jakikolwiek homoseksualista...
Słabe !!! Rowerzyści, Zydzi i muslimi nie są mniejszością
Nie,bo ja mam to w dupie co inni mowia i mysla :)